Отвратительное место стало. Отдыхали здесь в том году не первый раз и поняли, что если в первый раз что-то не понравилось место сразу надо менять. Люди мы не избалованные, понимаем, что это не 5 и даже не 3 звезды, приехали повторно потому, что уж больно понравилась здесь веранда с видом на море, где можно было посидеть, пообщаться, подышать вечерним воздухом. Когда были здесь впервые, то смотрели на недоделанные комнаты и через раз работающие кондиционер, душ, только благодаря горничной Галине, которая и убирала регулярно и бельё с полотенцами меняла, и с любой просьбой к ней можно было обратиться. В этом году ехали и думали, что Галина вновь будет в этом "отеле". Но, видимо, и она не выдержала скотского отношения хозяев. Горничная в этом году была просто жесть. Приехав, мы обнаружили, что в нашем номере ещё не убрано, хотя мы приехали не 12.00, а в 14.00, позвали горничную, она произвела уборку ровно за 10 минут – подмела и поменяла постельное. И ВСЁ! ! ! Дальше - круче. Кондиционер и холодильник включены в одну розетку (при помощи уже от времени спаянных между собой тройников). В результате работает либо холодильник, либо кондиционер. Позвали хозяйку, попросили что-то с этим сделать, на что получили ответ – пожалуйста, я не запрещаю, передвигайте холодильник куда хотите. У меня тихий шок, а почему собственно это должна делать я. Прождали 40 минут, никто не пришёл. Ладно, так уж и быть, муж передвинул, в итоге – на месте холодильника просто куча пыли, которую не соизволили убрать, мне пришлось идти искать тряпку и вытирать. На окне была порванная сетка, которая была натянута ещё в первый год как мы приезжали. И её к новому сезону даже не удосужились поменять. Уборка произвелась 1 раз за 13 дней и то после того как мы 3 раза позвонили хозяйке! ! ! Хотя на сайте было указано, что уборка 1 раз в три дня. Если это конечно можно назвать уборкой, когда после неё песок под ногами и пыль даже на телевизоре, не говоря о подоконниках, столе, кондиционере. После этого пункт об уборке, как и пункт о смене постельного белья с сайта просто убрали, чтобы избежать в следующий раз нареканий. Так что гости отеля, готовьтесь убирать и менять бельё у вас не будут. После ливней столы и стулья на веранде не вытирались вообще, это делали клиенты, чтобы посидеть на воздухе. А хозяйка Валентина Николаевна просто законченная хамка! Клиентов, а особенно постоянных нужно ценить. Нам же в номер поставили чайник один, а подставку другую, то есть совершенно от другого чайника, после наших настоятельных просьб чайник забрали, но через час вернули всё то же самое, при чём не в руки, а принесли под дверь, когда мы были на пляже. Зато когда мы выезжали, чайник пришли проверять в первую очередь, хорошо соседи наши, выезжая, отдали нам свой рабочий, предупредив об этом горничную, а то б ещё за чайник с нас деньжат содрали. Вообщем, это не отель, а посмешище! ! ! Улыбки заканчиваются после того, как ты отдал деньги. С виду вроде ничего, а внутри кошмар. Если бы послушала я мужа, то за те деньги, что мы потратили в Черноморском, отдохнули бы в Турции пусть и меньшее количество дней. Я же хотела в Крым (мы объездили его весь, но западный берег я очень люблю, потому что там не так жарко как на ЮБК, постоянно есть ветерок, да и Черноморское для тихого отдыха городок хороший), не хотела заморачиваться поиском нового отеля и поехала в известное место, так как поверила хозяйке, которая по телефону сказала, что в отеле произведён ремонт и всё отлично функционирует, есть питание на выбор. В итоге, оказалось, что питание не на выбор, а оплатить мы должны и завтрак, и обед и ужин за все дни сразу (это за двоих 240 гривен в сутки), если пропустим что-то, денег естественно никто не вернёт. При этом на завтрак за 40 гривен давалась пшённая каша с 2 кусочками колбаски. Спасибо нам такого добра не надо! За такие деньги можно прекрасно поесть в местной столовой, только намного вкуснее и сытней. Вообщем, больше я туда ни ногой. И вам не советую!! ! ! Потому что 250 гривен в сутки за номер без питания для Западного Крыма - это цена не маленькая, и к ней должен прилагаться какой-то элементарный сервис, хотя бы уборка.
Stał o się obrzydliwym miejscem. Odpoczywaliś my tu w tym roku nie po raz pierwszy i zdaliś my sobie sprawę , ż e jeś li po raz pierwszy coś Wam się nie podoba, należ y natychmiast zmienić miejsce. Nie jesteś my rozpieszczonymi ludź mi, rozumiemy, ż e to nie 5 ani nawet 3 gwiazdki, przyjechaliś my ponownie, bo bardzo spodobał a nam się weranda z widokiem na morze, na któ rej moż na był o usią ś ć , porozmawiać , odetchną ć wieczornym powietrzem. Kiedy byliś my tu po raz pierwszy, oglą daliś my niewykoń czone pokoje i za każ dym razem dział ał a klimatyzacja i prysznic, tylko dzię ki pokojó wce Galinie, któ ra regularnie sprzą tał a i zmieniał a poś ciel z rę cznikami, a moż na był o się do niej zwró cić każ de ż ą danie. W tym roku pojechaliś my i pomyś leliś my, ż e Galina znó w bę dzie w tym „hotelu”. Ale najwyraź niej nie mogł a znieś ć bestialskiej postawy wł aś cicieli. Pokojó wka w tym roku był a po prostu blaszana. Po przyjeź dzie okazał o się , ż e nasz pokó j nie został jeszcze posprzą tany, chociaż przyjechaliś my nie o 12.00, ale o 14.00, zadzwoniliś my do pokojó wki, posprzą tał a dokł adnie w 10 minut - zamiatał a i zmieniał a ł ó ż ko. I WSZYSTKO! ! ! Dalej - trudniej. Klimatyzator i lodó wka znajdują się w jednym gnieź dzie (za pomocą tró jnikó w lutowanych co jakiś czas). W rezultacie dział a albo lodó wka, albo klimatyzator. Zadzwonili do gospodyni, poprosili o zrobienie czegoś z tym, na co otrzymali odpowiedź - proszę , nie zabraniam, przestawiajcie lodó wkę gdzie chcecie. Mam cichy szok, ale dlaczego miał bym to robić . Czekał em 40 minut, nikt nie przyszedł . Dobra, niech tak bę dzie, mó j mą ż przenió sł go, w koń cu - zamiast lodó wki był a tylko kupa kurzu, któ rego nie raczyli usuną ć , musiał em poszukać szmaty i wytrzeć . Na oknie był a rozdarta siatka, któ ra był a rozcią gnię ta w pierwszym roku od naszego przybycia. I nawet nie zawracali sobie gł owy zmianą tego na nowy sezon. Sprzą tanie odbywał o się.1 raz w cią gu 13 dni, a nastę pnie 3 razy dzwoniliś my do wł aś ciciela! Chociaż witryna wskazał a, ż e sprzą tanie odbywa się raz w cią gu trzech dni. Jeś li oczywiś cie moż na to nazwać sprzą taniem, kiedy po nim pod stopami jest piasek i kurz nawet na telewizorze, nie mó wią c już o parapetach, stoł ach, klimatyzatorach. Po tym, pozycja dotyczą ca sprzą tania, jak ró wnież pozycja dotyczą ca zmiany poś cieli, został a po prostu usunię ta ze strony, aby unikną ć reklamacji nastę pnym razem. Tak wię c, goś cie hotelowi, przygotujcie się na sprzą tanie i zmianę poś cieli, któ rej nie bę dziecie. Po prysznicach stoł y i krzesł a na werandzie w ogó le nie był y wycierane, robili to klienci, aby usią ś ć na zewną trz. A gospodyni Valentina Nikolaevna to po prostu prostacka kobieta! Klientó w, a zwł aszcza tych stał ych, należ y docenić . Wstawili jeden czajnik do naszego pokoju, a drugi stojak, czyli z zupeł nie innego czajnika, po naszych pilnych proś bach czajnik został zabrany, ale godzinę pó ź niej zwró cili wszystko to samo, a nie w nasze rę ce, ale przynieś li to pod drzwiami, kiedy byliś my na plaż y. Ale jak wyszliś my, to najpierw przyszli sprawdzić czajnik, no có ż , są siedzi wychodzą c, oddali nam swojego robotnika, uprzedzają c o tym pokojó wkę , bo inaczej wyrwaliby nam trochę pienię dzy na czajnik. Ogó lnie rzecz biorą c, nie jest to hotel, ale poś miewisko! ! ! Uś miechy koń czą się po przekazaniu pienię dzy. Niby nic, ale w ś rodku koszmar. Gdybym posł uchał a mę ż a, to za pienią dze, któ re wydaliś my nad Morzem Czarnym, odpoczywalibyś my w Turcji, choć mniej dni. Chciał em pojechać na Krym (jeź dziliś my po nim, ale naprawdę kocham zachodnie wybrzeż e, bo nie jest tam tak gorą co jak na poł udniowym wybrzeż u, zawsze jest bryza, a miasteczko nad Morzem Czarnym jest dobre na spokojne wakacje ), nie chciał em zawracać sobie gł owy szukaniem nowego hotelu i pojechał em w znane miejsce, bo uwierzył a gospodyni, któ ra powiedział a przez telefon, ż e hotel został wyremontowany i wszystko dział a idealnie, jest jedzenie do wybrać z. W rezultacie okazał o się , ż e nie ma wyboru jedzenia, ale trzeba był o pł acić za ś niadanie, obiad i kolację przez wszystkie dni naraz (to 240 hrywien dziennie dla dwojga), jeś li czegoś nam brakuje, oczywiś cie nie jeden zwró ci pienią dze. W tym samym czasie na ś niadanie podawano za 40 hrywien kaszę jaglaną z 2 kawał kami kieł basy. Dzię kuję , nie potrzebujemy takiej dobrej rzeczy! Za takie pienią dze moż na zjeś ć ś wietny posił ek w lokalnej stoł ó wce, tylko o wiele smaczniejszy i bardziej satysfakcjonują cy. Generalnie już tam nie chodzę . I nie radzę ci! Ponieważ.250 hrywien dziennie za pokó j bez wyż ywienia dla zachodniego Krymu nie jest mał ą ceną , a do tego należ y doł ą czyć jaką ś podstawową usł ugę , przynajmniej sprzą tanie.