Вчера прилетела из Турции! Уехала очень неожиданно- в 10 утра прочитала предложение турфирмы, в 12.00 путевка была оплачена, в 4.00 - вылет! Это подарок от дочки, неожиданно, соблазнила цена, собралась и улетела... Итак отель Derya Deniz Hotel!
Обязательно прочитайте, чтобы быть во всеоружии!!! !
отель находится на центральной улице великолепного Кемера! Кемер меня очаровал! Лагуна опоясана горами, покрытыми соснами...отель находится на второй линии, по тихой тенистой улочке две минуты до дороги, машин было крайне мало, переходишь и идешь по симпатичному небольшому парку с фантанами, а вот и море! В 10.30 была в отеле- сразу заселили, 2-ой этаж( соответственно возрасту), номер нормальный...душ, две кровати, кресло, столик, телевизор(без пульта), и балкончик со стульчиком и пепельницей.
После ночного перелета глаза слипались, выпила растворимый плохого качества кофе из граненого стакана, сбегала на море(крупная галька), вода теплая, прозрачная... Потом рухнула, и уснула до обеда.
Обед оказался вегетарианским, причем салатов из зелени- салат, петрушка, руккола, было три подноса, картофель, рис, помидорки, соевые квадратики. Еще был арбуз, но не сладкий...такой стол был три дня, обед до двух, ужин с 19.30... Пришлось искать магазин Корфур, он оказался недалеко.
А когда вечером ложилась спать- увидела волосы на простыни, присмотрелась- а постельное белье и полотенца грязные! Поменять не удалось, как не рылась в кладовках- чистого белья не нашла! На следующий день дали простынь и наволочку, на третий день чистое покрывало, и опять грязное аккуратно сложенное полотенце....хорошо было своих два...поразили грязные полы в коридоре, ужасная лестница, а плитка около бассейна, где стоит несколько столов из " ресторана" , не мыта, похоже, весь сезон! Не хотелось скандалить, и была надежда, что все изменится.... И правда, грязь не вымыли, но на четвертый ужин накормили, выдали по чуть-чуть курочки и были апельсины!
Номер вымыла сама, и уже главной задачей было купить еду (сыр, печенье, фрукты оказались дешовыми неприлично- гранаты-40-50 руб...)так как во второй половине дня есть очень хотелось, колбаса упакована так, что непонятно, какая она, бастурма очень дорогая, где-то 2390 руб...воду нужно покупать! Из кулера персонал воду никогда не берет-покупает бутылированную, последовала их примеру и я! Редко давали стеклянные стаканчики- пили из одноразовых пластиковых и палочками мешали сахар! Посуда моется холодной водой.
На пятый вечер уже появилась тушеная капуста и апельсины, видно было, что-кто-то пожаловался и кормить стали лучше (рис картофель помидоры свежие или тушеные были всегда-умереть нельзя), да мне уже уезжать!
Возможно, такой прием только в этот раз, в этом месяце-30-го отель должен закрыться...странно, но всегда в отеле находились два человека, которые должны были убирать номера--они иногда ходили со шваброй в руках, но без воды!!! ! Но лучше не отдыхать никак, чем так! Берите с собой деньги(кафе не дешевые, холодильника в номере не было)! Не могла уехать на второй день- не хотелось расстраивать своих, ведь подарок! Но так плохо, еще нигде не было! (в Турции 6-ой раз)!
Спасал только очаровательный городок и море!
Wczoraj przyjechał em z Turcji! Wyjechał em bardzo niespodziewanie - o 10 rano przeczytał em ofertę biura podró ż y, o 12.00 bilet został opł acony, o 4.00 - wyjazd! To prezent od mojej có rki, niespodziewanie skusił a mnie cena, spakował am się i odleciał am. . . A wię c Hotel Derya Deniz!
Pamię taj, aby przeczytać , aby być w peł ni wyposaż onym!!! !
Hotel poł oż ony jest przy gł ó wnej ulicy wspaniał ego Kemeru! Kemer mnie zafascynował ! Laguna jest otoczona gó rami poroś nię tymi sosnami...hotel znajduje się w drugiej linii, wzdł uż cichej, zacienionej ulicy dwie minuty od drogi, był o bardzo mał o samochodó w, przechodzisz i idziesz wzdł uż ł adnego mał ego parku z fontannami , a oto morze! O 10.30 był am w hotelu - od razu się zadomowili, 2 pię tro (wedł ug wieku), pokó j normalny. . . prysznic, dwa ł ó ż ka, fotel, stó ł , telewizor (bez pilota) i balkon z krzeseł kiem do karmienia i popielniczką .
Po nocnym locie oczy skleił y mi się , wypił em kiepskiej jakoś ci rozpuszczalną kawę z fasetowanej szklanki, pobiegł em do morza (duż e kamyczki), woda ciepł a, czysta. . . Potem upadł em i zasną ł em do obiadu.
Obiad okazał się wegetariań ski, z zielonymi sał atami - sał ata, pietruszka, rukola, był y trzy tacki, ziemniaki, ryż , pomidory, kwadraciki sojowe. Był też arbuz, ale nie na sł odko. . . taki stó ł miał trzy dni, obiad do drugiej, kolacja od 19.30. . . Musiał am szukać sklepu Corfur, nie był o daleko.
A kiedy wieczorem kł adł em się spać , zobaczył em wł osy na poś cieli, przyjrzał em się uważ nie, a poś ciel i rę czniki był y brudne! Nie udał o mi się go zmienić , bo nie grzebał em w szafach - czystej poś cieli nie znalazł em! Nastę pnego dnia dali mi prześ cieradł o i poszewkę na poduszkę , trzeciego dnia czystą narzutę i znó w brudny, schludnie zł oż ony rę cznik....dobrze był o mieć ich dwa. . . uderzał y w brudne podł ogi w korytarzu, straszne schody i kafelki przy basenie, gdzie jest kilka stolikó w z "restauracji" ", nie był y myte, wydaje się , przez cał y sezon! Nie chciał em robić zamieszania i był a nadzieja, ż e wszystko się zmieni....I to prawda, brudu nie zmywali, ale na czwarty obiad nakarmili, rozdali trochę kurczaka i był y pomarań cze!
Sam umył em pokó j, a już gł ó wnym zadaniem był o kupowanie jedzenia (ser, ciastka, owoce okazał y się tanie nieprzyzwoite - granaty - 40-50 rubli...), bo bardzo chciał em zjeś ć po poł udniu , kieł basa był a zapakowana w taki sposó b, ż e nie był o jasne , co to jest, basturma jest bardzo droga, gdzieś okoł o 2390 rubli...trzeba kupić wodę ! Pracownicy nigdy nie biorą wody z lodó wki, kupują wodę butelkowaną , ja poszł am za ich przykł adem! Rzadko dawali szklane kubki - pili z jednorazowych plastikowych i mieszali cukier pał eczkami! Naczynia myje się zimną wodą .
Pią tego wieczoru pojawił a się już duszona kapusta i pomarań cze, widać był o, ż e ktoś narzekał i jedzenie stał o się lepsze (ryż , ziemniaki, ś wież e lub duszone pomidory zawsze był y nie do zginię cia), ale już musiał em wyjś ć !
Być moż e ta recepcja jest tylko o tej porze, w tym miesią cu, 30-go, hotel powinien zostać zamknię ty...dziwne, ale w hotelu zawsze był y dwie osoby, któ re musiał y posprzą tać pokoje - czasami chodził y po pokoju z mopem ich rę ce, ale bez wody! Ale lepiej nie odpoczywać w ż aden sposó b! Zabierz ze sobą pienią dze (kawiarnie nie są tanie, w pokoju nie był o lodó wki)! Nie mogł em wyjś ć drugiego dnia - nie chciał em denerwować moich ludzi, bo to prezent! Ale jest tak ź le, nigdy wcześ niej się to nie zdarzył o (w Turcji po raz szó sty)!
Ocalić tylko urocze miasteczko i morze!