Odpocznij w „Lavender” (Morshin)

Pisemny: 5 listopad 2007
Czas podróży: 5 — 12 listopad 2006
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W zeszł ym roku odpoczywał em w Morszynie w sanatorium „Lawenda”. Oś rodek jest bardzo dobry. Budynek akademika, pomieszczenia administracyjne i jadalnie są ze sobą poł ą czone, dzię ki czemu w zimnych porach roku nie trzeba wychodzić na zewną trz. Tutaj przyjmują lekarze prowadzą cy (terapeuci, któ rzy przepisują zabiegi). Na parterze znajduje się gabinet z zabiegami fizycznymi (laser, UHF itp. ), sił ownia, gabinet do robienia i wykonywania badań , fibrogastroskopia, sondowanie, masaż (choć to nie problem - masaż ysta prowadzi prywatną wizyta w sanatorium), gabinet aromaterapii Ró ż ne prysznice, ką piele, ozoceryt, a takż e wizyta lekarzy specjalistó w - w szpitalu.
Mó j pokó j był dobry, chociaż bez nowoczesnego remontu. Ciepł o, okna metalowo-plastikowe. Codziennie sprzą tane. Korytarze czyste, mię kkie naroż niki i telewizory. Przy okazji moż na też wypoż yczyć telewizor. Na parterze jest kawiarnia-bar i klub taneczny. I naprawdę to lubił em. Jedzenie jest oczywiś cie dietetyczne, niskotł uszczowe, ale to jest dobre. Osobiś cie schudł am 3.5 kilograma, choć nie wł oż ył am wiele wysił ku. Naprzeciw sanatorium (po drugiej stronie ulicy, 80-100 metró w) znajduje się Pał ac Kultury, gdzie odbywają się wieczory taneczne, koncerty, wystawy (gł ó wnie odzież owe), tam jest ró wnież centralną biblioteką , wię c pod wzglę dem noclegowym oś rodek jest bardzo dogodny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał