Postaram się napisać kró tko i zwię ź le.
Zameldować się:
Ash (Yasin) jest po prostu przystojny! Bardzo responsywny i adekwatny, jeś li rozmawiasz z nim jak z czł owiekiem. Przyjechaliś my o 11 rano, a on od razu znalazł dla nas pokó j do zameldowania, wię c nie musieliś my czekać do 14 po poł udniu.
Sam pokó j jest ś wietny! Wszystko jest czyste, są rę czniki, myjki, szlafroki, kapcie, lodó wka nie dział a bardzo dobrze, ale po co, skoro jedzenie jest w restauracji, a w pobliż u jest bar z obsł ugą.
Mó wią c o jedzeniu i napojach:
Wszystko mi wystarczał o: rozmaitoś ć , warzywa, mię so, desery, odpowiednia kawa po turecku, na obiad raki, kraby, krewetki. Wszystko był o pod dostatkiem. W zwią zku z tym, ż e na każ dej stacji (warzywa, dania gorą ce, desery itp. ) obsł uga wkł ada jedzenie na wł asną rę kę , a ż aden z goś ci nie wchodzi z rę kami do wspó lnego jedzenia: nie ma kolejek, są sanitariaty warunki.
I to jest bardzo przyjemne. Przy każ dym posił ku osobno pakowane sztuć ce, serwetki.
Side Street to na ogó ł osobna przyjemnoś ć . Wszystkie kolacje spę dzaliś my wył ą cznie tam. Plusy: brak dress code'u, usią dź przynajmniej w mokrym kostiumie ką pielowym (wszyscy są na zewną trz, na drewnianych ł aweczkach-stoł ach piknikowych), w każ dym stoisku osobny rodzaj jedzenia = restauracja jest rozł adowana, wszystko na ś wież ym powietrzu, nie ma kolejek, jest ró ż norodnoś ć . Niektó re miejsca z widokiem na basen i dobrą muzyką.
W barach obcy alkohol nalewa się bez problemu, jeś li o to poprosisz. Najważ niejsze, aby powiedzieć nie tylko „gin z tonikiem”, ale „Gordon's and tonic” lub nie „whisky”, ale „Chivas”.
Terytorium:
Wię kszoś ć przemyś lana. Nie wiem, jaki wspaniał y architekt krajobrazu zaprojektował to miejsce, ale każ dy metr jest naprawdę dobrze zaaranż owany.
Duż o zieleni, impreza przy basenie, któ rej nie sł ychać nigdzie indziej, dobrze umiejscowiony amfiteatr z szykownym sprzę tem nagł aś niają cym.
Zabawa
Musiał eś już przeczytać , ż e ten hotel jest przeznaczony na koncerty, wię c przyjeż dż ają tam nawet lokalni Turcy. Dź wię k jest fajny, tureckie gwiazdy wystą pił y kilka razy, raz zespó ł a la todes przyszedł z fajnymi tań cami, rozstawił scenę z DJ-em przy basenie, był a dyskoteka w neonach na plaż y - to tylko poł owa w któ rym uczestniczył em.
Park wodny dla dorosł ych – fajne zjeż dż alnie, kilka prostych adrenaliny.
Jest też kort tenisowy, krę gielnia, automaty do gry, wydaje się , ż e to coś innego, do czego po prostu nie miał am czasu.
Kró tko mó wią c, nie bę dziesz się nudzić.
Molo
O nim osobno, bo to tak naprawdę PIRS. W mojej historii jest to najwię kszy, najbardziej przestronny pod wzglę dem iloś ci leż akó w, z duż ym barem poś rodku pierdolonego molo. Co tu duż o mó wić , nawet wieczorem był a czasem scena z zespoł em na ż ywo i tań cami wczasowiczó w.
Dla dzieci
Nie mam dzieci, ale docenił am, ile dla nich jest: miniaquapark, kilka mał ych basenó w, animacje, wł asny PARK ROZRYWKI, wydzielona strefa z ró ż nego rodzaju domkami tematycznymi i zaję ciami, miejsca dla wspinaczka i inne rozrywki.
Podsumowują c (lub na zakoń czenie):
Hotel jest pię kny, dobrze przemyś lany i absolutnie idealny na udane wakacje.
Chociaż jeś li uporczywie doszukiwać się winy – w każ dym cudownym miejscu moż na znaleź ć coś „nie tak, jak powinno być ”. Ale ta historia nie dotyczy mnie, ponieważ poszedł em po prostu odpoczą ć i cieszyć się , a nie szukać wad, czego wszystkim ż yczę .
Mogę ró wnież powiedzieć o terenie, bardzo ł adny duż y teren zielony, jest nawet miejsce na wieczorny spacer. W hotelu jest czę ś ć sportowo-rozrywkowa, są to animatorzy - to wię cej fitness, aqua, boccia, siatkó wka, a ł ucznictwo i broń są ostrzejsze dla mił oś nikó w! ))) braliś my udział w prawie wszystkim. Wieczorna dyskoteka dla dzieci i pokazy dla dorosł ych. Plaż a na. Szczegó lnie podobał o nam się to z dzieć mi, a tam wejś cie na taki piasek moż e być dł ugo ł agodnie opadają ce, jedyne, ż e plankton kł uje morze, zostawia ś lad na ciele, swę dzi. Jedzenie w hotelu jest oczywiś cie doskonał e, w poró wnaniu z droż szymi hotelami moż na znaleź ć wady, ale w ogó lnej cenie hotelu wszystko jest bardzo godne, duż o rzeczy i co najważ niejsze ś wież e jedzenie, dla dzieci moż esz też znaleź ć to, co chcesz, ale jeś li twoje wybredne dzieci, uwielbiają ró ż ne twarogi jogurtowe, wię c moż esz je kupić na ulicy niedaleko. Z jedzenia w restauracji najbardziej podobał nam się grill, a wszystko na grillu, warzywa, mię so, pstrą gi był y dwa razy. Ich przystawki są kuskus, bardzo smaczne moż na zjeś ć ze wszystkim, ró wnież pyszne spaghetti i bolognese, na terenie są lody dla dzieci. Jest wiele owocó w, winogron, melonó w, moreli, arbuzó w. Otó ż od odlotó w byliś my na jachcie nad morzem o godz. Wyspa Delfinó w, oni też wybrali się na rafting, mają.7 i 9 lat, są po prostu zachwyceni, powiedzieli, ż e teraz przyjeż dż amy do Turcji co roku! ) I zapisali się na wycieczki z polecenia naszych znajomych, ł atwo wjedź do wyszukiwarki i znajdź wielką utopię podró ż uj po imieniu, oczywiś cie czasami taniej, a obsł uga jest oczywiś cie dobra, od lunchu i transportu. Są zawsze w kontakcie, wygodnie pł acą po fakcie! Chciał bym ró wnież zwró cić uwagę na bardzo dobry personel hotelu, witani są troskliwie, są przyjaź ni, a wielu mó wi dobrze po rosyjsku. Dzię ki za udane wakacje!
Wymagania dla hotelu był y:
- przystę pna cena,
- Budynek gł ó wny
- teren zielony,
- Preferowany obszar boczny,
- piaszczyste wejś cie do morza, duż y deptak,
- spokojne morze.
Hotel Sueno wł aś nie speł nił te kryteria.
Byliś my w hotelu razem na począ tku paź dziernika 2018 roku. tylko jeden dzień na 10, bo zdecydował się przenieś ć do innego ze wzglę du na oburzają ce podejś cie kierownictwa hotelu do klientó w!
Hotel wyglą da pię knie, ALE z poważ nymi niedocią gnię ciami.
Niedogodnoś ci:
1. Ryzyko osiedlenia się w dodatkowych budynkach (są ich dwa), o któ rych nic nie mó wi się w kontakcie z touroperatorami.
2. Ryzyko osiedlenia się w pokojach gł ó wnego budynku, znajdują cego się bezpoś rednio nad szeregiem brzę czą cych przez cał ą dobę transformatoró w, usytuowanych wzdł uż jednej z zewnę trznych stron hotelu.
3. Posił ki, któ re nie odpowiadają hotelowi 5*.
4. Koncentruje się na tureckich wczasowiczach.
1. Rozliczenie.
Hotel ma budynek gł ó wny, są wille, są też budynki dodatkowe (sł abo przystosowane do komfortowego pobytu w hotelu 5*, bardziej jak hostel 3*).
Zarezerwowaliś my i opł aciliś my pokó j standardowy w budynku gł ó wnym na koszt hotelu 5*.
W tym hotelu zawsze istnieje ryzyko dostania się do tych najbardziej nieestetycznych dodatkowych budynkó w (podobno mieszkali tam pracownicy hotelu). Dotyczy to tylko pokoi standardowych. Mamy tę opcję . To znaczy, jeś li jest Was we dwoje lub w grupie 2+1, moż na dostać się do takich budynkó w: bez balkonó w, z mał ymi pokojami, w bliskim są siedztwie pomieszczeń technicznych, z hostelem lub poziomem hotelu 3*, z dala od w budynku gł ó wnym i cał ej infrastrukturze hotelu, unoszą cych się zapachami kanalizacji.
Byliś my zszokowani i oburzeni postawą kierownictwa hotelu wobec klientó w, w szczegó lnoś ci pana Mehmeta (reprezentowanego jako dyrektor), któ ry twierdził , ż e zapewniony standard pokoju w dodatkowym budynku odpowiada poziomowi hotelu 5*. Odpowiedział na nasze argumenty, ż e nas nie zatrzymali i moż emy opuś cić hotel. Po raz pierwszy od 10 lat zetknę liś my się z takim podejś ciem do klientó w w Turcji.
2. Odż ywianie.
Najmizerniejsze jedzenie ze wszystkich hoteli, w któ rych odpoczywaliś my, bardzo skromny wybó r wszystkiego.
Gł ó wna sala restauracji przypomina jadalnię w sowieckich sanatoriach.
Oczywiś cie w restauracji jest jedzenie. Nikt nie umrze z gł odu, a w restauracji moż na wybrać jedną lub dwie potrawy. Zawsze są warzywa.
Gorzej jest z owocami. Są , ale w ograniczonym zakresie. Owoce polano wodą z gó ry, jak z wodospadu, z któ rego nie stał y się czystsze.
3. Sueno - koncentruje się na tureckich wczasowiczach.
Nigdy wcześ niej nie był em w takim hotelu. Jest to zauważ alne w duż ych grupach miejscowej ludnoś ci, któ ra przez cał y dzień zajmuje leż aki na plaż y, krzyczą c, palą c wszę dzie, jedzą c na tych samych leż akach. Przyglą dają się paniom z bliska. Ci, któ rzy nocowali w takich hotelach, zrozumieją , o co mi chodzi.
4. Stan sanitarny.
Nie wszystko jest tu jasne.
Pokó j był czysty.
Ale na plaż y kabiny w ogó le nie był y sprzą tane.
Zalety:
1. Teren zielony
2. Piaszczyste wejś cie do morza i piaszczysta plaż a
3. Infrastruktura dla dzieci
Nie polecamy Sueno Hotel Beach Side. Wykluczyliś my go z listy naszych hoteli.
Podró ż ował am z mę ż em i 10-letnim dzieckiem. Przyjechaliś my o 18.00, dali pokó j 1021.16 mkw bez balkonu z widokiem na hał aś liwe instalacje są siedniego hotelu, poszli przeklinać , zaoferowali pokó j M1, szafę bez balkonu z mał ym oknem i prysznicem, poszli ponownie namawiali, zaoferowali pokó j dla osó b niepeł nosprawnych!!!!!!!!!!! ! ! Za bilet zapł aciliś my duż o pienię dzy, nie spodziewaliś my się takich kpin. . . po prostu uś miechali się tak otwarcie w recepcji. . . W efekcie nastę pnego dnia Szef Kuchni (jak wszyscy go nazywali) przesiadł się do pokoju 3063. Wyjś cie bezpoś rednio do wejś cia do hotelu i do gł oś nej kawiarni, cał y czas spał em w zatyczkach do uszu. Przeraż enie.
Plusy: wejś cie do morza, duż y panton, szeroka plaż a, duż o owocó w, pyszne lody w pobliż u restauracji rybnej, Kirgizowie pracują (bardzo przyjaź ni i dobrze mó wią po rosyjsku), miasteczko dla dzieci, park wodny dla dorosł ych (dobre zabezpieczenie), centrum SPA , Park rozrywki.
Minusy: wszę dzie brud, dywany, szkł o, okna, windy; w kantynie naprawdę nie ma co jeś ć jak na 5 gwiazdkowy hotel, trzy rodzaje sera Suluguni, te same ciasta, jest jeden fast food na Side Street. Otruł em się na drugi dzień , przez wszystkie dni cierpiał em z ż oł ą dkiem, zjadł em wszystkie lekarstwa. Tydzień pó ź niej mó j mą ż i có rka zachorowali na straszne zapalenie krtani z gorą czką . Przeraż enie. Wszę dzie bardzo zimno. Wszę dzie koty, wszę dzieeeeeeeee, ich smró d, ś pią na krzesł ach, 80% urlopowiczó w to Turcy, to tylko ciemna ciemnoś ć , horror w amfiteatrze, solidny turecki bazar. Te stoł y i krzesł a stoją , nie da się przejś ć . Wszyscy palą ci prosto w twarz. Cał y dzień tylko turecka muzyka, kilka razy po prostu sł yszał em coś europejskiego, pokazuje, ż e tylko tureccy artyś ci są dla nich zrozumiał i i znani (chyba fajnie), hotel jest zaniedbany, a co najważ niejsze, nikogo nie obchodzi. Baseny są mał e i peł ne ludzi.
Ogó lnie koszmar. Mogę tylko doradzać wrogom i tym, któ rzy nigdy nigdzie nie byli.
Nie lubię niespodzianek i od razu poczuł em, ż e coś jest nie tak ((zapł acił em za willę z widokiem na ogró d. Gdybym chciał mieć widok na basen, zapł acił bym za to. Kierownik udawał , ż e nie rozumie rosyjskiego, nasz rzeczy został y zał adowane do samochodu elektrycznego, a mimo to doł ą czyliś my też do bagaż u, aby udać się do naszego pokoju. Dł ugo nas zawiozli (im bardziej oddalaliś my się od recepcji, tym bardziej wą tpił em w pozytywnoś ć Co się dział o ...
A wię c willa - numer 6918. BARDZO odległ a od gł ó wnego budynku, brak widoku na ogró d - straszna linka, ledwo poroś nię ta zielenią , za któ rą po drodze pę dzą samochody...Wł aś ciwie sam numer - pierwszy rzecz, któ ra wpadł a mi w oko - nagromadzony kurz, NIEBEZPIECZEŃ STWO od klimatyzatora na suficie...Zmę czone meble, kurz na nich i brak ciepł ej wody w obu kranach (w wannie i w zlewie) od sł owa W OGÓ LE ((
Był am przeraż ona! Zapł acił em za miesię czny pobyt w TYM?? ? Nie mogą c wzią ć prysznica z drogi, po przebraniu się jakoś , mó j syn i ja znó w dotarliś my do recepcji ...Pod palą cym sł oń cem, nie bardzo orientują c się w terenie, do diabł a z tego, co do diabł a, my ponownie przyszedł do tego samego menedż era ...Wierzę , ż e bardzo dobrze wiedział JAKI numer nam podał ((kategorycznie odmó wił zmiany swojego „ PREZENTU”, mó wił nie tylko lekceważ ą co, ale szczerze niegrzecznie, ale zdają c sobie sprawę , ż e nie zostawiwszy go, dał klucz do pokoju 6615 w innej willi.
Poprosiliś my innego pracownika z recepcji o przysł anie do nas osoby do przekazania rzeczy. Kiedy szliś my do naszego pierwszego pokoju, cudowny tragarz już wpadł do naszego pokoju, ZDROWO ZABRAŁ WSZYSTKIE NASZE PRZEDMIOTY, dotykają c moją bielizną (stanik leż ą cy na ł ó ż ku) SWOIMI RĘ KAMI, a takż e rzeczy mojego syna, WPCHNĄ Ł wszystko do ś rodka. nasz bagaż , któ ry zapinał na suwak, mocno wciskają c w niego myjkę mojego dziecka ((ale dowiedzieliś my się trochę pó ź niej, gdy SZUKALIŚ MY TWOJEGO NOWEGO POKOJU, a jednocześ nie wszystkie nasze RZECZY, któ re wyparował y z pierwszy pokó j przed naszym powrotem ((
W ogó le zdają c sobie sprawę , ż e nie jest nam jeszcze pisane odpoczywać , zadzwonił em do recepcji, proszą c, aby przysł ali nam tego samego specjalistę , któ ry zamkną ł moją torbę bagaż ową odpowiednio myjką w zamku, aby ją otworzył ((
Po chwili do drzwi zapukał nierosyjskoję zyczny Turek, w któ rego rę ce był kabel USB ((widoczne był o, ż e nikt mu niczego nie wyjaś nił – przyszedł pomó c otworzyć sejf (ale nie torbę ). ) ...
Znowu zadzwonił a do recepcji, zapytał a: „Tak się bawicie? ” Znowu poprosił a o pomoc w otwarciu torby bagaż owej, z któ rej zamka wystawał a zł owieszczo podarta myjka…
Czekaliś my! Od razu przyszł o dwó ch mę ż czyzn - jeden z nich przyszedł wcześ niej z zamiarem otwarcia sejfu ((
Zaczę li wycią gać zamek w torbie ((Có ż , HORROR! Jeś li ten zamek pę knie podczas opuszczania hotelu, nie zdziwię się . Torba jest nowa ...Myjka był a cał kowicie podarta ((
Nim zdą ż ył em odetchną ć , zadzwonili z recepcji - chcieli wysł ać kogoś do FOTOGRAFII PODARTEJ PODSTAWY))) Podobno chcieli ją zastą pić podobnym)) Tracą c cierpliwoś ć powiedział a: "Przynieś cokolwiek". ...
Przynieś li ...Nie bę dziesz wyglą dać bez ł ez))
Hurra! W koń cu wzię liś my prysznic!
Pokoje nie są bardzo nowe...
Ta willa jest lepsza niż pierwsza, ale wcią ż daleko od gł ó wnego budynku i odpowiednio od samego morza ((Brakuje też widoku na ogró d((Ten sam ł ań cuch, ledwo poroś nię ty zielenią... ) (
Nastę pnego dnia podzielił a się wraż eniami na spotkaniu z przewodnikiem)) Katia – przewodnik z Anekstury – bardzo mił a dziewczyna, powiedział a, ż e nie widzi nic nagannego w ponownym kontakcie z recepcją . Umó wiliś my się , ż e po spotkaniu z przewodnikiem udamy się razem do kierownika hotelu))
Zbliż ył się )) Obaj stoją jak oplutani ((jestem ó smy raz w Turcji i zawsze uważ ał em personel hotelu za wyją tkowo przyjazny i goś cinny)) Nie w SUENO, panowie, nie w SUENO! )))) Podleciał inny menedż er, z wyglą du - waż niejszy niż poprzedni))))), nie pozwolił przewodnikowi otworzyć ust, podnió sł na nią gł os, gestykulował jej twarzą , podnoszą c palec i przerywają c mowę ((Fu!
Był y pozostał oś ci i zepsute wraż enie hotelu ((za radą przewodnika napisał a skargę na zakwaterowanie do Anekstur ((Katya powiedział a: „Bę dziemy regularnie przychodzić do recepcji i sprawdzać , czy są jakieś miejsca za przeprowadzkę ”...
Tak, perspektywa ...((
Przyjechał a sama dzień pó ź niej. Reakcja jest taka sama (( Niezwykle nieprzyjemny czł owiek (( I cią gle krzyczy, ż e dał mi „PREZENT”) (( Chcę widok na ogró d, za któ ry zapł acił em i jeś li to moż liwe bliż ej gł ó wnego budynku. . Podobno nie ma miejsc ( (
Poprosił em o klucz - aby zobaczyć pokó j standardowy w gł ó wnym budynku, chociaż zapł acił em za willę , któ ra jest droż sza! Zgrzytają c zę bami oddał em klucz - nie uwierzysz: widok na dach ((A jak usią dziesz na toalecie i drzwi do ł azienki się otworzą , to znajdziesz się w ką cie na toalecie za drzwi! )))))))))) Dzię kuję ((poczekam na miejsce w willi bliż ej gł ó wnego budynku))
Przynió sł klucz do oglą danego numeru.
Narzekał na mnie w obecnoś ci innego przewodnika z Anekstur (Katii tam nie był o), z jego tyrady zrozumiał em: zrobił mi „prezent”, ale mi się to nie podobał o! Nie pł acę , ale chcę zmienić numer! ((Jestem w szoku! Có ż , chamie! ((
Po rozmowie z przewodnikiem nagle wycią gną ł klucz do pokoju w innej willi! Z braku miejsc! Chodź my spojrzeć ! Hurra!! ! Nastę pna willa!! ! Czy nie mogł o być dostarczone natychmiast? Nie, trzeba był o machać nerwami! W przeciwnym razie, jaka jest zabawa? ((
Willa jest w porzą dku. Jak wszystko - nie nowe, meble są zniszczone, ale wszystko dział a! O mó j Boż e! Dzię kuję Ci!! ! ))
Có ż , w koń cu czas na odpoczynek : )
Hotel jest ogó lnie dobry. Ale zupeł nie bez poł ysku ...Nikt tutaj nie jest zainteresowany zrobieniem na Tobie dobrego wraż enia ...Chociaż mogli - jest na to mnó stwo ś rodkó w ...ale - nie ((Wszystko jest bardzo przecię tne ((
Czyszczenie jest sł abe. Rę czniki, wedł ug jakiejś niezrozumiał ej koncepcji hotelu, zmienia się tylko wtedy, gdy wrzuca się je do wanny...
Wyprane, szarawe szlafroki, szlafroki z dziurami w szwach ((nieprzyjemne jest zakł adanie, jakby z czyjegoś ramienia (( Fu ((
Minibar, herbata i kawa nie zawsze są uzupeł niane. Zostawił a notatkę - poprosił a o kilka paczek kawy i mleko w proszku. Umieś cili to na kartce, napisali ż yczenia dobrego wypoczynku. OK. Jeś li nie był o wystarczają cej iloś ci wody, sami ją przynosili - z plaż y lub z jadalni. Ale oczywiś cie tak nie powinno być...((5*))))))
Zapytał em w recepcji, gdzie mają pomieszczenie do prasowania? Nie jest! ))) Moż esz go zabrać do prania za opł atą - pogł aszczą go. ( Hmm ...
Teren jest duż y i zielony. Kilka kwiató w. Nie pojawia się chę ć robienia niekoń czą cych się zdję ć , niestety ...
Plaż a jest dobra, wejś cie do morza wygodne. Rano zawsze są duż e fale. Morze w tym miejscu jest niespokojne...Urlopowicze wystawiają na piasek niedopał ki papierosó w ((widział em to osobiś cie, ledwo mogł em się powstrzymać...
Dwie importowane dziewczyny z dzieckiem najpierw mnie odkadził y, a potem, ignorują c urnę , zostawił y babki na piasku ((Ale to oczywiś cie nie jest dla hotelu - to kwestia edukacji (()
Jest wiele basenó w. Dziecko wpakowane do ś rodkowego - NIE WYPUSZCZAŁ Y WODY!! ! Wrzucili wybielacz do basenu i ogrodzili go do nastę pnego dnia ((Rano ludzie już tam pluskali. Podobno ci, któ rzy nie byli wiedzieli (()
Dobrze się odż ywiają . Nie szykownie, ale nieź le. Kelnerzy to gł ó wnie Kirgizi, rosyjskoję zyczni są dobrzy))
Personel jest w wię kszoś ci przyjazny. Ale nie mogę zapomnieć kierownika recepcji))))))
Hotel jest solidny 4 *. Nie taki, do któ rego chcesz wró cić...
Odbyliś my wiele wycieczek, to dodał o pozytywnych emocji)) Pojechaliś my do Kapadocji, polecieliś my balonem)) Zachwyt! )) Polecieliś my do Izraela - mę czą ce, ale ciekawe)) Jeź dziliś my na przejaż dż kach w Rixos, byliś my na koncercie Jegora Creeda)) Mieliś my wyjazdową sesję zdję ciową w Side w ruinach Ś wią tyni Apolla z indywidualnym fotografem.
Pojedziemy też do Pamukkale, uwielbiam to miejsce - chcę pokazać synowi))
Niestety nie jestem zadowolona z SUENO...Chciał am czegoś bardziej eleganckiego, pompatycznego - cena za miesię czny pobyt to nie zabawka, ale wraż enia są bardzo skromne.. .