Słaba obsługa i wysokie koszty

Pisemny: 9 grudzień 2020
Czas podróży: 9 — 23 sierpień 2020
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 10.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 2.0
Hotel znajduje się w sektorze prywatnym i szczerze mó wią c, wieczorem nie ma nic do roboty. Posił ki: Ś niadania, obiady i kolacje moż na zamó wić na miejscu. Tylko w sezonie przygotuj się na wysokie ceny. Skromny obiad dla trzech osó b (tł uczone ziemniaki, kotlet z kurczaka, sał atka jarzynowa i piwo) kosztował.1100 UAH. Jedzenie smakuje jak domowe. W okolicy nie ma alternatywy dla jedzenia (w hotelu Black Sea jest restauracja, ale znajduje się ona na plaż y. Reszta kawiarni znajduje się w odległ oś ci 4 km od willi).
Do morza jest daleka droga. Najpierw trzeba przejś ć przez doś ć ruchliwą drogę (na naszych oczach ludzie z dzieć mi prawie przewró cili się ), potem przez 5-7 minut iś ć wzdł uż pł otó w i na koń cu dł ugi zjazd na plaż ę (i w drodze powrotnej odpowiednio dł uga wspinaczka).
Napoje moż na kupić na plaż y (woda, piwo) albo w restauracji na plaż y hotelu Black Sea po niezbyt humanitarnych cenach, albo od sprzedawcó w na plaż y (piwo). Lub noś wszystko ze sobą .

Nie ma moż liwoś ci wypoż yczenia leż akó w na plaż y.
Na terenie: na terenie willi znajduje się ł adny basen z brodzikiem dla dzieci. Woda jest czysta. Jest mał y plac zabaw. Ró wnież tuż za ogrodzeniem znajduje się kocioł ek, w któ rym moż na zrobić grilla. Sam kocioł ek jest bezpł atny, ale za grill i szaszł yki trzeba zapł acić . Parkowanie na terenie willi jest doś ć specyficzne: na podwó rku mieszczą się tylko 3 samochody (w jednym szeregu, jeden za drugim. A jeś li nie stoisz przy bramie i musisz pilnie wyjechać , moż e to stać się problemem) , reszta jest zaparkowana wzdł uż drogi.
W pokoju: gospodyni bardzo się stara, aby był o ci wygodnie. Ale pokoje są zniszczone (tynk pę ka i odpada, wypadają gniazdka, zapychają się odpł ywy). Ponieważ zaproszeni do naprawy elektrycy i hydraulicy jakoś wszystko zrobili (to nie wina gospodyni, to tylko tacy „specjaliś ci”), po ich „naprawie” wszystko musiał em zrobić sam (naprawić gniazdko i przebić się przez odpł yw) .
Sklepy i targ są doś ć daleko (trzeba udać się do Karolino Bugaz). Ale w pobliż u jest stragan, w któ rym moż na kupić prawie wszystko, czego potrzebujesz. A rano wujek jeź dzi samochodem z jagodami, warzywami, owocami.
Podsumowanie: jeś li szukasz relaksują cych wakacji na plaż y i rozrywki, to nie jest to miejsce. Bardziej przypomina wioskę wakacyjną niż kurort.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał