Отель хороший, но конечно с 5* они явно погорячились, а вот твердая 4* это раельная оценка. Море шикарное, чистое, теплое. Пляж большой, чистый, оборудованный. Пользуйтесь тапками, камни на входе в море, не комфортно и больно. Питание хорошее, большой выбор всего овощей, фруктов, мяса, птицы, рыбы, гарниры, все в разных видах, десерты. Не очень только напитки: газировка и порошковые "соки". Кофе из автомата, чай в пакетиках и чайниках. Но конечно, любая еда за 2 недели приедается.
Хорошая анимация для детей, большой аквапарк с развлекательными программами, даже взрослые участвовали. Будет чем заняться при желании не просто лежать, а подвигаться.
Территория большая, ухоженная, красивая.
Номер нам тоже понравился, мы жили в семейном номере из 2-х комнат. 2 TV, 2 кондиционера, 2 душа. Дают только 1 ключ-карту, если хочешь второй - платно.
В целом отдых удался и я рекомендую этот отель и курорт для семейных пар с детьми.
Теперь о том, что не понравилось:
Все напоминало один большой базар, где тебя постоянно разводят на деньги. Это мешало отдыху.
Не рекомендую:
1. Ресторан а-ля -карт. Платный (даже для UALL) 7$ с человека.
Мы пошли только потому, что у дочки был День Рождения, хотели отпраздновать в ресторане на пляже, в романтической обстановке и вкусно поужинать. Заказали ужин с морепродуктами, но не случилось. Из морепродуктов было только блюдечко с колечками кальмаров и малюсенькие креветки с ноготок, вперемешку с овощами в сочетании 1:10. На горячее подали почему-то суп-пюре, который никто не ест, даже в обычном их ресторане, причем принесли его первым, вместо холодных закусок. А все остальное было с обычного ужина, только разложено по маленьким тарелочкам, якобы украшено. Детям принесли "сок" из порошка и колу, ну, а нам, правда, коньяк. Так мы отпраздновали День Рождения и поужинали едой из общего ресторана, но на пляже и за 7$ с человека. Ушли голодные и с испорченным настроением. Претензии предъявили, но никто не взбодрился по этому поводу.
2. Гиды вам будут предлагать "СПА центр" ОТТОМАН.
Выглядело это так: мы оплатили пакет услуг, потом нас туда привезли. Встретила нас русская девушка хабалистого типа и сразу стала навязывать нам доп. услуги. Когда мы вошли в этот "СПА центр" у меня дар речи отнялся. В обстановке полной антисанитарии, в этой общественной помывочной, где нет разделения на муж. и жен. части, все лежат в общей куче на одно круглой лавке и турецкие мужчины в плавках, без должного образования, оказывают так называемые СПА услуги. А именно: делают "пиллинг", т. е. трут тебя голой мочалкой по вспотевшему телу без всяких пиллинговочных средств, грязища от всех и всего летит по сторонам, потом какой-то еще пенный массаж, где машут наволочкой с пеной и она летит ото всюду и на всех, потом какие-то маски на лицо одной кисточкой всем, якобы девушка тайка и т. д. Насколько удалось развести, столько "услуг" и окажут. Мне это все напоминало какую-то жуткую оргию. А я еще детей взяла в "СПА". Посмотрев на все это глазами цивилизованного человека, я забрала детей и бежать. Но они имели наглость предложить мне доплатить за VIP аппатраменты, где мне все сделают "по- индивидуальному плану". Дальше был серьезный разговор с гидом, но деньги мне вернули без звука. В СПА центр при отеле я даже и суваться не стала, т. к. поняла, что у них все поставлено на поток и по одной и той-же схеме.
3. Экскурсии: по -желанию. Но на всех экскурсиях опять идет развод на большие деньги. На экскурсии в ДЕМРЕ, продают иконы за бешенные деньги, считаю это неоправданно дорого и кащунственно.
4. Магазины это цирк. Не буду описывать подробно, но маразм доходил до того, что один продавец называет одну цену, а второй тут-же в два раза больше, потом приходит третий - "начальник" и назначает окончательную цену, также не адекватную. Кроме неприязни и желания поскорее оттуда уйти это жлобство больше ничего не вызывало. Нас, что за идиотов там держат. Я думаю, что любой человек знает реально допустимую цену за каждый товар. В общем бесконечный базар и выколачивание денег. Именно выколачивание.
Вот это все не понравилось, думаю, что поездка в Турцию была в первый и в последний раз. Несмотря на то, что близко и визы не нужны, и отдых хороший, и море прекрасное. Ты объект обмана, а это неприятно и унизительно.
Hotel jest dobry, ale oczywiś cie przy 5* oczywiś cie byli podekscytowani, ale solidne 4* to prawdziwa ocena. Morze jest przepię kne, czyste, ciepł e. Plaż a jest duż a, czysta i wyposaż ona. Uż ywaj kapci, kamieni przy wejś ciu do morza, nie jest to wygodne i bolesne. Jedzenie jest dobre, duż y wybó r wszystkich warzyw, owocó w, mię sa, drobiu, ryb, przystawek, wszystko w ró ż nych formach, desery. Nie tylko napoje: napoje gazowane i „soki” w proszku. Kawa z automatu, torebki herbaty i czajniczki. Ale oczywiś cie każ de jedzenie na 2 tygodnie jest nudne.
Dobra animacja dla dzieci, duż y park wodny z programami rozrywkowymi, uczestniczyli nawet doroś li. Bę dzie coś do zrobienia, jeś li chcesz nie tylko poł oż yć się , ale poruszać się .
Terytorium jest duż e, zadbane, pię kne.
Podobał nam się ró wnież pokó j, mieszkaliś my w pokoju rodzinnym z 2 pokojami. 2 telewizory, 2 klimatyzatory, 2 prysznice. Dają tylko 1 kartę klucza, jeś li chcesz drugą - za opł atą .
Ogó lnie wakacje był y udane i polecam ten hotel i oś rodek dla par z dzieć mi.
Teraz za to, co mi się nie podobał o:
Wszystko był o jak jeden wielki bazar, na któ rym cią gle hoduje się dla pienię dzy. To przeszkadzał o w odpoczynku.
Nie polecam:
1. Restauracja a la carte. Pł atne (nawet za UALL) 7 USD od osoby.
Pojechaliś my tylko dlatego, ż e był y urodziny mojej có rki, chcieliś my ś wię tować w restauracji na plaż y, w romantycznej oprawie i zjeś ć pyszną kolację . Zamó wiliś my obiad z owocami morza, ale tak się nie stał o. Z owocó w morza był tylko spodek z krą ż kami kalmaró w i maleń ka krewetka z nagietkiem, wymieszana z warzywami w kombinacji 1:10. Z jakiegoś powodu podali gorą ce puree z zup, któ rego nikt nie je, nawet w ich zwykł ej restauracji, i przynieś li je jako pierwsze, zamiast zimnych przystawek. A wszystko inne pochodził o ze zwykł ego obiadu, tylko na mał ych talerzach, podobno udekorowanych. Dzieciom przyniesiono "sok" z proszku i coli, no ale my jednak koniak. Ś wię towaliś my wię c urodziny i zjedliś my kolację z jedzeniem ze wspó lnej restauracji, ale na plaż y i za 7 USD od osoby. Wyszli gł odni iw zł ym humorze. Twierdzono, ż e nikt się z tego nie ucieszył .
2. Przewodnicy zaproponują Ci „centrum SPA” OTTOMAN.
Wyglą dał o to tak: zapł aciliś my za pakiet usł ug, potem nas tam przywieź li. Spotkał a nas Rosjanka o typie habalistycznym i od razu zaczę ł a nas narzucać . usł ugi. Kiedy weszliś my do tego "centrum SPA" zaniemó wił em. W ś rodowisku kompletnie niehigienicznych warunkó w, w publicznej toalecie, gdzie nie ma podział u na mę ż a. i ż ony. czę ś ci, wszystkie leż ą we wspó lnym stosie na jednej okrą gł ej ł awce, a Turcy w ką pieló wkach, bez odpowiedniego wykształ cenia, ś wiadczą tzw. usł ugi SPA. Mianowicie: robią „pilling”, czyli pocierają goł ą myjką po spoconym ciele bez ż adnych ś rodkó w zł uszczają cych, brud od wszystkich i wszystko leci, potem jakiś inny masaż pianką , gdzie machają poszewką na poduszkę z pianką i leci zewszą d i na wszystkich, potem jakaś maseczki na twarz z jednym pę dzlem dla każ dego, podobno Tajki itp. O ile był o to moż liwe do rozmnaż ania, tyle "usł ug" bę dzie ś wiadczonych. To wszystko przypominał o mi jaką ś straszną orgię . I zabrał em też dzieci do „SPA”. Patrzą c na to wszystko oczami cywilizowanej osoby, zabrał em dzieci i uciekł em. Mieli jednak czelnoś ć zaproponować mi dopł atę do apartamentu VIP, gdzie wszystko bę dzie dla mnie zrobione „wedł ug indywidualnego planu”. Potem odbył a się poważ na rozmowa z przewodnikiem, ale pienią dze został y mi zwró cone bez dź wię ku. W centrum SPA w hotelu nawet nie trudził em się , ż eby grzebać gł ową , bo. Zdał em sobie sprawę , ż e mają wszystko nastawione i wedł ug tego samego schematu.
3. Wycieczki: na ż yczenie. Ale na wszystkich wycieczkach znowu jest rozwó d za duż e pienią dze. Na wycieczkach do DEMRE sprzedają ikony za duż e pienią dze, myś lę , ż e to nierozsą dnie drogie i bluź niercze.
4. Sklepy to cyrk. Nie bę dę szczegó ł owo opisywał , ale szaleń stwo doszł o do tego, ż e jeden sprzedawca wymienia jedną cenę , a drugi od razu dwa razy tyle, potem przychodzi trzeci – „szef” i ustala ostateczną cenę , też nieadekwatną . Opró cz wrogoś ci i chę ci jak najszybszego wydostania się stamtą d ten wieś niak nie spowodował niczego innego. Trzymają nas tam dla idiotó w. Myś lę , ż e każ da osoba zna realną dopuszczalną cenę każ dego produktu. W ogó le niekoń czą cy się bazar i wył udzenia pienię dzy. To nokaut.
Nie podobał o mi się to wszystko, myś lę , ż e wyjazd do Turcji był pierwszy i ostatni raz. Pomimo tego, ż e jest blisko i wiz nie są potrzebne, reszta jest dobra, a morze pię kne. Jesteś obiektem oszustwa, a to jest nieprzyjemne i upokarzają ce.