Два дня назад вернулись из любимой Амары. Были там уже в третий раз. Когда покупали тур, волновались, что из-за смены главного менеджера будут перемены к худшему. Оказалось, что все опасения были напрасны. С нами ездила дочь с мужем и сынишкой (они были первый раз), так им понравилось все. Но ради объективности могу сказать, что некоторые негативные моменты мы увидели. По сравнению с прошлыми поездками было гораздо больше народу и, видимо, из-за этого были небольшие проблемы с едой в том плане, что иногда приходилось ждать приготовления горячих блюд. Приходишь в начале обеда, а лотки уже пустые. А один раз мы вот так ждали колбаски "гриль", взяли и ... Я после обеда и до позднего вечера мучилась: отравилась. Но тут есть и моя вина: мне показалось, что одна колбаска была недожарена, а я съела ее. В общем, не теряйте бдительности.
Опять же из-за наплыва отдыхающих официанты не успевали быстро обслуживать всех. Хотя это зависит от человека, одного не дозовешься, а другой - приветливый, доброжелательный, всегда видит, что мы сели за стол, и тут же подходит.
С нами был внук 1 г. 4 мес. Ребенку было очень хорошо. Сразу взяли коляску, которая очень выручала нас, поскольку ребенок весь день был на свежем воздухе и даже спал в коляске на пляже или на балконе. Вначале дочери дали номер в главном здании, но там было очень шумно вечером (окна выходили на амфитеатр), и мы попросили переселить их в Garden Room. Там стало гораздо удобнее.
Очень понравилась детская площадка. Обратили внимание, что там деревья, столбики горок, качелей обернуты поролоном, на углах столов есть мягкие накладки. Мелочь, а полезно для безопасности детишек.
Анимация дневная была нам уже знакома: приятная, ненавязчивая. Муж наигрался вдоволь в любимый волейбол.
Где-то я читала, что в Амару едут как на дачу. Полностью согласна, все стало уже таким родным, даже люди приезжают те же, кого мы уже видели в предыдущие поездки. И персонал нас узнавал, приветствовал. Очень приятно! В общем, отдых удался на "отлично"! ! !
Dwa dni temu wró ciliś my z naszej ukochanej Amary. Był em tam po raz trzeci. Kiedy kupowaliś my trasę , obawialiś my się , ż e w zwią zku ze zmianą gł ó wnego menedż era nastą pią zmiany na gorsze. Okazał o się , ż e wszystkie obawy poszł y na marne. Nasza có rka pojechał a z nami z mę ż em i synem (byli pierwszy raz), wię c wszystko im się podobał o. Ale ze wzglę du na obiektywizm mogę powiedzieć , ż e widzieliś my pewne negatywne aspekty. W poró wnaniu do poprzednich wyjazdó w był o znacznie wię cej ludzi i podobno przez to pojawił y się problemy z jedzeniem w tym sensie, ż e czasem trzeba był o czekać na przygotowanie gorą cych dań . Przychodzisz na począ tku lunchu, a tace są już puste. A jak już tak czekaliś my na kieł baski z grilla, wzię liś my to i. . . Po obiedzie i do pó ź nego wieczora cierpiał em: otruł em się . Ale jest też moja wina: wydawał o mi się , ż e jedna kieł basa był a niedogotowana i zjadł em ją . Ogó lnie nie trać czujnoś ci.
Ponownie, ze wzglę du na napł yw urlopowiczó w, kelnerzy nie mieli czasu na szybkie obsł uż enie wszystkich. Choć to zależ y od osoby, do jednej nie moż na zadzwonić , a ta druga jest ż yczliwa, przyjacielska, zawsze widzi, ż e usiedliś my do stoł u i od razu podchodzi.
Był z nami wnuk 1 rok 4 miesią ce. Dziecko był o bardzo zdrowe. Od razu wzię liś my wó zek, co bardzo nam pomogł o, bo dziecko był o cał y dzień na dworze, a nawet spał o w wó zku na plaż y lub na balkonie. Począ tkowo moja có rka dostał a pokó j w budynku gł ó wnym, ale wieczorem był o bardzo gł oś no (okna wychodził y na amfiteatr) i poprosiliś my o przeniesienie do Pokoju Ogrodowego. Tam stał o się znacznie wygodniej.
Bardzo podobał mi się plac zabaw. Zauważ yliś my, ż e są drzewa, zjeż dż alnie, huś tawki owinię te gumą piankową , na rogach stoł ó w są mię kkie podkł adki. Drobiazg, ale przydatny dla bezpieczeń stwa dzieci.
Animacja w cią gu dnia był a nam już znana: przyjemna, nienarzucają ca się . Mó j mą ż doś ć grał w swoją ulubioną siatkó wkę .
Gdzieś przeczytał em, ż e ludzie chodzą do Amary jak do daczy. Cał kowicie się zgadzam, wszystko stał o się takie znajome, nawet przychodzą ci sami ludzie, któ rych widzieliś my już na poprzednich wyjazdach. A personel rozpoznał nas i przywitał . Bardzo dobrze! W sumie reszta zakoń czył a się sukcesem na "doskonał y"! ! !