Отдыхали в Черноморском этим летом, останавливались в Динамиксе. Заселились быстро и без проблем, номер выбрали двухместный, с балконом на море. Музыка с побережья, как пишут здесь, нам особо не докучала - окна пластиковые, да и накупавшись-нагулявшись за день, мы спали без задних ног: ) Номер уютный, все необходимое было, чайник брали в аренду: )Девушкам на ресепшне отдельное спасибо - всегда приветливые, милые, улыбчивые!
Теперь замечания. В правилах, которые были в номере, написано, что белье меняется раз в 3 дня, нам же предложили лишь тогда, когда отдых подходил к концу. На балконе можно было сушить полотенца и купальники, но поскольку купаться мы ходили несколько раз в день, после чего принимали душ, полотенца не просыхали. Сменить полотенца (а в правилах было написано, что каждый день должны)нам ни разу не предлагали, а когда через неделю отдыха я пошла к горничной и попросила сменить, она искренне удивилась: "А зачем? ", а потом сказала, что полотенец сейчас нет. Правда через 10 мин она пришла в номер и принесла полотенца. В номере есть табличка, с помощью которой можно попросить уборку. Примерно на 4 день отдыха мы эту табличку повесили, когда уходили, а когда вернулись, в номере было прибрано, пол вымыт, пыль вытерта, однако полотенца и белье остались прежними, а табличку она унесла с собой, видимо, чтобы больше не просили; ) И еще одно замечание насчет горничных, самое важное для нас. Люди, приезжающие к морю, бывают разные: кто-то любит встать пораньше и искупаться на рассвете, кто-то - гулять под звездами по ночному пляжу, а потом хорошенько выспаться. Мы относимся ко второй группе - на отдыхе мечтали выспаться, тем более, что еще до Крыма много путешествовали и порядком устали от дорог и недосыпаний. Так вот каждый день стандартно в 6 утра в коридоре начинался шум: горничные перекликались через весь коридор, громко смеялись, изо всех сил хлопали дверями пустых номеров! (мы когда уезжали, для эксперимента тоже пытались так хлопнуть дверью, но у нас не вышло), мы всегда просыпались из-за этого!
Также в гостинице трижды ломался лифт, и приходилось пользоваться лестницами. Однако мы прекрасно понимаем, что виной тому жара.
Теперь про пляж. У Динамикса есть свой пляж, но он маленький и каменистый, мы там ни разу не купались. В нескольких метрах - проход на городской пляж, он хороший, песчаный и довольно чистый - сплошное удовольствие! Однако есть одно большое но. Переход с одного пляжа на другой совершенно ужасен. Идти приходится по узкой кривой тропинке, рискуя свалиться в море на камни или подвернуть ногу! Сбоку есть старое ржавое ограждение, за которое все хватаются, чтобы не упасть. Днем еще ничего, однако в вечернее время этот участок не освещается, нам приходилось подсвечивать телефоном и идти очень медленно. Что уж говорить о пожилых людях и детях? Уважаемое руководство "Динамикса", мы обращаемся к вам! Мы прекрасно понимаем, что тропинка относится не к вашему отелю, а к городскому пляжу, однако подавляющее большинство ваших постояльцев ходит купаться на городской пляж, и если вы облагородите 2 метра тропинки и сделаете безопасный спуск за те деньги, что платят вам туристы, благодарность клиентов не заставит себя ждать!
Ну и напоследок, про питание. В гостинице есть бар, однако выбор невелик (только если выбор алкоголя), цены тоже далеко не маленькие. Несмотря на то, что поблизости немало кафе и ресторанов, выбрать оптимальный по цене и качеству было непросто. Поэтому очень бы хотелось, чтобы в гостинице была полноценная столовая; )
Вот и все, надеюсь, не сильно раскритиковали) В следующий раз снова остановимся в Динамиксе! : )
Tego lata odpoczywaliś my w Czernomorskoje, zostaliś my w Dynamics. Zameldowaliś my się szybko i bez problemó w, wybraliś my pokó j dwuosobowy z balkonem z widokiem na morze. Muzyka z wybrzeż a, jak tu mó wią , nie przeszkadzał a nam zbytnio - okna był y plastikowe, a po pł ywaniu i spacerach w cią gu dnia spaliś my bez tylnych nó g : ) Pokó j był przytulny, wszystko, co potrzebne był o, czajnik został wypoż yczony : ) Specjalne podzię kowania dla dziewczyn w recepcji - zawsze ż yczliwa, ż yczliwa i uś miechnię ta!
Teraz komentarze. W regulaminie, któ ry był w pokoju jest napisane, ż e poś ciel zmieniana jest co 3 dni, ale zaoferowano nam dopiero wtedy, gdy reszta dobiegał a koń ca. Na balkonie moż na był o suszyć rę czniki i stroje ką pielowe, ale ponieważ pł ywaliś my kilka razy dziennie, po czym braliś my prysznic, rę czniki nie wysychał y. Nigdy nie proponowano nam zmiany rę cznikó w (a zasady mó wił y, ż e codziennie powinny) nigdy nam nie zaproponowano, a kiedy po tygodniu odpoczynku poszedł em do pokojó wki i poprosił em o zmianę , był a szczerze zaskoczona: „Dlaczego? ”, a potem powiedział , ż e rę czniki są teraz nie. To prawda, ż e po 10 minutach przyszł a do pokoju i przyniosł a rę czniki. W pokoju znajduje się tabliczka, za pomocą któ rej moż na poprosić o sprzą tanie. Mniej wię cej czwartego dnia odpoczynku wywiesiliś my ten znak, a kiedy wró ciliś my, pokó j był posprzą tany, podł oga umyta, kurz wytarty, ale rę czniki i poś ciel pozostał y te same, a ona wzię ł a znak z nią , podobno po to, ż eby nie pytali ponownie ; ) I jeszcze jedna uwaga o pokojó wkach, dla nas najważ niejszych. Ludzie, któ rzy przychodzą nad morze, są inni: ktoś lubi wstawać wcześ nie i pł ywać o ś wicie, ktoś lubi spacerować nocą po plaż y pod gwiazdami, a potem dobrze się wyspać . Należ ymy do drugiej grupy - marzyliś my o tym, ż eby się wyspać na wakacjach, zwł aszcza ż e jeszcze przed Krymem duż o podró ż owaliś my i byliś my doś ć zmę czeni drogami i brakiem snu. Tak wię c każ dego dnia, standardowo o 6 rano, na korytarzu zaczynał się hał as: pokojó wki nawoł ywał y się przez cał y korytarz, gł oś no się ś miał y, trzaskał y z cał ych sił drzwiami pustych pokoi! (wychodzą c na eksperyment, pró bowaliś my też tak trzasną ć drzwiami, ale nam się to nie udał o) zawsze z tego powodu budziliś my się !
Ró wnież winda w hotelu zepsuł a się trzy razy i musiał em skorzystać ze schodó w. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę , ż e wina leż y po stronie upał ó w.
Teraz o plaż y. Dynamics ma swoją plaż ę , ale jest mał a i kamienista, nigdy tam nie pł ywaliś my. Kilka metró w dalej jest przejś cie na plaż ę miejską , jest dobrze, piaszczysta i doś ć czysta - prawdziwa przyjemnoś ć ! Jednak jest jedno duż e ale. Chodzenie z jednej plaż y na drugą jest absolutnie okropne. Musisz iś ć wą ską , krę tą ś cież ką , ryzykują c wpadnię cie do morza na kamienie lub skrę cenie nogi! Z boku znajduje się stary zardzewiał y pł ot, za któ ry wszyscy się chwytają , ż eby nie spaś ć . Nadal nic w cią gu dnia, ale wieczorem ten teren nie jest oś wietlony, musieliś my podś wietlać telefon i chodzić bardzo powoli. Co moż emy powiedzieć o osobach starszych i dzieciach? Szanowni Pań stwo Kierownictwo „Dinamics”, apelujemy do Was! Doskonale zdajemy sobie sprawę , ż e ś cież ka nie należ y do waszego hotelu, ale do plaż y miejskiej, jednak zdecydowana wię kszoś ć waszych goś ci pł ywa na plaż y miejskiej, a jeś li uszlachetnicie 2 metry ś cież ki i zrobicie bezpieczne zejś cie dla pienią dze, któ re pł acą ci turyś ci, wdzię cznoś ć klientó w nie każ e ci czekać !
I wreszcie o jedzeniu. W hotelu jest bar, ale wybó r jest niewielki (tylko w przypadku wyboru alkoholi), ceny też nie są mał e. Pomimo tego, ż e w pobliż u znajduje się wiele kawiarni i restauracji, nie był o ł atwo wybrać najlepszą pod wzglę dem ceny i jakoś ci. Dlatego bardzo chciał abym, aby hotel miał peł nowartoś ciową jadalnię ; )
To wszystko, mam nadzieję , ż e nie krytykowali za bardzo) Nastę pnym razem znowu zatrzymamy się w Dynamics! : )