В целом терпимо, если заезжаете только ради моря и на базе бываете только чтоб передохнуть.
Територия ухоженая, но освещения маловато. Питание хорошее, порции такие, что как раз можно наесться.
Касательно номера: мебель старая и полуразваливающаяся, уборка делается непонятно когда. Веревок на балконе нет, а если кто-то и прицепляет, то их вскоре срезают. Замки почти нерабочие, благо нам его заменили после отдельной просьбы.
В коридоре лампочки гаснут. В душе на санузле от горячей воды только название. Туалеты чистые далеко не всегда.
Администратор-мужчина (Игорь Иванович, если правильно помню), крайне отвратительный руководитель. С любой просьбой посылает куда подальше. Даже если видит, что клиенту плохо, может позволить себе поиздеваться. Хамит, повышает голос. Отчасти из-за него отдых испорчен.
Терпимо, но ищите базу получше.
Ogó lnie jest to znoś ne, jeś li zatrzymasz się tylko ze wzglę du na morze i odwiedzisz bazę tylko po to, by zrobić sobie przerwę .
Teren jest zadbany, ale oś wietlenie nie wystarcza. Jedzenie jest dobre, porcje są wystarczają co duż e, aby cię nasycić .
Jeś li chodzi o pokó j: meble są stare i zniszczone, sprzą tanie nie jest jasne, kiedy. Na balkonie nie ma lin, a jeś li ktoś je przywią ż e, to szybko się odcinają . Zamki prawie nie dział ają , ponieważ wymieniono je na osobną proś bę .
Na korytarzu gasną ś wiatł a. Pod prysznicem w ł azience ciepł a woda tylko z nazwy. Toalety nie zawsze są czyste.
Mę ż czyzna-administrator (jeś li dobrze pamię tam Igor Iwanowicz) jest niezwykle obrzydliwym przywó dcą . Z każ dym ż ą daniem wysył am daleko. Nawet jeś li widzi, ż e klient jest chory, moż e sobie pozwolić na kpiny. Hamit podnosi gł os. Czę ś ciowo z jego powodu reszta jest zrujnowana.
Znoś ne, ale poszukaj lepszej bazy.