Отдыхали семьей с 30.12. 2013 по 13.01. 2014 в санатории Радужный. Я, муж и ребенок 1 год и 10 месяцев. Проживали в двухкомнатном люксе. Буду писать правду, так как сама ее люблю в любом виде! Встретили нас радужно. Отдых прошол хорошо. НО! ! ! МЕД ПЕРСОНАЛ - Марья Ивановна, действительно человек от Бога! Чего бы там про нее не писали, все неправда сама убедилась. Хотя перед тем как ехать много читала отзывов в интернете. Принела и относилась все время к нам, сколько мы там прибывали, как родная мать! Огромное ей за это спасибо. Просто наши люди привыкли что идя к врачу , врач должен в них найти 1000 болячек и выписать столько же пилюль и уколов. И тогда этот врач надежный и правельный по их мнению. А Марья Ивановна человек с народными способностями. Просто умничка. Долгих лет ей жизни!! ! Девочки на водных процедурах и в масажном кабинете тоже умнички. Спасибо и Вам. Очень заботливые и радужные. ПИТАНИЕ - кормят там на убой!! ! Спасибо официантам и поварам, молодцы! Все всегда чистенько убрано, пнинесут унесут, переживают чтоб не остались голодными. Пища разнообразная, меню менялось каждый день новое, конечно не золотистая курица с майонезом и т. д. А обилие тушеного мяса овощей. Вобщем здоровое питание. АДМИНИСТРАЦИЯ - привеливые девушки им тоже спасибо! Но, единственное одна из них подпортила нам настроение, тем что на нашу просьбу показать 3 - х комнатные аппартаменты - сначала сказала что там убирают (учитывая то что здание 3-х этажное и убираться там одновременно в трех номерах, не убидительно. И на тот момент они все были пусты), а на второй раз нашей просьбы - ответила что ей некогда она занята! После такого уже не хотелось ничего смотреть. Охранник приветливый помагал носить багаж, открывал двери. Было приятно! УБОРЩИЦЫ - это просто страх!! ! УБОРЩИЦЫ - если вы не любите свою работу, УВОЛЬТЕСЬ не портите отдыхающим настоение и мнение о пансионате РАДУЖНЫЙ! На следующий день после нашего приезда, бригада вооруженная пылисосами постучав и не дожидаясь пока мы откроем дверь, ворвались с вопросом "когда убирать"? Извените но мы еще и насорить не успели!!! ! И вообще в каждом номере висит табличка с двустороней надписью "не беспокоить" - "поуберать"И я имею право ее вывесить когда пожелаю хоть вечером и они ОБЯЗАНЫ убраться! Сначало мы подумали что это у них приведствие такое! НО!! ! Нашему возмущению небыло конца. Конечно они врывались с таким же вопросом "когда убирать? "каждый день, мы в соотведствии с этим стали вешать табличку с 9 до 12.00 "не беспокоить"(так как утром у нас были процедуры, после которых хотелось отдахнуть и в 12 мы выходили с ребенком гулять)Но им же надо было по быстречку поуберать и слинять домой, так как санаторий в это время года не так заполнен отдыхающими как в сезон! В очередной раз мы шли на улицу в 12 часов и повесили табличку "поубирать", когда вернулись наша табличка на двери была перевернута на другую сторону, с надписью "не беспокоить". И конечно же в номере никто не убирал!! ! ВОТ ТАК МСТЯТ ОТДЫХАЮЩИМ БРИГАДА ЖЕНЩИН - УБОРЩИЦ В ПАНСИОНАТЕ РАДУЖНЫЙ! Мы обратились к администратору, на что она ответила , что табличка не так висела, хотя видела когда мы уходили гулять! Ну другого ответа мы и не ожидали услышать! Все же у нас убрали. НО!! ! На следующее утро к нам врывается уборщица с тем же вопросом....!!! ! Мы были в полном шоке!! ! А если бы в этот момент бы были голые или еще что!! ! Просто издевательство!! ! И на последок за три дня до нашего отъезда они поменяли нам постель. Простынь которую они НАТЯНУЛИ (других слов не подобрать), такие давно не стелят в плацкартных вагонах!! ! Она была желто - грязно - выцвевшего цвета и точно не по размеру на двуспалку! Постель - это лицо любого заведения! Прошу, особое внимание Хозяина, Элитного пансионата "Радужный" проконтролировать эти моменты и поменять или провести обучающую беседу с персоналом уборщиц! Так как из за таких людей портится настроение и отдых. Будем приезжать еще! Надеемся такого недорозумения больше не будет! Семья Колос.
Odpoczywaliś my z rodziną od 30.12. 2013 do 13.01. 2014 w sanatorium Raduż ny. Ja, mą ż i dziecko 1 rok i 10 miesię cy. Mieszkaliś my w dwupokojowym apartamencie. Napiszę prawdę , bo sama ją kocham pod każ dą postacią ! Zostaliś my serdecznie przywitani. Reszta poszł a dobrze. ALE! ! ! PERSONEL MEDYCZNY - Marya Ivanovna, naprawdę osoba od Boga! Cokolwiek o niej piszą , sama nie wszystko był o prawdą . Przed wyjazdem przeczytał em wiele recenzji online. Cał y czas nas brał a i traktował a, jak bardzo tam przyjechaliś my, jak mama! Bardzo jej za to dzię kujemy. Tyle, ż e nasi ludzie są przyzwyczajeni do tego, ż e idą c do lekarza, lekarz musi znaleź ć w nich 1000 owrzodzeń i przepisać tyle samo tabletek i zastrzykó w. A potem ten lekarz jest wiarygodny i poprawny w ich opinii. A Marya Ivanovna to osoba o ludzkich zdolnoś ciach. Po prostu sprytny. Niech jej ż yje !! ! Dziewczyny w zabiegach wodnych iw gabinecie masaż u też są mą dre. Ró wnież dzię kuję . Bardzo opiekuń czy i wesoł y. JEDZENIE - są tam karmione na rzeź ! Dzię ki kelnerom i kucharzom, dobra robota! . Jedzenie jest urozmaicone, menu zmieniane codziennie, nowy oczywiś cie nie zł ocisty kurczak z majonezem itp. Za to duż o gulaszu warzywnego. W sumie zdrowa dieta. ADMINISTRACJA - dziewczyny uprzejme, też dzię ki nim! Ale tylko jedna psuł a nam humor, bo na naszą proś bę o pokazanie 3-pokojowego mieszkania - począ tkowo powiedział a, ż e tam sprzą tają (biorą c pod uwagę fakt, ż e budynek jest 3-pię trowe i sprzą tane tam w tym samym czasie w trzech pokojach, niezbyt przekonują co. A w tym czasie wszystkie był y puste), a za drugim razem na naszą proś bę - odpowiedział a, ż e kiedyś był a zaję ta! nie chcę nic oglą dać . Przyjazny straż nik pomó gł nieś ć bagaż e, otworzył drzwi. Był o fajnie! SPRZĄ TACZKA - to po prostu strach!! ! SPRZĄ TACZKA - jeś li nie lubisz swojej pracy to NIE PASUJ nastroju i opinii Pensjonatu RAINBOW dla wczasowiczó w! Nastę pnego dnia po naszym przyjeź dzie, ekipa uzbrojona w odkurzacze zapukał a i nie czekał a aż otworzymy drzwi, wł amał a się z pytaniem "kiedy sprzą tać "? Przepraszamy, ale i tak nie zdą ż yliś my ś miecić!! ! ! I w ogó le w każ dym pokoju jest tabliczka z dwustronnym napisem "nie przeszkadzać " - "sprzą taj" A ja mam prawo wywiesić kiedy chcę , nawet wieczorem i MUSIMY wyjś ć ! Na począ tku myś leliś my, ż e tak ich duch! ALE! Naszemu oburzeniu nie był o koń ca. Oczywiś cie codziennie wpadali z tym samym pytaniem „kiedy posprzą tać ? ”, my zgodnie z tym zaczę liś my wieszać znak od 9 do 12.00 „nie przeszkadzać ” (bo rano mieliś my zabiegi, po któ rych chcieliś my odpoczą ć i o 12 wyszliś my z dzieckiem na spacer) Ale oni też musieli szybko posprzą tać i wymkną ć się do domu, skoro sanatorium przy tym pora roku nie jest już tak oblegana przez wczasowiczó w jak w sezonie! Po raz kolejny wyszliś my na zewną trz o godzinie 12 i zawiesiliś my tabliczkę „czysto”, gdy oddaliś my nasz tabliczka na drzwiach był a przewró cona na drugą stronę , z napisem „nie przeszkadzać ”. No i oczywiś cie nikt nie sprzą tał pokoju!! ! TAK TO ZESPÓ Ł KOBIET SPRZĄ TAJĄ CYCH KOBIETA ZEMSTA ZA WAKACJE W PENSJONACIE TĘ CZOWY! Zwró ciliś my się do administratorki, na któ rą odpowiedział a, ż e tabliczka tak nie wisi, chociaż widział a, kiedy szliś my na spacer! i nie spodziewał a się , ż e usł yszy! Mimo to usunę li go z nas. ALE!! ! Nastę pnego ranka sprzą taczka wpada z tym samym pytaniem....!!! ! Byliś my w kompletnym szoku!! ! A czy w tym momencie byliś my nadzy czy coś innego!! ! Tylko kpina!! ! I wreszcie na trzy dni przed naszym wyjazdem zmienili nam ł ó ż ko. Prześ cieradł o, któ re WYPUSZCZALI (innych sł ó w nie moż na znaleź ć ), dawno nie leż ał y w wagonach drugiej klasy !! ! Był ż ó ł ty - brudny - wyblakł y kolor i zdecydowanie nie odpowiedni rozmiar dla dwó jki ł ó ż ko! Ł ó ż ko jest twarzą każ dego zakł adu! Proszę o szczegó lną uwagę Gospodarza, Pensjonat Elitarny "Raduż ny" o kontrolowanie tych chwil i zmianę lub przeprowadzenie rozmowy szkoleniowej z personelem sprzą tają cym! Bo takie osoby psują nastró j i odpoczynek. Przyjedziemy ponownie! Mamy nadzieję , ż e takich nieporozumień już nie bę dzie! Rodzina Kolosó w.