Мы с мужем отдыхали в пансионате "Динамикс" с 09.09. 2010 по 22.09. 2010. У нас был номер "стандарт" с видом на море. Пансионат нам понравился: хорошая территория, номер отличный(за очень приемлимые деньги), в номере есть все необходимое, современная мебель, хороший ремонт, до моря "рукой подать". Море чистое, прозрачное. Пляж-городской, песочек с окурками))). Кушать ходили в кафе "Эгомания", на наш взгляд самое приличное место в округе, вкусная еда, приятная стильная обстановка, приемлимые цены. В "Офицерском" и "У Айдера" совершенно не понравилось. Было, конечно, немного скучновато, (если не можешь пойти на море, то в прнципе делать нечего). А в первую неделю на море пойти мы не могли(((((Нам не очень повезло с погодой. Оказывается это место очень ветренное, "угол ветров". Первую неделю дул сильнейший ветер, было прохладно, на пляже не возможно было лежать, песок был в ушах, волосах, глазах, во рту и т. д. На второй неделе погода улучшилась(на несколько дней), накупались, перезагорали(дорвались называется: )). Съездили на 2 экскурсии. Был, конечно, один большой минус-пауки на балконе. Их было большое количество, самых разных размеров и расцветок. Очень было не приятно. У меня даже муж боялся выйти вечером на балкон. Они шастали по всему балкону. Вобщем жутковато. Было бы хорошо, чтобы их убирали или морили, не знаю, что уж там можно предпринять в этом случае, но чтоб их не было на балконах. Но в целом местом и пансионатом мы довольны.
Odpoczywaliś my z mę ż em w pensjonacie "Dynamics" od 09.09. 2010 do 22.09. 2010. Mieliś my pokó j "standard" z widokiem na morze. Podobał nam się pensjonat: dobry teren, doskonał y pokó j (za bardzo rozsą dne pienią dze), pokó j ma wszystko, czego potrzebujesz, nowoczesne meble, dobry remont, morze jest w zasię gu rę ki. Morze jest czyste i przejrzyste. Plaż a miejska, piasek z niedopał kami))). Poszliś my zjeś ć do kawiarni Egomania, naszym zdaniem najbardziej przyzwoitego miejsca w okolicy, pyszne jedzenie, przyjemna stylowa atmosfera, przystę pne ceny. Wcale mi się to nie podobał o w „Oficerach” i „U Eydera”. Był o to oczywiś cie trochę nudne (jeś li nie moż na jechać nad morze, to w zasadzie nie ma co robić ). A w pierwszym tygodniu nie mogliś my jechać nad morze (((((Nie mieliś my szczę ś cia z pogodą . Okazuje się , ż e to miejsce jest bardzo wietrzne, „ró g wiatró w”). Pierwszy tydzień silny wiał wiatr, był o chł odno, nie moż na był o leż eć na plaż y, piasek był w uszach, wł osach, oczach, ustach itp. W drugim tygodniu pogoda się poprawił a (na kilka dni), pł ywaliś my, opalaliś my się (jest na balkonie. Był o ich bardzo duż o, w ró ż nych rozmiarach i kolorach. Nie był o to zbyt przyjemne. Nawet mó j mą ż bał się wyjś ć wieczorem na balkon. Wł ó czyli się po cał ym balkonie. W sumie przeraż ają ce. Był oby mił o, gdyby został y wyczyszczone lub poplamione, nie wiem, co moż na tam w tym przypadku zrobić , ale ż eby nie był o ich na balkonach. Ale ogó lnie jesteś my zadowoleni z miejsca i pensjonatu.