Так себе отдых получился)) началось все с пропажи багажа в аэрапорту... и только на 4 день я его увидела благодаря нашему "шустрому" гиду... отель так себе...ну да. . чистенько . . но персонал мог бы убираться и почаще...еда так скажем не очень. . все что вы не успели скушать за завтракам вам приготовят на обед и на ужин)) при чем не одного дня)) но и следующего запросто...до моря иди по жаре очень тяжело...маршрутки платные и возят строго по расписанию. . не успел. . как говорится опоздал...так что вот как то так )) по приезду домой попросила своих родных приготовить борща )) и картошечки пожарить....
Tak sobie wakacje wyszł y)) wszystko zaczę ł o się od zagubienia bagaż u na lotnisku. . . i dopiero 4 dnia zobaczył am go dzię ki naszemu "zwinnemu" przewodnikowi. . . w hotelu taki sobie. . . no tak . . czysto . . ale personel mó gł posprzą tać i czę ś ciej . )) i wię cej niż jeden dzień )) ale nastę pny jest ł atwy...jedź nad morze w upale bardzo cię ż ko...minibusy są pł atne i jeż dż ą ś ciś le wedł ug rozkł adu . . ja nie mieć czas . . jak mó wią spó ź nił em się...wię c coś takiego)) po przyjeź dzie do domu poprosił a krewnych o ugotowanie barszczu)) i smaż enie ziemniakó w....