Бельдиби посёлок недалеко от города Кемер.
Я расскажу про отель Бельдиби
У разных туроператоров он идет 3 или 4 *.
По факту это три корпуса. Отель находится через дорогу от море, через парк.
Пляж камни, войти трудно даже такому профессионал как я. Для детей пляж этого отеля не годится вообще.
Три корпуса с разными номерами.
В одном, где была я, проход был 20 сантиметров, все ноги в синяках, холодильника нет, в моем корпусе Бельдиби был нормальный душ, без шторок
В других корпусах в стене, но с кабиной.
В одних номерах не работает кондиционер, в других, вода капает на голову.
Питание трех разовое, по часу на каждый приём пищи, одна столовая на три корпуса... Очереди. Спиртные напитки: пиво, вино - уксус, фанта, кола, вода. Были и фрукты арбуз, дыня, виноград, яблоки, сливы, груши, завтрак как везде....Яйца почему то горячие, сосиски, сыры, варенье, овощи, обед суп и вторые блюда, ужин тоже... Питание голодными не останесь.
Сервиса нет... Наглые все, от хозяина до персонала.
Была проблема.
Продлить номер невозможно, при пустом отеле. За деньги нам отказали.
Анимации нет.
За двоих на 9 ночей с перелётом из Минска эта поездка стоила 433 евро плюс топливный сбор и пцр.
Всё бы ничего... Но хамство зашкаливает.
По любому поводу вызывают полицию.
Советовать этот отель я не буду. Никому.
Рядом есть отель Лариса, с великолепной ухоженный территорией, твёрдая 4. Недорогая и очень приличная.
Вежливый персонал, реальный отдых
P. S. По прилёту обнаружили у нас Ковид.
Проболели 14 дней. На последок от Бельдиби.
Мы приехали чистые и здоровые, с пцр.
В отель селят турков, очевидно без всяких пцр. Бесконечные очереди в столовой, где никакой дистанции в принципе быть не может. Грязные столы, и антисанитария сделали свое дело.
Подруга была в очень тяжелом состоянии с температурой 42!! !
Еле выжили.
Спасибо тебе, отель... Эти три хибары... Отелем назвать... Язык не поворачивается. Я Благодарю Али, хозяина этого приюта и еге сумасшедшую супругу за "душевный, " "гостеприимный приём". . .
Beldibi to wieś w pobliż u miasta Kemer.
Opowiem Ci o hotelu Beldibi
Dla ró ż nych touroperatoró w wynosi 3 lub 4 *.
W rzeczywistoś ci są to trzy budynki. Hotel poł oż ony jest po drugiej stronie ulicy od morza, przez park.
Kamienie na plaż y, trudno wejś ć nawet dla takiego profesjonalisty jak ja. Dla dzieci plaż a tego hotelu w ogó le nie jest odpowiednia.
Trzy budynki o ró ż nych numerach.
W jednym, w któ rym był em, przejś cie miał o 20 centymetró w, wszystkie nogi był y posiniaczone, nie był o lodó wki, w moim budynku w Beldibi był normalny prysznic, bez zasł on
W innych budynkach w ś cianie, ale z domkiem.
W niektó rych pokojach klimatyzacja nie dział a, w innych woda kapie na gł owę .
Trzy posił ki dziennie, godzina na każ dy posił ek, jedna jadalnia na trzy budynki. . . Kolejki. Napoje alkoholowe: piwo, wino - ocet, fanta, cola, woda. Był y takie owoce jak arbuz, melon, winogrona, jabł ka, ś liwki, gruszki, ś niadanie jak wszę dzie....Z jakiegoś powodu gorą ce jajka, kieł baski, sery, dż emy, warzywa, obiad, zupa i dania gł ó wne, kolacja też . . Jedzenie nie bę dzie gł odne.
Nie ma obsł ugi. . . Bezczelni wszyscy, od wł aś ciciela po obsł ugę .
Był problem.
Nie ma moż liwoś ci przedł uż enia pokoju, jeś li hotel jest pusty. Odmó wiono nam pienię dzy.
Nie ma animacji.
Dla dwojga na 9 nocy z lotem z Miń ska ta podró ż kosztował a 433 euro plus dopł ata paliwowa i PCR.
Wszystko był oby dobrze… Ale chamstwo przewraca się .
Z jakiegokolwiek powodu zadzwoń na policję .
Nie polecam tego hotelu. Nikt.
W pobliż u znajduje się hotel Larisa, ze wspaniał ym, zadbanym terytorium, solidnym 4. Niedrogi i bardzo przyzwoity.
Uprzejmy personel, prawdziwe wakacje?
PS Po przyjeź dzie zdiagnozowano u nas Covid.
Chorował em od 14 dni. Wreszcie z Beldibi.
Przybyliś my czyś ci i zdrowi, z PCR.
Turcy osiedlają się w hotelu, oczywiś cie bez PCR. Niekoń czą ce się kolejki w jadalni, gdzie w zasadzie nie moż e być dystansu. Brudne stoł y i niehigieniczne warunki speł nił y swoje zadanie.
Moja koleż anka był a w bardzo cię ż kim stanie z gorą czką.42!! !
Ledwo przeż ył .
Dzię kuję , hotel. . . Te trzy chaty. . . Nazywać je hotelem. . . Nie mó wię ję zykiem. Dzię kuję Ali, wł aś cicielowi tego schroniska i jego szalonej ż onie za „serdeczne”, „goś cinne powitanie”…