Przyjazny personel hotelu.
Jedzenie jest doskonał e, szefowie kuchni znają się na rzeczy!
Pokó j jest przestronny, jest czajnik, kawa i herbata.
Czyszczenie nieistotnych paję czyn na suficie i warstwy kurzu pod ł ó ż kiem.
Ze wzglę du na opó ź nienie lotu spó ź niliś my się na lunch dosł ownie o 10 minut. (czytaliś my opinie o tym hotelu i ktoś napisał , ż e karmili nas nawet wtedy, gdy ludzie się spó ź niali, a takż e przygotowywali wycieczkę na wycieczki i robili ś niadanie wcześ nie rano...) Nikt nas nie karmił , chociaż minę ł o 10 minut po obiedzie, oczywiś cie, nawet nie posprzą tali swojego bufetu. Pó ź niej na kolacjach widzieliś my, jak ludzie zostają dł uż ej niż wyznaczony czas i jest ok, ale tutaj spó ź niają się.10 minut, ale wszyscy wzruszyli ramionami, mó wią , ż e mamy zasady i nie moż na już jeś ć )) Powiem wię cej , przyjechał a rodzina z mał ym dzieckiem, wię c nawet dziecko nie został o nakarmione, a przyjechali wieczorem i nastę pny posił ek bę dzie dopiero rano. Wię c przygotuj się , jeś li się spó ź nisz, uś miechną się do ciebie i powiedzą , ż e się spó ź nił eś , a spó ź nialskich nie karmimy) Pó ź niej dowiedzieliś my się , ż e przy meldowaniu się w hotelu zwyczajowo wkł ada się do paszportu okoł o 10 dolaró w a potem cię nakarmią , ogrzeją i przytulą , moż e nawet potrzą sną kolanami)) To prawda, na ulicy, przed hotelem, jest ogromna liczba mał ych kawiarni, w któ rych moż na iś ć i zjeś ć razem przez okoł o 5-10 USD. Co prawda porcje oczekują wiele do ż yczenia, a w zasadzie jedzenie w Marmaris jest takie sobie, powiem dlaczego trochę niż ej ; )
Po przerwaniu obiadu bardzo sympatyczni i ż yczliwi Turcy odebrali nasze walizki, ż eby zabrać je do pokoju )
Bę dą c jeszcze w autobusie z lotniska powiedziano nam, ż e koniecznie musimy jechać na spotkanie z przewodnikiem, inaczej musielibyś my napisać coś w rodzaju oś wiadczenia, ż e odmawiamy jego pomocy i coś jeszcze...Kró tko mó wią c, zabrali wszystko rodzaj bzdur, by przestraszyć niedoś wiadczonego turystę . Nie poszedł em na spotkanie. Ż ona poszł a. Przewodnik nie powiedział nam nic poza wycieczką . Wszystkie wycieczki są WYJĄ TKOWE, musisz wszystko odwiedzić ! )) Moja ż ona ró wnież zapytał a ponownie: "Czy jest coś waż nego poza wycieczkami? Nie? Do widzenia")) Kró tko mó wią c, przygotuj się na to, ż e Twó j przewodnik spró buje Cię zabrać ciepł o, aby szybko zgodzić się na porzą dną sumę na wycieczki. Sami zorganizowaliś my sobie wakacje. wię c nikogo nie sł uchaj, nie trzeba iś ć na spotkanie z przewodnikiem. Zaledwie dzień przed wylotem spó jrz na recepcję swojego organizatora wycieczki i dowiedz się , jaka jest godzina transferu na lotnisko. Nawiasem mó wią c, do obowią zkó w przewodnika hotelowego należ y peł na opowieś ć o hotelu, aby turyś ci dobrze zrozumieli, co jest darmowe i za co zapł acić , muszą ZAWSZE ostrzec swoich turystó w o godzinie transferu powrotnego, co oczywiś cie nasz przewodnik nie, ale ile razy pisał „Dzień dobry, na jakie wycieczki się wybierał eś ? ”))) Potem czę sto widywaliś my innych przewodnikó w, któ rzy traktowali swoich klientó w w ten sam sposó b, a najciekawsze jest to, ż e wielu się zgodził o , chociaż wystarczy wyjś ć z hotelu i przejś ć.200 metró w, jak moż na robić wycieczki znacznie taniej ) I to, ż e mó wią , ż e tam wszystko jest oficjalne, ż e jesteś ubezpieczony na wycieczki, to wszystko bzdury. Wł oż yli "pieczę ć " (zwykł ą pieczą tkę skł adkową , któ rą moż na kupić na każ dym straganie) i podobno oficjalnie wybierasz się na wycieczkę z paragonem))) ś miech)) Swoją drogą jechaliś my z powrotem na lotnisko z naszym przewodnikiem, a on kilka razy pró bował nas skarcić , ż e nie wybraliś my jego wycieczek i ż e wie, gdzie i z kim byliś my...i wszelkiego rodzaju bzdury, dlaczego, delikatnie mó wią c, oh * off)) Wię c bą dź przygotowany))
Wię c zadomowiliś my się . Hotel jest deklarowany jako 4 gwiazdki, wszystko wydaje się być czyste na pierwszy rzut oka w pokoju, ale mieliś my lustro ze ś ladami brudnych palcó w i wyszczerbionym rogiem. W ł ó ż ku był a dziura. W ł azience był y mał e ż ele, mydł a, szampony, ale po uż yciu nie nakł adali dodatkowych ż eli do szamponu, chociaż zwykle przynoszą każ de sprzą tanie w 4 pokojach. Okap w ł azience jest peł en kurzu, tak brudny, ż e wydaje się , ż e został usunię ty tuż przed otwarciem sezonu)) Pod ł ó ż kami jest ogromna warstwa kurzu)) pokó j w ogó le nie cią gnie 4) Dwie butelki wody 0.5 przy zameldowaniu są dostę pne
lodó wce) Nie wyrzucaj tych butelek tak jak my, bo nikt już nie przyniesie Ci wody do lodó wki)) Gdy woda się skoń czy, musisz zejś ć na dó ł i nabrać wody z lodó wki. Gdy przechodziliś my przez ten temat, poprosiliś my w recepcji o butelkę wody, na co odpowiedzieli: „idź do sklepu, kup sobie wodę , a jak się napijesz, moż esz tu znowu zadzwonić ”)
Przyję cie.
nikt z personelu nie zna rosyjskiego, z wyją tkiem przewodnika, o któ rym pisał am powyż ej) Dlatego gł ó wny komunikat jest w ję zyku angielskim. Przez pierwsze 5 dni wszyscy biegają wokó ł Ciebie, uś miechają się , witają , szybko zdejmują talerze, a jak widzą , ż e nie zostawiasz napiwku, to nikt Cię rano nie wita, udają , ż e Cię tu nie ma i już się nie uś miechają )) Chociaż na pewno był y trzy osoby, któ re był y bardzo przyjazne i szczere do naszego ostatniego dnia)
Tutaj w zasadzie wszystko jest w porzą dku. Opis hotelu mó wi, ż e jest wydzielona strefa dla palą cych, wię c nie ma strefy, tylko wszyscy przy stolikach i przy basenie palą . Moja ż ona i ja nie palimy i byliś my bardzo zaskoczeni. A w czę ś ci zabaw, gdzie jest stary stó ł bilardowy, stó ł do tenisa i ką cik dla dzieci, w ogó le zawsze jest stę chł e powietrze i wszystko dymi, jak kaptur, wcią ga się do czę ś ci do zabawy i jest najbardziej duszno ze wszystkich.
Ludzie.
Tutaj wszystko jest bardzo szybkie: gł ó wnie Brytyjczycy i Niemcy w wieku 40-70 lat. Bardzo przyjaź ni, siedzą przy basenie lub przy stoł ach przez cał y dzień , palą , piją i rozmawiają )
Ż ywnoś ć .
Pierwszego dnia wydaje się , ż e jest tam tak duż o jedzenia, ż e nie bę dziesz pró bował przez cał ą resztę , a na koniec nawet nie wiesz, co wzią ć , bo tak naprawdę jest wiele odmian tego samego produktó w) Na przykł ad zauważ yliś my i zainstalowaliś my bardzo podejrzane sał atki: makaron + czerwona kieł basa + majonez, kieł basa + ser + majonez, kieł basa + jajka na twardo + majonez. Oto trzy duż e dania dla Ciebie. Na ś niadanie nie ma nic specjalnego, codziennie to samo. Rzadko dają ryby, tylko dwa razy… Robią coś w rodzaju kotletó w hamburgerowych, wię c wcale nie są smaczne, z gorzkim posmakiem i poczuciem, ż e w ogó le nie ma w nich mię sa. Ale frytki codziennie) Pyszny kurczak, ró wnież w ró ż nych wariacjach) Duż o zieleni i warzyw. Owocó w, ku naszemu przeraż eniu, jest bardzo mał o. Przez dwa tygodnie widzieliś my tylko gruszki, jabł ka, arbuzy i raz brzoskwinie. Arbuzy nie był y smaczne, nie był y sł odkie. Nie ma odmiany, chociaż na rynku moż na kupić bardzo smaczne winogrona za jedyne 1 USD za kg, a arbuzy, melony, brzoskwinie 2 liry za cał y arbuz. Wszystkie desery są codziennie przygotowywane z tym samym nadzieniem. Są desery z kaszą manną , we wszystkich jej wariantach kulinarnych)) Jeś li chodzi o alkohol, piwo, w zestawie trzy rodzaje wina (choć smakował y jak jedno, tylko inny kolor), moja ż ona mó wi, ż e ró ż owy był lepszy od pozostał ych), wię cej toniku z ginem (ró wnież niezbyt dobre). O piwie. Ogó lnie dobre piwo, chociaż pewnego dnia na przyję ciu piwo ś mierdział o trupem lub obornikiem, a tego samego dnia pró bował em tego samego piwa w restauracji i nic nie pachniał o. Soki rozcień czone, wyglą dają jak yuppies. Koktajle za opł atą w recepcji kupił em raz i zawiedliś my się . Moja ż ona i ja pijemy bardzo rzadko, ale jeś li weź miemy jakiś koktajl na Biał orusi, to zwykle wszystko jest bardzo smaczne. Nawiasem mó wią c, w recepcji wydarzył a się ś mieszna historia. Ż ona podeszł a kupić koktajl (cał kowicie trzeź wy), zapytał a barmana, czy mogł aby zrobić mojito, a on mó wi, ż e nie ma cytryny. Ona (po angielsku) już pyta o kolejny koktajl, a on cią gle z nią rozmawia o cytrynie. I tak prawdopodobnie turecki barman nie rozumie przez chwilę i nadal mó wi, ż e nie ma cytryny)) Kró tko mó wią c, zgodzili się na coś , a barman powiedział do Niemki, któ ra podeszł a „Rosjanka”, jak „co im zabrać ”, mó wią , gł upi Rosjanie...Tak wię c w tym i innych przykł adach przyjrzeliś my się stosunkowi do Rosjan w Turcji)) chociaż jesteś my z Biał orusi))
Wi-Fi
nie ma go w pokoju. Tylko w recepcji. jeś li wycią gniesz rę kę z balkonu, moż esz wysł ać wiadomoś ć ) Najciekawsze jest to, jak przewodnik powiedział , dlaczego Wi-Fi jest sł abe w hotelach: „rozumiesz, ze wzglę du na duż e obcią ż enie hotelu Wi-Fi ł apie gorzej")) có ż , rozumiesz, prawda? ))
strefa Gier
Jest kilka gier, wszystko jest w staroż ytnym stanie. Tenis stoł owy to na ogó ł osobny problem) mał y, rozdarty chiń czyk
rakiety, pił ka nawet nie chce odbić się od stoł u, a stó ł moż na nazwać stolikiem z nacią giem)) siatka jest rozdarta) Ale moż na grać w bilard jeś li nie zwraca się uwagi na lekko przechylony stó ł i jedna przekrzywiona wskazó wka))
Droga do morza. Plaż a.
Hotel nie posiada wł asnej plaż y. Aby wzią ć leż ak, musisz zapł acić . Nie stoją tam na ceremonii z Rosjanami i nie robią zniż ek na leż ak) leż aki są blisko siebie, tj. moż na cał kiem poczuć jak pot są siada już spł ywa po tobie) Cena za leż ak był o 60 liró w, czyli gdzieś okoł o 10 $. Najpierw poszliś my zobaczyć darmową plaż ę , któ ra jest bliż ej hotelu, a có ż tu mó wić...brudno, bardzo brudno. . . duż o niedopał kó w, szkł o z potł uczonych butelek, kapsle itp. . . muszle, glony, kamienie w wodzie, wejś cie niewygodne. W rezultacie codziennie szliś my 40 minut na plaż ę Icmeler, gdzie przynajmniej był a już pię kna woda, przyjemne wejś cie) chociaż plaż a też jest brudna)) i nie wiemy, dlaczego dali mu niebieską flagę ) wię c duż o ś mieci...ale za darmo))
Plusy:
Sprzą tanie (ogó lnie czyste, ale nikt nie sprzą tał pod ł ó ż kami podczas naszego pobytu)
dobra lokalizacja, ogó lnie cicho i bezpiecznie w okolicy (jeś li chcesz mieć darmową i mniej lub bardziej pię kną czystą plaż ę , to lepiej wybrać hotel w Icmeler)
klimatyzacja w pokoju
izolacja akustyczna
widok z okna
niektó rzy faceci z personelu byli mili i szczerzy.
Konkluzja: jeś li nie znajdziesz winy, reszta jest cał kiem wygodna, ale nie zatrzymalibyś my się w tym hotelu po raz drugi.