Covid Turcja. Część trzecia

04 Październik 2020 Czas podróży: z 20 Sierpień 2020 na 30 Sierpień 2020
Reputacja: +6017
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>>

Uwielbiam wychodzić z budynku zagranicznego lotniska i oddychać innym powietrzem. Inne smaki. Zapach innych papierosó w, inny zapach perfum, nawet benzyna pachnie inaczej. Od razu rozumiesz: jesteś za granicą . Zaczą ł się odpoczynek. Dobrze!

Nawet niespó jnoś ci pierwszego dnia mnie nie zdenerwował y. Kierowca transferowy, któ ry miał na nas pokornie czekać z tabliczką „Coca”, gdzieś biegał i cią gle do mnie dzwonił . Po co? Niejasny. Nie znał angielskiego i rosyjskiego, aw sł uchawce sł ychać był o jego podekscytowany gł os: Shashly, bashly Kok's, babajan osmanly. Ale w koń cu to znalazł em!

A dla koleż anki mojej ż ony pokó j nie był gotowy i spę dził a z nami pierwszą noc. Dobrze co to jest? Wesoł a, krą gł a przyjació ł ka ż ony nigdy nie jest zbę dna. (i miał a też ze sobą litr Dutik Cointreau).

Tak rozpoczę ł y się nasze covid wakacje.


Dzieciom natychmiast powiedziano, ż e nie bę dzie parku wodnego ani ż eglowania na zatł oczonych statkach wycieczkowych. Dzieci nie był y bardzo zdenerwowane. Nie dlatego, ż e wszystko rozumieją . Zapytali mnie, co by był o zamiast tych zabaw, a ja, robią c tajemniczą fizjonomię , oznajmił em im, ż e bę dziemy mieli wozy bez stworzeń , charty cią gnię te przez ciś nienie wewnę trzne, wię c kolos unosi się w powietrzu, a czł owiek na nich siedzi , tak aby stworzone przez czł owieka skrzydł a uderzał y w powietrze na podobień stwo latają cych ptakó w*.

Anatolijska kolejka linowa był a maszyną , któ ra unosił a się w powietrzu.

Dla osó b, któ re boją się wysokoś ci, wystarczy ekstremalna rozrywka. Ale fajnie. I niedrogi. I antyczne. Temperaturę mierzono dwukrotnie. Przy wjeź dzie na parking i przy wchodzeniu do kabiny.

Wagony bez stworzeń to trzyosobowe riksze elektryczne (5 USD za godzinę ):

Ś wietny sposó b na leniwe poruszanie się . Bardzo ciekawie był o podró ż ować po zwykł ych, nieturystycznych dzielnicach Kemeru i oprowadzać dzieci. Powiedzieć , ż e w tym zamku mieszkał wielki kró l Pepin Kró tki**.

A w tym domu jest dzielny rycerz Godefroy de Bouillon***.

A te ekscytują ce opowieś ci, któ re opowiadał em dzieciom, był y bardziej prawdziwe niż bzdury, któ re gadatliwe, niewykształ cone gidёnki wlewają im do uszu podczas wycieczek.

Podczas tych wieczornych przejaż dż ek rydwanami był o sporo ciekawych odkryć i spotkań . Okazał o się , ż e ponad poł owa hoteli nie został a otwarta w tym roku.

Spektakl jest trochę smutny i niezwykł y.

Jedno ze spotkań szczegó lnie zapadł o w pamię ć . Był to dedugan, któ ry witał ranne koty i bardzo, bardzo stare psy. Oto dziedziniec jego willi w cichej czę ś ci miasta.

Nie dał się sfilmować . Rozmawialiś my z nim i powiedział nam, ż e elektrycznoś ć został a zainstalowana w Kemer dopiero w 1980 roku. Oznacza to, ż e w ZSRR igrzyska olimpijskie ś wiecił y ś wiatł ami, a obecny bł yszczą cy Kemer nauczył się wtedy wkrę cać ż aró wki i z westchnieniem wysył ać lampy naftowe do szaf.

Przy okazji, o bł yszczą cym Kemerze.


Jeś li poró wnasz to z Alanyą , to poró wnanie wcale nie bę dzie na korzyś ć Kemera. Jeś li Alanya stał a się pię knym, szanowanym ś ró dziemnomorskim miastem, to Kemer utkną ł gdzieś pod koniec lat dziewię ć dziesią tych. Tak, jasne jest, ż e oryginalne oś cież a urbanistyczne są trudne do naprawienia. A alanska imponują ca i wygodna nadmorska promenada w Kemer jest już nie do przecię cia, ale reszta infrastruktury… Jeś li w Alanyi cał y gł ó wny rynek jest zgrupowany w jednym lub dwó ch blokach, a w miejscach uroczystoś ci są gł ó wnie kawiarnie i restauracje, a nastę pnie w Kemer na centralnym deptaku restauracji, dwie i przeliczone. Ale jest mnó stwo sklepó w w stylu „skó ra-szmoja, fajki wodne-malyjki i przyprawy do ł ysienia”. Ale to tylko moja opinia.

Zabrał em też dzieci do Parku Narodowego Gavnyuk i tam zapł acił em za latanie na linach przez wą wozy. Starał am się nie patrzeć na ten koszmar.

Oto podró ż w przeszł oś ć . Ten budynek był kiedyś hotelem Berkay:

Ostatnio został kupiony przez duż ą sieć hotelarską i w tym roku ró wnież nie został otwarty.

W Berkay, któ ra wtedy miał a jedną gwiazdkę , spę dziliś my z ż oną miesią c miodowy.

Boż e, jakie wspomnienia! Na miejscu nieukoń czonego jeszcze domu ś wię towaliś my skromne wesele, a nastę pnego ranka w towarzystwie dwó ch wesoł ych przyjació ł i ich mł odych ż on polecieliś my do Kemer. W szortach i T-shirtach, ale w welonie i muszce. W samolocie po raz pierwszy pogratulował nam dowó dca zał ogi. Nastę pnie pogratulował cał emu salonowi. Gospodarz programu „Sam reż yser”, któ ry siedział w są siednim rzę dzie, dał nam pienią dze, któ re wcale nie był y zbyteczne. Z podekscytowania stewardesa nalał a mi kawy, dł ugo przepraszał a, wytarł a ją , a potem z nadmiaru uczuć przewró cił a na mnie cał y dzbanek z kawą .

W hotelu (jedna gwiazdka! ) nasz balkon na zewną trz był ozdobiony girlandami kwiató w, a wiele pł atkó w ró ż był o rozrzuconych na podł odze i ł ó ż ku w pokoju. Od tego czasu zakochał em się w tanich hotelach.

Oto kolejna zabawna historia z tej podró ż y. Nasz przyjaciel Dranopotam**** bardzo lubił (i nadal kocha) piwo. Ale wtedy nie miał pienię dzy na odwiedzanie baró w, a picie piwa w pokoju uważ ał za wieś niaka. I poszedł do straganu, tak:


Wzią ł em pó ł tuzina piw Troy i usiadł em na krawę ż niku z tym piwem. I zaczą ł pić . Są ludzie, któ rzy pię knie tań czą , są ludzie, któ rzy pię knie ś piewają . Dronepotam pię knie pije piwo. Oglą da butelkę w ś wietle, potem kł adzie ją na swoim obfitym brzuchu, kwaka, potrzą sa gę stymi wł osami do ł okcia i odchylają c gł owę do tył u, wypija upragniony napó j. Wł aś ciciel straganu przynió sł mu krzesł o. Nastę pnego dnia usiadł tam Dronapotam. Trzeciego dnia był y już.4 krzesł a i mał y stolik. Pią tego dnia na trawie stał y już trzy stoliki. Sió dmego dnia był o 10 stolikó w, pojawił się ekspres do kawy i automat do ś wież ego soku. I wszystkie krzesł a i ł awki był y zaję te. Kiedy Dranopotam zapytał wł aś ciciela straganu, z jakiegoś powodu po niemiecku Bitte schö n. Wo cann ich pissen? Wzruszony wł aś ciciel odpowiedział mu po rosyjsku: „Sikaj? Ty? Kochana, moż esz jechać wszę dzie!! ! ”.

Rok pó ź niej to miejsce był o restauracją . Trzy lata pó ź niej dobry hotel z restauracją . Teraz Dronopotam jest solidnym doktorem nauk i ogó lnie luminarzem rosyjskiej nauki, ale umieję tnoś ć picia piwa i grzywy wł osó w pozostał y niezmienione.

Opowiem Ci o moim najszczę ś liwszym dniu w Kemer.

Każ dego ranka koleż anka mojej ż ony chodził a się ką pać .

Poszedł em z nią . Nie pł ywał em, tylko siedział em, palił em i obserwował em wschó d sł oń ca. Na wszelki wypadek piszę : rano na miejskiej plaż y szatnie i toalety są nieczynne. Koleż anka mojej ż ony przebrał a się w otwartym przedsionku toalety, a ja okrył em ją rę cznikiem. (Có ż , oczywiś cie podglą dał em. Tak, nie był a nieś miał a). Dopiero trzeciego dnia zdaliś my sobie sprawę , ż e w przedsionku wisi kamera monitorują ca.

A oto siedzę jednego z porankó w i nie oczekuję niczego magicznego. I nagle o 7.30 sł yszę jakiś hał as. Widzę nadchodzą cą grupę mł odych ludzi. Od dwudziestu lat. Trzy dziewczyny i trzech facetó w. Jeden z nich ma na ramieniu potę ż ny gł oś nik, z któ rego krzyczy ta muzyka. Są dzą c po muzyce, ci goś cie to Ukraiń cy. Widać , ż e są mocno pijani. Ale pijani ludzie nie są pijani, ale dobrze pijani. Zabawne pijany. Jedna z dziewczyn krzyknę ł a: „Mam drugi wiatr! ”. Oznacza to, ż e wę drowali gdzieś przez cał ą noc i jeszcze nie poszli spać . I nawet nie odchodzą . Oni tań czą . I jedna para idzie i tań czy walca. A chł opaki klaszczą . A pozostał e dwie dziewczyny też nie chodzą , ale tań czą . To dobrze! Oto szczę ś cie! I nie przejmuj się , ż e swoją kolumną obudzili pó ł miasta. I tak czas wstać .

Pó ź niej chodził em i uś miechał em się przez cał y dzień .

Oto najgorszy dzień w historii

Pojechaliś my do Antalyi. Uwielbiam spacerować po starym centrum. To nie jest Turcja. To jest Wenecja.

Kawiarnie. Antyki. sklepy.

I wtedy to zobaczył em – trudno to zobaczyć , ale archeolodzy tam pracują :


I nie odkurzają starych amfor wiechami. Uderzają kilofami w skalistą ziemię . A w cieniu +42. Poczuł em się ź le i usiadł em w zacienionym barze.

Chociaż był kolejny dzień speł nienia marzeń . Pozwolono mi przywieź ć i usią ś ć w autentycznym Volkswagen Beetle.

Cał e ż ycie marzył em. Ale dranie nie oddali go do wynaję cia. Chociaż był w ruchu.

To wszystko.

Oto kilka wskazó wek.

Telefon mojego syna jest zepsuty. Poszedł em do firmy naprawczej i kazali mi odebrać telefon wieczorem. Wieczorem powiedziano mi, ż e awaria jest poważ na i telefon został przewieziony do chł odniejszej firmy naprawczej i ż e mam do niej przyjś ć jutro. Jutro w tej firmie powiedzieli mi, ż e nie mogą tego naprawić i telefon trzeba przewieź ć do Antalyi, gdzie pewien telefoniczny guru go naprawi. Za 4000 rubli. Ja odmó wił em. Po przyjeź dzie ten telefon został dla mnie naprawiony na rynku radiowym Mitinsky za 500 rubli. Wię c nie naprawiaj telefonó w w Turcji.

Druga rada. Nie kupuj sera. Turcy nie wiedzą , jak to zrobić . Nie mó wię o zwykł ych serach pasterskich. To jest moż liwe. Ale wszelkiego rodzaju brie i inne przysmaki są absolutnie niemoż liwe do kupienia. I nie daj się zwieś ć wizerunkowi duń skich flag i holenderskich dziewczyn na opakowaniu. W każ dym razie bę dzie to najstraszniejszy smak chriuczewa, na tle któ rego rosyjskie sery z oleju palmowego wyglą dają jak przysmak.

Wskazó wka numer trzy. Jeś li Twó j hotel nie ma wszystkiego w cenie i jesteś zbyt leniwy, aby zacią gną ć się do restauracji, zró b tak: idź do restauracji, któ rą lubisz, zró b zdję cie menu, a kiedy chcesz zjeś ć , idź do portiera Twojego hotelu i poproś go o zamó wienie dań z dostawą z tej restauracji. Zjesz posił ek na swoim prywatnym balkonie bez ubierania się , a na wynos moż na dostać nawet czterdzieś ci procent zniż ki. Jedzenie jest dostarczane w cią gu pię ciu minut. Ze wszystkimi sosami, podpł omykami i dodatkami.


* wagony bez stworzeń , charty cią gnię te przez ciś nienie wewnę trzne, wię c kolos unosi się w powietrzu, mą ż siada na nich, by skrzydł ami czł owieka bił y powietrze w postaci latają cych ptakó w. Cytat z powieś ci Umberto Eco „Imię ró ż y”.

**Pipin kró tki. Kró l Francji. Zał oż yciel dynastii karoliń skiej, któ ra przeszł a po dynastii Merowingó w. Ojciec Karola Wielkiego.

***Godefroid de Bouillon. Przywó dca pierwszej, najbardziej udanej krucjaty. Tytuł – Baron i obroń ca Grobu Ś wię tego.

**** Dronepot. Autor przeł omowej rozprawy doktorskiej z chemii pierwiastkó w organoorganicznych na temat „Synteza koniugató w wieloś ciennych zwią zkó w boru z ftalocyjaniną i nukleozydami”. W przyszł oś ci akademik Rosyjskiej Akademii Nauk i laureat Nagrody Nobla.

Nastę pnie tylko kilka zdję ć .

Znaleziono cmentarzysko klasycznych samochodó w. Powodzenia!

Klasyczny Volkswagen T2 został ł adnie wyrzeź biony. Zamiast przedniej szyby - akwarium.

Ford Fiesta. 45 dolaró w dziennie. Wygodny dla pasaż eró w, niewygodny dla kierowcy.

Siedź na Ibizie. 40 dolaró w dziennie. Idealny dla kierowcy. Pasaż erowie są ciasni.

To ten sam pies, któ ry znajduje się na pierwszym zdję ciu pierwszej historii o kruczoczarnej Turcji. Wszystko z nią w porzą dku. Po prostu tak wyglą da. Wię c ona i jej koleż anka poszł y na spacer po okolicznych sklepach i restauracjach. Wspó ł czują cy ludzie kupują im kieł baski, ale psy ich nie jedzą . Dobrze dokarmiony. Tak i gorą co.

I wreszcie. Có rka powiedział a: Tato, pozwó l, ż e zrobię ci pię kne zdję cie. Z kukurydzą , materacem i pod parasolem. Sfotografowany.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Это та же собака, которая на первом фото первого рассказа о ковидной Турции. Все у неё нормально. Просто выглядит своеобразно. Вот она с друганом пошла гулять по окрестным магазинам и ресторанам.
Форд Фиеста. 45$ в  сутки. Удобна для пассажиров , неудобна для водителя.
Сеат Ибица. 40$ в сутки. Безупречна для водителя. Пассажирам тесновато.
Речь идет об экскурсиях. Согласен на 100%.
С юмором владелец дома.
Замечательная похабень. Сфотографировал, если не ошибаюсь в Бельдяжках.
Podobne historie
Uwagi (14) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara