spojrzeliś my na hotel Pysanka po drugiej stronie ulicy, ale tam okazał o się , ż e jest jeszcze gorzej.
spę dź noc, to wystarczy, ale nie licz na wię cej.
Wraż enia są niezwykle pozytywne. Zadbany, zadbany hotel, skł aniają cy się ku Europie : -)
Nie wiem, dlaczego dostaje tylko 2 gwiazdki.
Pomocny personel, ł adne pokoje, ś niadanie w pokoju z wyborem menu. Przy tym wszystkim - cał kiem rozsą dne ceny. (Wedł ug standardó w Kijowa - ogó lnie pił ka)
Mieszkaliś my z dziewczyną w 206 pokoju - wybraliś my ze zdję ć , w rzeczywistoś ci był o naprawdę przytulnie.
Kiedy weszli, z jakiegoś powodu był o zimno, zaż ą dali czegoś . Po 5 minutach przynieś li 2 grzejniki. Zajrzeliś my za grube zasł ony - okazał o się , ż e okno był o otwarte do wentylacji : -)
Specjalne podzię kowania dla wł aś ciciela Vlada. To dzię ki niemu zrealizowaliś my stare marzenie - jeź dzić na wiosnę w Karpatach. Zgodził się na transport (zagraniczny samochó d za absolutnie ś mieszne pienią dze) i towarzyszył nam przez wszystkie dwa dni. Szeszory, Jaremcze, Bukowel, wodospady, wiosenne ł ą ki ze ś niegiem i zieloną trawą . . Duż o przyjemnych wraż eń , któ re udał o się zmieś cić w dwa dni.
A sama Koł omyja, jak się okazuje, jest ciekawym miejscem, a Sasza jest doskonał ym przewodnikiem.
Dzię kuję bardzo, na pewno jeszcze tu wró cimy!
Wł adysł aw i Julia