Выбирали отель в городе.
Приехали перед ужином. Нас было немного, заселили быстро. Попросили номер повыше и нам дали 3й этаж без доплаты. Wi-Fi есть везде. Даже в номере! Вид на горы - отличный вид. Не во всех номерах такой. Персонал ресепшина вежливый.
В отеле в основном россияне. В последние три дня заехало много местных. В ресторане появились большие очереди. Кормят норм, но не то, на что мы рассчитывали.
Территория. Не такая большая как представлялось, часть занята полем. Зато мы в городе - гулять есть где. Волк-аквапарк , честно, он страшный, но дети там плескались. Мы же подходили туда за мороженым.
Номер. С красивым видом, но очень печальный. Особенно санузел. Ничего не убиралось! При заселении пришлось все протирать своими влажными салфетками, т.к. было уже 8 вечера. Уборка никакая. Постель за 9 ночей поменяли 1 раз и то, пришлось ее ловить и требовать. Меняла полотенца, добавляла все в ванную и ничего не убирала. Пол не мыла даже в ванной. Російської не розуміє.
Море. Отличное. Голубая чистая вода. Не зря у них Голубой флаг — международная награда пляжам, вода в которых отвечает высоким стандартам качества и пригодна для безопасного купания. Вода была относительно теплой. Немножко помнешься, входишь и не хочется выходить. Галька. Желательно тапки коралки. Но народ непробиваемый. Все босиком. Корчатся, но ползут по камням, а в воде они крупные и скользкие. Тапки продаются.
Пляж. Плохо, но ничего не поделаешь. Береговая линия и ширина пляжа очень маленькая для такого отеля. Все друг с другом лежат вплотную. И это если удастся занять лежак. Читали об этом, но надеялись что осень и будет посвободнее. Зря надеялись. Были скандалы. Думаю, что летом там совсем печально с пляжем. Во второй половине дня на пляж уже не ходили. Солнце быстро садится и некомфортно. В баре на пляже картошка, бургеры и пиво. Все не очень.
Гуляли по городу и по магазинам. В понедельник и в четверг приезжает передвижной рынок, который колесит по всем поселкам Кемера. В понедельник - продуктовый. В четверг - вещевой. Все дорого и не интересно. Что у них там за страсть к порошковому цветному султан-чаю? Купили, пьем и не понимаем.
В этом году мы изменили себе - поехали в Турцию, а не в Египет, как обычно. В следующем году выберем все-таки Египет и в ноябре.
Wybierz hotel w mieś cie.
Przybył przed obiadem. Był o nas niewielu, szybko się osiedliliś my. Poprosiliś my o pokó j powyż ej i dostaliś my 3 pię tro bez dodatkowych opł at. Wi-Fi jest wszę dzie. Nawet w pokoju! Widok na gó ry - wspaniał y widok. Nie wszystkie pokoje mają to. Personel recepcji jest uprzejmy.
Hotel jest w wię kszoś ci rosyjski. Ostatnie trzy dni odwiedził o wielu mieszkań có w. W restauracji był y dł ugie kolejki. Normy ż ywieniowe, ale nie takie, jakich się spodziewaliś my.
Terytorium. Nie tak duż a, jak się wydawał o, czę ś ć zajmuje pole. Ale jesteś my w mieś cie - jest doką d spacerować . Wilczy park wodny, szczerze mó wią c, jest przeraż ają cy, ale dzieciaki się tam pluskał y. Poszliś my tam na lody.
Numer. Przystojny, ale bardzo smutny. Zwł aszcza ł azienka. Nic nie został o odebrane! Przy odprawie musiał am wszystko przetrzeć wilgotnymi chusteczkami, bo był a już.20. Bez czyszczenia. Ł ó ż ko był o zmieniane raz na 9 nocy i trzeba był o ją zł apać i zaż ą dać . Zmienił em rę czniki, dodał em wszystko do wanny i niczego nie wyczyś cił em.
Podł ogi nie myto nawet w ł azience. Nie rozumie rosyjskiego.
Morze. Cuda. Niebieska czysta woda. Nic dziwnego, ż e mają Bł ę kitną Flagę - mię dzynarodową nagrodę dla plaż , któ rych woda speł nia wysokie standardy jakoś ci i nadaje się do bezpiecznego pł ywania. Woda był a stosunkowo ciepł a. Trochę pamię tasz, wchodzisz i chcesz wyjś ć . Kamyk. Najlepiej kapcie koralowe. Ale ludzie są nieprzenikni. Wszyscy boso. Wiją się , ale peł zają po skał ach, aw wodzie są duż e i ś liskie. Sprzedam trampki.
Plaż a. To ź le, ale nic nie moż esz zrobić . Linia brzegowa i szerokoś ć plaż y są bardzo mał e jak na taki hotel. Wszystkie leż ą blisko siebie. A to, jeś li uda Ci się wzią ć leż ak. Czytaliś my o tym, ale mieliś my nadzieję , ż e jesień bę dzie swobodniejsza. Na pró ż no mieli nadzieję . Był y skandale. Myś lę , ż e latem plaż a jest bardzo smutna. Po poł udniu nie poszliś my na plaż ę . Sł oń ce zachodzi szybko i jest niewygodne. Bar na plaż y oferuje ziemniaki, hamburgery i piwo. Nie wszyscy z nich.
Chodziliś my po mieś cie i sklepach.
W poniedział ek i czwartek odbywa się targ telefonii komó rkowej, któ ry podró ż uje przez wszystkie wioski Kemer. W poniedział ek - sklep spoż ywczy. W czwartek - prawdziwy. Wszystko jest drogie i mał o interesują ce. Jaka jest ich pasja do kolorowej herbaty suł tan w proszku? Kupił em, pił em i nie rozumiem.
W tym roku zdradziliś my się - pojechaliś my do Turcji, a nie jak zwykle do Egiptu. W przyszł ym roku w listopadzie wybierzemy Egipt.