Из всех отелей в Сиде на этот раз выбор пал на Commodore Elite Suites & Spa 5*. Главными критериями были 1-я линия, песчаный пляж, высокий рейтинг, спокойная тихая обстановка без навязчивой излишне шумной анимации. Данный отель оправдал все наши ожидания, к тому же это был единственный в округе отель категории 18+ (только для взрослых). Летели Аэрофлотом из Шереметьево. Туда на комфортабельном новеньком аэробусе А-33.300, а вот обратно на стареньком ИЛ-96 (небо и земля). При выходе из аэропорта были очень удивлены - нас НИКТО не встречал. У нас был туроператор SUNMAR, никого из представителей не было. Пришлось самим бегать и узнавать у других операторов о нашем трансфере в отель. Оказалось, что SUNMAR это то же самое, что и Санрайз (кто бы еще нас предупредил!! ! ). К счастью перед нами извинились и быстренько посадили в микроавтобус, и мы тут же поехали, одни вдвоем, даже гида не было в автобусе - прикольно! Примерно через час были в отеле. Время было 14-00, нас "окольцевали" и отправили обедать, после чего быстренько поселили в номер. Минут через пять в номер принесли бутылку вина и фрукты - очень кстати!
Контингент отдыхающих - 90 процентов немцы (в основном супружеские пары за 40-50 и пенсия), еще 5 процентов - англоговорящая публика за 40, ну и наших славян процентов около пяти той же возрастной категории. Молодых пар было очень мало. Возможно это обстоятельство и плюс полное отсутствие детей делало пребывание в этом отеле тихим и спокойным. Прибавьте сюда еще великолепную кухню с обязательным дресс-кодом на ужин - и вы получите ту незабываемую атмосферу изысканности и вместе с тем непринужденности, если хотите. Если завтраки, пожалуй, ничем не отличаются от других отелей по своему ассортименту, то на обед повара всегда старались приготовить что-то новенькое, ну а про ужины, повторюсь, можно сказать только одно - прелестно! Во-первых, ужины, как правило, были тематическими, т. е. к примеру, сегодня - день китайской кухни, затем - день мексиканской, потом - японской, итальянской, турецкой и т. д. Во-вторых, свечи на столах, украшенных под флаг соответствующей страны, быстрое и внимательное обслуживание официантов, всегда готовых перекинуться с вами парой слов, пошутить, узнать как дела и все ли устраивает. И в-третьих - за 10 дней меню ни разу не повторилось! И не верьте тем, кто утверждает, что по-русски никто из обслуги не разговаривает! Это ложь, как и то, что немцам делается какое-то предпочтение. Во всяком случае ни в ресторане, ни на ресепшен, ни в городе никакого пренебрежения мы не заметили. Напротив, турки, узнав, что мы из России, тут же начинали улыбаться, пытаться заговорить по-русски. Один турок так расчуствовался, что полез обниматься. Говорил, что немцы уже достали, а россиян в это время в отеле очень мало осталось. Было приятно!
Теперь по номеру. Мы брали ELITE SUITE. У нас был номер 6507. Это самый верхний мансардный этаж, но потолки прямые и высокие. В принципе описание номера на сайте совпадает с реальностью, за исключением только площади. Заявленных 40-50 метров и не пахло, от силы около 30, но мы ни капли не расстроились, т. к. прямой вид на море был просто потрясающий - красивые закаты и лунная дорожка, - лепота! Да и запахи от ресторанов до нас не доходили. Утюгов в номерах нет, берите с собой. Минибар и сейф бесплатные, телевизор панель 32" с ограниченной громкостью и в нем нет гнезда USB! ! ! Три российских канала, по ОРТ сутками гоняют "Давай поженимся" и Малахова, интересно, кто-то их смотрит в Турции? ? ? Еще есть DVD плеер и Sony Playststion 3 (правда без джойстика, проводов и дисков - зачем она нужна вообще? ) Убирались неплохо, каждый день смена полотенец, белье - 2-3 раза в неделю, чаевые оставляли через раз. При заселении помните, что все нечетные номера смотрят на море (лучшие оканчиваются на 07.09, 11 и 13), а все четные - с видом на пустырь и отели 2-й линии.
Пляж песок серо-желтого цвета, очень удобный пологий вход в море, вода в это время была очень чистая и теплая, без водорослей, дно песчаное без камней - супер! Лежаки всегда можно было найти. На обед иногда ходили в небольшой ресторанчик на пляже, еда та же самая, за исключением первых блюд.
Крытый бассейн - не пользовались. 2 открытых бассейна прямо перед главным корпусом, лежаки надо занимать уже часов с 7-ми утра, вода в бассейнах прохладная, еще один небольшой бассейн с 2-мя горками (работал почему то только 2 часа в день). В отеле также есть 10 номеров со своим частным бассейном, вход прямо из номера, но глубина всего 90 см! Полотенца бесплатно выдали и меняли в течение дня в спа салоне в главном корпусе.
Анимация - шоу программы проходили через день, понравились китайский цирк, бразильцы тоже зажигали неплохо!
В остальные дни живая музыка, караоке. почти все на немецком языке.
В целом отель очень понравился, не случайно называется элитным. Молодежи конечно тут делать нечего, а вот тем, кому за 40 - думаю придется по душе комфорт, тишина и спокойствие. У кого есть вопросы. с удовольствием отвечу.
Spoś ró d wszystkich hoteli w Side tym razem wybó r padł na Commodore Elite Suites & Spa 5*. Gł ó wnymi kryteriami był y pierwsza linia, piaszczysta plaż a, wysoka ocena, spokojna cicha okolica bez natrę tnej, zbyt gł oś nej animacji. Ten hotel speł nił wszystkie nasze oczekiwania, poza tym był to jedyny w okolicy hotel 18+ (tylko dla dorosł ych). Lecieliś my Aeroflotem z Szeremietiewa. Tam na wygodnym zupeł nie nowym Airbusie A-33.300, ale z powrotem na starym IŁ -96 (niebo i ziemia). Wychodzą c z lotniska byliś my bardzo zaskoczeni - NIKT nas nie spotkał . Mieliś my touroperatora SUNMAR, ż adnego z przedstawicieli nie był o. Musiał em biegać i dowiadywać się od innych operatoró w o naszym transferze do hotelu. Okazał o się , ż e SUNMAR to to samo co Sunrise (kto inny by nas ostrzegał!! ! ). Na szczę ś cie przeprosili nas i szybko wsadzili nas do minibusa i od razu pojechaliś my, sami razem, w autobusie nie był o nawet przewodnika - super! Byliś my w hotelu godzinę pó ź niej. Był a godzina 14-00, zostaliś my "zadzwonieni" i wysł ani na obiad, po czym szybko zadomowiliś my się w pokoju. Pię ć minut pó ź niej przynieś li do pokoju butelkę wina i owoce - bardzo przydatne!
Kontyngent urlopowiczó w to 90 proc. Niemcó w (gł ó wnie mał ż eń stw powyż ej 40-50 lat i emerytura), kolejne 5 proc. to angloję zyczna publicznoś ć powyż ej 40. roku ż ycia, a nasi Sł owianie stanowią okoł o 5 proc. tej samej kategorii wiekowej. Był o bardzo mał o mł odych par. Być moż e ta okolicznoś ć plus cał kowity brak dzieci sprawił y, ż e pobyt w tym hotelu był cichy i spokojny. Dorzuć do tego ś wietne jedzenie z obowią zkowym dress codem na kolację , a bę dziesz miał niezapomnianą atmosferę wyrafinowania i jednocześ nie luzu, jeś li chcesz. Jeś li ś niadania moż e nie ró ż nią się asortymentem od innych hoteli, to na obiad kucharze zawsze starali się ugotować coś nowego, ale co do obiadó w, powtarzam, moż na powiedzieć tylko jedno - cudownie! Po pierwsze, kolacje z reguł y był y tematyczne, tj. na przykł ad dzisiaj jest dzień kuchni chiń skiej, potem - dzień kuchni meksykań skiej, potem - japoń skiej, wł oskiej, tureckiej itp. Po drugie ś wiece na stoł ach ozdobionych flagą danego kraju, szybka i uważ na obsł uga kelneró w, któ rzy zawsze są gotowi zamienić z Tobą kilka sł ó w, zaż artować , dowiedzieć się , jak sobie radzisz i czy wszystko Ci odpowiada. I po trzecie – od 10 dni menu nigdy się nie powtó rzył o! I nie wierz tym, któ rzy twierdzą , ż e ż aden ze sł uż ą cych nie mó wi po rosyjsku! To kł amstwo, podobnie jak fakt, ż e robi się jaką ś preferencję dla Niemcó w. W każ dym razie ani w restauracji, ani na recepcji, ani w mieś cie nie zauważ yliś my zaniedbań . Wrę cz przeciwnie, Turcy, dowiedziawszy się , ż e jesteś my z Rosji, natychmiast zaczę li się uś miechać , pró bują c mó wić po rosyjsku. Jeden Turek stał się tak wzruszony, ż e wspią ł się na gó rę , by się uś ciskać . Powiedział , ż e Niemcy już go dostali, aw hotelu został o wtedy bardzo niewielu Rosjan. To był o mił e!
Teraz numer. Wzię liś my ELITE SUITE. Mieliś my pokó j 6507. To najwyż sze pię tro na poddaszu, ale sufity są proste i wysokie. W zasadzie opis pomieszczenia na stronie pokrywa się z rzeczywistoś cią , z wyją tkiem tylko powierzchni. Deklarowane 40-50 metró w nie pachniał o, najwyż ej okoł o 30, ale wcale się nie denerwowaliś my, bo bezpoś redni widok na morze był po prostu niesamowity - pię kne zachody sł oń ca i oś wietlona księ ż ycem ś cież ka, - pię kno! A zapachy z restauracji nie docierał y do nas. W pokojach nie ma ż elazek, weź wł asne. Minibar i sejf gratis, telewizor to panel 32" z ograniczoną gł oś noś cią i nie ma w nim gniazda USB! ! ! Trzy rosyjskie kanał y "Let's Get Married" i Mał achow gonią ORT od wielu dni, ciekawe czy ktoś oglą da je w Turcji?? ? Odtwarzacz DVD i Sony Playststion 3 (choć bez joysticka, przewodó w i dyskó w - po co to w ogó le potrzebne? ) Dobrze wyczyszczone, codziennie zmiana rę cznikó w, poś cieli - 2-3 razy w tygodniu, napiwki zostawał y co drugi raz. Przy zameldowaniu pamię taj, ż e wszyscy są dziwni pokoje patrzą na morze (najlepsze koń czą się.07, 09.11 i 13), a wszystkie parzyste wychodzą na pustkowia i hotele II linia.
Plaż a ma szaro-ż ó ł ty piasek, bardzo wygodne ł agodne zejś cie do morza, woda w tym czasie bardzo czysta i ciepł a, bez glonó w, dno piaszczyste bez kamieni - super! Zawsze moż na był o znaleź ć leż aki. Na obiad czasami chodziliś my do mał ej restauracji na plaż y, jedzenie jest takie samo, z wyją tkiem pierwszych dań .
Basen kryty - nie korzystał em. 2 baseny zewnę trzne tuż przed gł ó wnym budynkiem, leż aki powinny być zaję te już od 7 rano, woda w basenach fajna, kolejny mał y basen z 2 zjeż dż alniami (z jakiegoś powodu dział ał tylko 2 godziny dziennie). Hotel posiada ró wnież.10 pokoi z wł asnym basenem, wejś cie jest bezpoś rednio z pokoju, ale gł ę bokoś ć to tylko 90 cm! Rę czniki był y rozdawane bezpł atnie i zmieniane przez cał y dzień w spa w gł ó wnym budynku.
Animacja - co drugi dzień odbywał y się programy pokazowe, podobał im się chiń ski cyrk, Brazylijczycy też dobrze oś wietleni!
W pozostał e dni muzyka na ż ywo, karaoke. prawie wszystko jest po niemiecku.
Ogó lnie hotel bardzo mi się podobał , to nie przypadek, ż e nazywa się go elitarnym. Oczywiś cie mł odzi ludzie nie mają tu nic do roboty, ale myś lę , ż e osobom po 40. roku ż ycia przypadnie do gustu wygoda, spokó j i cisza. Kto ma pytania. Z przyjemnoś cią odpowiem.