Отдыхаю здесь впервые и, если честно, особого восторга не испытываю. Шикарное советское наследие, к сожалению не нашедшее хозяина (государство не может быть эффективным собственником), с целым букетом характерных проблем. Первый день (оплаченного лечения! ) простоял в очередях, сначала на оплату, затем к врачу, выйдя от которого ощущаешь чувство вины за то что ты сюда приехал. На второй день начинаешь ощущать все "прелести" номера в который тебя поселили: боли в спине от "ортопедического" матраца тридцатилетней давности, отчетливые звуки доносящиеся с общего коридора, при попытке умыться понимаешь, что давление холодной воды на 7 этаже может появляться только если на первых шести все краны закрыты...
Большое спасибо обслуживающему и частично медицинскому персоналу, который всячески пытается сгладить возникающие неудобства (и даже откровенные капризы отдельных постояльцев). Но администрации уже пора всерьез задуматься над сложившейся ситуацией (времена дармовых "профсоюзных" путевок закончились), а к отдыху за свои кровно заработанные отношение иное.
To mó j pierwszy raz tutaj i szczerze mó wią c nie jestem specjalnie podekscytowany. Wspaniał e dziedzictwo sowieckie, któ re niestety nie znalazł o wł aś ciciela (pań stwo nie moż e być efektywnym wł aś cicielem), z cał ą masą charakterystycznych problemó w. Pierwszy dzień (odpł atnego leczenia! ) Stał em w kolejkach, najpierw po zapł atę , potem do lekarza, wyjeż dż ają c, ż e czujesz się winny, ż e tu przyjechał eś . Drugiego dnia zaczynasz odczuwać wszystkie „uroki” pokoju, w któ rym się osiedlił eś : bó l plecó w od materaca „ortopedycznego” sprzed trzydziestu lat, wyraź ne odgł osy dochodzą ce ze wspó lnego korytarza, gdy pró bujesz się umyć , rozumiesz, ż e ciś nienie zimnej wody na 7 pię trze moż e pojawić się tylko wtedy, gdy na pierwszych sześ ciu wszystkie krany są zamknię te. . .
Serdeczne podzię kowania dla opiekunó w, a czę ś ciowo dla personelu medycznego, któ ry stara się w każ dy moż liwy sposó b zał agodzić pojawiają ce się niedogodnoś ci (a nawet szczere zachcianki goś ci indywidualnych). Ale nadszedł czas, aby administracja poważ nie zastanowił a się nad obecną sytuacją (minę ł y czasy darmowych bonó w „zwią zkowych”), a stosunek do odpoczynku za cię ż ko zarobione pienią dze jest inny.