Na recepcji zaproponował usią ś ć na krześ le lub kanapie. Trochę dziwna oferta dla obu goś ci
Minus - moż e być trochę gł oś no, zaró wno z ulicy (ale nie z drogi, od firm), jak i wewną trz - czasami budzi się wczesne sprzą tanie pokoi i izolacja akustyczna jest taka sobie. Jeś li okna wychodzą na dziedziniec, rano rozł adowują towar ze sklepó w, też hał asują .
Ale wszystko jest w pobliż u - ż ycie nocne, restauracje, promenada.