Jedzenie jest smaczne i ś wież e. Obsł uga jest po prostu ś wietna, wydaje się , ż e pracują tylko dla Ciebie, ale jednocześ nie potrafią obsł uż yć wszystkich goś ci. Jedzenie jest tak urozmaicone, ż e czasem trzeba był o stać i zastanowić się , czego chcieć wię cej od najsmaczniejszego (ż ał ował am, ż e nie był o drugiego ż oł ą dka). Ryby czerwone, krewetki, ró ż ne przeką ski z ryb solonych, wę dzonych, pikantnych, pizze wszystkich moż liwych rodzajó w, warzywa duszone, grillowane, gotowane na parze, ziemniaki na ró ż ne sposoby, pł atki zboż owe, makarony itp. , warzywa, owoce, noszone na basenie kebaby z ró ż nych owocó w każ dy smakosz bę dzie zadowolony. Cukiernia od 14:30 pracował a do 18:00, a tam - poż egnanie harmonii, wszelkiego rodzaju ciasta, w tym makarony, ciasteczka, ciasta itp.
Woda w basenie jest tak czysta, ż e piją ją nawet koty (jest ich kilka chodzi po terenie), nie ma zapachu wybielacza. Na skó rze po basenie nie ma przesuszenia i tym podobnych, któ re zwykle pochodzą z basenó w chlorowanych.
Plaż a jest piaszczysta, wejś cie do morza trochę pł ytkie, gł ę bokoś ć nie zaczyna się od razu, a wrę cz przeciwnie, to dla mnie dreszczyk emocji, bo boję się gł ę bokoś ci. Leż aki na plaż y i przy basenie z mię kkimi materacami, parasole na każ de dwa leż aki.
W hotelu jest wszystko: sił ownia ze sprzę tem sensorycznym o ró ż nym przeznaczeniu; fajne spa z ró ż nymi rodzajami ł aź ni parowych (hammam, ł aź nia turecka, ł aź nia fiń ska itp. ); tenis stoł owy, bilard, aqua aerobik w basenie w cią gu dnia.
Pracownik rosyjskoję zyczny w recepcji. Wię kszoś ć pracownikó w rozumie ję zyk rosyjski na tyle, aby zł oż yć zamó wienie. Nie znam angielskiego i nie miał em ż adnych problemó w, wszyscy pracownicy rozumieli, czego chcę , a jeś li nie potrafił em nazwać , prosili mnie o pokazanie tego, czego potrzebuję .
Przygotowywane są wszelkiego rodzaju koktajle, skł adniki, o któ rych wspomniał eś , ró wnież powstają bez problemó w. Alkohol jest dobry, był y wszelkiego rodzaju soki, ajran to zupeł nie osobna sprawa - to oni mieli go bosko i podawano w osobnych, zapieczę towanych kubkach.
Wi-Fi ł apie w cał ym hotelu, w tym na plaż y, z bardzo duż ą prę dkoś cią .
Nasze wakacje zakoń czył y się sukcesem i już nie bę dziemy zmieniać hoteli, wszystko u nas był o w porzą dku w tym hotelu ! ! ! Byliś my w 1000% usatysfakcjonowani.
Nie wrzucę nawet zdję cia, wszystko na ich stronie jest dokł adnie takie samo jak w hotelu.
2. Pierwsza linia, obsł uga znakomita, codziennie sprzą tana, wi-fi zł apane nawet gdy był em po kolana w morzu)) sił ownia, choć mał a, ma cał y niezbę dny sprzę t i jest nowa w idealnym stanie, istnieje ró wnież zaję cia z aqua fitness i zumby, ró wnież bezpł atne.
3. Plusem był y też codziennie czyste rę czniki na plaż ę oraz leż aki i parasole - to wszystko też jest w cenie.
4. Personel jest bardzo elastyczny i przyjazny.
Idealne dla pary - romantyczny wypad gwarantowany!
Jedzenie smaczne i urozmaicone. Niestety podczas naszego pobytu nie był o owocó w morza, tylko biał a ryba.
Personel jest bardzo uprzejmy i przyjazny! Sł abo znają rosyjski, po angielsku moż na się porozumieć z każ dym opró cz barmana na plaż y.
W hotelu jest wielu Niemcó w i Polakó w. Rytm hotelu jest spokojny, nie był o animacji. Wieczorem wszyscy odpoczywają na tarasie, piją c koktajle i cicho rozmawiają c.
W tym tygodniu naprawdę wypoczę liś my i zrelaksowaliś my się .
Hotel jest wię ziony dla Niemcó w, co ś wiadczy o wysokim poziomie obsł ugi i animacji w niemieckim stylu, co bardzo nam się podobał o.
Terytorium jest bardzo mał e, pię kne, wygodne. Wszystko w hotelu jest nowe i dobrej jakoś ci.
Z jedzeniem wszystko jest w porzą dku (nie Tajlandia, nie ma krewetek i homaró w).
Personel jest dobrze wyszkolony, przyjazny, mó wi po niemiecku, angielsku, każ dy naprawdę chce się uczyć rosyjskiego (jest jeden kelner po rosyjsku).
Morze jest dobre zaró wno dla dzieci, jak i dorosł ych, najpierw pł ytkie, potem gł ę bokie. Plaż a jest czysta i bardzo wygodna do spaceró w. Piasek ma szykowną strukturę , ale kolor bł ota (nie Tajlandia). Woda jest zimna z powodu pł yną cej rzeki.
Szczegó ł :
Hotel jest wię ziony dla Niemcó w, co ś wiadczy o wysokim poziomie obsł ugi i animacji w niemieckim stylu, co bardzo nam się podobał o. Niemcy nie bardzo lubią , ż e w hotelu zaczę li pojawiać się Rosjanie, ale jeś li widzą , ż e jesteś z cywilizowanego społ eczeń stwa, zaczynają komunikować się jak z wł asnym. Bardzo wygodnie jest być wś ró d nich, czego nie moż na powiedzieć o towarzyszach z przestrzeni postsowieckiej z są siednich hoteli. W tym hotelu Rosjanie są spokojni, jest ich wielu, ale kulą się w szczelinach - zaró wno w restauracji, jak i na plaż y i na imprezach. Niemieckie partie to osobna sprawa! Zakochał am się w nich na wycieczkach narciarskich. A tu każ dego wieczoru, poza niedzielami, jest po prostu zupeł na przerwa przy niemieckiej muzyce pop, tań czą zaró wno starsi, jak i mł odzi, jest duż o zabawy. O 23:00 wszystko ucichł o.
Terytorium jest bardzo mał e, pię kne, wygodne. Wszystko w hotelu jest nowe i dobrej jakoś ci. W Tajlandii nie ma takiej rozkoszy jak hotele za 10 tys. za noc, ale wszystko jest bardzo dobre. Pokoje są bardzo wygodne. Poł owa pokoi z bocznym widokiem na morze i jednocześ nie na podwó rko z basenem. Naprawdę podobał nam się widok na basen z tych pokoi zaró wno w dzień , jak iw nocy. Druga poł owa pokoi z widokiem na są siednie hotele, nic o nich nie mogę powiedzieć . Pokoje są stylowe. Ł ó ż ko i poduszki są super wygodne, z wodą , czystoś cią itp. wszystko jest idealne.
Z jedzeniem wszystko jest w porzą dku (nie Tajlandia, nie ma krewetek i homaró w). Nie, na pewno nie jest to haute cuisine, ale nie wiem, kto moż e nazwać to jedzenie zł ym lub monotonnym! To jakieś szaleń stwo! Moż esz się od niej oderwać dopiero po trzeciej pł ycie ze zjeż dż alnią . Sery - wszystkie rodzaje. Grill wszelkiego rodzaju. Ję zyk, woł owina, kurczak, kaczka, indyk, ryba – zawsze w dwó ch, trzech, a nawet wię cej formach. Krewetki są prawie zawsze, ale to jest tak podobne do krewetek, ż e nie moż na na nie liczyć . Ale jeś li nagle tę recenzję przeczyta koneser krewetek, to informuję , ż e raz w tygodniu był y prawdziwe krewetki ś redniej wielkoś ci, ale poprawne. Bakł aż any, cukinia, papryka zawsze wystę pują w kilku postaciach. Orzechy i owoce bardzo dobrej jakoś ci. Ciasta - po prostu zjedz swó j umysł .
Pił em czerwone wino. Duż o pijemy, po pierwszym wieczorze z ró ż em i bielą bolał a mnie gł owa, ale nic takiego z czerwienią . Piwo zwyczajne, Efez dobrej jakoś ci, sł abe, zimne, przyjemne. Nie pijemy mocnych napojó w, nie mogę ich komentować . Koktajle to standard, akceptowalna jakoś ć .
Soki wydają się naturalne.
Personel jest dobrze wyszkolony, przyjazny, mó wi po niemiecku, angielsku, każ dy naprawdę chce się uczyć rosyjskiego (jest jeden kelner po rosyjsku). Oczywiś cie personel mó wi na bardzo skromnym poziomie, nie ukoń czyli Harvardu, ale zrozumieją wszystko, czego potrzebujesz. Ale jeś li nie moż esz poł ą czyć dwó ch sł ó w po angielsku, to nie pisz pó ź niej w recenzjach, ż e „nic nie rozumieją lub udają , ż e nie rozumieją ”. Wszyscy rozumieją i chcą cię zrozumieć i są zawsze gotowi do pomocy. Personel uwielbia być traktowany jak ró wny z ró wnym. Niemcy uś miechają się razem z nimi, flirtują , puszczają oczko, drgają , zawsze zatrzymują się i rozmawiają . Wielu nawet przytula i cał uje kelneró w na poż egnanie. I to nie jest poufał oś ć , to szacunek dla osoby z innego zawodu i personel bardzo to docenia. Prawie ż aden z Rosjan, z któ rymi się kontaktowaliś my, nie mó wił ani sł owa po angielsku ani po niemiecku, a mimo to nikt nigdy nie narzekał , ż e jakoś nie są dobrze obsł uż eni lub ż e odczuwają jakiś dyskomfort.
Morze jest dobre zaró wno dla dzieci, jak i dorosł ych, najpierw pł ytkie, potem gł ę bokie. Plaż a jest czysta i bardzo wygodna do spaceró w. Piasek ma szykowną strukturę , ale kolor bł ota (nie Tajlandia). Woda jest zimna z powodu pł yną cej rzeki.
Plaż a hotelu nie jest zbyt duż a, jest mocno zatł oczona przez plaż e są siednich hoteli. Przy basenie i na plaż y jest wystarczają co duż o leż akó w dla wszystkich. Oczywiś cie trwa walka o pierwsze linie leż akó w, ale wszystko jest przyzwoite, nikomu nie przychodzi do gł owy zrzucanie czegokolwiek z cudzych ł ó ż ek. Leż aki i parasole są najbielsze, najbardziej reprezentacyjne, materace są bladoż ó ł te, co jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż niebieskie czy brą zowe w innych hotelach. Pas nadmorski i morze są widoczne dla wszystkich, wię c jest tam duż o cudzoziemcó w, w tym dzieci, któ re tylko trochę się napię ł y. Pł ywam tylko rano, bo. W porze lunchu pojawił a się nieprzyjemna fala.
Ró ż norodny. O sporcie. Treningi dwa rano o 10 i 11, dwa wieczorem o 15 i 16 w klimatyzowanej sił owni. Plus aqua w wieku 16 lat. Treningi są ró ż ne, ró ż ne poziomy, jest relaksacja, jest prasa, jest cał e ciał o. Nie bę dzie nudno. Mą ż umierał po każ dym i prosił o litoś ć lub jogę . Sił ownia też wyglą da dobrze. Siatkó wka, bocha i jacoco na plaż y (nie opiszę , wygoogluj).
O przewodniku hotelowym Anekstur i wycieczce do Stambuł u. Przewodnik po hotelach Anekstura - Ansar. Nie chciał em iś ć na spotkanie z przewodnikiem, na trasie spodziewali się chamskiego rozwodu. Nic takiego, bardzo szybko, tylko najpotrzebniejsze i najważ niejsze informacje, bez nacisku, bez dyskomfortu. Kupił em wycieczkę do Stambuł u. Trasa jest trudna (od 4 rano do 12 rano, godzina na lotnisko, godzinny lot, godzina do Stambuł u iz powrotem). Pojechaliś my w niedzielę , nie był o korkó w. W cią gu tygodnia droga z lotniska do Stambuł u trwa znacznie dł uż ej, do 12 w poł udnie i od razu na lunch. Po obiedzie wszyscy biegają , tylko popatrzeć i zrobić zdję cia. Mieliś my wię cej czasu, ale trasa był a podobna i taka, ż e nie mogliś my poczuć atmosfery tego miasta. Oznacza to, ż e nie radzę patrzeć na tę wycieczkę , koszty wysił ku, czasu i pienię dzy są duż e, a spaliny bardzo mał e. Ale odebrali wraż enia od rodakó w z przestrzeni postsowieckiej (spó ł dzielcze gospodarstwo rolne, PGR i koł choz). Sto razy odmawiali wycieczek w grupie z obcokrajowcami…
Hotel nastawiony jest gł ó wnie na Niemcó w. Prawie nie ma personelu rosyjskoję zycznego. Ale moja ż ona i ja nie przeszkadzaliś my, tylko się cieszyliś my. Rozmawialiś my pł ynnie po angielsku i niemiecku. Jeś li piszesz w procentach, to subiektywnie zauważ ył em, ż e jest 60% Niemcó w, 15% Turkó w, 15% angloję zycznych, a reszta rosyjskoję zycznych.
Są dzą c po akcencie, byli też Ukraiń cy, Perm i tak dalej i tak dalej. Spotkał a się nawet rodzina Francuzó w i Polakó w. „Tagil” nie był widziany przez resztę , dzię ki Bogu.
Istotnie, stosunek do Rosjan od samego począ tku był nieco zniechę cają cy. Jak tylko się zameldowaliś my, od razu zostaliś my zakwaterowani w pokoju na parterze (2001), z widokiem na krzaki i dyskotekę na gó rze. Czę ś ciowy widok na morze, cał kowicie nieobecny. Muzyka rozbrzmiewał a jak w pokoju. Po wyjaś nieniu, ż e chcemy odpoczą ć , a pó ź niej kilkukrotnej rozmowie z administratorem, udał o nam się przenieś ć nas do 4206.
Pokó j jest ogó lnie dobry. Nasz alarm wł ą czał się za każ dym razem, gdy otwieraliś my drzwi. Najpierw wezwano technika, podnió sł coś sprytnym spojrzeniem i ....przy drugim zamknię ciu wszystko zaczę ł o się od nowa ....alarm wył ą czył się sam po trzech sekundach, wię c napluliś my na tę sprawę i rozluź niliś my się . ...
W pokoju jest sejf, ró ż ne szampony z kremami i odż ywkami (jak pokojó wka nie wł oż ył a, musiał em przypomnieć ), sejf, telewizor (dla masochistó w) z trzema kanał ami rosyjskimi i dwoma ukraiń skimi, szlafroki z kapcie, minibar. Minibar jest uzupeł niany codziennie. Zawiera dwie puszki piwa, dwie Pepsi Light, dwie zwykł e Pepsi, wodę sodową , wodę niegazowaną . Jest też czajnik z zestawem kawy i herbaty oraz cukrem, a do tego 1.5 litra wody.
Sprzą tanie jest przecię tne, rę cznik został rzucony na podł ogę - zastą pią go. Prysznic nigdy nie był sprzą tany przez tydzień . (Prysznic i toaleta są oddzielne). Napiwki nie wpł ywają na jakoś ć sprzą tania. Przestaliś my je opuszczać trzeciego dnia. Mieszkanie jest ustawione na +23. Doś ć . Internet jest sł aby. Zaró wno w pokoju jak iw hotelu. Nie rozumiem jak to moż e być w dobrej pią tce? ? ? ? XXI wiek na podwó rku...
Bransoletki nie są noszone na ramieniu, personel pamię ta Cię z widzenia. W ogó le nie ma pytań o barmanó w i kelneró w. Bardzo dobrze. Jedzenie jest bardzo smaczne. Wybó r jest duż y.
Dwa razy w tygodniu - uroczysta kolacja. Szorty nie są dozwolone na kolację . Korytarz prowadzą cy do restauracji jest udekorowany ró ż nymi kolorami. Są dwie restauracje a la carte, ale my też nie poszliś my. Udał o nam się odwiedzić dwa ś wię ta w cią gu tygodnia. I zawsze był pilaw i ró ż ne mię sa, lyulya i ryby. I wszystko jest pyszne. Morze zieleni, owocó w i warzyw, sł odyczy. Bardzo wysoka jakoś ć . Alkohol jest lokalny, ale przyzwoity. Mó j rum i whisky z Dutika wł aś nie wró cił y do domu. Pyszne koktajle, doskonał e piwo Ephesus i ajran...turecka herbata...
W hotelu jest spa z ł aź nią turecką i sauną , ale my tam nie poszliś my. Po przyjeź dzie otrzymasz w prezencie karty z 15 minutami masaż u. Widać , ż e masaż trwa co najmniej 30 minut, wię c ta funkcja jest tylko przynę tą . Cał y dzień spę dziliś my przy basenie. Woda jest tam czystsza i zimniejsza) wszę dzie są znaki, ż e nie trzeba siadać ...tak ...o 9 rano nie ma już darmowych leż akó w ...a my byliś my jedynymi Rosjanami na basen cał y czas, wię c nie zajmowali naszego)) )
Bardzo gł oś ne dyskoteki w innych hotelach. Przed 23:00 nie ma moż liwoś ci zaś nię cia (to minus). Rozmawialiś my z jedną parą , powiedzieli, ż e są w tym samym hotelu w Grecji i Tunezji (jest ich duż o) i jest tam znacznie spokojniej.
Wyjeż dż aliś my o 05:00 i był o przyjemnie i nieoczekiwanie, ż e pudeł ka na lunch został y przygotowane i przekazane nam bez naszej proś by. Jeś li mó wimy o hotelu w ogó le, to bardzo nam się podobał o. Na pewno albo do niego wró cimy, albo odwiedzimy jego braci w innym kraju!
Jeś li wyjdziesz z hotelu i pó jdziesz ś cież ką wzdł uż budynku przed nim, to dotrzesz do pomnika (popiersia), skrę ć w lewo tą samą drogą i udaj się do szlabanu, po czym idź prosto do rynku ze wszystkimi ró ż ne rzeczy. Handluj i ciesz się . Uwielbiam ten biznes) W domu zapomniał em okularó w przeciwsł onecznych. Kupił em na rynku) kupiec poprosił o 25 euro, wzią ł em za 10 dolcó w. I tak we wszystkim. Warto przywieź ć do domu wino z granató w i jeż yn, sł odycze. Na lotnisku w dutik bę dzie droż ej.
Teraz trochę o operatorze.
Wycieczka do Aneksu. Cyna jest okrutna. Jeszcze tego nie widział em. Po wylą dowaniu i odebraniu bagaż u na lotnisku podeszliś my do naszego autobusu. Autobus był mikro, wszyscy się zał adowali i odjechali. Przewodniczka siedzą ca na pierwszym miejscu zaczę ł a opowiadać o Turcji. Tylko nie do mikrofonu. Generalnie wszyscy nadstawiali uszu, ż eby coś zrozumieć . Był o bardzo gorą co i poprosiliś my o wł ą czenie klimatyzacji. Tu czekał a na nas pierwsza niespodzianka. Mieszkanie pracował o tak cię ż ko, ż e w ogó le nic nie był o sł ychać . Musiał em dokonać wyboru. Ponieważ w autobusie był o wielu ludzi, któ rzy po raz pierwszy byli w Turcji, byliś my przemoczeni od potu. Samolot wylą dował o sió dmej wieczorem i wielu turystó w nie mogł o się doczekać pysznej kolacji...tak, , , wł aś nie teraz...pię tnaś cie minut po starcie autobusu w kierunku hoteli, zabrano nas do jakiś rodzaj „obowią zkowego” zatrzymania i pozostawienia do zaspokojenia naturalnych potrzeb i dokonywania zakupó w.
Biorą c pod uwagę fakt, ż e wszystkie potrzeby został y zaspokojone kwadrans temu na lotnisku, jasne jest, ż e zatrzymali się w miejscu przynę ty, aby rozwieś ć się z frajerami po dzikich cenach. Wszyscy prosili, aby poszli do hoteli bez zatrzymywania się na kolację . Ale nasze modlitwy nie został y wysł uchane (przewodniczka powiedział a, ż e musi się tam zatrzymać ) i zamiast zapowiadanych 15 minut staliś my wszyscy 30. (patrzą c w przyszł oś ć powiem, ż e w drodze powrotnej "Anex tour" zrobił tak samo Paweł.6 rano, wszyscy w autobusie ś pią , ale maniakalnie zatrzymują się.15 minut przed lotniskiem). Ceny w tym „magicznym” miejscu są po prostu obł ę dne. Butelka piwa od 7.5 do 5 dolaró w. To normalne. Wycieczka do Aneksu. myś li o nas
Skutkiem cał ej tej hań by był o to, ż e nie tylko skradziono turystom jeden dzień (zameldowanie o 14:00, ale przyjechali pó ź nym wieczorem), ale takż e pozbawieni zostali obiadu, ponieważ przybyli pó ź niej niż się skoń czył . Niski ł uk.
Dalej: spotkanie z przewodnikiem, to był o coś...
Pan Kamran Nadirovich Kachev przybył na nasze spotkanie nastę pnego dnia o godzinie 14:00 (poznał em jego nazwisko pó ź niej). . Powiedziawszy, ż e voucher to nasz dokument w mieś cie i bez niego nie moż na nigdzie ruszyć , on...zabrał je...obiecał , ż e wrę czy je wieczorem w recepcji, kiedy idziemy na kolację . Podobno trzeba był o wpisać z nich dane do niektó rych jego baz danych ...ok ...zgodził się ...a potem ogł oszono wycieczki ...byliś my na spotkaniu z inną rosyjską rodziną i wyjaś niliś my przewodnikowi, ż e byliś my już w Turcji daleko od pierwszego razu i nie interesują nas wycieczki, przez jakieś dwadzieś cia minut staraliś my się mu wytł umaczyć , ż e chcemy leż eć tydzień przy basenie i tyle… ale mł ody czł owiek był niezwykle wytrwał y. W rezultacie praktycznie zaż ą dał , abyś my go „uratowali” i wybrał darmową wycieczkę do sklepu jubilerskiego, gdzie nawet nie trzeba nic kupować . Podobno jeś li nie pó jdziemy, to bę dzie miał kł opoty! ("Anex tour". ", cześ ć , co robisz z ludź mi?
))) Przez cał e pierwsze spotkanie Kamran rozmawiał z nami poufale: „Chł opaki, w ogó le was nie rozumiem. Dlaczego wtedy przyjechaliś cie do Turcji” i tak dalej. A to biorą c pod uwagę fakt, ż e byliś my od niego znacznie starsi. Wieczorem tego samego dnia, idą c na kolację , nie widzieliś my go i nie wzię liś my vouchera. (Wedł ug niego czekał do 19:30, a my poszliś my o 19:40 (kolacja do 21:00)) godzina spotkania nie został a okreś lona, nie przekazał vouchera do naszego pokoju. A potem spę dziliś my trzy dni na polowaniu na przewodnika. Za każ dym razem, gdy się do niego zbliż ał em, pytał o moje nazwisko i obiecywał , ż e przyniesie je trochę pó ź niej. Trzy dni przed wyjazdem poprosił em administratora o wybranie numeru przedstawiciela „Anex tour”. „” i kategorycznie zaż ą dał zwrotu vouchera. Poprzedniego wieczoru jeden z rosyjskich turystó w powiedział , ż e zgubił jej kupon, i dlatego podejrzewają c, ż e coś zł ego zadzwonił em w dzwony) Kamran Kachiev przyszedł do hotelu i przede wszystkim zapytał o moje nazwisko.
Nie mogł em już dł uż ej znieś ć tego nastawienia i zaż ą dał em, aby podał mi swoje peł ne dane i numer telefonu. Ten bezczelny czł owiek zaczą ł komunikować się ze mną na „ty” i odmó wił , mó wią c, ż e nic mi nie jest winien. Odwró cił się i zostawił mnie dla innych ludzi. Wł ą czył em telefon do nagrywania wideo i ponownie zaż ą dał em, ż eby się przedstawił . Rozpoczę ł o się przedstawienie...podbiegł do recepcjonisty i zaż ą dał pilnego wezwania policji, bo ł amię prawo filmują c to. Chwycił kartkę papieru i zaczą ł pisać przeciwko mnie oś wiadczenie, myś lą c, ż e bę dę się bał jego gró ź b. Sam jestem prawnikiem, dlatego z wielką radoś cią poprosił em samego administratora o wezwanie policji. Spokojnie wyjaś nił przedstawicielowi „Anex tour” perspektywy prawne. Retoryka zmienił a się w zupeł nie odwrotnym kierunku. Bezczelny czł owiek poprosił mnie o wybaczenie, personel hotelu przetrawił program „jak rosyjskie biura podró ż y traktują klientó w” i spisał em wszystkie dane tego ł ajdaka.
Voucher otrzymaliś my w pó ł godziny. Zostawił em nagranie wideo na pamią tkę i wypuszczam tę historię w ś wiat. Poinformuj ludzi, któ rzy przewodnicy pracują w „Wycieczce Anex”. . (Napiszę do nich osobno).
Sponsorem mojej historii jest trzygodzinny lot do domu i brak papierowej literatury na pokł adzie. Bę dę zadowolony, jeś li Ci się to przyda. Powodzenia! ! !
Na relaksują ce wakacje - hotel jest wię ziony dla niemieckich emerytó w (w ogó le nie ma dzieci).... cisza, spokó j.... praktycznie nie ma turystó w rosyjskoję zycznych, w ogó le nie ma tagil...Personel mó wi dwa ję zyki - niemiecki i turecki. Po angielsku na recepcji znają kilka sł ó w. . . a ja mam kilka ))))))......tylko my znamy inne sł owa))))))))). , wspó lny ję zyk był bardzo ł atwy i spokojny.... nieporozumienie został o przezwycię ż one uś miechem i gestami.....
Plaż a jest piaszczysta, morze ciepł e, wejś cie do wody wygodne.
Minibusy jeż dż ą do miasta Side (wystarczy dojś ć do autostrady). Jest gdzie spacerować - bardzo kolorowe ś ró dziemnomorskie miasteczko z ponad dwutysię czną historią , krę tymi uliczkami i przytulnymi kafejkami. Opró cz mniej lub bardziej standardowego zestawu wycieczek warto zwró cić uwagę na Aspendos – antyczny amfiteatr na ś wież ym powietrzu niedaleko Antalyi, gdzie mieliś my szczę ś cie posł uchać opery „Otello” (odbywają się tam ró ż ne mię dzynarodowe festiwale doś ć regularnie). Doskonał a akustyka i duż o wraż eń .
Pobyt w tym hotelu był wart wydanych pienię dzy. Cisza, spokó j, szacunek. A jeś li już tu nie wró cimy, to tylko dlatego, ż e jest wiele miejsc na ś wiecie, w któ rych jeszcze nas nie był o)))))