Если хотите испортить себе уикенд, то Вам сюда! Здесь сделают ваш отдых таким, что вы точно его не забудете! На работу ходить куда приятнее! Теперь по порядку! Мы приезжали большой компанией, все с детьми (от 1.5 года до 15 лет), нас было 9 человек. Заселили не вовремя, приехали в 14.30, а из 4 номеров готово только 2! Просили в номер холодильник при бронировании, об этом забыли, потом долго несли... а ты ждешь... На вечер у нас была забронирована беседка... Когда подошла на ресепш уточнить, где наша беседка на 9 человек (все понимают, что кампания большая, поэтому бронировали все заранее), услышала прекрасный ответ: "А у вас нет брони! Это не к нам, спросите в ресторане". Что значит ресепш не в курсе о том, что происходит в комплексе в целом???! ! ! Пришла в ресторан, а они меня на ресепш отправляют! Вот такой себе сервис! Через минут 40 мы таки присели в беседку.
У нас была заказана дополнительная платная услуга в виде сервировки стола в беседке, если самостоятельно жаришь стейки/шашлык и т. п. , то тарелки становятся платными))))) Принесли платные тарелки, вилки, стаканы... без бокалов/рюмок... просили хлеб и компот (это, кстати, очень вкусно), принесли только тогда, когда я снова пришла со скандалом в ресторан и вопросом о том, где наш заказ, мы ждем 1.5 часа! ! ! До этого я попросила 10-летнего сына сходить в ресторан и напомнить дяде-официанту, что нам не до конца засервировали стол, ребенок вернулся с 5-тью рюмками в руках, которые бармен всунул ему между пальцами!!!! ! ! А если бы он упал?? ? ? Это кошмар и ужас!
На следующий день завтрак ждали 1 час, при этом выбор завтрака абсолютно примитивный, кашу есть дети отказались, т. к. была невкусная! Было озвучено при бронировании, что есть детское меню. Вот оно: куриный бульон, фруктовый суп, мафины! ВСЕ! Из гарниров: пюре, фри, овощи гриль, кус-кус. Есть в меню, но нет в наличии, очень часто слышали такое, например, дети бургер хотели, его не оказалось в наличии. Вечером мне звонит администратор, говорит что ждут меня в беседке №3, в которую 9 человек разве что стоя помещаются! Снова скандал, снова выяснение обстоятельств! Я объясняю, что вчера уже со всеми разговаривала и объясняла, что на второй день отдыха у нас та же беседка, та же компания из 9 человек, в ответ: "Мне никто не передавал, у нас пересменка, беседка №2 занята! ". Моему возмущению не было предела. Через минут 10 перезвонили, сказали, что перепутали, беседка забронирована нами. И второй вечер умудрились испортить!
День третий - выселяемся (и слава Богу, мне еще никогда так возвращаться домой не хотелось как из этого чудо-комплекса), при выселении нам говорят, что ребенок не рассчитался за аренду лодки (доска с веслом))) не помню как называется). В администрации записан 1 час аренды, хотя ребенок катался 30 минут, и совсем не в то время, когда по факту арендовали/катались. И вот 30 минут смотрим, ищем по камерам, что наш ребенок рассчитался! О, Эврика, администратор увидел, что рассчитался!! ! ! И при выселении у них что-то пошло не так! У меня вообще осталось впечатление, что весь комплекс делает то, что сам понять не может зачем и для чего! Коммуникации ресепш с рестораном нет... сервис 0, нервы трепят, какие-то вечно недоразумения...
Я приехала отдыхать, а получилось, что весь 3-дневный отдых нервничала... А еще! Номера никто не убирает во время вашего отдыха, не следят есть ли у вас банные принадлежности и т. п. Приезжайте со всем своим ((((((( Скрасил это все недоразумение (отдыхом я это назвать не могу) официант Иван, который пытался нам хоть чем-то помочь)))) Спасибо ему за это! Если друзья даже бесплатно предложат мне сюда приехать снова, я не соглашусь! Вернулась в ужаснейшем настроении... вот такой никакой отдых и сервис предлагает Моревель в Толокуни((((((((((
Jeś li chcesz zrujnować swó j weekend, to jesteś tutaj! Tutaj zrobią twoje wakacje, abyś na pewno ich nie zapomni! Fajniej jest iś ć do pracy! Teraz w porzą dku! Przyjechaliś my duż ą grupą , wszyscy z dzieć mi (od 1.5 do 15 lat), był o nas 9 osó b. Osiedlili się w zł ym czasie, przybyli o 14.30, a z 4 pokoi tylko 2 był y gotowe! Poprosiliś my o lodó wkę w pokoju przy rezerwacji, zapomnieli o niej, potem dł ugo ją nosili...a ty czekasz...Mieliś my zarezerwowaną altanę na wieczó r...Kiedy pojechał em do w recepcji, aby wyjaś nić , gdzie nasza altana na 9 osó b (wszyscy rozumieją , ż e akcja jest duż a, wię c rezerwowaliś my wszystko z wyprzedzeniem), usł yszał em ś wietną odpowiedź : „Ale nie masz rezerwacji! To nie dla nas, zapytaj na restauracja. " Co to znaczy, ż e recepcja nie jest ś wiadoma tego, co dzieje się w kompleksie jako cał oś ci???! ! ! Przyszedł em do restauracji, a oni wysł ali mnie na recepcję ! To taka usł uga! Po 40 minutach nadal usiedliś my w altanie.
Zamó wiliś my dodatkowo pł atną usł ugę w postaci nakrycia stoł u w altanie, jeś li smaż ycie steki/grill itp. to talerze stają się pł atne))))) Przywieź li pł atne talerze, widelce, szklanki…bez szklanek/ szklanki. . poprosili o chleb i kompot (któ ry notabene jest bardzo smaczny), przynieś li go dopiero, gdy znó w wszedł em do restauracji ze skandalem i pytaniem gdzie jest nasze zamó wienie, czekamy 1.5 godziny ! ! ! Wcześ niej poprosił am mojego 10-letniego syna, ż eby poszedł do restauracji i przypomniał wujkowi kelnerowi, ż e nie mamy do koń ca zarezerwowanego stolika, dziecko wró cił o z 5 kieliszkami w dł oniach, któ re barman wł oż ył sobie mię dzy palce! !!! ! ! A jeś li spadnie? To koszmar i horror!
Nastę pnego dnia czekali na ś niadanie 1 godzinę , podczas gdy wybó r ś niadania jest absolutnie prymitywny, dzieci odmó wił y jedzenia owsianki, bo. był bez smaku! W momencie rezerwacji ogł oszono, ż e jest menu dla dzieci. Oto on: rosó ł z kurczaka, zupa owocowa, babeczki! WSZYSTKO! Z dodatkó w: puree ziemniaczane, frytki, grillowane warzywa, kuskus. Jest w menu, ale nie jest dostę pny, sł yszeliś my to bardzo czę sto, na przykł ad dzieci chciał y burgera, ale nie był dostę pny. Wieczorem dzwoni do mnie administratorka, mó wi, ż e czekają na mnie w altanie nr 3, w któ rej 9 osó b moż e zmieś cić się tylko na stoją co! Znowu skandal, znowu wyjaś nienie okolicznoś ci! Tł umaczę , ż e wczoraj rozmawiał em już ze wszystkimi i wyjaś nił em, ż e drugiego dnia odpoczynku mieliś my tę samą altanę , to samo towarzystwo 9 osó b, w odpowiedzi: „Nikt mi nie powiedział , mamy zmianę zmianową , altana nr 2 jest zaję ta! ". Moje oburzenie nie miał o granic. Po 10 minutach oddzwonili, powiedzieli, ż e się pomylili, altana został a przez nas zarezerwowana. I udał o im się zepsuć drugi wieczó r!
Dzień trzeci - wyprowadzamy się (i dzię ki Bogu nigdy tak bardzo nie chciał am wracać do domu jak z tego cudownego kompleksu), przy wymeldowaniu dowiadujemy się , ż e dziecko nie zapł acił o za wynajem ł ó dki (deska z wiosł em))) Nie pamię tam jak to się nazywa). Administracja odnotował a 1 godzinę wypoż yczenia, chociaż dziecko jechał o przez 30 minut, a nie w ogó le w momencie, kiedy faktycznie wypoż yczył o/pojechał o. A teraz oglą damy przez 30 minut, patrzą c przez kamery, któ re opł acił o naszemu dziecku! Och, Eureko, administrator zobaczył , ż e się opł acił!! ! ! A kiedy się wyprowadzili, coś poszł o nie tak! Generalnie mam wraż enie, ż e cał y kompleks robi to, czego sam nie rozumie po co i po co! Nie ma komunikacji mię dzy recepcją a restauracją...obsł uga jest 0, nerwy się trzę są , jakieś wieczne nieporozumienia...
Przyjechał em odpoczą ć , ale okazał o się , ż e cał e 3 dniowe wakacje był y nerwowe. . . A jednak! Nikt nie sprzą ta pokoi podczas wakacji, nie sprawdza, czy masz akcesoria ł azienkowe itp. Przyjdź z cał ym swoim ((((((((ja rozjaś nił em to cał e nieporozumienie (nie mogę nazwać tego wakacjami) kelner Iwan, któ ry pró bował nam przynajmniej jakoś pomó c)))) Podzię kuj mu za to! Jeś li mó j znajomi nawet proponują mi tutaj za darmo przyjś ć ponownie, nie zgadzam się ! Wró cił em w fatalnym nastroju. . . tu jest taki bez odpoczynku i usł ugi oferowanej przez Morevela w Tolokuni((((((((()