Ten hotel oszczędza tylko to, że jest w pięknym Marmaris?

Pisemny: 23 lipiec 2021
Czas podróży: 15 — 22 lipiec 2021
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 5.0
To moja pierwsza recenzja hotelu.
Wię c pierwsze rzeczy na począ tek. . .
Do hotelu dotarliś my okoł o 8:30. Zameldowanie był o szybkie, dosł ownie 15-20 minut. I na tym koń czył y się wszystkie plusy hotelu. . .
Mamy pokó j pod dachem, jak strych. Brak rę cznikó w od razu przykuł moją uwagę . Dlatego Personel biegle posł uguje się ję zykiem rosyjskim, musieliś my przez dwie godziny tł umaczyć nasz problem trzem pracownikom. Po drodze i nieprzespanej nocy był to kolejny test. Po powrocie ze ś niadania i komunikacji z hotelowym przewodnikiem otrzymaliś my rę czniki i mogliś my odpoczą ć .
ODŻ YWIANIE

Powiem tak, nie jesteś my rozpieszczonymi turystami. Nigdy nie byliś my gł odni, ale nie był o też duż ej ró ż norodnoś ci. Z mię sa, gł ó wnie kurczaka w ró ż nych postaciach, podrobó w z kurczaka, kilka razy był gulasz woł owy (pyszny), raz indyk. Duż o fast foodó w, czę sto o wą tpliwym wyglą dzie, smaku i jakoś ci. Lokalne kieł baski i kieł baski, tego nie jemy. W tygodniu był y dwie ryby. Raz wcale nie jadalny gulasz, a ostatniego dnia smaż ona jak dorado i jak makrela. Udekorować ryż em, frytkami, duszonymi ziemniakami, makaronem. Duż o warzyw, zaró wno ś wież ych, jak i pieczonych lub duszonych. Duż o zieleni. Na ś niadanie zawsze był y jajka w ró ż nych postaciach, naleś niki (pyszne). Podobał a nam się ró ż norodnoś ć seró w oraz stał a dostę pnoś ć jogurtó w naturalnych, a takż e z dodatkiem zió ł i przypraw. Có ż , tego nie moż na zabrać Turcji. Desery są zupeł nie przecię tne. Do każ dego posił ku był y owoce: arbuzy, melony, pomarań cze, jabł ka i kilka razy ś liwki. Tutaj jedliś my arbuzy.
Pracownicy stoł ó wki (tego miejsca nie moż na nazwać restauracją ) starali się jak najlepiej. Porcje serwowano od serca i moż na był o wzią ć dodatek, gdybyś był gotowy staną ć w ogromnej kolejce do drugiej rundy.
Linie znajdował y się zaró wno przy wejś ciu do jadalni, jak i przy dystrybucji ż ywnoś ci (wpł yw zaraż onego koronowirusa). Aby zabrać wszystko, co chcesz, trzeba był o stać w PIĘ CIU (!! ! ) kolejkach. Czasem szybko, ale generalnie zbieranie jedzenia trwał o okoł o pó ł godziny, a nawet dł uż ej.
Moim zdaniem najwię kszym problemem był brak wody pitnej. Wodę moż na był o pić tylko w batonach w plastikowych kubkach. Jakoś ć był a taka, ż e ​ ​ ​ ​ wydawał o się , ż e został a zgarnię ta z basenu...Na lunch wzię li kilka szklanek wody mineralnej i rozlali ją do butelek. Ale tylko kilka dni. Wodę kupiono w Migros, ponieważ cena był a przystę pna.
Nie zauważ yliś my ż adnego tendencyjnego stosunku do Sł owian.
POKOJE

Jest tu miecz obosieczny. Delikatnie mó wią c, zmę czony. Mieliś my szczę ś cie, ż e klimatyzator dział ał prawidł owo przez wszystkie siedem dni. Niektó rzy goś cie skarż yli się , ż e nie mogą czekać trzy dni na mistrza. A bez klimatyzacji, a nawet w pomieszczeniu pod samym dachem, przeż ycie był o prawdziwym testem. Usunię ty z nas w cią gu tygodnia raz, a potem na naszą proś bę . I tu znowu zadanie o nazwie „Zdobą dź rę czniki”. Jadą c z morza, nie znaleź liś my ich. Pokojó wki, jeś li moż na je tak nazwać , wzruszają ramionami i mó wią , ż e rę czniki bę dą pó ź niej. W recepcji odpowiadają - czekaj. I ten problem dotyczył nie tylko nas. Byli ludzie, któ rzy czekali na rę czniki przez trzy dni od momentu rozliczenia. Dopiero koniecznoś ć wezwania starszego menedż era nieco przyspieszył a proces. Tym razem dla nas dwojga jakimś cudem dostaliś my 11 (! ) rę cznikó w, któ rymi zajmowaliś my się do ostatniego dnia i nie prosiliś my o ich zmianę . Wś ró d upragnionych rę cznikó w był o kilka zupeł nie nowych.
Zasilanie pokoi odbywa się w taki sposó b, ż e wszystko się wył ą cza, gdy wyjmiesz klucz z pokoju. Tych. Lodó wka dział ał a tylko wtedy, gdy byliś my w pokoju.
Ł azienka wyglą dał a jak toaleta na dworcu. Zbiornik cią gle przeciekał , podobnie jak dozownik mydł a w pł ynie. Brodzik był za mał y z poobijaną zasł oną . Po prysznicu na podł odze zawsze był a duż a kał uż a.
Ostatniego dnia zepsuł się mechanizm zamykają cy drzwi balkonowe. Dobrze, ż e to był ostatni dzień .
TERYTORIUM
Stosunkowo duż y i zadbany. Są trzy baseny, ale w tym roku nasze wakacje przebiegał y pod hasł em „Brak basenó w”. Szczerze mó wią c, nie rozumiem ludzi, któ rzy wolą chlorowaną wodę morską...Idź na plaż ę na 5-7 minut w spokojnym tempie. Nie jesteś my fanami pieczenia na sł oń cu, wię c leż aki nie są dla nas istotne. Nad morze chodziliś my 3-4 razy. Przed i po ś niadaniu, przed i po kolacji.
Czy wró cę do tego hotelu? NIGDY! ! ! No, z wyją tkiem bardzo ś miesznych pienię dzy.
Ale Marmaris podbił moje serce. A jeś li to moż liwe, pojadę tam ponownie. Miasto zasł uguje na mił oś ć . Pię kna promenada, ciekawe stare uliczki. Wiele lokalizacji zdję ć . A wszystko to w zasię gu spaceru. Jednak najważ niejszą zaletą jest nadal czyste i ciepł e morze otoczone gó rami poroś nię tymi lasami sosnowymi.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał