Определялись с отелем в последний момент. Куда хотели, уже не было мест. Остановились на Гранд-отеле из-за бассейна и относительно новых номеров.
Но какое же было разочарование, когда почти вся информация, которая была на оф. сайте данного отеля, оказалась неправдой.
Во-первых, это не п. Затока, а село Каролино-Бугаз. Ужасная дорога к отелю, узкая, с неровными плитами, вокруг, простите, чинухи и заброшенные участки, железная дорога.
Во-вторых, развитая инфраструктура - тут вообще без комментариев. Пойти абсолютно некуда, магазины и базар находятся через железную дорогу. Те, что рядом, имеют более дорогие цены и не такой выбор. У меня было ощущение, что я нахожусь на безлюдном острове, где за территорию отеля вообще не хотелось выходить.
По телефону мне рассказывали, что детская анимация 2 раза в неделю. На самом деле мы попали на нее 1 раз - и то, это была анимация на полчаса для самых маленьких. Мои дети отказались в этом участвовать.
Завтраки так себе. Есть можно, конечно. Блинчики для детей мне запретили выносить. Хотя на моих глазах неоднократно люди выносили полные тарелки еды и им никто не делал замечаний.
Висят таблички не курить возле бассейна. Но некоторые "люди", не стесняясь, курят в лица детям прямо у бассейна и никто из администрации даже ухом не ведет, а из кафе приносят пепельницы.
Номера, которые выходят не на бассейн, выходят на стройку другой базы и на кухню отеля. Из кухни несутся запахи в номер и даже в туалет проникает запах еды. Также через окно глубоко вечером слышно музыку с другой базы и идущий состав. Экологии ноль((
Зеленое озеро, в котором можно типа половить рыбу. Но не уверена, что она там есть. За все время никто не воспользовался этой чудесной услугой, прописанной на сайте.
При заселении вам не расскажут правил или расскажут совсем не то, что будет на самом деле. Как получилось у нас. На мои замечания хозяйка отеля (женщина на ресепшен так себя назвала) сказала, что она здесь хозяйка и она будет заходить в номера, когда посчитает нужным, не спрашивая у меня. Типа я здесь вообще никто, хотя я заплатила немалые деньги. И если мне что-то не нравится, то можем больше не приезжать. Мы воспользуемся Вашим советом, и больше не приедем))
Были и плюсы, конечно:
- чудесные бассейны, чистые;
- хорошие номера, чистые также, с неплохим ремонтом;
- детская площадка, хоть и небольшая, но понравилась детям, т. к. было много детей, то было с кем играться;
- отличные официанты, видно, что ребята старались (кроме пепельниц);
- зона барбекю.
Нам не понравилось, было как-то неуютно, уезжали с радостью. Есть масса других вариантов, куда более достойных. Только нужно заранее бронировать.
Postanowił em z hotelem w ostatniej chwili. Tam, gdzie chcieli, nie był o już miejsc. Zatrzymaliś my się w Grand Hotelu ze wzglę du na basen i stosunkowo nowe pokoje.
Ale jakie to był o rozczarowanie, gdy prawie wszystkie informacje był y w biurze. Strona tego hotelu okazał a się fał szywa.
Po pierwsze, nie jest to wieś Zatoka, ale wieś Karolino-Bugaz. Straszna droga do hotelu, wą ska, z nieró wnymi pł ytami, dookoł a przepraszam biurokraci i opuszczone tereny, kolej.
Po drugie rozbudowana infrastruktura – w ogó le nie ma komentarzy. Nie ma absolutnie doką d pó jś ć , sklepy i bazar znajdują się po drugiej stronie linii kolejowej. Ci w pobliż u mają droż sze ceny i mniejszy wybó r. Miał am wraż enie, ż e jestem na bezludnej wyspie, gdzie w ogó le nie chciał am wychodzić poza hotel.
Przez telefon powiedziano mi, ż e animacja dla dzieci 2 razy w tygodniu. Wł aś ciwie doszliś my do tego 1 raz - a potem był a to animacja na pó ł godziny dla najmł odszych. Moje dzieci odmó wił y udział u.
Ś niadania są takie sobie. Oczywiś cie moż esz. Zabroniono mi wyjmować naleś nikó w dla dzieci. Chociaż na moich oczach ludzie wielokrotnie wycią gali peł ne talerze jedzenia i nikt ich nie komentował .
W pobliż u basenu nie ma znakó w palenia. Ale niektó rzy „ludzie”, nie zawstydzeni, palą w twarze dzieci tuż przy basenie i nikt z administracji nawet nie prowadzi na ucho, a popielniczki przynoszą z kawiarni.
Pokoje, któ re nie wychodzą na basen, wychodzą na budowę kolejnej bazy i kuchni hotelu. Z kuchni do pokoju wdzierają się zapachy, a do toalety przenika nawet zapach jedzenia. Ró wnież przez okno, gł ę boko wieczorem, sł ychać muzykę z innej bazy i jadą cego pocią gu. Ekologia zero ((
Zielone jezioro, w któ rym moż na ł owić ryby. Ale nie jestem pewien, czy ona tam jest. Przez cał y czas nikt nie korzystał z tej wspaniał ej usł ugi, przepisanej na stronie.
Kiedy się zameldujesz, nie powiedzą ci zasad lub powiedzą ci coś zupeł nie innego niż to, co się faktycznie wydarzy. Jak to się dla nas stał o. Na moje uwagi gospodyni hotelu (kobieta w recepcji tak się nazywał a) powiedział a, ż e jest tu gospodynią i bę dzie wchodził a do pokoi, kiedy uzna za stosowne, bez pytania mnie. Jakbym w ogó le był nikim, chociaż zapł acił em duż o pienię dzy. A jeś li coś mi się nie podoba, to już nie moż emy przyjechać . Przyjmiemy twoją radę i już nie wró cimy))
Oczywiś cie był y też pozytywy:
- wspaniał e baseny, czyste;
- pokoje dobre, ró wnież czyste, z dobrym remontem;
- plac zabaw, choć mał y, ale dzieciom się podobał , bo był o duż o dzieci, potem był z kim się bawić ;
- znakomici kelnerzy, widać , ż e chł opaki pró bowali (z wyją tkiem popielniczek);
- Miejsce do grillowania.
Nam się to nie podobał o, był o jakoś niekomfortowo, wyjechaliś my z radoś cią . Istnieje wiele innych opcji, któ re są znacznie bardziej wartoś ciowe. Wystarczy zarezerwować z wyprzedzeniem.