Сначала напишу тезисно, а ниже накатаю простыню.
Начну с минусов, так как их по моему мнению немного больше:
- в номерах (Beldibi) мало место, не убрано, мебель старовата
- в очереди за едой стоишь минимум 20 минут и тебе насыпают, ты не сам кладешь еду в тарелку. фруктов мало, только арбузы, яблоки и чуть-чуть дыньки. Мяса нет, только курица, сосиски, колбаски. Пару раз была рыба
- никакой анимации, шоу программы, дискотеки, ничего в отелях (Beldibi, Venus) нет, только колонка с музыкой возле бара
- маленький бассейн и возле него мало лежаков
- платный вай фай, который иногда плохо работает
- очень много мух в столовой
- примерно 40 лежаков возле моря, многим не хватает
- на пляже не убирают, мусор, бутылки, бычки - всё валяется
- вокруг нет достойных развлечений, глухо, скучно
- наш гид от турагенства убедительно содрал с нас денег в два раза больше, чем стоила экскурсия
Плюсы :
- много овощей и зелени
-чистое, теплое, прекрасное море ( отдыхали в начале августа) прям возле отелей
- бесплатные лежаки
-в нашем номере красивый вид на горы и море
В Venuse мы не жили, жили в Beldibi: там всё староватенькое, подташатанное, холодильник не работал, места очень мало - шаг вправо, шаг влево - всё. Заселились в 12, за кроватью какие-то крышки от бутылки, бумажки, не убрали номер перед нашим заездом. Жили на 4м этаже, лифта нет, чапайте своими двумя. Кондёр работал, но слабо, как ни выставляй режимы, ночью было очень душно спать.
- касаемо еды : это фиаско. Такое ощущение, что это не столовая, а секонд-хенд или магазины на чёрную пятницу, потому что люди становятся в очередь, перед ещё закрытыми дверьми за 10/15 минут до открытия. В очереди за едой можно простоять минимум 20 минут, можно больше, в один из вечеров мы пришли ровно в 19:00 и простояли в очереди 40 минут! , а ещё нужно успеть занять столик и забить стулья, которые тырят у вас из под носа, если не быть бдительными. Хоть как ни старались владельцы, как ни доставляли пару столиков, но для всех отелей "ресторан", если можно так назвать, где кормят, маленький, не хватает персонала, места и времени на обслуживание. А кормят отель Venus, Beldibi и ещё какой-то рядом, то есть минимум с трёх отелей ходят есть в Venus.
Бывало такое, что людям было негде сесть, они шли с тарелками на шезлонги у бассейна или вообще в отель.
- люди тут разные, молодежи примерно 30-40% от общей суммы, весёлые ребятки.
- с детками тут делать нечего. Детского меню нет, соков бесплатных нет, развлечений для детей тоже нет. И за столиками на улице можно курить, не взирая на то, что рядом сидит малышня
- вай фай - можно платить каждый день по 2$, но у них есть услуги оптом - 6 дней - 6$, 7 дней - 7$ и т. д. Работает на 5ку по 10-бальной, с перебоями.
- из алкоголя все конечно разбавленное, есть пиво, вино белое и красное ( белое вообще не советую, какой-то супер-химозный вкус), водка.
Из б/а : фанта, кола, спрайт, вода, чай, кофе из автомата.
- бесплатный бар работает с 10:30 до 21:30, а так как завтрак с 8ми до 9:30 - можно попить воду или вам сделают чай/кофе
- до Анталии и Кемера 1$ на автобусе туда, 1$ обратно, рядом с отелями магазинчики с сувенирами, одеждой а-ля рынок, пару кафешек, но вблизи делать нечего
- насчёт экскурсии : не знаю как у остальных, но наш гид Kiril global продал нам экскурсии, а когда мы, лохушки, пошли вечером гулять по поселку, нашли в двух местах рядом эти же экскурсии в два раза дешевле. Деньги вернуть уже было нельзя, так что всегда всё проверяйте, посмотрите что предлагают вам рядом с вашим отелем. Если ничего не понравится, тогда связывайтесь с гидом и платите ему. Не повторяйте наших ошибок.
- персонал в отеле нормальный, правда у одного повара постарше иногда были психи, а парни на баре/они же убирают посуду - улыбчивые, адекватные, ни разу не заметила хамства или приставаний.
Из хорошего: запомнились котики) рядом с отелем на противоположной стороне улицы у них есть домик, это муниципальные животные, мужчина-турок приходит, кормит их, приносит воду. Они обычно активничают под вечер, после ужина, мы часто ходили и приносили им остатки рыбки или мяса. Ещё собаки ходят возле отелей, не злые, но естественно голодные, их тоже по возможности кормили) животные это была наша отрада)
И конечно море. Море потрясающее! Чистое, тёплое. Делаем пару шагов, потом когда начинается скользота, плюхаемся на пузо и плывём))
Так оно было спокойное, но в последний день волны были прям огонь )
И ещё из запоминающегося: плывешь, плывешь, оборачиваешься в сторону пляжа, а за ним горы.. потрясающий вид.
Итог:
Отель не очень. Если бы не такая куча народу и по чистоте порешали, было бы лучше. Спасало только море и прекрасный вид на горы
Najpierw napiszę pracę magisterską , a poniż ej zroluję kartkę.
Zacznę od wad, ponieważ moim zdaniem jest ich jeszcze kilka:
- w pokojach (Beldibi) mał o miejsca, nie sprzą tane, meble trochę stare
- stoisz w kolejce po jedzenie przynajmniej 20 minut, a oni cię nalewają , sam nie wkł adasz jedzenia na talerz. jest mał o owocó w, tylko arbuzy, jabł ka i trochę melona. Bez mię sa, tylko kurczak, kieł baski, kieł baski. Kilka razy był y ryby.
- brak animacji, programó w pokazowych, dyskotek, nic w hotelach (Beldibi, Venus), tylko kolumna z muzyką przy barze
- mał y basen z kilkoma leż akami
- pł atne wi-fi, któ re czasem nie dział a dobrze
- duż o much w jadalni
- okoł o 40 leż akó w nad morzem, wiele to za mał o
- nie sprzą tają plaż y, ś mieci, butelek, babki - wszystko leż y dookoł a
- w okolicy nie ma godnych rozrywek, gł uchych, nudnych
- nasz przewodnik z biura podró ż y przekonują co oderwał od nas pienią dze dwukrotnie wyż sze niż koszt wycieczki
Plusy:
- duż o warzyw i zió ł
-czyste, ciepł e, pię kne morze (odpoczywaliś my na począ tku sierpnia) tuż przy hotelach
- bezpł atne leż aki
- z naszego pokoju pię kny widok na gó ry i morze
Nie mieszkaliś my w Venuse, mieszkaliś my w Beldibi: wszystko jest trochę stare, odrapane, lodó wka nie dział ał a, jest bardzo mał o miejsca - krok w prawo, krok w lewo - to wszystko. Zameldowaliś my się o 12, za ł ó ż kiem był o kilka kapsli, kawał ki papieru, pokó j nie był sprzą tany przed naszym przyjazdem. Mieszkaliś my na 4 pię trze, nie ma windy, pij z dwó jką . Klimatyzator dział ał , ale sł abo, nieważ ne jak ustawił eś tryby, w nocy był o bardzo duszno.
- jeś li chodzi o jedzenie: to fiasko. Wyglą da na to, ż e nie jest to kantyna, ale sklepy z uż ywanymi rzeczami lub w czarny pią tek, bo ludzie ustawiają się w kolejce przed wcią ż zamknię tymi drzwiami na 10-15 minut przed otwarciem. Moż esz stać w kolejce po jedzenie przez co najmniej 20 minut, moż esz zrobić wię cej, pewnego wieczoru przyjechaliś my dokł adnie o 19:00 i staliś my w kolejce przez 40 minut!
, a takż e musisz mieć czas, aby zają ć stó ł i zebrać krzesł a, któ re wystają ci spod nosa, jeś li nie jesteś czujny. Bez wzglę du na to, jak bardzo starali się wł aś ciciele, nieważ ne, jak dostarczyli kilka stolikó w, ale we wszystkich hotelach „restauracja”, jeś li moż na to nazwać , ż e tam, gdzie karmią , jest mał a, brakuje personelu, miejsca i czasu Do obsł ugi. I karmią Wenus, Beldibi i kilka innych w pobliż u, to znaczy co najmniej trzy hotele jedzą na Wenus.
Zdarzał o się , ż e ludzie nie mieli gdzie usią ś ć , szli z talerzami na leż aki przy basenie lub nawet do hotelu.
- ludzie tutaj są ró ż ni, mł odzież to okoł o 30-40% wszystkich ś miesznych facetó w.
Tutaj nie ma nic wspó lnego z dzieć mi. Nie ma menu dla dzieci, nie ma darmowych sokó w, ani rozrywki dla dzieci. A przy stolikach na ulicy moż na palić , mimo ż e obok siedzi dziecko
- wi-fi - moż na pł acić.2 USD dziennie, ale mają usł ugi hurtowe - 6 dni - 6 USD, 7 dni - 7 USD itd. Dział a z przerwami na 5 tys. na 10.
- oczywiś cie wszystko od alkoholu jest rozcień czone, jest piwo, biał e i czerwone wino (biał ego w ogó le nie radzę , jakiś super-chemiczny smak), wó dka.
Od b/a: fanta, cola, sprite, woda, herbata, kawa z automatu.
- bezpł atny bar czynny jest od 10:30 do 21:30, a ponieważ ś niadanie jest od 8 do 9:30 - moż na napić się wody lub zrobić dla siebie herbatę /kawę
- do Antalyi i Kemeru 1$ autobusem tam, 1$ z powrotem, obok hoteli sklepy z pamią tkami, ubrania a la market, kilka kafejek, ale w pobliż u nie ma co robić
- o wycieczce: o innych nie wiem, ale nasz przewodnik Kiril global sprzedał nam wycieczki, a kiedy my, frajerzy, wybraliś my się wieczorem na spacer po wiosce, znaleź liś my te same wycieczki w dwó ch pobliskich miejscach za poł owę ceny. Nie moż na już był o zwró cić pienię dzy, wię c zawsze sprawdzaj wszystko, zobacz, co oferują w pobliż u Twojego hotelu. Jeś li nic Ci się nie podoba, skontaktuj się z przewodnikiem i zapł ać mu. Nie powtarzaj naszych bł ę dó w.
- personel w hotelu jest normalny, chociaż jeden starszy kucharz czasami miał psychos, a faceci w barze / czyszczą naczynia - uś miechnię ci, adekwatni, nigdy nie zauważ yli niegrzecznoś ci ani nę kania.
Z dobrego: pamię tam koty) obok hotelu po przeciwnej stronie ulicy mają dom, to są zwierzę ta miejskie, przychodzi Turek, karmi je, przynosi wodę . Zwykle są aktywne wieczorami, po obiedzie czę sto chodziliś my i przynosiliś my im resztki ryb lub mię sa. Psy też chodzą w pobliż u hoteli, nie wś ciekł e, ale naturalnie gł odne, w miarę moż liwoś ci też je karmiono) zwierzę ta był y naszą radoś cią )
I oczywiś cie morze. Morze jest niesamowite! Czysto, ciepł o. Robimy kilka krokó w, a kiedy zaczyna się poś lizg, opadamy na brzuch i pł ywamy))
Wię c był o spokojnie, ale ostatniego dnia fale był y prostym ogniem)
I jeszcze jedna niezapomniana rzecz: pł ywasz, pł ywasz, skrę casz w stronę plaż y, a za nią gó ry… niesamowity widok.
Wynik:
Hotel nie jest ś wietny.
Gdyby nie takie grono ludzi i czystoś ć zdecydowane, był oby lepiej. Uratowany tylko przez morze i pię kny widok na gó ry