Terytorium jest duż e, zadbane. Animacja jest dobra, dyskretna, ale jeś li ktoś chce się dobrze bawić , każ dy znajdzie coś dla siebie.
Park wodny jest ś wietny! Nie ma niebezpiecznych zjeż dż alni, ale są one odpowiednie zaró wno dla dorosł ych, jak i dla dzieci. W pobliż u każ dego z nich, zaró wno na gó rze, jak i na dole, dyż uruje ratownik.
Pokó j był codziennie sprzą tany, nie ma ż adnych skarg na sprzą tanie. Pokoje Promo to budynek w pobliż u aquaparku - fajny w cenie i z dobrym remontem. W pobliż u znajduje się jedna z restauracji, co jest bardzo wygodne.
Jedzenie jest urozmaicone, każ dy znajdzie coś dla siebie.
Na cał ym terytorium rosną lipy i wiele innych egzotycznych roś lin.
Minus znalazł tylko jeden: brudne obrusy w gł ó wnej restauracji. Mamy nadzieję , ż e ta wada zostanie ł atwo wyeliminowana!
Zameldowaliś my się bez problemó w i bez czekania. Przyjechaliś my o 23-00, był o coś do jedzenia - restauracja jest otwarta w nocy.
Pokó j był doś ć przestronny, z normalną rozkł adaną sofą dla starszego dziecka (inne hotele mają zwykle skł adane krzesł o). Wszystko został o posprzą tane. Poś ciel i rę czniki zmieniane był y codziennie.
Restauracja z konserwatywnym zestawem dań . Po zwykł ą jajecznicę i kolejkę jajecznicy. Owocó w, szczerze mó wią c, jest niewiele: banany, jabł ka, pomarań cze, zielone morele, arbuz (nie pojawił się od razu) w darmowej dystrybucji, to wszystko. Nie należ y wydawać pienię dzy na restauracje A la card – bę dą oferować to samo, co w restauracji gł ó wnej.
Plaż a jest skromna. Nie wszę dzie kł adzione są drewniane ś cież ki, parasole nie zapewniają wystarczają cego cienia, wejś cie do morza jest ż wirowe, w strefie przybrzeż nej zainstalowane są kamienne bloki (nie sposó b tego inaczej opisać ), po któ rych chodzenie jest ró wnie trudne.
Ciekawe był y wieczorne pokazy 50/50.
Okolica hotelu jest ś wietna - po prostu na spacery, pię kna, duż o zieleni. Dzieciom powinien spodobać się park wodny (naprawdę fajny) i wesoł e miasteczko (atrakcje dla każ dego, ale dzieciaki z zachwytu piszczał y).
Ogó lnie hotel jest dobry. Co prawda mieliś my jeden problem - zostawili w pokoju czę ś ć rzeczy, zapomnieli się w poś piechu spakować . Poszukujemy teraz turystó w z Petersburga, któ rzy mogliby ich odebrać z hotelu w drodze powrotnej. Jeś li masz taką moż liwoś ć , napisz do mnie.
Naprawdę nie mogę się doczekać wiadomoś ci od sympatycznych ludzi. koval. andrei. r@yandex. ru lub WhatsApp +79112938590
Na począ tku przeczytał em fał szywe „pozytywne” recenzje z „TOP HOTELS” i zdecydował em się wybrać ten hotel. Kiedy pó ź niej przeczytał em recenzje na stronie „na negatywie. ru” był a przeraż ona, ale był o już za pó ź no!! ! Niestety wszystko, co negatywne w tym hotelu okazał o się prawdą ……. Wszystko był oby w porzą dku, gdyby ten hotel kosztował dokł adnie o poł owę mniej, ale za swoją cenę jest po prostu NIEUZWYKLENIONY ZŁ Y!!!!
Kró tko:
1) Dziecko prawie umarł o z powodu starych, rozpadają cych się szklanych balustrad (spadł o z wysokoś ci pó ł torej podł ogi na betonową pł ytkę z krawę ż nikiem)!!!
2) Jest mał o jedzenia, jest zł ej jakoś ci, nie ma ró ż norodnoś ci, jest z pó ł produktó w, hotel oszczę dza na wszystkim, wszystkim, wszystkim.
3) Plaż a jest wyją tkowo kró tka, na 1/2 plaż y znajduje się niebezpieczna skalna wychodnia, któ ra przeszkadza w wejś ciu do morza, moż na zł amać nogę /gł ową , cią gł e silne fale. Woda w morzu jest brudna - z folią , pianą , liś ć mi, gał ę ziami.
W odpowiedniej czę ś ci plaż y wystę puje bardzo duż e skupienie urlopowiczó w.
4) Pokoje - 1/2 pokoi nie jest zaktualizowanych, jeś li zameldujesz się w zaktualizowanym pokoju - bę dziesz miał szczę ś cie, jeś li zostaniesz w starym pokoju - nie bę dziesz miał szczę ś cia ....W starych pokojach wszystko jest zniszczone, dywan poplamiony itp. (przeczytaj opinie o tym hotelu na stronie "na negatywie. ru" - niestety wszystko co tam powiedziane jest prawdą! )
5) Od godziny 21.00 (do rana) w cał ym hotelu zaczyna się okropny, mocny, UTRZYMUJĄ CY SIĘ ZAPACH OBORNIKA, się gają cy aż do 7 pię tra!!!
6) Brak opasek, brak ochroniarzy - brak ochrony na miejscu!!!
7) WAF-FI jest okropne!! ! Nie dział a dobrze W POKOJU I W RECEPCJI!
W innych miejscach W OGÓ LE NIE DZIAŁ A !!!!
8) OGÓ LNE WRAŻ ENIE po 14 dniach „odpoczynku” – brudny, zaniedbany, opuszczony, rozpadają cy się hotel, z któ rego bez wydawania ani grosza wyciskane są ostatnie soki.
9) KORAL-TRAVEL ODRADZIŁ NASZ LOT WSTECZNY
Szczegó ł owe w kolejnoś ci:
1) NIEBEZPIECZNY HOTEL DLA Ż YCIA I ZDROWIA!! ! - DZIEWCZYNA 4-5 LAT PRAWIE UMRZE!! ! Ze wzglę du na stare, rozpadają ce się szklane balustrady (patrz zdję cie)! Spadł a z wysokoś ci pó ł tora pię tra na betonową podł ogę i krawę ż nik! Dzię ki Bogu był y zł amane ż ebra, wstrzą ś nienie mó zgu i skaleczenia, ale mogł a po prostu umrzeć!!! ! Hotel oszczę dza na WSZYSTKIM (!!! ) Ż adnych bransoletek, ż adnych zabezpieczeń - kogo chcesz przyjedź , co chcesz - weź!!!!!
Poszliś my zobaczyć teren są siedniego hotelu "Turan Prince World Hotel" - wię c ich straż nik natychmiast nas zawró cił , już przy wejś ciu na ich terytorium hotelowe. W Silence jest jeden straż nik na ś rodku terytorium hotelu i to wszystko ....
2) ZAKWATEROWANIE: Tylko personel recepcji zna ję zyk rosyjski.
Pierwszy kierownik, któ ry zają ł się naszym zameldowaniem, zaoferował nam pokó j pachną cy z toalety, gdy poproszono nas o zmianę pokoju, kierownik powiedział , ż e został przez nas „obraż ony” (moż esz zwariować , jeś li chcesz się obrazić , zostań w domu). Drugi kierownik zaproponował nam normalny pokó j, któ ry wybraliś my. Zaproponowali mu 10 dolaró w w kieszeni, ale odmó wił (mają tam aparaty fotograficzne) i zalecił , abyś my zostawili napiwek w specjalnie do tego przeznaczonym „pudeł ku napiwkó w”.
Nikt nie odchodzi od pokojó w, ale dzię ki Bogu są chł opcy, któ rzy potem pomagają nosić walizki.
Dostaliś my pokó j w wyremontowanej poł owie gł ó wnego budynku. Zapł aciliś my za najtań sze pokoje w Eco Clubie, ale był on w remoncie.
Drodzy turyś ci - kiedy zobaczycie napis o hotelu, ż e był "remontowany" w takim a takim roku, ZAWSZE OKREŚ Lcie dokł adnie co remontowali!!!
Mogą zmienić ł awki i kafelki na terenie, pozostawiają c starą liczbę pokoi i z dumą napisać , ż e hotel został „wyremontowany”. Dokł adnie poł owa pokoi w budynku gł ó wnym (budynki D, E, F, G) został a wyremontowana w Silence, „domki nad jeziorami” pozostawiono bez remontu, Ekoklub był zamknię ty z powodu remontu.
3) NUMER:
Pokó j ł adny, wszystko nowe, nawet stylowe, na podł odze laminat i pł ytki (co za bł ogosł awień stwo), nowe podwó jne ł ó ż ko z pojedynczym twardym, ale wygodnym materacem! Poś ciel i rę czniki oczywiś cie nie nowe, ale stan akceptowalny i czystoś ć . Lodó wka dobrze się chł odził a i dział ał a niezauważ alnie.
Jak mó wili turyś ci przed nami - Ż ADNYCH SUSZAREK DO RĘ CZNIKÓ W I RZECZY ani w ł azience ani na balkonie (!!! ). Wzię liś my ze sobą linę i rozcią gnę liś my ją na balkonie, jak wielu naszych kolegó w w nieszczę ś ciu (patrz zdję cie).
W ł azience jest bardzo mał o miejsca na kosmetyki, rę czniki i inne rzeczy!
Pokó j dla dwojga, ale wieszaki przeznaczone są tylko dla JEDNEJ OSOBY - wieszak tylko na jeden rę cznik do rą k, tylko na jeden szlafrok. Nigdzie nie suszyć rę cznikó w ką pielowych! W ł azience nie ma kapturó w, rę czniki nie wysychają , ale są kwaś ne.
Woda z kranu pł ynę ł a jak zwykle, ale INACZEJ PACHNIE CHLOREM! To dobrze, ale trochę przesada.
W pokoju - wszystko niby fajnie, ale - gniazdko elektryczne w wezgł owiu ł ó ż ka jest tylko z jednej strony ł ó ż ka!! ! Oznacza to, ż e tylko jeden goś ć moż e wygodnie nał adować telefon…..
W szafie jest drą ż ek do wieszania rzeczy, ALE Ż ADNYCH PÓ Ł EK DO WYKŁ ADANIA!!!
W sumie - rzeczy leż ał y na sofie, bo po prostu nie ma co schować do szafy...(patrz zdję cie pokoju).
Klimatyzator dział ał , ale był przesadnie zimny i pracował cyklicznie - bę dzie dział ał i przestawał . Gdy powietrze się nagrzewa, wł ą cza się ponownie i bardzo utrudniał o to spanie!!!!
I nie dał o się spać przy otwartych drzwiach na balkon - od wieczora do rana był o mocne, betonowe, wyraź ne, okropne, cał y hotel (!!! ) ś mierdział obornikiem!!!!! ! Podobno w pobliż u był a farma.
Nie moż na był o otworzyć okna w nocy z jeszcze jednego powodu - ponieważ teren hotelu jest bardzo wą ski, a nastę pnie bardzo blisko zaplecza technicznego innych hoteli - niektó re jednostki hotelu Selge Beach Resort & Spa był y w pobliż u ogł uszają co gł oś ne. Naprzeciw hotelu - DWA MECZETY!!! ! Oznacza to, ż e o 4-00 rano rozpoczą ł się gł oś ny ś piew muł ł y ....
4) SPRZĄ TANIE W POKOJU:
Sprzą tane codziennie, poś ciel i rę czniki wydawał y się znoś ne. Ale jakoś ć czyszczenia oczywiś cie nie odpowiada swojej nazwie! Sprzą taczka zamiata WSZYSTKIE pokoje tym samym mopem, po prostu zmiatają c suche ś mieci i ró wnomiernie rozprowadzają c cał y brud we wszystkich pokojach.
Znają c opł akaną jakoś ć sprzą tania w hotelach, zabrał em ze sobą gumowe rę kawiczki i jednorazową szmatkę , aby samemu posprzą tać pokó j i mieć pewnoś ć , ż e jest czysty.
Strasznie był o patrzeć na szmatę po wytarciu podł ogi - był a szaro-brą zowa (patrz zdję cie).
Kiedyś obserwował em to "sprzą tanie" - sprzą taczka tymi samymi rę kami myje podł ogę , muszle klozetowe, zbiera ś mieci z podł ogi, strzą sa kosze na ś mieci - tymi samymi rę kami (nie myją c ich) zmienia poś ciel i wkł ada czyste rę czniki !!!! ! Zachowaj to w pamię ci!!!
Balkonu nigdy nie myto - rozlana tam kawa, ptasia kupa leż ał a na balustradzie (patrz zdję cie) - przez cał ą resztę wszystko pozostał o bez zmian. Kiedyś , po napiwku, starli najbardziej widoczne plamy po kawie na balkonie.
Dzię ki Bogu w ogó le nie sł yszeliś my naszych rosyjskich są siadó w! Ale kiedy Niemcy przeszli przez ś cianę , hał as wzmó gł się - wydawał o się , ż e niszczą tam meble i gaworzą na balkonie do nocy z cał ą gł oś noś cią swojego dysonansowego ję zyka.
Nasi znajomi zamieszkali w starym, nieremontowanym budynku L. Budynek znajduje się nad jadalnią i cią gle pachniał jedzeniem! To był ostatni numer.
Sprzą taczki cią gle o nich zapominał y, nie przynosił y papieru toaletowego, nie sprzą tał y korytarza (koty tam robił y kupę , a te kupki leż ał y tam kilka dni)...Przyjaciele trzy razy (!!! ) zgł aszali się do recepcji o sprzą taniu i braku papieru toaletowego dla 4 (!!! ) goś ci, ale nic się nie zmienił o!! ! W efekcie, gdy syn naszej koleż anki stał się uczulony na koty, koleż anki został y przeniesione do "domkó w nad jeziorem". Oczywiś cie tam jest lepiej (nasi znajomi mó wili, ż e rę czniki tam są po prostu super-nowe, puszyste - czyli ten hotel ma ró ż ne poziomy obsł ugi w ró ż nych budynkach), ale te Leiki jeszcze nie przeszł y remontu i był y trochę sfatygowane (Zobacz zdję cie). W kolejnym (przez ś cianę ) w pokoju już w sezonie zrobili naprawy!!!!
5) POWIERZCHNIE WSPÓ LNE W BUDYNKU GŁ Ó WNYM:
Ś ciany w korytarzach w nieremontowanej czę ś ci gł ó wnego budynku są odrapane, popę kane itp. (patrz zdję cie)
A) WINDA: winda w tym hotelu to osobny smutny rozdział ! „Zanim dotrzesz do swojego pokoju, twoje wakacje się skoń czą ”. (Z)
Wejś cie do windy jest niezwykle trudne, obsł uga stale nią jeź dzi !! ! Ł adują wó zki do windy z poś cielą , ś mieciami, farbą , wybielaczem do basenu - czyli wszystkim brzydkim, co trzeba ukryć przed oczami goś ci - wszystko to wyzywają co grzebie w windzie. (Zobacz zdję cie). Pró bowaliś my zejś ć na 7. pię tro pieszo, jak się okazał o szybciej! ! !
B) PRACOWNICY: Wcześ niej odpoczywał em w 4 tureckich hotelach (4 i 5 gwiazdek: Marti Resort 5 * Marmaris, Perre La Mer Hotel 5 * Kemer, Splashworld Pegasos World 5 * Side, PALOMA Paradise Beach 4 * Side, Titreyengol ) . Ale nigdzie, nigdzie nie był o tak duż ej liczby uczestnikó w. Był o TAK WIELU tych opiekunó w, a oni zachowywali się TAK GŁ OŚ NO i zauważ alnie, ż e poczuliś cie się jak dodatkowy i przeszkadzają cy element podczas tej celebracji ż ycia opiekunó w!
Hotel bezlitoś nie oszczę dza na pensjach pracownikó w - Afroamerykanin mył okna w tym hotelu !!!
To znaczy - za te grosze, któ re są skł onni zapł acić za tę pracę , tylko biedny Afroamerykanin jest gotowy do pracy, któ rego jakoś do Turcji przywió zł trudny...Szkoda, ż e nie zrobił em zdję cia jego!
C) TOALETY PUBLICZNE: na terenie hotelu - brudne, ś mierdzą ce, odrapane (patrz zdję cie).
D) KOTY: We wszystkich innych hotelach w Turcji, w któ rych był am, zawsze był y koty, ale nigdy (!!! ) nigdy kotami nie ś mierdział o! W bezpoś rednim są siedztwie recepcji biedny kotek, toaleta, do któ rej ską pi wł aś ciciele ską pili się , musiał a zrobić kupę na kanapie! Szczerze pró bował a posprzą tać po sobie, zakopują c swoje kaki w sofie, ale NIKT, NIKT z personelu hotelowego nie sprzą tał po kocie! (Zobacz zdję cie). Tu biedne koty są nieszczę ś liwe, chore, ł yse, zaniedbane, gonią je pracownicy – hotel oczywiś cie oszczę dza na weterynarzach i opiece nad kotami.
6) OGÓ LNE TERYTORIUM HOTELU:
Hotel skł ada się z dwó ch zupeł nie ró ż nych czę ś ci!
Na podł odze był piasek zmieszany z brudem. Z jakiegoś powodu mę ż czyzna „posprzą tał ” w damskiej toalecie….
B) RESTAURACJA PLAŻ OWA - stoliki brudne, koł yszą ce się . Jedzenie jest skromne: hamburgery z frytkami, ciche warzywa i pą czki na deser. I chleb turecki. Kawa w ekspresie - NATYCHMIAST!!!! ! Mleko w tej maszynie jest biał ym pł ynem o smaku i zapachu, któ ry nie ma nic wspó lnego z mlekiem.
C) WODA PITNA na plaż y - zachwyca!! ! Woda na plaż y (UWAGA!!! ) - W CHŁ ODNIEJ!!!!!! ! To dopiero linia mety! Na cał ej plaż y jest JEDNA (jedna, Karl, jedna) chł odziarka - idziesz tam i nalewasz sobie wody do papierowego kubka! Ś WIETNY!!!! ! (Zobacz zdję cie). Oznacza to, ż e wł aś ciciele hotelu są tak ograniczeni, ż e nawet wahają się zamó wić zwykł ą tanią wodę w butelkach 0.33 litra. Zamawiają KURWA - wodę w paczce jogurtu!! ! (patrz zdję cie) To tylko NA DOLE!!!!
D) WI-FI na plaż y kategorycznie nie dział a!! ! Sygnał y WiFi z pobliskich hoteli był y ZNACZNIE LEPSZE niż wł asne WiFi Silence….
WSTYD na ciszy……
Po plaż y bez przerwy spacerował "niesł oń ce" - sprzedawca kukurydzy, wiś ni i jakiejś tajemniczej, niewymawialnej jagody. (Zobacz zdję cie)
E) CHAIR LOUNGE - leż aki to standard, ale wiele z nich jest zapchanych ptakami (patrz zdję cie) - NIKT NIE STOSUJE czystoś ci leż akó w !!!
E) SPRZĄ TANIE PLAŻ Y:
W cią gu dnia po plaż y spaceruje „chł opak na plaż y” i zbiera ś mieci z leż akó w. Ale bez wzglę du na to, ile „chł opiec z plaż y” posprzą tał , w koszach na ś mieci przy leż akach wcią ż był o duż o ś mieci. (Zobacz zdję cie).
Parasole skł adają się wieczorem, a ty, przychodzą c rano na plaż ę , musisz podnieś ć cię ż ki parasol plaż owy wł asnymi rę kami!
8) MORZE:
Linia plaż y w hotelu jest już sł aba i tylko 13 nadaje się do pł ywania!
Szczegó ł:?
linię plaż y uprawiają sporty wodne, czę ś ć.12 - NIE NADAJE SIĘ DO PŁ YWANIA, ponieważ znajduje się WYJŚ CIE SKALNE, (zaczyna się.3 metry od linii surfingu, jest to nieró wna skalna wychodnia z pę knię ciami i poszarpaną krawę dzią lekko wygł adzoną przez surfowanie) - tyle moż esz o to zł amać nogi, a nawet gł owę (jeś li nie masz szczę ś cia). ZOBACZ SZCZEGÓ Ł OWĄ FOTORELACJĘ O Ś WIATLE PRZY WEJŚ CIU DO MORZA!! ! (Na zdję ciach ta skał a wyglą da jak ż ó ł to-brą zowy, szeroki pas 5-7 metró w od linii fal. ) Ta skalna odsł ona zaczyna się.5 metró w od linii fal, wznosi się.25-35 cm nad dnem, trwa 5 -6-7 metró w, a potem nagle się urywa!
To znaczy, aby wejś ć do morza, powstaje nastę pują cy schemat: robisz 4-5 krokó w po dnie, wszystko jest w porzą dku, ale na szó stym kroku wbijasz stopy w nieró wną skalną wychodnię wystają cą.25-35 cm ponad dno morskie , stoisz na niej , idziesz po niej ryzykują c upadkiem, bo ta skalna wychodnia jest ś liska, nieró wna, jest pokryta doł ami, potem podskakuje i ma szerokie szczeliny, w któ re moż esz uderzyć stopą i na pewno spaś ć ! Wtedy skalna wychodnia nagle się koń czy, a Ty ryzykujesz wpadnię ciem do morza na gł ę bokoś ć ponad 2 metró w!! ! Ten SKALISTY WYJŚ CIE (a nie pł yta, jak niektó rzy mó wią ) przypomina rafę koralową - tylko wyż sza, nieró wna, ś liska ....
W sumie: normalnie moż na wejś ć do wody tylko na 1/3 dł ugoś ci plaż y - wszyscy tam pł ywają , a wydaje się , ż e jesteś cie w Soczi w szczycie sezonu - jest tam tyle ludzi !! ! Co wię cej, nawet tam na linii surfingowej wystawał a jakaś gruba rura - patrz zdję cie !!!
NIE MA GDZIE NORMALNIE PŁ YWAĆ DOROSŁ YCH - pierwsza linia bojek znajduje się BARDZO BLISKO BRZEGU! (Zobacz zdję cie). Wyglą da na to, ż e Z CAŁ EJ plaż y zrobili jeden duż y „brodzik” dla dzieci!! ! To cał kowicie zrujnował o wakacje na plaż y - nawet po przezwycię ż eniu wszystkich okropnoś ci tego hotelu, chodzeniu na plaż ę , wchodzeniu do morza przez te niebezpieczne skał y - nie moż esz nawet dobrze pł ywać w morzu, ponieważ morze został o ci zabrane - ogrodzenie go bojami prawie na samej linii przyboju …. . (patrz zdję cie).
STAŁ E FALE - W recenzjach czytamy, ż e w tym miejscu cał y czas panuje dosyć mocne podniecenie i byliś my zaskoczeni - co tu nie tak? Moż e ludzie po prostu mieli pecha z pogodą ? ALE!! ! Naprawdę jest!!!! ! Zawsze duż e fale! A wejś cie do wody jest trudne, biorą c pod uwagę , ż e wejś cie do morza wią ż e się z zagroż eniem ż ycia ze wzglę du na wystają cą ś liską wychodnię skalną …
Z powodu cią gł ego podniecenia w wodzie unosił a się jakaś piana lub cienka warstwa jakiejś nieznanej rzeczy (patrz zdję cie).
Jakieś gał ę zie, trawy, liś cie, skrawki plastikowych torebek cią gle pł ywał y w morzu...Kró tko mó wią c - woda był a brudna!
9) Ż YWNOŚ Ć:
Pokró tce: ż ywnoś ć jest niskiej jakoś ci, jest jej mał o w iloś ci, duż o pó ł produktó w, bardzo mał o ró ż norodnoś ci, bardzo kró tkie odstę py czasowe na ś niadanie, obiad i kolację . Jak został o powiedziane w recenzjach poprzednich goś ci - BEZ CZYSTYCH WIDELEC I NOŻ Y w domenie publicznej!!!
SZCZEGÓ Ł Y DOTYCZĄ CE JEDZENIA I OBSŁ UGI w restauracjach:
Czytał am w recenzjach, ż e jedzenie jest kiepskie i na wpó ł przygotowane, niestety to prawda!!!!
Drodzy ludzie! Nigdy nie wpisuj frazy „w każ dym razie na pewno nie bę dziesz gł odny! ”- moż na jeś ć ze ś mietnika i „nie pozostać gł odnym” .......Dlatego - „nie być gł odnym” i smaczne, urozmaicone, wysokiej jakoś ci jedzenie za wł asne, niemał e pienią dze - DWIE DUŻ E RÓ Ż NICE !!!!
W Ciszy byliś my „gł odni” do 6 dnia odpoczynku – nie chcieliś my już nic jeś ć ….
Bardzo kiepski wybó r jedzenia!
Na obiad i kolację tylko 10 rodzajó w (w sumie) dań na ciepł o, plus jeden rodzaj ryby i jeden rodzaj kurczaka. I to wszystko! Jak na duż y hotel jest to NIEZWYKLE MAŁ O!!! ! Pod koniec pierwszego tygodnia nie mieliś my ochoty na jedzenie i byliś my gł odni. Kupiliś my w sklepach coś „normalnego” i zjedliś my w pokoju.
Byliś my w hotelu w tzw. „wczesnym sezonie”. Chociaż koniec maja i począ tek czerwca na gorą cą Turcję powinien być już SEZONEM (!!! ). A wię c - chociaż hotel był jeszcze tylko w poł owie zaludniony, a ludzi był o już sporo, a tł ok w "restauracji" do dystrybucji jedzenia był konkretny. To znaczy - kiedy sezon „zaczyna się ” i przybywa wię cej osó b, rozpocznie się konkretna walka o jedzenie !!!
A) Ś NIADANIE: standardowo nie urozmaicone: 2 rodzaje owsianki, jajka, kieł baski, przesolone (do goryczki) sery, jogurty z dż emami i buł eczkami bez smaku, zupa turecka. Pod koniec wakacji pojawił y się przecię tne rogaliki, ale to nie rozjaś nił o ogó lnego przygnę bienia kulinarnego. Niewiele rodzajó w herbaty!
Kawa rozpuszczalna!
Jakoś nalał em sobie trochę mleka z ekspresu osobno - to był jakiś SZALEŃ STWO!!! ! Biał y pł yn o smaku i kolorze nie miał NIC wspó lnego z mlekiem!! ! Potem osobno nalał em sobie z ekspresu czarną kawę rozpuszczalną i dopeł nił em normalnym mlekiem z dzbanka. Cukier był tylko biał y (w restauracji przy "domkach nad jeziorem" - Anatolia - czasami był cukier brą zowy i to po raz kolejny ś wiadczy o ró ż nym poziomie obsł ugi w ró ż nych budynkach).
Torebki z herbatą był y uł oż one w jednej misce - i jesteś tam, jak wł ó czę ga, kopią c dookoł a, szukają c swojego rodzaju herbaty !!!
Przy dystrybucji dż emu, miodu, czekolady - każ dego dnia unosił się silny zapach kotó w...
Kocham koty, ale trzeba je posprzą tać i zadbać ….
B) OBIAD - KOLACJA: Bardzo skromny wybó r dań ! Na obiad i kolację tylko 10 rodzajó w (w sumie) dań na ciepł o, plus jeden rodzaj ryby i jeden rodzaj kurczaka. I to wszystko! Jak na duż y hotel jest to NIEZWYKLE MAŁ O!!!!
Puree ziemniaczane są pó ł produkty i bez smaku.
Pó ł produkty kotlety, krą ż ki cebulowe, pierogi. (Zobacz zdję cie).
Tylko jeden rzą d porcji z przeką skami, tylko jeden rzą d porcji z gorą cymi daniami, tylko jeden rzą d porcji z warzywami sał atkowymi…… Smutek i przygnę bienie…. Dla poró wnania - we wrześ niu 2018 byliś my w PALOMA Paradise Beach 4*Side, Titreyengol - wię c był o trzy (!! ) razy wię cej rodzajó w dań , choć był y 4 gwiazdki !!!
Sala jest gł upio zorganizowana: pomieszczenie rozdzielcze przy wejś ciu, z któ rego do wię kszoś ci stoł ó w jest bardzo daleko. A ty - albo siedzisz w epicentrum cał ego zamieszania ludzi i kelneró w, z ogł uszają cym dzwonieniem talerzy, widelcó w i noż y - albo idziesz na dł ugi czas w odległ y ką t, gdzie jest stosunkowo cicho, ale jesz przezię bienie danie ...
Kolumny w jadalni są zwró cone krawę dziami w stronę stoł ó w - to okropne z punktu widzenia Feng Shui, - krawę dź kolumny "przecina" przestrzeń stoł u - bardzo niewygodnie jest siedzieć tam!!!
C) SŁ ODYCZE:
Sł odycze są bardzo monotonne - mniej lub bardziej akceptowalne serniki, ale reszta bardzo, bardzo bez smaku: kilka rodzajó w ciast z MANKI, ż elatyna, bezsmakowe herbatniki z zjeł czał ymi orzechami. Skł adniki na sł odycze są oczywiś cie trzeciorzę dne - sztuczna ś mietanka do ciast, przeterminowana i zjeł czał a mą ka - wydaje się , ż e hotel kupuje tylko przeterminowane skł adniki do hotelu.....Nawet opakowania ketchupu Calve przeterminowane, co znalazł o odzwierciedlenie w smak tego ketchupu. (Zobacz zdję cie)
Sł odycze orientalne są ró wnież pó ł produkty, bardzo monotonne i bez smaku....I czę sto zjeł czał y.
W otwartej "restauracji" w pobliż u "domó w nad jeziorami" - "Anatolia" - czasami był y te dania, któ rych nie był o w gł ó wnej "restauracji" - "Harmonia" - sery topione na ś niadanie, grill na obiad...
W "Anatolii" był o mniej ludzi, atmosfera był a spokojniejsza i przyjemniej był o jeś ć (jeś li wró ble nie poleciał y do twojego stoł u... )
D) BAR W "RESTAURACJI" "HARMONIA" - bar pusty, nudny, piwo - niesmacznie, wino - niesmacznie.
D) CUKIERNICTWO:
Cukiernia czynna był a od 15:00 do 18:00. Podawali bez smaku ciasta z kremem zastę pują cym ś mietanę (od któ rego bolał a wą troba), zjeł czał e ciasteczka ze sklepu. Jedynym dopuszczalnym ciastem jest sernik. Był y lody, ale i trzeciorzę dne - niesmaczne i nie wysokiej jakoś ci. Naczynia dla goś ci na stoł ach w tej cukierni w ogó le nie był y czyszczone.
E) KAWIARNIA: kolejna GŁ OŚ NA AWARIA tego hotelu - kawa mielona w tej kawiarni miał a STRASZNE, CHORZĄ CE SMUT czegoś niejadalnego i okropnie pachną cego!!!!!
Nie mogł em wypić ani jednego ł yka - to był o obrzydliwe, obrzydliwe, obrzydliwe!!!!
G) RAMAZAN.
Do hotelu dotarliś my podczas ramadanu. W tym czasie przybył o wielu Turkó w, lokalny zespó ł „sztuki ludowej” wystę pował w restauracji przy basenie - ale wię cej krzyczeli niż ś piewali.
A wię c - w czasie tego ś wię ta rozwinę ł a się TAKA NIESAMOWITA AKTYWNA AKTYWNOŚ Ć , jakby przyjechał nie mniej niż prezydent. Tortille został y przeniesione z plaż y do restauracji przy basenie (a ludzie na plaż y zostali bez tortilli), ską dś nagle pojawił y się instalacje shawarma ....A wraz z wyjazdem tureckich wczasowiczó w zniknę ł y wszystkie shawarmy itp. Kró tko mó wią c, ten hotel dba tylko o wygodę swojego personelu i lokalnych tureckich wczasowiczó w, nie obchodzi ich rosyjskich goś ci ....
H) RESTAURACJA DLA DZIECI: W tym samym pomieszczeniu co cukiernia znajdował a się „restauracja dla dzieci”. W pokoju był o wilgotno, zimno jak w piwnicy. Cał y sprzę t tam był jakiś stary, niechlujny - nieprzyjemnie był o tam być , nie to, co to jest ....Kilka razy podawano tam jedzenie, a ktoś nie bał się nawet nakarmić tam swoich dzieci.
Wszystkie podł ogi w miejscach dystrybucji i spoż ywania posił kó w był y w strasznie brudnym stanie - jeś li jedzenie spadł o na podł ogę , to leż ał o tam bardzo dł ugo.
Wyglą da na to, ż e podł ogi w ogó le nie są myte….
Jeś li coś wylał o się na stoł y, to też dł ugo się nie wycierał o....
I) PERSONEL w restauracji:
99.9% kelneró w NIE ZNAŁ O SŁ OWA po rosyjsku, angielsku lub niemiecku!!!!!
Hotel bezlitoś nie oszczę dzał na personelu - za trzy kopiejki zatrudnili "nastolatkó w", któ rzy nie znają ani jednego obcego sł owa!! ! Niemcy pró bowali nauczyć kelnera z baru piwnego tylko liczyć po niemiecku !!!!
Jedyną kelnerką znają cą rosyjski był a Ukrainka Alena, z któ rą się komunikowaliś my.
Jak napisali w negatywnych recenzjach - okropne nakrycie stoł u! Oznacza to, ż e przy otworze poł oż yli na stoł ach widelce i noż e. Jeś li ktoś jadł , zdejmuje ze stoł u talerze, ł yż ki, widelce i gotowe! Co wię cej, stó ł stoi bez widelcó w i noż y, a sztuć có w nie ma nigdzie w jadalni, czyli trzeba poszukać wcześ niej nastawionego stoł u z widelcami. A kiedy wszystkie stoliki są zaję te, to trzeba jeś ć rę kami……
Kelnerzy, ukł adają c widelce i noż e, chwytają je palcami za zę by widelcó w, któ re potem bę dziecie lizać …. Dlatego proszę wycierać noż e i widelce przynajmniej serwetką . Pomoż e to unikną ć zatrucia.
O tym, ż e stoł y, obrusy, stelaż e, podł ogi są brudne, pisano już wiele razy przede mną i to jest okrutna prawda! (Zobacz zdję cie)
Przy stolikach szturchnię to sztuczne kwiaty, któ re wspinają się w oczy i wyglą dają jak dekoracja grobu....(Zobacz zdję cie)
„Kucharze” przynoszą cy nowe porcje jedzenia zachowują się tak, jakby byli tu wł aś cicielami, a goś cie są dodatkowym elementem, któ ry im przeszkadza… Czujesz się zupeł nie niepotrzebny na tej celebracji ż ycia pracownikó w hotelu. Od razu odbierają jedzenie! Nawet jeś li w restauracji nadal są ludzie, jedzenie jest nadal zabierane z dystrybucji, jeś li posił ek zakoń czy się zgodnie z harmonogramem!!! ! Brak szacunku dla goś ci….
K) WYKAŁ ACZKI - stał y tylko przy wejś ciu do restauracji Harmony i tak niepostrzeż enie, ż e dopiero od znajomych dowiedział am się , ż e w ogó le istnieje. Myś lał em, ż e wł aś ciciele oszczę dzają na tym pó ł pensa, materiał eksploatacyjny!
K) WODA: gospodarka zhlobskaya - podczas obiadu i kolacji wystawiono jedną butelkę wody - i to wszystko! Oznacza to, ż e zamawianie wygodniejszych butelek 0.33 jest ZDECYDOWANIE marnotrawstwem dla wł aś cicieli…. dziesię ć
10) ROZRYWKA:
A) WI-FI: nigdy nie myś lał em, ż e zł y internet moż e zrujnować twoje wakacje! Okazuje się , ż e MOŻ E!!!
Wi-Fi mniej lub bardziej znoś nie ł apane tylko w pokoju i w pobliż u recepcji! A potem - był cią gle przerywany, przez dł ugi czas przeł adowany. Strona TOP HOTELS nie wczytał a się!! ! W pozostał ej czę ś ci hotelu nie był o internetu!
B) OŚ WIADCZENIA: - Ró ż ne "zespoł y" objazdowe poziomu - poniż ej przyjechał y wiejskie wystę py amatorskie!! ! Nie był o nic do zobaczenia.
Za każ dym razem, począ wszy od ok. 21-40, zaró wno w amfiteatrze jak iw cał ym hotelu unosił się silny ZAPACH OBORNIKA!!!
I nie tak, jak „wiatr wiał i mijał ”, ale stale, stale, konkretnie, aż do pieczenia w nosie, wię c nie moż na był o wdychać.
I ten zapach trwał do rana !!!! ! Ten zapach dotarł do naszego pokoju na sió dmym (!!! ) pię trze!!!
C) ZJAZDY WODNE: - nieź le, ale mał o widokó w i bez ekstremalnoś ci.
D) ATRAKCJE: - stary, odrapany, dzię ki Bogu, nie rozpadł się z nami. Na pytanie o „sezon”: diabelski mł yn został zmontowany dopiero pod koniec naszych wakacji, chociaż hotel był w naszym czasie zaję ty w poł owie! To po raz kolejny podkreś la BRAK SZACUNKU WŁ AŚ CICIELI HOTELI DO SWOICH GOŚ CI - czyli dla wł aś cicieli HOTELU PODŁ OGOWEGO GOŚ CIE NIE ZASŁ UGUJĄ NA KŁ OPOTY DO ODBIORU FERRIS. Ś redniowiecze !!!
E) MUZYKA: na zjeż dż alniach, przejaż dż kach, przy basenie był a przeraż ają ca. W prosty i zrozumiał y sposó b – „tanie kwasem wkuwanie”. Czasami przy basenie kł adł się chanson ....
Gł oś noś ć jest ogł uszają ca, co jest wyją tkowo nieodpowiednie dla hotelu dla dzieci!
Kilka razy na polanę przed rzeką pojawił się tzw. "pokazywać ". Cał y dzień montowali scenę , ś wiatł a, gł oś niki….. i wł ą czali muzykę na poziomie „wiejskiej dyskoteki”. Twarz dł oni…..
W zamknię tej sali dyskotekowej co wieczó r grano muzykę , ale to był y ł zy, a nie dyskoteka. Ludzi tam nie był o.
E) ZOO: W hotelu był o MIKRO-ZOO (dwie jagnię ta i kurczaki) (patrz zdję cie), o któ rym NIKT, NIGDZIE, NIKOMU NIKOMU NIE POWIEDZIAŁ!! ! To po raz kolejny ś wiadczy o tym, ż e hotel został postawiony na drenaż u - nic w niego nie inwestuje, nie jest zagospodarowany i nikt o nic nie dba!!!!
10) CORAL-TRAVEL MAJĄ NAS WSZYSTKIE NERWY W OSTATNI DZIEŃ - przedstawiciel firmy CORAL ze strony tureckiej - Vasif - zakł ó cił nam lot powrotny i sprawił , ż e cał y dzień (od 05-30 rano) spę dziliś my na nerwach, zastanawiam się , czy moglibyś my polecieć do domu i dostać się do pracy, czy utkniemy tu na czas nieokreś lony.
Szczegó ł:
Począ tkowo mieliś my wylecieć.8 czerwca o godz. 21-40.
Zgodnie z regulaminem musieliś my wieczorem 7 czerwca, po godzinie 19-00, udać się na recepcję i sprawdzić godzinę naszego wyjazdu w specjalnym magazynie.
7 czerwca po poł udniu, w godzinach 14-30, ten Wasif dzwoni do naszego pokoju i mó wi: - „Twó j lot jest opó ź niony o jeden dzień (!!! ), Twó j pokó j został dla Ciebie przedł uż ony przez hotel o dzień , przyjdź i zobacz godzinę swojego wyjazdu w magazynie w recepcji 8-go o godzinie 19-00. »
My, ufają c kompetentnemu oś wiadczeniu przedstawiciela KORAL, odł oż yliś my wyjaś nienie godziny wyjazdu, jak nam powiedziano, do wieczora 8 czerwca.
Wieczorem 7 czerwca nie poszliś my zajrzeć do dziennika odlotó w i bez pakowania rzeczy spokojnie poł oż yliś my się spać.
W godzinach 05-30 rano w dniu 8 czerwca dzwonią do nas w pokoju z oś wiadczeniem, ż e czekają na nas w recepcji z rzeczami do wyjazdu!!!!!!!!!!!!!!!
Oczywiś cie o 5-30 nie mogliś my wyjś ć , bo rzeczy nie został y zebrane.
Mieszkaliś my w hotelu.
Od 10 rano rozpoczę ł a się „druga czę ś ć baletu Marleson” – okazał o się , ż e hotel nawet nie wiedział o przedł uż eniu naszego pokoju o jeden dzień!! ! Okazuje się , ż e hotel nie chce nam tego przedł uż yć pod pretekstem, ż e „nie ma pokoju”, chociaż mamy ś wiadomoś ć , ż e to dopiero począ tek sezonu, a w hotelu jest peł no pustych pokoi!!!
"CORAL" zaoferował nam "uroczą " opcję - wyjdź z pokoju przed godziną.12, spę dź z walizkami do wieczora w hotelu, a wieczorem zostaniemy zabrani na noc W INNYM HOTELU!!! ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TO JEST TYLKO CAŁ KOWITA FAK-UP (((((((()
Sam VASIF okazał się CAŁ KOWICIE PROFESJONALNY!!! ! Nie mó gł się zgodzić z ż adną ze stron konfliktu - ani z Hotelem, ani z biurem moskiewskim, ani z biurem tureckim!!!!
Po prostu przekazał telefon mojemu mł odemu czł owiekowi, abyś my sami negocjowali w tej sytuacji i rozwią zali tę sytuację , któ ra rozwinę ł a się z jego winy!!!!
W rezultacie mó j mł ody czł owiek wykonał pracę tego „pracownika” KORAL, Vasif.
Okazał o się , ż e w hotelu są miejsca i nigdzie nas nie eksmitują , a biuro moskiewskie napię ł o się i zaczę ł o szukać dla nas samolotu, któ rym moglibyś my polecieć . Tyle ż e to wszystko zrobił nie pracownik "KORAL" - Vasif, któ remu pł aci się za to pensję i czyje to obowią zki zawodowe, ale mó j mł ody czł owiek!
W REZULTACIE BYŁ O: Po poł udniu, gdy zadzwonił do nas Vasif, pojawił y się pierwsze informacje o przesunię ciu lotu o dzień pó ź niej, a potem, bliż ej 18-00, okazał o się , ż e ODLOT ZOSTAŁ PRZEŁ OŻ ONY, o godz. przeciwnie, DO WCZEŚ NIEJSZEGO CZASU, O 10-30 AM 8 czerwca!
Ale Vasif, zanim nadeszł a ostateczna godzina odlotu, skoń czył już dzień roboczy, a inna osoba drukował a informację z ostatnim wyjaś nieniem godziny odlotu!
DLACZEGO CORAL, DUŻ A, ALE TAK INNA FIRMA, NIE WIE, CO ROBI DRUGA RĘ KA?????
DLACZEGO ISTNIEJE TAKA STRASZNA ORGANIZACJA ROZPOWSZECHNIANIA TAK WAŻ NYCH INFORMACJI O WYJAZDACH TURYSTYCZNYCH???
To jest po prostu katastrofalnie nieprofesjonalne i przedpotopowe!!!! ! Nie bę dziemy już latać przez CORAL!!!!!!!!!!! !
Pokó j rodzinny z 2 sypialniami ze wspó lnym balkonem speł nił nasze oczekiwania. Dzieci nie są już mał e, w standardzie nie był oby to zbyt wygodne. Sprzą tanie był o i to wszystko. Nie obserwował em ł abę dzi z rę cznikó w, no có ż … z nimi. W dzień nie spę dzaliś my czasu w pokojach, w nocy był o Wi-Fi.
Jedzenie nie ró ż nił o się zbytnio od pozostał ych pią tki, a pisanie o ró ż norodnoś ci nie jest zbyt obiektywne: ktoś ma doś ć , ale sł yszał am, ż e komuś czegoś brakował o. Raz ró ż ne owoce morza, raz gotowane raki. Jedliś my gł ó wnie w gł ó wnej restauracji. Jedliś my w Anatolii kilka razy. Z jakiegoś powodu jedzenie w Anatolii wydawał o się nam wszystkim smaczniejsze. W barach moż na był o znaleź ć wszystko, co chciał eś . Barmani pró bowali nalewać wszystko po turecku, ale jeś li zamó wisz importowany napó j po imieniu, nie był o problemó w.
Terytorium jest zadbane, jak wszę dzie. Teraz kilka sł ó w o tym „jeś li nie dla…”. Po raz drugi w Turcji sprzą tanie przy basenie, a raczej jego brak, stał o się rozczarowaniem. W nocy leż aki nie są skł adane, wię c nie ma moż liwoś ci posprzą tania terenu przy basenach z wysoką jakoś cią . Rano mię dzy leż akami zawsze leż ą resztki wczorajszego ż ycia goś ci: okruchy, rozlane napoje, czasem niedopał ki papierosó w. To był o stresują ce. W samolocie rozmawiał em z turystami z innych hoteli – ta sama sytuacja. Prawdopodobnie brak personelu. . .
Zespó ł animatoró w jest raczej sł aby, nie odpowiada poziomowi hotelu. Wydawał o się , ż e chł opakom nie zapł acili wystarczają co duż o. Ró ż norodnoś ć przynieś li artyś ci odwiedzają cy i programy pokazowe. Siatkó wka, boccia, rzutki, strzelanie z ł uku i karabiny - to wszystko. Wydaje się , ż e to wystarczy. . Ale rzutki był y stale zaję te przez dzieci w wieku 10 lat, a animatorzy nie zareagowali na to. Boisko do siatkó wki utrzymywane był o wył ą cznie przez turystó w, nikt nie wyró wnywał ani nie przesiewał piasku. Pozostaje napisać o kreski. Drodzy menedż erowie Silense, nie. . . Nie instaluj tej usł ugi. Po prostu spal tę budkę , któ rą z dumą nazwał eś strzelnicą . Takiej nę dzy nigdy wcześ niej nie widziano. Dach kryty strzechą był na wpó ł zawalony, dywaniki podziurawione. Stó ł z XX wieku jest cał y odrapany i ł uszczą cy się . Ci, któ rzy chcą strzelać , stoją stale na sł oń cu, nie ma baldachimu. Wszystko po to, aby wyeliminować chę ć przyjazdu tutaj. Kolejną atrakcją jest boisko do pił ki noż nej. Trawy na nim po prostu nie ma, a samochody są zaparkowane w samym ś rodku. To chyba samochó d top manageró w. . .
Wniosek jest tylko jeden – nikt nie potrzebuje tego wszystkiego. Nigdy nie spotkał em się z takim podejś ciem do usł ugi ś wiadczonej w ż adnym hotelu. Animatorzy spę dzają cał ą rozrywkę w promieniu 20m od swojego stoiska. Nawet rakiety do tenisa stoł owego trzeba był o zabrać niemal na sił ę , bo podczas apelu kulturalnego 3 razy powiedzieli, ż e po prostu nie istnieją i nie wiedzą gdzie. I przez cał y ten czas rakiety leż ą na pó ł ce pod stoł em…
Na plaż y wejś cie jest cię ż kie, piec. Korale rozwią zują problem z hukiem! Po obiedzie wybraliś my się nad morze, wię c nie był o problemó w z leż akami, rę czniki był y regularnie zmieniane.
Na zewną trz hotelu znajdują się targi turystyczne. Kizilagach to bardzo mał a wioska, byliś my tu w 2007 roku. Od tego czasu nic się nie zmienił o. Nie ma na co patrzeć . Kto nie chce spę dzać urlopu biernie – zadbaj o wycieczki. A jednak w kierunku Side do touroperatoró w Kizilagac to przede wszystkim ostatni punkt. Dlatego przygotuj się na to, ż e przesiadają c się z lotniska, bę dziesz dł ugo podró ż ować po Side i okolicach, a przenoszą c się z powrotem, zostaniesz odebrany jako jeden z pierwszych.
Gdybym wiedział a, ż e w przyszł ym roku w hotelu poprawi się nastawienie do aktywnoś ci, pewnie polecił abym wszystkim, inaczej lepiej tu przyjechać na kilka dni. A jeszcze lepiej, jak Turcy – przyjeż dż ają na weekend, ż eby leniuchować . Przy okazji, unikaj odprawy w pią tek. W tym dniu tureccy goś cie przybywają masowo ze wszystkimi konsekwencjami, jakie się z tym wią ż ą . Specjalne podzię kowania dla menedż erki Natalii, któ ra pomogł a rozwią zać problem z ugodą .
A wię c, Silense, ż yczę Ci sukcesó w i pomyś lnoś ci, ale bez nas!
Podró ż ował em z moją.7-letnią có rką .
rodzinny hotel. to duż y plus. absolutnie wszystko z dzieć mi. moja có rka miał a towarzystwo każ dego dnia w dowolnej czę ś ci terytorium (plaż a, gł ó wny basen, park wodny). 75-80% urlopowiczó w to Turcy. Cieszył em się z tego, bo nie obserwowaliś my rosyjskich towarzyszy z dzieckiem a la „Tagil”...)) Miejscowi powiedzieli mi, ż e to wł aś nie w sierpniu zdecydowaną wię kszoś ć wczasowiczó w stanowili Turcy. reszta miesię cy - prawie wszyscy Rosjanie odpoczywają...
personel w recepcji w ogó le nie mó wi po rosyjsku...)) cał kiem dobrze rozumieją ł amany angielski.
osiedlił się w funduszu liczbowym „eko” - w pobliż u parku wodnego. na drugim koń cu hotelu, ale to nam wcale nie przeszkadzał o. jest tam ciszej niż w gł ó wnym budynku, a wokó ł budynkó w są baseny. pł ywaj do rana. . .
Pokó j był codziennie sprzą tany ze zmianą poś cieli i rę cznikó w. Wychodził em codziennie po napiwek w wysokoś ci 1 USD i wszystko był o ok. )
przy zameldowaniu zepsuł się sejf, któ remu towarzyszą cy nam do pokoju pracownik obiecał naprawić wszystko rano (zameldowaliś my się wieczorem), ale nikt cał y czas nie dotykał naszego sejfu)) Nie nalegał em...
park wodny jest ś wietny. personel parku wodnego dobrze dba o porzą dek na ką pieliskach, jest przyjazny.
Park rozrywki odwiedzony 2 razy. Atrakcji jest niewiele, ale wystarczy zabawić dziecko na pó ł godziny.
Daję też restauracje 5. Restauracja Anatolii nie jest zł a, znajduje się na ulicy obok aquaparku, ale my woleliś my zjeś ć w restauracji w budynku gł ó wnym - jest wię kszy wybó r i jest chł odniej w pokoju. Wybó r jedzenia jest ogromny. nie moż na pozostać gł odnym. jest czym nakarmić dzieci (jak ja na przykł ad bo moja có rka gotuje wszystko co nie jest tł uste i lekkie).
Restauracje a la carte nie są zalecane. są zarezerwowane z jednodniowym wyprzedzeniem, nie ma sensu pł acić pienię dzy, ponieważ pomimo tego, ż e jest ich 5 z ró ż nymi kuchniami, jedzenie nie odbiega od codziennych posił kó w w restauracjach wedł ug systemu UAL. po prostu nie jest inaczej. Nie czuliś my ż adnego gwaru gastronomicznego. ))
Ogó lnie plaż a mi się podobał a. oczywiś cie wejś cie do morza był o frustrują ce, ponieważ . po piasku kamyki zbliż ają się do wody… ale są doś ć mał e. przy wejś ciu do wody - za kamykami są jakieś nacieki kamienne. . . miejscami są gł adkie, ale czasem bardzo ostre - zadbaj o nogi.
Bary też nie mają ż adnych skarg. w zasadzie każ dy wybrany przez Ciebie koktajl zostanie przygotowany dla Ciebie. piwo jest w porzą dku. wino jest takie sobie.
hotel posiada wł asny sklep „market” z niezbę dnym asortymentem i pamią tkami na wakacjach. drogi. Polecam na zakupy sklep w drodze na plaż ę ! Pracują tam faceci z cał ego ś wiata - Turcy - Baha i Farid. powiedz, ż e przeczytał eś moją recenzję (Olga - Niż ny Nowogró d) i poproś o zniż kę - na pewno to zrobią ! )) Ceny są począ tkowo niż sze niż w sklepie hotelowym o okoł o 40%. doskonale mó wią po rosyjsku. Ceny NIE są zawyż ane w celu pó ź niejszego targowania się z Tobą . rabaty robią same, zwł aszcza jeś li bierzesz wię cej niż jeden produkt. bardzo porzą dni i mili ludzie.
ogó lnie rzecz biorą c, nie ma negatywu.
wszyscy są bardzo przyjaź ni i pomocni - zaró wno wczasowicze, jak i personel.
Hotel w pię knej, zielonej okolicy. Urlopowicze - 99% Rosjan. Hotel rodzinny. Dla dzieci to jest niebo. Rodzinne wakacje z 7-letnią có rką . Bardzo bali się zł apania infekcji i zachorowania na coś . Ale wszystko się udał o! Tylko do tego polecam ten hotel. Teraz trochę wię cej:
Wyż ywienie: 5. Bardzo urozmaicone jedzenie na każ dy gust. Istnieje ró wnież ż ywnoś ć dietetyczna. Morze owocó w. Lody, koktajle dla dzieci. Mię so, ryby, grillowane, gotowane na parze, warzywa. Kaszki, zupy, ciastka. Pę czek sł odyczy. A jakie są rogaliki…. mmm…. . Polecam spró bować . Dobry alkohol.
Baseny: duż o, wszystkie czyste! Jest kryty basen.
Morze: kamyki z piaskiem. Woda jest czysta. Ł adne molo. Zawsze był o wystarczają co duż o leż akó w.
Animacja Rozrywka: Wieczorem w amfiteatrze codziennie dyskoteka i wystę p dla dzieci. Ciekawe zaró wno dla dorosł ych jak i dzieci. Po wystę pie, muzyce na ż ywo, karaoke lub czymś innym. Rozrywka do 12 w nocy. W hotelu znajduje się klub nocny. W cią gu dnia jest wiele rozrywek: taniec, step, siatkó wka, pił ka wodna, strzelanie z kuszy....Nie bę dziesz się nudzić .
Park wodny: bardzo fajny. Zaró wno doroś li, jak i dzieci byli zachwyceni. 9 slajdó w. Wanny wystarczą .
Lunapark: tak sobie… ale moż esz iś ć kilka razy.
Pokó j: codziennie sprzą tany. Nie znaczy to, ż e idealne, ale w porzą dku. Klimatyzator dział ał . Był sejf i lodó wka. Lodó wka był a stale uzupeł niana darmową wodą , fantomem, colą....
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li nie ma się do czego przyczepić , to reszta to 5. Ponieważ hotel jest ogromny, był y mał e podszewki z czystymi stoł ami. Wifi jest sł abe. W pobliż u hotelu znajduje się sieć sklepó w, w któ rych moż na kupić krem do opalania, wszystkie drobiazgi w rozsą dnych cenach. Jest apteka. Wię c nie musisz zabierać tego wszystkiego ze sobą . Lepiej brać wycieczki nie od touroperatora, bę dzie taniej. Na tym samym rynku iw drodze nad morze są oferowane bez koń ca. Odbyliś my wycieczkę jachtem w Alanyi. Nie ż ał owali.
1. Sprzą tanie pokoju na „3-”. Po raz pierwszy w hotelu 5* spotkał em się z taką „jakoś cią ” sprzą tania. Cał y czas sprzą tali 2 razy, podobno my sami odmó wiliś my. Ale faktem jest, ż e po 12 w poł udnie po prostu nie moż na był o przebywać w palą cym sł oń cu, z wyją tkiem klimatyzowanego pokoju. Rano od 9-12 spę dziliś my czas nad morzem, a potem zaczą ł się nieznoś ny upał i dusznoś ć , wię c poszliś my do pokoju odpoczą ć . W najbardziej nieodpowiednich momentach (nie podam któ re) sprzą taczka puka (kilka sekund) i wchodzi, otwierają c drzwi sama, bo po prostu nie ma zamka od wewną trz. I to trwał o przez cał ą resztę ze stał ą regularnoś cią . Sprzą tanie zgodnie z regulaminem hotelu od 9.00 do 16.00, ale faktycznie sprzą taczka przyszł a o 16.00, potem prawie o 17.00. Sprzą tanie polegał o na zmianie rę cznikó w i nic wię cej! Wanna z umywalką nigdy nie był a myta, sami chodzili po podł odze po papier toaletowy, proszą c. Podł oga (pokryta dywanem) nigdy nie był a zamieciona ani odkurzona. Kamyczki, porozrzucane ze strojó w ką pielowych (po duż ych falach), nadal toczył y się po podł odze przez kilka dni. To prawda, ż e codziennie uzupeł niano pasek (kolejny "chł opak" już przyszedł ).
2. Obsł uga w jadalni. Już pierwsza wizyta w jadalni był a zepsuta: po znalezieniu wolnego stolika (nie posprzą tanego) zadzwonili do kelnera, ż eby nas już gdzieś „posadził ”. Do czego flegmatycznie odgarniał okruchy i resztki jedzenia rę ką o podł ogę , a na stole poplamionym jakimiś sosami tymi samymi rę kami kł adł widelce i noż e. Nie wiem, co na to wpł ynę ł o (być moż e był odpł yw wczasowiczó w), ale pod koniec naszych wakacji nakrycie i sprzą tanie stoł u niewiele się poprawił o: poł oż yli czyste obrusy, rozł oż yli sztuć ce.....Chociaż Nie rozumiem, dlaczego nie umieś cić ich w tacach samoobsł ugowych?
3. Mó j mą ż miał urodziny w tym okresie odpoczynku. Z wyprzedzeniem podszedł em do "relacji goś cinnej" i wyjaś nił em, czy moż na otrzymać gratulacje od hotelu w dowolnej formie. Obiecano: owoce i wino w pokoju, na obiad (trzeba był o przyjś ć dokł adnie o 19.00) stó ł pię knie udekorowany kwiatami i tort z napisem. W efekcie okazał o się , ż e wracają c z morza do pokoju po obiedzie czekał o nas smutne zdję cie: bał agan w pokoju z powodu nagromadzonych ponad 2 dni rę cznikó w, któ re nie był y wymieniane i byliś my zmuszeni rzucić je na podł ogę . Minę ł o już.15 godzin, kiedy mą ż wyszedł z pokoju iw tym czasie zadzwonił am do „relacji goś cinnej” z pytaniem „czy zapomniał eś o czymś ? ” Po 5 minutach przyszedł "chł opak" z 5 owocami na talerzu (jak w jadalni) iz butelką wina (do smaku, jak w jadalni) postawił.1 szklankę i wyszedł . Najwyraź niej tylko urodzinowy chł opiec musiał być w doskonał ej izolacji dla swojego DR! )))) Nastę pnie weszliś my na obiad o wskazanej godzinie, przez dł ugi czas w jej „nabazgranych papirusach” kierownik jadalni szukał numeru naszego pokoju. Dobra, usiedli przy stole udekorowanym kwiatami i WSZYSTKO, uwaga na urodzinowego chł opca Oh! Ż adnych elementarnych propozycji nalewania wody przynajmniej do szklanek, ż adnych gratulacji od kelneró w (najczę ś ciej klaszczą w dł onie i ś piewają piosenkę )), ż adnego obiecanego ciasta z napisem! ! ! Czekał em 1.5 godziny! Wię c splunę li i odeszli. (((
Oglą dał em zdję cie przy są siednim stoliku: siedział a turecka rodzina, był zwykł y obiad, ale kelner uprzejmie podał „swoje”, nalał wino do kieliszkó w, przynió sł nowe na tacy itp.
Ogó lnie rzecz biorą c, to roszczenia do koń ca hotelu. Mam nadzieję , ż e te chwile zostaną wzię te pod uwagę przez kierownictwo hotelu, co znaczą co podniesie ocenę hotelu.
Generalnie wraż enie i reszta był y cudowne, mimo stosunku do Rosjan, moż e nie najgorsze (ja bym to nazwał a „uś miechnię tą oboję tnoś cią ”)! Jest tu wielu Turkó w i rzeczywiś cie wielu ludzi, co na począ tku denerwuje, ale potem się do tego przyzwyczaja. Pię kne morze, plaż a, terytorium, urozmaicone jedzenie. . . a reszta jest w naszych rę kach! Polecam wszystkim ten hotel i ż yczę udanych wakacji!