Отдыхали в августе месяце в гостевом доме "Бриз" Фрунзенское шоссе, 3А, пгт Партенит. Выбор пал на этот отель из-за близости к морю (350 м от пляжа), но негде не указано, что это камнем вниз с обрыва! ) А по факту более 1 км по крутой серпантинной дороге. К морю минут 15, а обратный путь при обеденном солнцепеке занимал 20-25 минут. Первые 3 дня ноги отваливались, но потом втянулись) Пожилым и сердечникам категорически не советую ехать.
Что касаемо самого номера- это был однокомнатный малюсенький номер на 2 человека с дешевым неудобным раскладным диваном. Сначала я бронировала номер на двоих, но потом к нам присоединился третий человек и я, позвонив хозяйке отеля Наталье, договорилась о дополнительном спальном месте в виде раскладного кресла. Но о малогабаритности номера мне никто не указал, а когда мы приехали на заселение, других вариантов не оказалось. Пришлось ютиться и протискиваться между разложенными диваном и креслом троим, а утром их собирать обратно. Постельное белье самое дешевое, но чистое. Полотенец банных не было, только маленькие для рук и лица. Уборка в номере по требованию проводится каждые 4-5 дней со сменой белья при проживании более 5 дней в отеле.
По-поводу чистоты и ремонта замечаний нет. Новые обои, номер без посторонних запахов) В номере кондиционер, маленький (но шумный ночью) холодильник, TV плазма с шипящими неработающими каналами от местного ретранслятора ( канал Крым 24 только и можно было смотреть, ну да ладно- на море не так уж важен телевизор), ужасно медленный Wi-Fi, двухдверный шкаф-купе с зеркалом, журнальный столик, эл. чайник. Индивидуальная ванная в кафеле с современной душевой кабинкой, унитазом и раковиной, но вентилируемая только при включенном свете. Духота в ней жуткая. Из под кабинки постоянно подтекала вода, а тряпки собрать воду в номере не было. Постоянно приходилось переступать эту лужу...
Из столовых принадлежностей в номере нас ожидали 2 чашки, 1 тарелка, 2 стакана и 2 рюмочки) У хозяина отеля (мужа Натальи- Сергея, в прошлом военнослужащего, очень неприятного и угрюмого, вечно недовольного человека) я попросила еще 1-у чашку, 3 чайных ложки, 1 тарелку и нож- на что получила возмущенный ответ, что это нам не столовая, но приборы все же дал.
В стоимость проживания 2000/сутки + 500 доплата за третьего человека ( о чем при бронировании нас никто не предупредил!! ! ) входили завтраки))))))))))) Это отдельная больная тема... Люди добрые, хозяева отеля, чтобы вы всю оставшуюся жизнь так питались на своем отдыхе!! ! )) Не умеете, не хотите, НЕ ЖЕЛАЕТЕ! ! ! готовить- не обнадеживайте гостей громкими заявлениями, что завтрак включен! Гости- не свиньи! ! ! и минимализм и экономия в данном случае не уместны. Советую вам, Наталья и Сергей, поучиться сервису у турков) Благодаря таким, как вы, Крым никогда, с таким подходом к отдыхающим, не получит тот поток туристов, который он заслуживает благодаря своему климату, воздуху и природе. Турист не должен терпеть вашу неприязнь к себе, заплатив не самую дешевую цену за отдых!
Наш отдых был спасен благодаря хорошей погоде, чистой теплой воде и Мишке (горе Ай-Петри), в нескольких десятках метров от которой расположился городской пляж, с небольшой набережной и кафешками. Ценник в кафе терпимый, но для постоянного питания получается достаточно накладно. А готовить самим, гостям отеля запрещено в "приветливом" Бризе)) Поэтому домой вернулись загоревшие и стройные! )
Odpoczywaliś my w sierpniu w pensjonacie "Breeze" autostrada Frunzenskoe, 3A, miasto Partenit. Wybó r padł na ten hotel ze wzglę du na bliskoś ć morza (350 m od plaż y), ale nigdzie nie jest to wskazane, ż e jest to kamień z klifu! ) Ale w rzeczywistoś ci ponad 1 km stromą serpentynową drogą . Do morza okoł o 15 minut, a droga powrotna w popoł udniowym sł oń cu zaję ł a 20-25 minut. Przez pierwsze 3 dni nogi odpadł y, ale potem się zaangaż ował y) Kategorycznie nie radzę starszym i rdzeniowi iś ć .
Jeś li chodzi o sam pokó j, to był to jednopokojowy maleń ki pokó j dla 2 osó b z tanią , niewygodną rozkł adaną kanapą . Na począ tku zarezerwował em pokó j dla dwojga, ale potem doł ą czył a do nas trzecia osoba i po zadzwonieniu do wł aś cicielki hotelu Natalii zgodził em się na dodatkowe ł ó ż ko w postaci rozkł adanego krzesł a. Ale nikt nie powiedział mi o niewielkich rozmiarach pokoju, a kiedy dotarliś my do osady, nie był o innych opcji. Musiał em się skulić i przecisną ć mię dzy rozł oż oną sofą a fotelem dla trzech osó b, a rano je odebrać . Poś ciel jest najtań sza, ale czysta. Nie był o rę cznikó w ką pielowych, tylko mał e na dł onie i twarz. Sprzą tanie pokoju na ż yczenie odbywa się co 4-5 dni ze zmianą poś cieli w przypadku pobytó w dł uż szych niż.5 dni w hotelu.
Brak komentarzy na temat czystoś ci i konserwacji. Nowa tapeta, pokó j bez obcych zapachó w) Pokó j ma klimatyzację , mał ą (ale gł oś ną w nocy) lodó wkę , telewizor plazmowy z syczą cymi nieaktywnymi kanał ami z lokalnego przemiennika (Krym 24 był jedynym, któ ry moż na był o oglą dać , ale có ż , na morzu telewizor nie jest tak waż ny), strasznie wolne Wi-Fi, dwudrzwiowa szafa z lustrem, stolik kawowy, czajnik elektryczny. Indywidualna, wył oż ona kafelkami ł azienka z nowoczesną kabiną prysznicową , toaletą i umywalką , ale wentylowana tylko przy wł ą czonym ś wietle. Zapach w nim jest okropny. Woda cią gle wyciekał a spod kabiny, aw pokoju nie był o szmat do zbierania wody. Cią gle musiał em przechodzić przez tę kał uż ę...
O sztuć ce w pokoju czekał y na nas 2 kubki, 1 talerz, 2 szklanki i 2 szklanki) zapytał am wł aś ciciela hotelu (mą ż Natalii-Siergiej, był y wojskowy, bardzo nieprzyjemna i ponura, wiecznie niezadowolona osoba ) za jeszcze 1 filiż ankę , 3 ł yż eczki, 1 talerz i pochwę , co otrzymał o oburzoną odpowiedź , ż e to nie jest dla nas jadalnia, ale mimo to dał nam sztuć ce.
Koszt utrzymania 2000/doba + dopł ata 500 za trzecią osobę (o któ rej nikt nas nie ostrzegał przy rezerwacji!! ! ) w cenie ś niadanie))))))))))) To jest osobny bolesny temat. . . Uprzejmie ludzie, wł aś ciciele hoteli, ż ebyś cie tak jedli na wakacjach do koń ca ż ycia !! ! )) Nie wiesz jak, nie chcesz, NIE Ż YCZYSZ! ! ! gotowanie - nie uspokajaj goś ci gł oś nymi stwierdzeniami, ż e ś niadanie jest wliczone w cenę ! Goś cie to nie ś winie! a minimalizm i ekonomia w tym przypadku nie są odpowiednie. Radzę Wam, Natalio i Siergiej, uczyć się obsł ugi od Turkó w) Dzię ki takim ludziom jak Ty Krym nigdy, przy takim podejś ciu do urlopowiczó w, nie otrzyma strumienia turystó w, na któ ry zasł uguje ze wzglę du na swó j klimat, powietrze i przyrodę . Turysta nie powinien tolerować twojej niechę ci do siebie, pł acą c nie najtań szą cenę za wakacje!
Nasze wakacje uratował a dobra pogoda, czysta ciepł a woda i Mishka (Gó ra Ai-Petri), od któ rej kilkadziesią t metró w znajduje się miejska plaż a, z mał ym deptakiem i kawiarenkami. Cena w kawiarni jest znoś na, ale jak na stał y posił ek okazuje się doś ć droga. A gotowanie samemu, goś ciom hotelowym obowią zuje zakaz w „przyjaznej” bryzie)) Dlatego wró cili do domu opaleni i szczupli! )