Отдыхали на Карабахе в 2010 году, с родителями. Они жили в 3-х этажном корпусе на 2-м этаже с удобствами на блок. Номера обычные (старые кровати, мебель не первой свежести)из удобств только маленький телевизор.
Мы жили в 2-х этажном деревянном корпусе с "част. удобствами" ( в номере совм. туалет и умывальник, чуть лучше общественного. Душ в корпусе не работал, поэтому мыться бегали к родителям. Две кровати советских времен и маленький холодильник. В ту жару которая была в 2010 году, двери в номер держали постоянно открытыми, чтобы не сжариться. На базе работает пункт проката вентиляторов, но они советских времен как из музея и гудят так, как будто над вами пролетает бомбардировщик.
Питание плохое, единственный плюс можно оплачивать по дням, удобно если вы много ездите по экскурсиям. В столовой ужасно жарко, нет не вентиляторов не говоря уже о кондиционерах.
Пляж нормальный, но место под навесом надо занимать с утра. Вода очень чистая, это один большой плюс. НО большой минус это путь из корпуса на пляж и на зад. Спускаться еще ничего, но после водных процедур подниматься в гору не очень приятно. Территория базы большая, большой парк, но запущенный, самое обидное что есть потенциал у базы, но развивать его не хотят. Стараються выжать максимум из наследия советских времен.
Odpoczywaliś my w Karabachu w 2010 roku z rodzicami. Zamieszkali w 3-pię trowym budynku na 2 pię trze z zapleczem na bloku. Pokoje są zwyczajne (stare ł ó ż ka, meble nie pierwsza ś wież oś ć ) z wyposaż eniem, tylko mał y telewizor.
Mieszkaliś my w 2-pię trowym drewnianym budynku z "prywatnymi udogodnieniami" (w pokoju jest wspó lna toaleta i umywalka, trochę lepsza niż publiczna. Prysznic w budynku nie dział ał , wię c pobiegliś my do rodzicó w pranie Dwa ł ó ż ka z czasó w sowieckich i mał a lodó wka. W tym W upale 2010 roku drzwi do pokoju był y stale otwarte, aby się nie smaż yć . W bazie jest wypoż yczalnia wentylatoró w, ale są one sowieckie- ery, jak z muzeum, i brzę czą , jakby bombowiec przelatywał nad tobą .
Jedzenie jest sł abe, jedynym plusem jest to, ż e moż na pł acić za dzień , jest to wygodne, jeś li duż o podró ż ujesz na wycieczki. W jadalni jest strasznie gorą co, nie ma wentylatoró w, nie mó wią c już o klimatyzatorach.
Plaż a jest normalna, ale rano trzeba zają ć miejsce pod baldachimem. Woda jest bardzo czysta co jest duż ym plusem. ALE duż ym minusem jest droga z ciał a na plaż ę iz powrotem. Wcią ż nie ma co schodzić , ale po zabiegach wodnych nie jest przyjemnie jechać pod gó rę . Terytorium bazy jest duż e, duż y park, ale zaniedbany, najbardziej denerwują ce jest to, ż e baza ma potencjał , ale nie chcą go rozwijać . Pró bują wycisną ć maksimum ze spuś cizny epoki sowieckiej.