Выбирали между Галереей и Палаццо. Выбор был сделан в пользу второго отеля, т. к. подкупил их Weekend пакет.
Сразу скажу, что по телефону мне подтвердили ВСЕ пункты предложения, размещенного на сайте Палаццо(в т. ч. и то, что "заехать Вы можете в любое время до 12.00. Для этого вам надо просто перезвонить нам и сказать, в какое время вы желаете заселиться"). Итак смотрим(взято с сайта отеля)...
Weekend-пакет включает:
проживание с субботы на воскресенье со скидкой 20% - это было;
аппетитные завтраки для гостей (в воскресенье) - тоже было, ресторану спасибо, очень вкусно;
бесплатный ранний заезд (в субботу после 9:00)при наличии номеров - когда мы позвонили(будучи уже на половине пути в Полтаву) нам удивленно заявили, что "заезд не раньше 13.00, вы же понимаете, номер был занят". Большое спасибо, что заранее по телефону дезинформировали. А если бы мы приехали в 9.00?? ?
бесплатный поздний выезд (в воскресенье до 16:00)при наличии номеров - не понадобился, но лучше уточнять заранее, а то будет как с ранним заездом ;
10% скидка на любой заказ в ресторане "Палаццо" - воспользовались, но при этом сразу же заплатили 10% за обслуживание. Очень странная политика для ресторана, позионирующего себя как ресторан высокого класса.
фирменные галушки по-полтавски в качестве комплимента от шеф-повара - отдельная история. В отеле как-то сразу засомневались, когда мы об этом спросили... В ресторане "комплиментом от шеф-повара" оказалось пирожное(одно на двоих взрослых: ) ). Эх...
приветственные коктейли и 1 час игры на бильярде в баре "Кантина" - ни коктейлей, ни бильярда мы не увидели, т. к. Кантина, оказываеся "давно на ремонте". (и снова "спасибо", что по телефону предупредили).
Хоть номера хорошие, красивые.
Итог такой: европейские цены + украинский сервис.
Нужно либо не обещать, либо исполнять то, что на сайте у себя написали. Есть 3й вариант - предупреждать по телефону "Люди, не ведитесь!! ! ".
Дело ведь не в галушках и не в коктейлях с бильярдом(это всё мы и так нашли), а дело в отношении к клиентам, которые приехали отдыхать и, кстати, заплатили деньги ЗА ВСЁ ЭТО.
Вобщем, думайте сами, стоит ли платить за то, чего всё равно в конечном итоге не добиться.
Wybraliś my mię dzy Galerią a Palazzo. Wybó r został dokonany na korzyś ć drugiego hotelu, ponieważ przekupił em ich pakiet weekendowy.
Muszę od razu powiedzieć , ż e WSZYSTKIE punkty oferty zamieszczone na stronie Palazzo został y mi potwierdzone telefonicznie (w tym fakt, ż e „moż na wpaś ć w każ dej chwili do godziny 12.00. Aby to zrobić wystarczy do nas oddzwonić i powiedz nam, o któ rej chcesz się wprowadzić ”). Zajrzyjmy wię c (zaczerpnię te ze strony internetowej hotelu)...
Pakiet weekendowy obejmuje:
noclegi od soboty do niedzieli z 20% rabatem - był o;
pyszne ś niadania dla goś ci (w niedzielę ) - też dzię ki restauracji był o bardzo smacznie;
bezpł atne wczesne zameldowanie (w sobotę po 9:00) jeś li są pokoje - kiedy zadzwoniliś my (bę dą c już w poł owie drogi do Poł tawy) z zaskoczeniem powiedzieliś my, ż e "zameldowanie nie wcześ niej niż o 13.00, rozumiesz, pokó j był zaję ty. " Bardzo dzię kuję za wcześ niejsze wprowadzenie w bł ą d przez telefon. Co jeś li przybyliś my o 9:00? ?
bezpł atne pó ź ne wymeldowanie (w niedzielę do godziny 16:00) w zależ noś ci od dostę pnoś ci - nie jest potrzebne, ale lepiej wcześ niej sprawdzić , inaczej bę dzie jak z wcześ niejszym zameldowaniem;
10% rabatu na dowolne zamó wienie w restauracji Palazzo - skorzystali, ale jednocześ nie od razu zapł acili 10% za usł ugę . Bardzo dziwna polityka dla restauracji, któ ra pozycjonuje się jako restauracja wysokiej klasy.
markowe knedle poł tawskie jako komplement od szefa kuchni to inna historia. Hotel jakoś od razu zwą tpił , gdy o to zapytaliś my...W restauracji "komplement od szefa kuchni" okazał się ciastem (jeden na dwoje dorosł ych: ) ). Ech...
powitalne koktajle i 1 godzina gry w bilard w barze Cantina - nie widzieliś my ż adnych koktajli ani bilarda, ponieważ Cantina, jak się okazuje, był a „od dawna w naprawie”. (i jeszcze raz „dzię kuję ” za ostrzeż enie przez telefon).
Chociaż pokoje są dobre, pię kne.
Efekt jest taki: europejskie ceny + ukraiń ska usł uga.
Konieczne jest albo nie obiecywać , albo wypeł niać to, co napisali na stronie. Jest trzecia opcja - ostrzegać telefonicznie "Ludzie, nie dajcie się zwieś ć !!! ".
Nie chodzi o pierogi i nie o koktajle z bilardem (to i tak wszystko, co znaleź liś my), ale o stosunek do klientó w, któ rzy przyszli odpoczą ć i przy okazji zapł acili za WSZYSTKO.
Generalnie zastanó w się , czy warto pł acić za coś , czego i tak nie moż esz w koń cu osią gną ć .