Отдыхала с детьми с 16 июля. Есть плюсы конечно, но минусов гораздо больше - бассейн предназначен только для жителей вип-коттеджей (хотя на сайте эта мелочь не упоминается). Так же указана "детская комната", о существовании которой не знают ни администратор, ни персонал. В номере за 5 дней убрали только раз, под ногами хрустел песок, а мусор я выставляла в пакетах в коридор и оттуда он исчезал. Мы жили на 4-м этаже, два дня не работал лифт, приходилось с мокрыми полотенцами и маленьким ребенком тащиться по лестнице. Лежаки на пляже за дополнительную плату - 20 грн. в сутки (о чем на рекламных сайтах тоже умалчивают). Кроме того, яркая детская площадка (судя по объявлению) только для детей дошкольного возраста. Если у вас дети школьники, то им остается либо лежать перед телевизором по вечерам, либо кормить комаров на лавочке, т. к. с площадки детей постарше просто выгоняют работники. Моей дочери 10 лет и она имела неосторожность залезть на большой батут на площадке (я заранее уточняла у администрации, можно ли ей туда), прибежали 2 работницы и стали оскорблять мою дочь "дылдой" и "лошадью", потом стали мне хамить. Вышел конфликт и на следующий день я забрала детей и переехала в другой пансионат, т. к. не добилась у администрации управы на этим "дам". Денег мне вернули только часть, почти 700 гривень "зажали", мотивируя тем, что это деньги на питание и они где-то глубоко уже в обороте на то самое питание. Никакой дискотеки или еще чего мы не наблюдали за время отдыха, зато бар у столовой "порадовал" баснословными ценами. Пачки чипсов Принглс обошлась в 50 гривень, а пепси еще в 25. Отдельная песня - комары. Кусали даже днем, в любой точке пансионата. У сына распухла от укуса нога, давала Супрастин. В один из вечеров в пансионате пропал свет, конечно отключился кондиционер и потек холодильник. Никогда больше не поеду туда.
Odpoczywał z dzieć mi od 16 lipca. Są oczywiś cie plusy, ale minusó w jest znacznie wię cej – basen przeznaczony jest tylko dla mieszkań có w domkó w VIP (choć na stronie o tym drobiazgu nie ma mowy). Wskazuje się ró wnież „pokó j dziecię cy”, o któ rego istnieniu nie wie ani administrator, ani personel. Pokó j był sprzą tany tylko raz na 5 dni, piasek chrzę ś cił mi pod stopami, a ś mieci wrzucał em do workó w na korytarzu i stamtą d znikał y. Mieszkaliś my na 4 pię trze, winda nie dział ał a przez dwa dni, musieliś my wlec się po schodach z mokrymi rę cznikami i mał ym dzieckiem. Leż aki na plaż y za dodatkową opł atą - 20 UAH. dziennie (co ró wnież milczy na stronach reklamowych). Dodatkowo jasny plac zabaw (zgodnie z ogł oszeniem) przeznaczony jest tylko dla dzieci w wieku przedszkolnym. Jeś li masz dzieci w wieku szkolnym, mogą one wieczorami leż eć przed telewizorem lub karmić komary na ł awce, ponieważ pracownicy po prostu wyrzucają starsze dzieci z placu zabaw. Moja có rka ma 10 lat i miał a nieostroż noś ć , aby wspią ć się na duż ą trampolinę na miejscu (z wyprzedzeniem sprawdził em z administracją , czy moż e tam pojechać ), przybiegł o 2 pracownikó w i zaczę ł o obraż ać moją có rkę „koniem” i „konia”, potem zaczę li być dla mnie niegrzeczni. Doszł o do konfliktu i nastę pnego dnia zabrał em dzieci i przeniosł em się do innego pensjonatu, bo nie dostał em od administracji do opieki nad tymi „paniami”. Tylko czę ś ć pienię dzy został a mi zwró cona, prawie 700 hrywien został o „wyciś nię tych”, argumentują c, ż e to pienią dze na jedzenie i jest już gdzieś gł ę boko w obiegu na to samo jedzenie. Podczas odpoczynku nie zaobserwowaliś my ż adnej dyskoteki ani niczego innego, ale bar w jadalni „zadowolił ” bajecznymi cenami. Paczka chipsó w Pringles kosztuje 50 hrywien, a Pepsi kolejne 25 hrywien, osobna piosenka to komary. Gryzą nawet w dzień , w dowolnym miejscu pensjonatu. Noga mojego syna był a spuchnię ta od ugryzienia, podał Suprastin. Któ regoś wieczoru w pensjonacie wysiadł prą d, oczywiś cie wył ą czył się klimatyzator i kapał a lodó wka. Nigdy tam nie pojadę .