Pytanie o Kemer

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
7889 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie

Powiązane pytanie «Miejsca i rozrywka»
to jest interesujące
na wakacjach w Turcji często spotykam się z nieodpowiednim zachowaniem naszych turystów.Tym razem nasz turysta podniósł całą górę pomarańczy i rozgniótł pomarańcze do szklanki własnymi rękami dla siebie i swojej żony..żeby nie płacić za świeżo wyciśnięty sok ...były jeszcze panie, które próbowały znieść śniadanie trzy talerze jajecznicy.. ciekawe w innych krajach, nasi turyści zachowują się tak samo?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
14 subskrybenci  • zapytał 2011-06-2813 lat wstecz
Odpowiedzi  •  38
аватар irina1988
Wszystko zależy od „naszego” turysty)))) Jak się zachowywał. Powiem, że obserwowałem też takie przypadki, kiedy siedzą przy śniadaniu i zbierają do worka kiełbaski, sery, słodycze. Nie jedliśmy wystarczająco)))) Ale nie widziałem całych talerzy ....))) Są kelnerzy, którzy przymykają na to oko i zdarza się, że nie można wyjąć nawet kilku owoców.
аватар irina1988
obserwowane w Egipcie i Turcji.
аватар vika888
Często widywany w Egipcie
chociaż miałem aż nadto.
аватар lizavetadi
Nie znam się na kiełbasie, ale zabraliśmy ze sobą owoce i ciastka, jeśli wybieramy się na wycieczkę z dziećmi.
аватар oresta52
Usuwają również całe warzywa z dekoracji stołów warzywnych, aby zabrać je do domu.
Widziałem też, jak zebrali pełny talerz masła na zupę.
I młodzi ludzie też przysięgali, dlaczego pokroili pomarańcze. Ku mojej uwadze, czy cię to obchodzi, czym one są, odpowiedzieli: Zabierzemy te pokrojone do domu?
аватар Katyyy
Jak myślisz Jeśli na popularnych trasach są już hotele, które nie są sprzedawane dla WNP, a niektóre kraje ograniczają pobyt naszych rodaków. Bali, o ile wiem, jest już w szoku po tej inwazji.
Każdy turysta na każdej wycieczce znajdzie zabawną historię o Rosjanach na wakacjach :)
аватар sandra-art
to nie są nasze, to jest echo „Związku Radzieckiego”.
tu kiedyś odpoczywałam z ciocią i kuzynką, więc zaciągnęła śniadanie do naszego pokoju, kłócąc się najpierw ze wszystkimi, którzy próbowali jej zagrodzić drogę do restauracji i tłumaczyć, że nie można wyjąć jedzenia. tobie to - że jej córka i siostrzenica pozostały głodne? jak to możliwe! byli na dyskotece, przyszli późno, wstają, chcą jeść, a śniadanie już się skończyło...
a jednak – gdy zobaczyłem, jaką torbę z jedzeniem zebrała w dniu wylotu pod hasłem „a co, jeśli samolot się opóźni”, prawie zemdlałem. ale fajnie było się z nią zrelaksować - napompowałem prasę ze śmiechu.
a co do pomarańczy – sok też wyciskam rękoma do szklanki i to nie moja wina, że ​​przy śniadaniu po świeży sok jest kilometrowa linia i przedpotopowe 2 sokowirówki. i Niemcy pokazali mi ten przykład. Może sam o tym nie pomyślałem.
chociaż mam negatywny stosunek do turystów, którzy nie nalewają sobie wina z beczek do kieliszków, tylko piją jak „z kranu”.
Widziałem to w hotelu. lub tarzać się w saunach lub w pobliżu barów, a ich dzieci biegają bez czapek z poparzeniem słonecznym po terenie, przeszkadzając reszcie wczasowiczów. często to widziałem.
аватар sandra-art
ale Niemcy też mają dość przykładów typu: „Przyszedłem na plażę o 6 rano, rzuciłem ręcznik i pojawiłem się tam dopiero po obiedzie”. więc każdy ma swoje dziwactwa
аватар jabetta
Widziałem też, jak towarzystwo „drogich pań” pochodzenia sowieckiego przyniosło na swój stół ogromne danie z jedzeniem, które było przeznaczone dla wszystkich - i tak się dzieje.
аватар elenako
Pewien rodzaj ludzi wszędzie zachowuje się tak samo – czy to na wakacjach, w restauracji, u fryzjera, w sklepie, w biurze podróży…
аватар Kitsune
Swoją drogą, o sokach widziałem to samo u Niemców. I bez problemu wyciskam sok rękoma. Myślę, że nie ma w tym nic wstydliwego. Ale to, że wnoszenie talerzy z jedzeniem do pokoju lub stawianie na stole wspólnego dania to tak – oznaka braku kultury i braku szacunku dla siebie i innych.
Z własnego doświadczenia był taki przypadek, że w drodze powrotnej z Pamukkale zatrzymaliśmy się na obiad. Naturalnie bufet. Było więc danie z mięsem. Więc jakaś podobno bardzo mądra mama (nie można tego inaczej nazwać) postawiła przed półmiskiem swoje dwie córki (16-18 lat) i przyniosła im puste talerze, żeby tam położyły mięso. Jednocześnie staram się, aby nikt nie odsunął jej cennych dziewczynek od ukochanej potrawy. Z jednej strony śmiesznie się to oglądało, az drugiej było to bardzo zawstydzające i nieprzyjemne. Odnosi się wrażenie, że głównym celem pobytu tej wspaniałej rodziny jest jedzenie mięsa na nadchodzący rok.
аватар Kitsune
Opowiem też historię w Turcji. Miałem okazję pojechać z Brytyjczykami na jeep safari. Było nas 6 osób i jako jedyny mówiłem po rosyjsku. Tak więc przy wjeździe do Alanyi przywieziono nas na plantację nieszpułki, morwy i pomarańczy. Było morze pomarańczy. Tak bardzo chciałem je złamać, ale myśl o tym, co Brytyjczycy pomyślą o Rosjanach, uniemożliwiła mi to. Nagle jeden z „importowanych” ludzi wspiął się na pagórek i zaczął zbierać pomarańcze. Cóż, myślę, że wszystko, skoro się rozrywają, to możesz. Ogólnie rzecz biorąc, ja i inna pani w wieku około 50 lat wspięliśmy się na to wzgórze i zaczęliśmy rozrywać pomarańcze. Zerwali 5-6 sztuk, a więcej nie mieści się w rękach. Stoją i patrzą, bo Musiałem z nimi zejść. I zaczęła się moja pasja. Oderwałem około 10 sztuk i zacząłem je wkładać do koszulki. I wyobraźcie sobie, że Brytyjczycy zaczęli za mną powtarzać i mówić, że sami by o tym nie pomyśleli.
W ogóle trzeba było widzieć twarz tureckiego przewodnika, kiedy my, tacy przystojni mężczyźni (z górą pomarańczy w koszulkach), zaczęliśmy schodzić. ))))))
аватар Katyyy
I tutaj niektórzy są szczególnie zainteresowani tym, jakie hotele w Turcji mogą przynieść jedzenie do pokoju, oprócz ultra, no cóż, ludzie lubią jeść w nocy w łóżku :))))))
аватар sandra-art
Cóż, nie musisz jeść w nocy. możesz iść rano, jeśli jesteś zbyt leniwy, aby iść na śniadanie.
w Alanyi w San Stare można swobodnie wyjmować. jest jedna prośba od personelu - następnie wyjmij talerze ze stołu we wspólnym korytarzu.
Tak, i czytałem wiele recenzji, w których napisano, że robienie jedzenia bez problemów.
аватар PolikSVT
Nawyk „łapania jedzenia” jest obecny w niskogwiazdkowych hotelach. W drogich prestiżowych hotelach takie zachowanie turystów jest raczej wyjątkiem od reguły (chociaż bywają różnego rodzaju :))) Lub obserwuje się je przez pierwsze 2-3 dni, dopóki przybysze nie zorientują się, że nikt się nie przejada je, a jedzenia wystarczy dla wszystkich. Zawsze dziwi mnie, jak krucha dziewczyna o wzroście 150 cm układa na talerzu 6-7 udka kurczaka, nie licząc innych potraw! W tym roku byłam w 5* rodzinnym hotelu w Kemer, gdzie jest mnóstwo dzieci i troskliwych rodziców, ale nie zaobserwowałam takiej chęci jedzenia na przyszły użytek! Wyjątkiem były truskawki i czereśnie, które podawano na talerzach dla dzieci (na verer lub następnego ranka) w dość umiarkowanych ilościach.
аватар zama
sandra-art, Elena25
Dziękuję za twoje historie, dawno się tak nie śmiałam.
аватар Tory69
O tak!!! Russish kulturish)))) to śmieszne, ale kiedy napisałem w komentarzach, że Rosjanie to głównie bydło (są oczywiście normalne), zaczęli na mnie wpadać, tak bardzo nie lubię moich braci . Niech Turcja, Egipt itd. nam wybaczą. itp.))))
аватар jabetta
Poprawiłbym: nie tylko Rosjanie, ale wszyscy „nasi”.
аватар Tory69
Zgodzić się)
аватар Katyyy
jabetta i tak widać, że pod „rosyjskim” w oczach obcokrajowców stoi cała WNP :)
аватар jabetta
To zrozumiałe, ale nie jesteśmy obcokrajowcami, dlatego czasami z powodu takich niuansów powstają spory, a nawet kłótnie na gruncie narodowym, ale tak naprawdę ich nie chcemy.
аватар ksana2
Jaka jest różnica między Rosjanami (jak nazywacie „wszystkimi naszymi”) a obcokrajowcami. Pracowałem z Brytyjczykami, Australijczykami, Serbami, Kanadyjczykami i wieloma innymi obcokrajowcami. Z własnego doświadczenia wiem, jak mogą się zachowywać. Uwierz mi, nigdy nie widziałem takiego zachowania wśród naszych ludzi. Czasami wydaje się, że nie nauczono ich dobrych manier. A pokojówki płakały, gdy zobaczyły, w co zamieniły pokoje hotelowe. Zawsze wcześniej myślałem, że Anglicy to SAMA KULTURA. Nasi ludzie (zwykli, ciężko pracujący) nie pozwalają sobie na to i zachowują się bardziej adekwatnie. Może w Rosji jest inaczej, nie wiem, ale w północnym Kazachstanie jest dokładnie tak. Aby w każdym kraju były osoby źle wychowane, które hańbią cały kraj ... ..
аватар aisha_sharm
Styczeń 2010 Egipt-Sharm El Sheikh.Hotel SOL Y MAR.Kiedy moi bliscy wyjechali to widziałam takie zdjęcie.Wyjeżdżało sporo turystów.Autobus stał i czekał,a ja pożegnałam się z moimi bliskimi. nie oddawaj numeru. Mąż i żona w wieku około 40 lat z Moskwy. Tak mi wyjaśnili. Odpoczywaliśmy przez 2 tygodnie na all inclusive. że w pokoju nie ma ręcznika. A jeśli nie oddają, muszą za to zapłacić, a na wszystko mają 5 minut. A potem autobus odjedzie z hotelu. Można by przypuszczać, że ręcznik się zgubił, ALE to, co stało się potem, pogrążyło wszystkich. Kobieta zabrała bagaże z autobusu, otworzyła walizkę i wyjęła stamtąd ręcznik, a potem prześcieradło. Prześcieradło nie było świeżo wyprane i jego kolor nie był już biały, ale szarawy. I zwróciła skradzione do hotelu. Więc powiedz mi, dlaczego ten?
2-tygodniowa wycieczka all inclusive nie była warta skradzionego ręcznika i prześcieradła, ale reputacja Rosjan ???
аватар Zlata28
historie o jedzeniu to wszystkie koszty „wszystko w tym.”, IMHO
Generalnie zgadzam się, że czasami jest to takie krępujące dla naszych rodaków…
zaobserwował obraz w Turcji:
„nasze” chowają się w rękach pod stołem
odsączona oliwa z oliwek w restauracji
we wstępnie przygotowanym (przyniosłeś chtol z domu?) półlitrowe bakłażany))))))))
аватар aisha_sharm
Ręcznik, prześcieradło, olej… Ile pieniędzy kosztują te rzeczy, żeby zhańbić nie siebie, ale nas wszystkich?
Turyści kiedyś chwalili się, że zabrali pełną walizkę papieru toaletowego.Przepraszam, może czegoś nie rozumiem, że rolka papieru w Rosji kosztuje więcej niż wycieczka za granicę ???
аватар volkis
sandra-art, Tylko nie mów o „echu Związku Radzieckiego”
To są wszystkie uroki upadku tego, aw szczególności lat 90-tych. Figley, wszystkie „jasne osobowości” czuły wolność od ludzkich zachowań, a fraza „za wszystko jest opłacana!” podniesiony do kultu.
PS. Wychowałem się w Związku Radzieckim - i jestem z tego dumny.
аватар sandra-art
kochanie - czytamy podany przykład.
Nie napisałem, że młode zhrachki zyskują w workach i starają się wytrzymać.
Opisałam sytuację, w której matka opiekuje się córką i siostrzenicą i nie sądzę, żeby było w tym coś złego.
i w ogóle - a co jeśli np. mój mąż skręcił nogę i nie może przyjść jeść - dlaczego miałby leżeć głodny w pokoju? nie - przyniosę mu jedzenie. a potem przeczytam sobie recenzje, które mówią, że dzicy ludzie zabierają jedzenie z restauracji itp.
аватар volkis
Cóż, czytamy :), a więc: „to nie są nasze, to jest echo „Związku Radzieckiego”…”
Do czego odnosi się to zdanie? Co moja ciocia zrobiła z „echem Związku Radzieckiego?! A może z poprzednimi komentarzami?
Związek Związku Radzieckiego z zachowaniem „naszych turystów” jest absolutnie niezrozumiały. Może to sam towarzysz Stalin nauczył burżuazję kraść jedzenie ze stołówki?! :)))
аватар sandra-art
Stalin, Lenin i kto jeszcze uczył, że obiad powinien być zgodnie z planem. i jeśli zapewnione śniadanie-obiad-kolacja. Musisz zjeść śniadanie, obiad i kolację!
Odpoczywałem w sowieckich obozach i sanatoriach dla dzieci. i stamtąd pamiętam, że jeśli ktoś nie przyszedł na posiłek, to należy mu to samo jedzenie przynieść.
oto "echo" dla ciebie.
аватар volkis
Wszystko się zgadza - zgodnie z harmonogramem byli przyzwyczajeni do dyscypliny :))) Ale "śniadanie do łóżka" to filistynizm, zachowanie niegodne "człowieka radzieckiego" :)))
Ale kosztem tezy: „jeśli ktoś nie przyszedł na posiłek, to właśnie to jedzenie należy mu przynosić” – dręczą mnie niejasne wątpliwości. Oczywiście znam obszar, w którym to było, ale tam nigdy nie jest to przejaw troski. :)))
Pokaż więcej »
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Kemer
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już