Начнём с того, что бывала я в разных «тройках». И в «тройке» как в «четверке», и в «тройке» как в «тройке». Но с этим отелем у меня возник большой вопрос, в каком, простите, месте здесь три звезды? Номера не просто обшарпанные, они откровенно убогие и не видели ремонта, видимо, с появления первых одноклеточных турков. Отдельный шедевр - «одеяла». Ну как одеяла... Вы когда нибудь укрывались вафельным кухонным полотенцем? Нет? Тогда добро пожаловать в Agon.
В номере за 2 недели пребывания ни разу не убирались, не меняли полотенца. Никаких пляжных полотенец, гелей для душа, шампуней. Забудьте об этом. Хотя, постойте, почему это я должна забывать об ЭЛЕМЕНТАРНОМ обслуживании в ТРЁХЗВЕЗДОЧНОМ отеле? !
Конечно же, внимания заслуживает и душ, в котором взрослому человеку развернуться - это настоящий квест. Чтобы помыть голову, а точнее сделать так, чтобы она поместилась в кабинку, приходилось отходить в самый дальний угол душевой (к слову, древней как сама Османская империя). Естественно ремонта нет и в душе. Горячая вода есть, но напор очень слабый.
Плюс в том, что в номере есть балкон, где можно посушить вещи.
Теперь про интернет, который здесь стабильно «падает» раз в день - приходится ходить и перезагружать роутер. В номера вай фай добивает, но очень слабо, грузить фотографии будете в час по чайной ложке.
Но самой жестью, которая и заставила написать отзыв, стала еда. Поначалу все было отлично, завтраки однообразные, скудные, но есть можно. Ужин вообще был песней - столы из столовой выносились к бассейны, украшались скатертями и цветами, кормили вкусно - местные супы, мясо (шашлык, курица на решетке, мясо с овощами) с гарниром. Однако в один из вечеров ужин был откровенно испорчен - варёное мясо, кислый, явно «задумавшийся» рис. После этого столы перестали украшать, а потом и вовсе оставили в столовой, а ужин стал шведским столом. Стабильно через раз попадалась откровенно испорченная еда - тот же кислый рис, сгнивший арбуз, тухлые яйца. Простите, но даже для одной звезды это свинское отношение к людям в стиле «и так съедят», а отель заявляется трёхзвездочным.
Что хорошо здесь, так это бассейн. Глубокий, большой и чистый.
Я бы не рекомендовала этот отель, уж слишком большая разница между красивыми фотографиями (на которые и мы повелись в том числе) и реальностью. И да, я бы не дала Agon’у больше одной звезды.
Zacznijmy od tego, ż e był em w ró ż nych „trojkach”. A w „trojce” jak w „czwó rce”, aw „trojce” jak w „trojce”. Ale z tym hotelem miał em duż e pytanie, gdzie, przepraszam, jest tu trzygwiazdkowe miejsce? Pokoje są nie tylko odrapane, są szczerze nieszczę ś liwe i najwyraź niej nie widział y napraw od czasu pojawienia się pierwszych jednokomó rkowych Turkó w. Osobne arcydzieł o - „koce”. Có ż , jak koce. . . Czy kiedykolwiek przykrył eś się rę cznikiem kuchennym z waflami? Nie? Wię c witaj w Agonie.
W pokoju na 2 tygodnie pobyt nigdy nie był sprzą tany, rę czniki nie był y zmieniane. Bez rę cznikó w plaż owych, ż eli pod prysznic, szamponó w. Zapomnij o tym. Chociaż poczekaj, dlaczego miał bym zapomnieć o usł udze NIEZBĘ DNEJ w TRZYGWIAZDKOWYM hotelu? !
Oczywiś cie na uwagę zasł uguje prysznic, w któ rym odwró cenie się dorosł ej osoby to prawdziwe poszukiwanie. Aby umyć wł osy, a raczej zmieś cić je w kabinie, trzeba był o udać się do najdalszego zaką tka ł azienki z prysznicami (nawiasem mó wią c, tak staroż ytnej jak samo Imperium Osmań skie). Oczywiś cie w duszy nie ma naprawy. Jest gorą ca woda, ale ciś nienie jest bardzo sł abe.
Dodatkowo w pokoju znajduje się balkon, na któ rym moż na suszyć rzeczy.
Teraz o Internecie, któ ry systematycznie „pada” tutaj raz dziennie - musisz iś ć i zrestartować router. Wi-Fi koń czy się w pokojach, ale bardzo sł abo, zdję cia wrzucisz na godzinę ł yż eczką .
Ale najbardziej maleń kie, co skł onił o mnie do napisania recenzji, był o jedzenie. Na począ tku wszystko był o w porzą dku, ś niadania monotonne, skromne, ale moż na jeś ć . Kolacja był a generalnie piosenką - stoł y z jadalni wynoszono do basenó w, udekorowano obrusami i kwiatami, karmiono przepysznie - lokalne zupy, mię so (kebab, kurczak na grillu, mię so z warzywami) z przystawką . Jednak pewnego wieczoru obiad był szczerze zepsuty - gotowane mię so, kwaś ny, wyraź nie "myś lą cy" ryż . Potem stoł y nie był y już dekorowane, a nastę pnie cał kowicie pozostawione w jadalni, a obiad stał się bufetem. Stabilnie z biegiem czasu natrafił em na szczerze zepsute jedzenie - ten sam kwaś ny ryż , zgnił y arbuz, zgnił e jajka. Przepraszamy, ale nawet jak na jedną gwiazdkę to ś wiń ska postawa wobec ludzi w stylu „i tak to zjedzą ”, a hotel podobno jest trzygwiazdkowy.
To, co jest tutaj dobre, to basen. Gł ę boki, duż y i czysty.
Nie polecam tego hotelu, jest zbyt duż a ró ż nica mię dzy pię knymi zdję ciami (któ re nam ró wnież zrobiono) a rzeczywistoś cią . I tak, nie dał bym Agonowi wię cej niż jednej gwiazdki.