Marsz z dziećmi ze wsi Tekirova do ruin starożytnego miasta Phaselis
Odpoczywaliś my na począ tku paź dziernika w hotelu Fun & Sun Club Saphire 5 * (recenzja tu), któ ra znajduje się we wsi Tekirova, 17 km od miasta Kemer
Nasze wakacje był y zaplanowane dla foki, ale wiedział am, ż e w pewnym momencie mó j mą ż powie, ż e się nudzi, a dzieci bę dą domagać się przygody. W poszukiwaniu czegoś prostego i niedrogiego natrafił em na trasę spacerową z Tekirova do Phaselis. Nie bę dę przedrukowywać odniesień historycznych. Phaselis to bardzo malownicze staroż ytne ruiny, któ rych inspekcja doś ć urozmaica leniwe wakacje na plaż y. Tak, i po prostu podziwiaj naturalne pię kno, nie boli. Opowiem ci trochę i pokaż ę , co widzieliś my. Moż e ktoś się przyda. A moż e ktoś już przeczytał moją historię "Kotor. Wejś cie do twierdzy ś w. Jana przy ś cież kach okrę ż nych" ? A wię c oto jest - okrę ż ną drogą i za darmo : ))
Trudno powiedzieć , ile czasu zajmie ta ś cież ka, ktoś biegnie, ktoś się co pię ć metró w zatrzymuje (to my). Jeś li chodzi o odległ oś ć , jechaliś my w obie strony 9 km. Droga nie jest trudna, w zasię gu dzieci od pią tego roku ż ycia. Rekomendacje są standardowe: wygodne buty, duż o wody, moż na coś przeką sić (mamy to jako pozycja obowią zkowa, co za przygoda bez pikniku).
Uż ywamy aplikacji MAPS do naszych podró ż y, duż ych i mał ych. JA. To nie jest reklama, to po prostu bardzo wygodne, internet nie jest wymagany, mó wi po rosyjsku i nawet bez sł ownych podpowiedzi wszystko jest cał kiem jasne.
Droga zaczyna się na tył ach hotelu Rixos Tekirova, za parkiem wodnym.
Dalej wzdł uż granicy pó l uprawnych i lasó w.
Nastę pnie wzdł uż rzeki, przez kemping, przejdź przez most
A tutaj moż esz zobaczyć wiele niezwykł ych rzeczy
Nie jest jasne, do czego sł uż y ten namiot, ale akustyka w ś rodku jest cudowna. Wokó ł nic nie ma, w pobliż u jest kolejna rama.
Nie bę dę o tym myś lał , ale wyglą da na miejsce, w któ rym spotykają się hipisi.
Miejsce nie jest cał kowicie puste. Gdzieniegdzie w zaroś lach rozstawione są namioty, a czasem moż na zobaczyć pary w ró ż nym wieku bawią ce się na plaż y. Co najbardziej nieprzyjemne, pobliski las jest mocno zaś miecony.
Có ż , nasz niespokojny skoczek zawsze znajdzie coś do zrobienia : )
Bę dą c na gó rze, dziecko krzyknę ł o: „Pienią dze, mamo, są pienią dze! ”. I rzeczywiś cie, przywió zł dwie monety liry. Nie udał o się ich przekonać do pozostawienia ich na miejscu, pienią dze, choć „obce”, to kumulacja na przyszł oś ć . No dobrze, miejmy nadzieję , ż e osoba, któ ra ukrył a tam monety, zł oż ył a dobre ż yczenie, a jej zniknię cie pomoż e speł nić to ż yczenie))
Omijają c zatokę wzdł uż plaż y, ś cież ka prowadzi pod gó rę , z któ rej szczytu otwierają się najbardziej malownicze widoki
Nie moż na się zgubić , ś cież ka jest dobrze widoczna, czasem pojawiają się czerwono-biał e znaki wskazują ce szlaki turystyczne.
Có ż , po raz kolejny wysł uchał em wszystkiego o mojej dzikiej naturze, któ ra zdecydowanie musi gdzieś się wspią ć , a najlepiej wyż ej i bardziej gwał townie : ))
Stopniowo obie zatoki zapeł niają się „piracką ” flotą . Są to ł odzie wycieczkowe, z któ rych sł ychać był o popularne rosyjskie piosenki. "Obcych" nie był o sł ychać , moż e byli bardzo cicho : ))
Po kró tkiej zabawkowej walce z piratami (oczywiś cie wygraliś my) zaczę liś my schodzić na kolejną plaż ę .
To już granica Parku Narodowego Olympos-Beydaglari, ulubionego miejsca wypoczynku okolicznych mieszkań có w. Obserwowaliś my duż e rodziny gnież dż ą ce się w cieniu sosen. Nie wiem czy wolno, ale duż o osó b smaż ył o mię so, kieł baski. Moi ludzie byli zazdroś ni : ))
Tak, i oto ciekawa cecha: poprzednia plaż a był a kamienista, a ta jest piaszczysta. Być moż e dlatego plaż owiczó w jest tu w koń cu wię cej.
Có ż , dochodzimy do ruin.
Niedaleko wejś cia znajduje się budka, na któ rej naklejona jest kartka z informacją , ż e wejś cie kosztuje 20 liró w. Ale z jakiegoś powodu nikt nie zapł acił , a my nie. Nikt nie sprawdzał . Z tych „pirackich” statkó w ł ó dki przywoził y turystó w i w przyjaznym tł umie popł ynę ł y do miasta. I nie jesteś my tł umem : ))
Przeszliś my i galopowaliś my przez ruiny.
Dotarliś my do akweduktu.
Istnieje jedyny stragan z napojami i przeką skami, w któ rym dzieci był y nagradzane lodami. A w drodze powrotnej tymi samymi ś cież kami. . .
Po dotarciu do gó ry (na gó rnym zdję ciu na koń cu plaż y, oczywiś cie nie na gó rę , ale na wzgó rze), nasz zespó ł się rozdzielił . Tata kategorycznie odmó wił wspinania się . Mą dry nie pó jdzie pod gó rę , mą dry ominie gó rę )) I w koń cu obszedł to samo. Szedł wzdł uż klifu przez morze. Nie bę dę polecał tej ś cież ki, bo sam nią nie przeszedł em. Wedł ug mojego mę ż a, jeś li masz gumowe kapcie, któ re są uż ywane na kamienistych plaż ach, wszystko jest przejezdne. W przypadku dzieci oczywiś cie lepiej tego nie robić . W koń cu tata nas wyprzedził . Jest tam na dole, a my po prostu schodzimy
To wszystko. . . Polecam taki spacer, jeś li wioska Tekirova stał a się twoim miejscem rozmieszczenia. Spacer nie jest trudny, bardzo przyjemny, bo ś cież ka w wię kszoś ci przebiega w cieniu sosen.
Wiem, ż e jest Droga Licyjska i po drugiej stronie Phaselis od wioski Chemyuva, ale jeszcze tam nie poszliś my, moż e nastę pnym razem : ))
S. S. A rodzinom z dzieć mi (i nie tylko) gorą co polecam kolejną niemę czą cą wycieczkę - to wspinanie się na Tahtali "autobusem na sznurku", jak moje dzieci nazywał y to wydarzenie. Moż esz o tym przeczytać tutaj