Началось все с нашего заезда. Нам одели браслеты и попросили следовать на бар перекусить, первое отвратительное впечатление нам дал он, абсолютно грязные столы, грязная печка и чернюще масло в котором готовилась картошка фри в этом баре. Естественно, мы там не ели, дождались обеда и пошли в «ресторан» кушать. Назвать это рестораном, на самом деле даже язык не поворачивается, так как там грязное было все начиная от мебели, до столовых приборов. Фотографии я прикреплю ниже.
Выбор блюд в ресторане очень скудный на обед у нас был один суп красного цвета, я так понимаю эта вода с томатной пастой, из овощей – помидоры огурцы, фасоль в томате, и макароны…
Далее началась ещё веселее, так как нас заселили в наш номер. Здесь мы столкнулись с грязной постелью с огромными пятнами на подушке и на полотенцах разных цветов (фотографии также прикреплю) сгоревший фен, отсутствие центрального света один полуумерший светильник над кроватью. Две раздельные кровати, между которыми стояла одна тумбочка на трёх разных ножках боком.
Обо всём этом ужасе мы у уведомили администрацию отеля, на что нам любезно администратор Мира ответила, что она нас выселит из отеля за то, что мы смеем возмущаться. После этого мы написали нашему турагенту, они по всей видимости сделали втык отелю, и они быстренько прибежали и заменили нам все белье в номере и фен
В общем и целом на рецепции хамы, Wi-Fi платный, сейф, полотенца платные и даже учитывая это, чтоб дождаться выдачи своего полотенца за 10$, тебе нужно бегать за администратором по всему отелю, пока он порешает все свои дела.
Кемер прекрасный, вернусь туда еще, только подальше от ту каса
Wszystko zaczę ł o się od naszego przybycia. Dostaliś my bransoletki i poprosiliś my o pó jś cie do baru na przeką skę , pierwsze obrzydliwe wraż enie jakie nam zrobił to totalnie brudne stoł y, brudna kuchenka i czernią cy olej, w któ rym smaż ył y się w tym barze frytki. Oczywiś cie tam nie jedliś my, poczekaliś my na lunch i poszliś my do „restauracji” coś zjeś ć . Nazywać to restauracją wł aś ciwie trudno w ogó le odważ yć się , bo wszystko był o tam brudne, od mebli po sztuć ce. Poniż ej zał ą czę zdję cia.
Wybó r dań w restauracji jest bardzo sł aby. Na lunch jedliś my jedną zupę czerwoną , jak rozumiem, jest to woda z koncentratem pomidorowym, warzywami - pomidorami, ogó rkami, fasolką w pomidorach i makaronem.
Potem wszystko zaczę ł o się robić jeszcze zabawniej, kiedy zameldowano nas w naszym pokoju.
Tutaj mieliś my do czynienia z brudnym ł ó ż kiem z ogromnymi plamami na poduszce i rę cznikami w ró ż nych kolorach (zał ą czę też zdję cia), spaloną suszarką do wł osó w, brakiem centralnego ś wiatł a, jedną na wpó ł martwą lampą nad ł ó ż kiem. Dwa osobne ł ó ż ka, pomię dzy któ rymi stał stolik nocny na trzech ró ż nych nogach po bokach.
O cał ym tym horrorze powiadomiliś my administrację hotelu, na co administratorka Mira uprzejmie odpowiedział a, ż e wyrzuci nas z hotelu, bo oś mieliliś my się oburzyć . Potem napisaliś my do naszego biura podró ż y, najwyraź niej zrobili problem z hotelem, a oni szybko przybiegli i wymienili cał ą poś ciel w naszym pokoju oraz suszarkę do wł osó w
Generalnie na recepcji są chamy, Wi-Fi jest pł atne, sejf, rę czniki są pł atne, a nawet biorą c to pod uwagę , ż eby poczekać na wydanie rę cznika za 10 dolaró w, trzeba biegać za administratorem po cał ym hotelu, podczas gdy on zał atwia wszystkie swoje sprawy.
Kemer jest przepię kny, wró cę tam jeszcze raz, z dala od tego miasta