Находимся во Львове. Приехали в отель Цитадель, хотели заселиться. Красивое старое здание крепости. Стали его осматривать, сразу фотографироваться. Настроение было отличное. Перед входом стоят фигуры из соломы - кошка, олень. Дочка встала рядом с кошкой, обняла ее, я стала ее фотографировать. Из дверей отеля выскочил швейцар и начал ругаться: "Не трогайте скульптуры". Мы ему говорим: "Они же из соломы, им ничего не будет, ведь мы только фотографируемся". Муж стоявший рядом с пушкой, пошутил: "А можно пушку погладить". Тут откуда-то сзади грамогласный возглас: "Зачем пушку гладить? Руки чешутся? " Это был, похоже, админ отеля. У нас пропало всякое желание заходить внутрь. Да еще кругом стоят таблички "За перила не держаться", "На парапет не втсавать". Странная политика. Хуже чем в музее. Это же место отдыха! Мы поселились в другой гостинице (отель Шопен).
Znajdujemy się we Lwowie. Przyjechaliś my do hotelu Citadel, chcieliś my się zameldować . Pię kny stary budynek fortecy. Zaczę li to badać , od razu robić zdję cia. Nastró j był ś wietny. Przed wejś ciem stoją postacie ze sł omy - kot, jeleń . Moja có rka stał a obok kotki, przytulił a ją , zaczą ł em ją fotografować . Portier wyskoczył z drzwi hotelu i zaczą ł przeklinać : „Nie dotykaj rzeź b”. Mó wimy mu: „Są ze sł omy, nic im się nie stanie, bo robimy tylko zdję cia”. Mą ż , któ ry stał przy armacie, zaż artował : „I moż na pogł askać armatę ”. Potem gdzieś z tył u dobiega gł oś ny okrzyk: „Po co prasować broń ? Swę dzi cię rę ce? ” Wydaje się , ż e był to administrator hotelu. Straciliś my wszelką chę ć wejś cia do ś rodka. Ponadto dookoł a znajdują się napisy: „Nie trzymaj się porę czy”, „Nie przyklejaj się do parapetu”. Dziwna polityka. Gorzej niż w muzeum. To jest miejsce spoczynku! Zamieszkaliś my w innym hotelu (Hotel Chopin).