Отель "Краков" в Железном Порту выбрали из-за близости к морю, однако пляж оказался узким и пришлось ходить в другой конец курорта, где намного шире пляж и меньше людей. Заселение прошло быстро. Внешне отель выглядит хорошо, но номера не убирают, только за отдельную плату. Также нет прикроватных тумбочек в двухместном номере с двуспальной кроватью (воду и капли для носа приходилось оставлять на полу), неудобно ложиться и вставать из-за очень узких проходов, стол на одной ножке шатался. Есть телевизор и кондиционер-с ними проблем не было. Холодильник то сильно морозил, то совсем слабо, пробовали разные режимы. В стоимость включены только завтраки, каждый день были каши с чем-нибудь...яйцо, сосиска, два кружочка огурца и долька помидора и т. д, батон, чай; ни масла, ни сыра не было, как и фрукта хоть какого...Касательно впечатления от сервиса и персонала: столкнулись с грубым отношением со стороны администрации в день отъезда. Нас обвинили в пропаже стакана из нашего номера. Девушка-администратор на повышенных тонах выясняла исчезновение стакана. Мы объяснили, что у нас всего был один стакан и две кружки, на что она ответила, что в прошлый раз им, цитирую ее слова: "Ваши Белорусы подкинули пластиковые вилки и сказали, что так и было". Затем она принесла ведомость, в которой мы расписывались при вселении в номер, там был перечислен весь инвентарь, трясла ей перед носом, указывая на нашу подпись. Подпись то наша, но стаканы, кружки, ложки и вилки мы не пересчитывали (впервые столкнулись с таким абсурдом). Мы сказали, что напишем отрицательный отзыв по этому случаю, на что она сказала, что им все-равно, что у них нет сайта и таких, как мы у них тысячи, угрожала, что закроет ворота и никуда нас не выпустит, что теперь это наши проблемы, раз мы расписались за два стакана. Затем пришел мужчина-администратор, мы попросили, чтобы нам показали прайс с ценой этого стакана, так как доказывать, что мы его не украли, а его изначально не было, было уже бесполезно. Видимо, ему не понравилось, что мы попросили прайс, чтобы адекватно оценить стоимость и заплатить за то, чего у нас не было, он ответил, что сейчас вызовет милицию и они во всем разберутся и пошел звонить. Мы были просто шокированы и так как у нас были потрачены все гривны, пришлось заплатить в долларах. ЦЕНА СТАКАНА-20 ГРИВЕН! ! ! Такой озлобленности нигде еще не встречали.
Hotel „Krakó w” w Ż elaznym Porcie został wybrany ze wzglę du na bliskoś ć morza, ale plaż a okazał a się wą ska i musieliś my iś ć na drugi koniec kurortu, gdzie plaż a jest znacznie szersza i jest mniej ludzi . Osada przebiegł a szybko. Z zewną trz hotel wyglą da dobrze, ale pokoje nie są sprzą tane, tylko za opł atą . Brak też stolikó w nocnych w pokoju dwuosobowym z ł ó ż kiem mał ż eń skim (wodę i krople na nos trzeba był o zostawić na podł odze), leż enie i wstawanie jest niewygodne ze wzglę du na bardzo wą skie przejś cia, stó ł chwiejny na jednym noga. Jest telewizor i klimatyzacja, nie był o z nimi problemó w. Lodó wka jest albo bardzo zimna, albo bardzo sł aba, pró bowaliś my ró ż nych trybó w. W cenę wliczone jest tylko ś niadanie, codziennie był y kaszki z czymś...jajko, kieł basa, dwa kó ł ka ogó rka i plaster pomidora itp. , dł ugi bochenek, herbata; nie był o masł a, sera ani ż adnych owocó w. . . Jeś li chodzi o wraż enie obsł ugi i personelu: w obliczu niegrzecznego nastawienia administracji w dniu wyjazdu. Zostaliś my oskarż eni o brak szklanki z naszego pokoju. Administratorka podniosł a gł os, aby dowiedzieć się o zniknię ciu szkł a. Wyjaś niliś my, ż e mamy tylko jedną szklankę i dwa kubki, na co odpowiedział a, ż e ostatnim razem cytuję jej sł owa: „Wasi Biał orusini rzucali plastikowymi widelcami i mó wili, ż e tak jest”. Potem przyniosł a oś wiadczenie, w któ rym podpisaliś my się przy przeprowadzce do pokoju, cał y inwentarz był tam wypisany, potrzą snę ł a nim przed nosem, wskazują c na nasz podpis. Podpis jest nasz, ale nie liczyliś my szklanek, kubkó w, ł yż ek i widelcó w (po raz pierwszy zetknę liś my się z takim absurdem). Powiedzieliś my, ż e napiszemy negatywną recenzję w tej sprawie, na co ona powiedział a, ż e im to nie zależ y, ż e nie mają strony internetowej, a takich jak my są tysią ce, groził a, ż e zamknie bramy i nigdzie nas nie wypuś cili, ż e teraz to nasze problemy, skoro podpisaliś my kontrakt na dwa kieliszki. Potem przyszedł mę ski administrator, poprosiliś my o pokazanie cennika z ceną tego szkł a, ponieważ już nie był o sensu udowadniać , ż e go nie ukradliś my, ale począ tkowo go tam nie był o. Najwyraź niej nie podobał o mu się , ż e poprosiliś my o cenę , aby odpowiednio oszacować koszty i zapł acić za to, czego nie mamy, odpowiedział , ż e teraz zadzwoni na policję , a oni wszystko zał atwią i poszli zadzwonić . Byliś my po prostu w szoku, a ponieważ wydaliś my wszystkie hrywny, musieliś my zapł acić w dolarach. CENA SZKLANKI-20 UAH!! ! Nigdy nie widział em takiego gniewu nigdzie indziej.