Никогда не думала, что буду начинать отзыв с призыва НИКОГДА и НИ ЗА ЧТО не ехать в этот отель. Потому как до этого дважды отдыхала в египетских трешках и они после Матиате показались мне раем на земле. Началось все с вымогательства и хамства. После ночного перелета мне было предложено с с 4-летним ребенком скитаться без номера в течение семи (! ) часов. Дескать, нет номеров или они убираются. УРоды! Перед моим носом двум тетка тут же дали номер. И все потому, что я не положила в паспорт 10 баксов (просто вылетело из головы). И ведь полно же свободных номеров (как я потом выяснила). Но нет! Они довели меня до истерики. Потребовала главного рецепшена. Более наглой рожы я не видела - толстый лысый Махмед, который маячил за стойкой, мозолил мне глаз весь отдых, вызывая рвотный рефлекс. Это чмо прямо заявило мне, что нам не дали номер, потому что мы н дали чаевых. Я была в таком шоке от хамства, что без нецензурщины тут не обойтись. А когда муж не выдержал спокойно и спросил, считате ли вы эти полотенца с дырами и пятнами достойными отеля 4зв? То это лысое толстое чмо ТААААК орало на весь холл, что я плакала от хамства и безысходности. В общем, накатала на него жалобу в Пегас. За 12 дней никакой реакции! ! ! Гид Дмитрий - аморфный продавец экскурсий, но никак не человек, защищающий ваши интересы.
В общем, искали мы варианты, чтобы переселиться, дня 3 не теряли надежды, но тщетно. Другие отели либо переполнены, либо требуют нереальной для нас доплаты. Скрепя сердце остались. Весь первый день проревела. Так как окончательно нас добил пляж. Дорога через грязные улочки, сам пляж 20 метров в ширину, лежаки стоят шеренгой, люди на головах друг у друга. Пляж не убирают вообще! Будка с водой и юпи именуется тут баром. Это жесть!! !
Жизнь явно подсунула нам лимон, а мы все равно сделали из него лимонад! ! ! Отвлекались, развлекались, катались на горках в бассейне (они, кстати, неплохие, как и сам большой бассейн). Спасибо нашим знакомым из Краснодара - Сергею, Ольге и Лизе за общение, они скрасили пребывание в этой помойке. Спасибо родителям маленького Сережи, друга нащего сына - Саше и Ольге из Сум. С вами было весело! Мужья играли в настольный теннис, который выставляют исключительно в сиесту (с 12 до 15). Дети бегали за кроликом, который живет на территории. Дет. площадка - это несчастная горочка. Миниклуб в указанные часы (10-12 и 15-17) НИКОГДА! не работал. Деревянная будка была просто закрыта. Детская анимаци - взрыв мозга! Каждый вечер с 21.00 набор одних и тех же клубных танцев. Ничего другого даже не пытаются придумать. наши дети игнорировали танцы. Взрослая анимация и того хуже. Пошлятина жуткая! ! ! Конкурсы а-ля изобразите как вы ходите на унитаз и пронесите по всей сцене куриное яйцо между ног, изображая курицу. Респект за пенную вечеринку (одян раз за 12 дней). Напенились с детьми на славу.
Еда сносная, что-то выбрать можно себе. Мяса нет. Соевая гадость не в счет. Курица на завтра, обед и ужин. Вкусная, но надоедает. Напитки, как и везде: пиво (нормальное), джин, водка... Вином я травонулась, не советую пить. Автомать с юпи однажды чуть не разбила в ярости, т. к. малых от него не оттащаить, у нашего уже печень начала давать знать о себе.
Ну и чуть ли не единственная ложка меда в бочке с дегтем - это спа-салон. Спасибо Мурату, который весь первый день меня, плачущую успокаивал. И мужа заодно. Прошла курс массажа спины, очень довольна. Спускаешься в спа-салон и чувствуешь себя человеком. Не хамы тебя окружают, а приятные услужливые люди - Маммед, Али, Мурат. Грязевые маски, сауна, хамам, чай... Релакс полный! ! !
Брали с ребенком экскурсию в Динопарк. Сын доволен. Торговцы в лавках у отеля дерут три шкуры. Покупали только сувениры и сладости на подарки.
И еще в отеле полно турков, к которым относятся как людям высшего сорта. Пару раз был хозяин с семьей - как они перед ними стелятся, и музыка весь вечер турецкая -ведь хозяин пожаловал. Все! У меня цензурная лексика заканчивается.
Турция для нас отныне как курорт не существует. И друзьям не посоветую. А уж этот отель надо 10й дорогой обходить.
Nigdy nie myś lał em, ż e zacznę recenzję od telefonu do NIGDY i za nic, aby nie iś ć do tego hotelu. Bo wcześ niej dwukrotnie odpoczywał em w egipskich treszkach, a po Matiate wydawał y mi się rajem na ziemi. Wszystko zaczę ł o się od wymuszenia i chamstwa. Po nocnym locie został em poproszony o wę drowanie z 4-letnim dzieckiem bez numeru przez siedem (! ) godzin. Powiedzmy, ż e nie ma pokoi lub są one usunię te. Dziwaki! Przed moim nosem dwie ciotki od razu dostał y numer. A wszystko dlatego, ż e nie wł oż ył em 10 dolcó w do paszportu (po prostu wyleciał o mi z gł owy). A wolnych pokoi w koń cu jest mnó stwo (o czym się pó ź niej dowiedział am). Ale nie! Wprawili mnie w histerię . Poprosił em o gł ó wną recepcjonistkę . Nigdy nie widział em bardziej aroganckiej twarzy - gruby ł ysy Makhmed, któ ry wył aniał się za ladą , rzucał mi w oczy cał ą resztę , wywoł ują c odruch wymiotny. Ten sukinsyn powiedział mi wprost, ż e nie dali nam pokoju, ponieważ nie dawaliś my napiwkó w. Był em tak zszokowany chamstwem, ż e nie moż na obejś ć się bez wulgarnego ję zyka. A kiedy mą ż nie wytrzymał spokojnie i zapytał , czy uważ acie, ż e te rę czniki z dziurami i plamami są godne 4-gwiazdkowego hotelu? Ten ł ysy, tł usty palant SOAAAK wrzeszczał na cał ą salę , ż e pł akał em z niegrzecznoś ci i beznadziei. Ogó lnie zł oż ył em skargę przeciwko niemu do Pegasusa. Brak odpowiedzi w cią gu 12 dni! Przewodnik Dmitry to amorficzny sprzedawca wycieczek, ale nie osoba, któ ra chroni Twoje interesy.
Ogó lnie szukaliś my opcji na przeprowadzkę , przez 3 dni nie traciliś my nadziei, ale na pró ż no. Inne hotele są albo przepeł nione, albo wymagają dla nas nierealistycznej dopł aty. Niechę tnie pozostali. Cał y pierwszy dzień pł akał a. Ponieważ plaż a w koń cu nas wykoń czył a. Droga przez brudne uliczki, sama plaż a jest szeroka na 20 metró w, leż aki stoją w szeregu, ludzie na gł owach. Plaż a w ogó le nie jest czyszczona! Kabina z wodą i UPI nazywa się tutaj barem. To jest cyna!! !
Ż ycie wyraź nie podsunę ł o nam cytrynę , ale i tak zrobiliś my z niej lemoniadę! ! ! Byliś my rozkojarzeni, bawiliś my się , jeź dziliś my na zjeż dż alniach w basenie (swoją drogą , nie są zł e, jak sam duż y basen). Dzię ki naszym przyjacioł om z Krasnodaru - Sergeyowi, Oldze i Lisie za komunikację , uprzyjemnili nam pobyt w tym ś mietniku. Podzię kowania dla rodzicó w mał ej Serezha, przyjació ł ki naszego syna - Sashy i Olgi z Sumy. Z tobą był o fajnie! Mę ż owie grali w tenisa stoł owego, któ ry oferowany jest tylko podczas sjesty (od 12 do 15). Dzieci pobiegł y za kró likiem mieszkają cym na tym terenie. Det. plac zabaw to niefortunne wzgó rze. Miniklub w wyznaczonych godzinach (10-12 i 15-17) NIGDY! nie dział ał . Drewniana budka był a po prostu zamknię ta. Animacja dla dzieci - eksplozja mó zgu! Każ dego wieczoru od 21.00 zestaw tych samych tań có w klubowych. Nie pró bują nawet myś leć o niczym innym. nasze dzieci ignorował y taniec. Animacja dla dorosł ych jest jeszcze gorsza. Brud jest przeraż ają cy! ! ! Konkursy a la przedstawiają sposó b, w jaki idziesz do toalety i nosisz jajko kurze po scenie mię dzy nogami, przedstawiają c kurczaka. Szacunek dla imprezy piankowej (raz na 12 dni). Oszukany z dzieć mi do chwał y.
Jedzenie jest znoś ne, moż na wybrać coś dla siebie. Nie ma mię sa. Soja się nie liczy. Kurczak na jutro, obiad i kolację . Pyszne, ale nudne. Napoje jak wszę dzie: piwo (normalne), gin, wó dka. . . Uzależ nił em się od wina, nie radzę pić . Kiedyś prawie rozwalił em automat z UPI we wś ciekł oś ci, bo maluchó w nie da się od niego odcią gną ć , nasza wą troba już zaczę ł a się czuć .
Có ż , prawie jedyna ł yż ka miodu w beczce smoł y to spa. Dzię ki Muratowi, któ ry uspokoił mnie pł aczem przez cał y pierwszy dzień . A jednocześ nie mó j mą ż . Zrobił am kurs masaż u plecó w, bardzo zadowolona. Schodzisz do spa i czujesz się jak mę ż czyzna. Otaczają cię nie chamy, ale mili, pomocni ludzie - Mammed, Ali, Murat. Maski bł otne, sauna, hammam, herbata. . . Cał kowity relaks!! !
Z dzieckiem wybraliś my się na wycieczkę do Dinoparku. Syn jest szczę ś liwy. Kupcy w sklepach w pobliż u hotelu rozrywają trzy skó ry. Kupił em tylko pamią tki i sł odycze na prezenty.
A w hotelu peł no Turkó w, któ rych traktuje się jak ludzi najwyż szej klasy. Kilka razy był wł aś ciciel z rodziną - jak czoł gają się przed nimi, a muzyka jest turecka przez cał y wieczó r - w koń cu wł aś ciciel przyznał . Wszystko! Koń czy mi się cenzura.
Turcja dla nas od teraz jako kurort nie istnieje. I nie polecę go moim znajomym. A ten hotel należ y ominą ć dziesią tą drogą .