Первый раз в этом отеле были несколько лет назад. Отель тот же, а вот обслуживание стало, как по мне, на много хуже. Но все по порядку, сначала позитив: 1) небольшой частный пансионат в стороне от шумной набережной; 2) до моря метров 300 через пансионат "Кристалл", в котором приличный парк; 3) отличный бассейн совмещенный детский (по пояс взрослому)+взрослый (глубина 1.8 м); 4) уютный и удобный для отдыха с детьми (хорошо когда рядом все есть-детская площадка, бассейн, столовая), много цветов, ухоженные газоны ; 5) в номерах горячая вода-постоянно, телевизор, в некоторых еще холодильник и кондиционер. Для тех, у кого нет холодильника, в столовой выставлены 2 общих; 6) в столовой стоят чайники-термосы с кипяченой водой и круглосуточным доступом; 7) возможность питания в пансионате (3-х разовое-100 грн. , но можно выбирать по отдельности, напр. только обед или ужин; можно также заказать на завтрак детям молочную кашу из домашнего молока-10 грн. ; завтрак и ужин, как правило, состоят из второго блюда, обед-первое и второе; 8) есть стационарный мангал.
Негатив: 1) обслуживание стало отвратное: уборка в номере и смена постельного белья 1 р. в 5 дней, но что это за уборка?! ? - протереть пол и вынести мусор. Пыль никто не убирал (я молчу о паутине в углах возле окон, к которой не прикасались много недель еще до нас) и самое ужасное, к унитазу, раковине и душу вообще никто не подходил. Да, еще берите с собой полотенца-их не выдают. Мусор выносили сами. 2) Питание убило наповал. Нас заверили, что поменялся повар, и стал просто чудесный, но судите сами: за 6 дней на завтрак была 2 раза полусъедобная сырная запеканка; на гарнир через день сухие без масла и подливы макароны, при этом минимум овощей. На 6-й день поданная на ужин рыба хек в маринаде (в которую даже вилка не лезла, а прожевать было просто не реально взрослому , не то, что ребенку) с макаронами заставила нас отказаться от завтраков и ужинов в пансионате. При этом замечу, ужин отдельно стоил у них 40 грн. , а мы в итоге питались в другом месте за 30 грн. и намного вкуснее. Детям заказали каши отдельно на завтрак. За 10 дней через день подавали поочередно то овсянку, то вермишель, только на 10-й день дали рисовую кашу. Единственное, что неплохо получалось у повара почему-то - это обеды, хоть тоже не очень разнообразные, но съедобные. Но иногда и они вызывали недоумение, напр. на 1-е -грибной суп, на 2-е тушеная картошка с фасолью и грибами, салат-капуста с горошком. Замечу-у многих детки дошкольного возраста. И как тут выбирать? К чаю подавали магазинные печенья однообразные (когда ездили в 1-й раз, тот повар сама выпекала разную здобу). Хоть и находились на море, но рыбы практически не подавали. 3) Отдельного внимания заслуживает подача блюд и сервировка. Раньше, как в любых приличных местах подавали отдельно каждому в салфетку столовые приборы. Сейчас нужно было самому брать их из глубоких стаканов, причем все столовый приборы стояли ручками вниз, т. е. хочешь-не хочешь, но выбирая себе ту же вилку, притронешься к соседней. У дочки подруги выскочила "заеда" на губе, хотя мы все столовые приборы еще и протирали сами. Хлеб могли подать черствый, нужно было просить заменить. На второе все подавали в одной тарелке сваленное в кучу: и салат, и гарнир. При чем гарнира всегда было много, а салата-для видимости. Салаты были то ли помидоры с огурцами, то ли капуста свежая с чем-то, все.
В общем, если заменить персонал, то отличный получился бы отдых для всех! Если в следующем году его таки заменят-то можно смело ехать! : )
Pierwszy raz w tym hotelu był o kilka lat temu. Hotel jest ten sam, ale obsł uga stał a się jak dla mnie znacznie gorsza. Ale wszystko jest w porzą dku, najpierw pozytywne: 1) mał y prywatny pensjonat z dala od hał aś liwego nabrzeż a; 2.300 metró w do morza przez pensjonat „Kryształ ”, w któ rym znajduje się porzą dny park; 3) doskonał y ł ą czony basen dla dzieci (do pasa dla osoby dorosł ej) + dorosł y (gł ę bokoś ć.1, 8 m); 4) przytulne i wygodne dla rodzin z dzieć mi (dobrze, gdy w pobliż u jest wszystko - plac zabaw, basen, jadalnia), duż o kwiató w, zadbane trawniki; 5) w pokojach ciepł a woda - stale, telewizor, w niektó rych dodatkowo lodó wka i klimatyzacja. Dla tych, któ rzy nie mają lodó wki, w jadalni wystawione są.2 wspó lne; 6) w jadalni znajdują się termosy z przegotowaną wodą i cał odobowym dostę pem; 7) moż liwoś ć wyż ywienia w pensjonacie (3 posił ki dziennie - 100 UAH, ale moż na wybrać osobno np. tylko obiad lub kolację , moż na też zamó wić dla dzieci kaszkę mleczną z domowego mleka na ś niadanie - 10 UAH; ś niadania i kolacje z reguł y skł adają się z dania gł ó wnego, obiad jest pierwszy i drugi, 8) jest grill stacjonarny.
Negatywne: 1) usł uga stał a się obrzydliwa: sprzą tanie pokoju i zmiana poś cieli 1 pkt. w 5 dni, ale co to za sprzą tanie?! ? - wytrzyj podł ogę i wynieś ś mieci. Nikt nie sprzą tał kurzu (milczę o paję czynach w rogach przy oknach, któ rych nie dotykano od wielu tygodni przed nami) i najgorsze był o to, ż e nikt w ogó le nie podszedł do toalety, umywalki i prysznica. Tak, weź wł asne rę czniki, nie są zapewnione. Sami wynieś li ś mieci. 2) Ż ywnoś ć zabita na miejscu. Zapewniono nas, ż e szef kuchni się zmienił i stał się po prostu wspaniał y, ale oceń cie sami: w cią gu 6 dni na ś niadanie był y 2 razy zapiekanka z serem pó ł jadalnym; na dodatek co drugi dzień suchy makaron bez oleju i sosu, z minimalną iloś cią warzyw. Szó stego dnia do obiadu podana marynowana ryba morszczuka (w któ rej nawet widelec nie zmieś cił się , a dorosł y po prostu nie dał o się przeż uć , a nie jak dziecko) z makaronem sprawił y, ż e odmó wiliś my ś niadania i kolacji na pokł adzie Dom. Jednocześ nie zauważ am, ż e obiad osobno kosztował ich 40 hrywien i skoń czył o się na tym, ż e zjedliś my gdzie indziej za 30 hrywien. i znacznie smaczniejszy. Dzieci zamawiał y osobno owsiankę na ś niadanie. Przez 10 dni, co drugi dzień podawali na przemian pł atki owsiane, potem wermiszel, dopiero 10 dnia dali owsiankę ryż ową . Jedyne, co kucharz z jakiegoś powodu dobrze sobie radził , to obiady, choć też niezbyt ró ż norodne, ale jadalne. Ale czasami powodował y też na przykł ad dezorientację . dla pierwszego zupa grzybowa, dla drugiego duszone ziemniaki z fasolą i grzybami, suró wka z kapusty z groszkiem. Zauważ , ż e wiele dzieci w wieku przedszkolnym. A jak wybrać tutaj? Na herbatę podawano kupione w sklepie ciasteczka (kiedy poszliś my pierwszy raz, ta kucharka sama upiekł a ró ż ne zdoby). Mimo ż e byli na morzu, praktycznie nie podawali ryb. 3) Na szczegó lną uwagę zasł uguje podawanie potraw i serwowanie. Wcześ niej, jak w każ dym przyzwoitym miejscu, sztuć ce podawano każ demu osobno w serwetce. Teraz musiał am je samemu wyją ć z gł ę bokich szklanek, a wszystkie sztuć ce stał y z rą czkami w dó ł , tj. Czy ci się to podoba, czy nie, ale wybierają c ten sam widelec dla siebie, dotkniesz nastę pnego. Có rka koleż anki miał a „dż em” na wardze, chociaż sami też wytarliś my wszystkie sztuć ce. Chleb moż na był o podawać nieś wież y, trzeba był o poprosić o zamiennik. Po drugie, wszystko podano na jednym talerzu uł oż onym w stos: zaró wno sał atkę , jak i dodatek. Na co zawsze był o duż o dodatkó w i sał atek, dla pozoró w. Sał atki był y albo pomidorami z ogó rkami, albo ś wież ą kapustą z czymś , to wszystko.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li zastą pisz personel, to bę dzie to wspaniał e wakacje dla wszystkich! Jeś li w przyszł ym roku nadal zostanie wymieniony, moż esz bezpiecznie jechać ! : )