Пансионат "Наука" в Коблево выбрала как бюджетный вариант для отдыха с ребенком. Отзывы о нем были весьма посредственные, и я имела общее представление куда еду. Администрация позиционирует пансионат как "недорогой сегмент в аспекте отдыха". Для меня отдых в 9 дней обошелся с питанием в 1.000 гривень на двоих. Лично для меня это совсем не бюджетно, и эти деньги я копила год, учитывая, что я инвалид с мизерной пенсией. Из преимуществ: недалеко море и автостанция, тишина в виду малозаселенности объекта. Заказывала трехразовое питание. Обеды и ужины можно было назвать съедобными, хотя за 9 дней на обед ни разу не было фруктов, даже сезонных южных абрикос или яблок. Завтрак - это беда. Просто каша различных вариаций (перловая, рисовая, гречневая); чай или кофе, 2 кусочка колбасы, 3 ломтика сыра и 25 г масла. И так все время.
Отдыхающие спрашивали у повара, что ж это за завтраки (где омлет, блинчики или вареники? ), да еще и стоит такой завтрак 80 гривень? На что получали ответ, что из-за низкой загруженности пансионата отдыхающими они не могут индивидуально для каждого в розницу закупать продукты, потому что обычно они закупают оптом. И что завтраки будут лучше, когда приедет больше отдыхающих. То есть, завтраки, которые будут лучше, стоят также 80 гривень. И миска каши в данный момент для малочисленных отдыхающих стоит также 80 гривень. Хотя реальная цена этого завтрака 30 грн. Для сравнения: в прибрежных кафе 3 блинчика с начинкой 35-40 гривень. Картофель фри 35 грн. , картофель пюре 25 грн. , отбивная куриная, люля кебаб и пельмени - по 80 гривень. Пересчитывать стоимость завтрака в пансионате "для малочисленных туристов" и возвращать разницу никто не стал. Впрочем, это остается на совести и на имидже администрации.
Но скудный завтрак по сравнению с мышами в номере - это ничто! Грызуны абсолютно не боятся жильцов, в любое время суток активны, бегают по кроватям, карабкаются по шторам, залазят в одежду на полках в шкафу, лезут в пакеты и сумки, навещают ванную комнату. Весь багаж пришлось хранить на балконе. Ничего съедобного держать в комнате нельзя. Под подушкой у ребенка нашла экскременты и микролужицы мочи грызуна, с соответствующей мышиной вонью. Перестирывала все сама. Администрация была в курсе этой проблемы, так как предыдущие жильцы имели подобные жалобы. По моей просьбе администрация купила отраву, я провела обработку комнату, но это не решило проблему. Скорее всего, это не локальная, а масштабная проблема, и для уничтожения грызунов в пансионате нужно привлекать специальные службы.
На 7 сутки мне пришлось спешно ночью переезжать в другой номер, ибо грызун неистово пищал и бегал по комнате, повис на шторах, после чего начал остервенело грызть плинтус, проделывая себе новые ходы в другие комнаты. Пишу этот отзыв, так как знаю много людей, кто теряет сознание при виде грызунов, или же дети, на которых залазит мышь в кровати, начинали заикаться. Если бы в интернете я нашла бы хоть один комментарий о такой "мышиной проблеме" в этом пансионате, никогда бы сюда не приехала. Из 9 суток отдыха я спокойно спала только три ночи, в остальное время дня и ночи я гоняла шваброй мышь по комнате либо вытрушивала ее из своей одежды или из пакетов на полках шкафа. Но я ведь не за этим сюда ехала!
В цивилизованных странах такие неудобства администрация компенсирует постояльцам, чтобы избежать распространения плохого имиджа... Но только не в нашей стране... В подтверждении данного комментария найдите в ютубе мое видео "Пансионат Наука, Коблево 2020. Мыши в номерах". Надеюсь, мой отзыв и видео станет для вас полезным и вы не испортите себе отдых. От себя добавлю: ни я, ни мой ребенок не боимся мышей. Но это не означает, что я ехала в этот пансионат сутки и платила 10 тысяч гривень, чтобы провести отдых в мышиной компании.
Pensjonat „Nauka” w Koblewie wybrał jako opcję budż etową na wakacje z dzieckiem. Recenzje na ten temat był y bardzo przecię tne i miał em ogó lne poję cie, doką d zmierzam. Administracja pozycjonuje pensjonat jako „niedrogi segment pod wzglę dem rekreacji”. U mnie 9-dniowy urlop kosztował.10 000 hrywien dla dwojga z jedzeniem. Dla mnie osobiś cie to wcale nie jest budż et, a przez rok oszczę dzał em te pienią dze, biorą c pod uwagę , ż e jestem osobą niepeł nosprawną i mam skromną emeryturę . Zalety: blisko morza i dworca autobusowego, cisza ze wzglę du na sł abo zaludniony obiekt. Zamó wił em trzy posił ki dziennie. Obiady i obiadokolacje moż na by nazwać jadalnymi, choć przez 9 dni nigdy nie był o owocó w na obiad, nawet sezonowych poł udniowych moreli czy jabł ek. Ś niadanie to katastrofa. Tylko owsianka w ró ż nych odmianach (ję czmień , ryż , kasza gryczana); herbata lub kawa, 2 plastry kieł basy, 3 plastry sera i 25 g masł a. I tak cał y czas.
Urlopowicze zapytali kucharza, jakie to ś niadanie (gdzie jest jajecznica, naleś niki czy pierogi? ), a nawet takie ś niadanie kosztuje 80 hrywien? Na co otrzymali odpowiedź , ż e ze wzglę du na mał e obcią ż enie pracą pensjonatu z wczasowiczami, nie mogą kupować jedzenia indywidualnie dla każ dego sprzedawcy, bo zazwyczaj kupują hurtowo. I ż e ś niadania bę dą lepsze, gdy przyjedzie wię cej wczasowiczó w. Oznacza to, ż e ś niadania, któ re bę dą lepsze, ró wnież kosztują.80 hrywien. A miska owsianki w tej chwili dla mał ych wczasowiczó w ró wnież kosztuje 80 hrywien. Chociaż realna cena tego ś niadania to 30 UAH. Dla poró wnania: w nadmorskich kawiarniach 3 naleś niki z nadzieniem 35-40 UAH. Frytki 35 UAH, puree ziemniaczane 25 UAH, kotlet z kurczaka, kebab lula i pierogi po 80 UAH. Nikt nie zaczą ł przeliczać kosztó w ś niadania w pensjonacie „dla mał ych turystó w” i zwracać ró ż nicę . Pozostaje to jednak na sumieniu i wizerunku administracji.
Ale skromne ś niadanie w poró wnaniu do myszy w pokoju to nic! Gryzonie absolutnie nie boją się mieszkań có w, są aktywne o każ dej porze dnia, biegają po ł ó ż kach, wspinają się na zasł ony, wspinają się na ubrania na pó ł kach w szafie, wspinają się do paczek i toreb, odwiedzają ł azienkę . Cał y bagaż musiał być przechowywany na balkonie. Nic jadalnego nie jest dozwolone w pokoju. Pod poduszką dziecka znalazł am ekskrementy i mikrokał uż e moczu gryzoni, z odpowiednim mysim smrodem. Przerobił em wszystko sam. Zarzą d był ś wiadomy tego problemu, ponieważ poprzedni najemcy mieli podobne skargi. Na moją proś bę administracja kupił a truciznę , posprzą tał am pokó j, ale to nie rozwią zał o problemu. Najprawdopodobniej nie jest to problem lokalny, ale na duż ą skalę , a w niszczenie gryzoni w pensjonacie muszą być zaangaż owane sł uż by specjalne.
Sió dmego dnia musiał em pospiesznie przenieś ć się w nocy do innego pokoju, ponieważ gryzoń wś ciekle piszczał i biegał po pokoju, wisiał na zasł onach, po czym zaczą ł wś ciekle obgryzać listwę przypodł ogową , wykonują c nowe ruchy do innych pomieszczeń . Piszę tę recenzję , ponieważ znam wiele osó b, któ re omdleją na widok gryzoni lub dzieci, któ re dostaną mysz do ł ó ż ka, zaczynają się ją kać . Gdybym znalazł choć jeden komentarz w Internecie o takim „problemie z myszką ” w tym pensjonacie, nigdy bym tu nie przyjechał . Z 9 dni odpoczynku spał em spokojnie tylko trzy noce, resztę dnia i nocy jeź dził em myszą po pokoju mopem lub wyrzucał em ją z ubrań lub paczek na pó ł kach w szafie. Ale nie po to tu przyjechał em!
W cywilizowanych krajach administracja rekompensuje takie niedogodnoś ci goś ciom, aby unikną ć szerzenia zł ego wizerunku… Ale nie w naszym kraju… Aby potwierdzić ten komentarz, znajdź mó j film „Nauka Boarding House, Koblevo 2020. Myszy w pokoje” na YouTube. Mam nadzieję , ż e moja recenzja i wideo bę dą dla Ciebie przydatne i nie zepsujesz wakacji. Od siebie dodam: ani ja, ani moje dziecko nie boimy się myszy. Ale to nie znaczy, ż e poszedł em do tego pensjonatu na jeden dzień i zapł acił em 10 tysię cy hrywien za spę dzenie wakacji w towarzystwie myszy.