pojechaliś my na odpoczynek z mamą i jej koleż anką , któ ra też ma dzieci! ! ! 1-go dnia najpierw poszliś my na ś niadanie, potem poszliś my zapł acić za wycieczki. a potem poszliś my popł ywać i obejrzeć teren !! ! Obsł uga hotelu był a bardzo uprzejma, a animatorzy też ! ! podobał o mi się to, ż e na 4 pię trze przynieś li burgery z frytkami, podobał y mi się też ró ż ne sceny z animatorami))).
… Już ▾
pojechaliś my na odpoczynek z mamą i jej koleż anką , któ ra też ma dzieci! ! ! 1-go dnia najpierw poszliś my na ś niadanie, potem poszliś my zapł acić za wycieczki. a potem poszliś my popł ywać i obejrzeć teren !! ! Obsł uga hotelu był a bardzo uprzejma, a animatorzy też ! ! podobał o mi się to, ż e na 4 pię trze przynieś li burgery z frytkami, podobał y mi się też ró ż ne sceny z animatorami)))
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokaż inne komentarze …
Do hotelu trafiliś my przypadkiem - na miejsce Malhuna. Hotel jest duż y, dobrze poł oż ony w stosunku do punktó w kardynalnych - w pokojach nie ma bezpoś redniego sł oń ca. Dwa baseny, jeden z przyzwoitymi zjeż dż alniami. Przy basenie, w altanie, dwa razy dziennie wypiekane są orientalne ciasta z nadzieniem.
… Już ▾
Do hotelu trafiliś my przypadkiem - na miejsce Malhuna. Hotel jest duż y, dobrze poł oż ony w stosunku do punktó w kardynalnych - w pokojach nie ma bezpoś redniego sł oń ca. Dwa baseny, jeden z przyzwoitymi zjeż dż alniami. Przy basenie, w altanie, dwa razy dziennie wypiekane są orientalne ciasta z nadzieniem. Na popoł udniową przeką skę w gó rnym barze zorganizowano samodzielną formację hamburgeró w (nie korzystaliś my). W sali bilard, bar. Oznacza to, ż e aplikacja wydaje się być cał kiem dobra. Nie pierwszy raz jesteś my w Turcji, mieszkań cy nie są wybredni, piszę recenzję pierwszy raz, bo taki „minus” pozostał nie od reszty, a od hotelu, co jest zaskakują ce.
Hotel jest bardzo zaniedbany, zniszczony, wydaje się , ż e nie ma wł aś ciciela lub oszczę dzają na wszystkim. Dotyczy to wszystkiego. Nie sprzą tają pokoi, nawet jak powiesisz tabliczkę z proś bą o sprzą tanie (byliś my sprzą tane raz na dwa tygodnie, podczas gdy poś ciel nie był a zmieniana), tj. nie zabrali nawet ś mieci, a kiedy kupujesz owoce, jest to niezbę dne. Na szczę ś cie rolka z workami na ś mieci był a w wiadrze, mą ż sam wyją ł ś mieci. Moż esz powiedzieć , ż e to twoja wina - musisz się tego domagać . Faktem jest, ż e nie ma sensu ż ą dać , wszyscy mieli nas tam na myś li!
Hotel jest w 50 procentach rosyjski. w recepcji nie ma rosyjskoję zycznych, nie jest tak ź le, są przewodnicy hotelowi, do któ rych nie ma ż adnych skarg - pró bują , ale nawet z ich pomocą nie moż na nic osią gną ć , ł atwiej to zrobić samemu niż tracić czas bez koń ca.
Zacznijmy od noclegu. Przyjechaliś my rano o 9.00 - spó ź niliś my się na ś niadanie, ustaliś my o 14 (szliś my do 14). Pokó j robił przygnę biają ce wraż enie (zdję cie w zał ą czeniu). Ale to nie jest najważ niejsze. Woda nie dostaje się do zbiornika spustowego, ponieważ moż na powiedzieć , ż e nie ma mechanizmu spustowego, pokrywa ze zbiornika znajduje się przy ś cianie. Tych. nie moż esz korzystać z toalety. Sejf wyrwany "z mię sem" - brak. W recepcji nie ma sejfu. Podwó jne ł ó ż ko, ale 130, nie wię cej - w domu 160.
Dzię ki Bogu, w recepcji jest przewodnik. Wyjaś niam problem. „Sejf zostanie ci teraz przyniesiony”. Jak to przyniosą ? A toaleta? Proszę o dwa osobne ł ó ż ka, bo to nie pasuje. "Poczekaj w pokoju, teraz zdecydujemy. "
Czekamy dwie godziny, nie moż emy wyjś ć , okresowo schodzę do recepcji, ż eby sobie przypomnieć - czekaj.
Przychodzi kierownik, zabiera go do innego pokoju, pytanie brzmi: „masz jakieś problemy? ”. Dwa ł ó ż ka, sejf na miejscu, spł ukiwana toaleta. Podnoszę pokrywę muszli klozetowej i jest po prostu brudna przez poprzednich lokatoró w. Mó wię problem. Bierze pę dzel, szybko go rozmazuje - „znaj problemy”. A potem rozumiem, ż e wszystko na pró ż no, to nie jest taś ma na toalecie z napisem „zdezynfekowana” w hotelu 3* na Cyprze. Na koń cu korytarza krosna sprzą taczka z falbankami, proszę ją wskazują c na muszlę klozetową , ż eby zdezynfekował a „pysh-pysh”. Uś miecha się , daje mi opryskiwacz, jednocześ nie wą chają c, czy to wł aś ciwy. Proszę podziel się szmatą - ł zy na pó ł . Wypeł niam cał ą hydraulikę (pó ź niej wszystko wyprał am) i wychodzimy po rzeczy, przebieramy się , w koń cu moż emy iś ć nad morze, a obiad moż e poczekać . Ale go tam nie był o. BEZPIECZNY! Pł acę.26 dolaró w. "Poczekaj 1 godzinę " ? ? ? Nie jest jasne, czego się spodziewać . Okazuje się , ż e nasz sejf nie ma klucza i musimy poczekać , aż znajdą inny sejf z kluczem. Sejf wniesiono pod pachę (3 kg ziemniakó w na wagę ) i po prostu wymienili jeden na drugi, okazuje się , ż e sejf nie jest w ż aden sposó b przymocowany. Nasz numer to 3138, klucz to 1118, co spowodował o problem podczas wymeldowania (o 5.20 rano). Potem wyjaś nili nam, ż e mają w sumie dwie lub trzy kombinacje klawiszy, wię c okazuje się , ż e jest to „odwoł anie”. Swoją drogą ostatniego dnia przed wyjazdem z sejfu zniknę ł o 11 dolaró w, trochę , ale w stu procentach prawda, skoro na woreczku z pienię dzmi zapisuję datę , był o, wzią ł em, zostaje i okresowo relacjonuję (myś lę , ż e gdyby nie ten talerz, straciliby wię cej), ale i tak obrzydliwe.
Nie był em jeszcze na morzu. Kolacja, spacer, bezsenna noc dzień wcześ niej, wró cili do pokoju ciemno, w pokoju był zmierzch (oś wietlenie kinkietu - brak ś wiatł a gó rnego), padali jak martwi, aż do rana. Rano okazuje się , o zgrozo, spali na zuż ytej poś cieli, czyli po prostu nie zmieniliś my tego po poprzednich lokatorach ! ! ! Nawet nie są dził em, ż e to moż liwe, a nawet w pokoju był o ciemno. Pó ź niej okazał o się , ż e nie jesteś my w tym sami. Rozpoczę ł y się nowe zmagania. Znowu przewodnik: „nie martw się , odpocznij, wszystko bę dzie dobrze, poś ciel zostanie zmieniona”. Wracamy z morza - tylko poszewki na poduszki został y zmienione!! !
Zdejmuję cał ą poś ciel, rę czniki, wychodzę na korytarz do pokojó wki i "bash on bash" zmieniam każ dą rzecz. Sami ś cielimy ł ó ż ko. Kolejna zmiana bielizny już za tydzień , tą samą sił ą , bo inaczej nie da się osią gną ć .
Swoją drogą o deklarowanym wydaniu rę cznikó w plaż owych w recepcji. Skontaktował em się raz. "W 10 minut". Wchodzę za 10 minut - wycią ga zmię ty, nie zł oż ony, czyli zmię ty, mokry, brudny rę cznik (uż ywany). Wracam ze sł owami „nieczysty”, spokojnie odchodzi, nie oferują c nic w zamian. Tych. dla administracji hotelu taki stosunek do goś ci jest we wszystkim normą .
O darmowych leż akach na prywatnej plaż y. Jest b/n leż akó w, ale trzeba do nich dojechać autobusem, któ ry odjeż dż a z hotelu o 10.00 i o 13.00. Wró ć odpowiednio na obiad lub kolację o godzinie 19.00. I na piechotę stamtą d iś ć i iś ć , dla dorosł ych okoł o trzydziestu pię ciu minut i bardzo niewygodna droga. A plaż a nie jest tego warta. Tak, i to wcale nie jego wł asny, ale zwykł y miejski, do któ rego miejscowa ludnoś ć przyjeż dż a usmaż yć kebaby. Tych. kolejne oszustwo dla nas wszystkich.
Jeś li chodzi o jadalnię , osobna rozmowa. Jest to Stoł ó wka, do restauracji nie moż na nazwać . No dobra, był oby czysto, reszta to bzdury.
- obrusy, serwetki są zabrudzone, w takiej iloś ci ś wież ych soczystych plam, ż e jesteś zachwycony. Nie wiem, kiedy zaczą ł się ich sezon, ale jedliś my na tych obrusach prawie dwa tygodnie i dopiero dzień przed wyjazdem był y przebierane. Przykrył a go papierowymi serwetkami, aby nie pojawił się przed jej oczami;
- jadalnia od dawna nie był a remontowana. Farba sufitu i kolumn od czasu do czasu ż ó ł kł a, powiedział bym nawet, ż e brą zowieje, wyglą da bardzo nieporzą dnie. Ale to nie jest najważ niejsze. Wybierają c stó ł , należ y sprawdzić sufit nad nim, aby gruz budowlany z wysuszonych szwó w nie spadł z gó ry. Spadł y nam nawet wió ry o dł ugoś ci 10-15 cm + drobiazg. Wtedy to wszystko skrzypi na zę bach i trzeba zmienić jedzenie;
- trzeba przyjś ć na samo otwarcie, inaczej znalezienie wolnego miejsca bę dzie problematyczne, pomimo rozstawienia dodatkowych stolikó w. Z powodu tego zagę szczenia niewygodne jest siedzenie tył em do siebie, odległ oś ć jest zbyt mał a;
- przyjdź na otwarcie ró wnież dlatego, ż e moż e zabrakną ć gorą cego jedzenia, herbaty, czystych talerzy, czasem nie ma sztuć có w, szklanek (swoją drogą to pierwszy hotel, w któ rym uż ywa się nie kubkó w, ale szklanek - bardzo niewygodne, gorą ce). Kiedy pytasz, czy bę dzie wię cej herbaty, pokazują , ż e musisz zejś ć do baru (jest to w oficjalnych godzinach lunchu i kolacji), co jest ogó lnie dziwne. Dziwne, ale nie są oferowane torebki z herbatą , tylko tytan i trzy czajniczki;
- Có ż , nie mogę powiedzieć o czyszczeniu brudnych naczyń . Moż e po prostu doś wiadczam tego po raz pierwszy? Mię dzy stoł ami niosą efektowny dwupoziomowy wó zek (wyż szy od stoł ó w), na któ rym mocowane są kosze na odpady ż ywnoś ciowe, brudne sztuć ce itp.
Masz posił ek, ta konstrukcja zostaje przy stole i zaczynają zbierać brudne naczynia ze wszystkich stron, sortują c je i strzą sają c resztki z talerzy. A ponieważ jest tylko jeden wó zek, ł adują go ponad dach. Có ż , nie przyczynia się to do przyjemnego posił ku.
- o jedzeniu. Jak wszę dzie w Turcji. Ale hotel jest deklarowany jako 4 *, stał o się to w lepszych tró jkach. Kiedy dali zgnił ą smaż oną rybę , zapach jest nadal taki sam. Wystarczył o, ż e nie spró bował em.
W pokoju nie ma wystarczają cej iloś ci mebli, aby wygodnie pomieś cić . TYCH. nie ma szuflad, komody, pó ł ek w szafie, nawet szafka nocna jest taka sama z jedną pł ytką mał ą szufladką . Nie ma absolutnie gdzie poł oż yć rzeczy. Byliś my tylko we dwoje, ale co, gdybyś my byli z dzieckiem?
Có ż , ostatni. Jeś li pokó j wychodzi na gł ó wny basen, ludzie byli oburzeni, ż e przeszkadza gł oś na muzyka i animacje.
Nasz jest jeszcze gorszy. Pokó j wychodził na basen ze zjeż dż alniami. W są siedztwie znajduje się lokalna nocna dyskoteka, któ ra przycią ga lokalną mł odzież z cał ej okolicy. Jest prawie wpó ł do pią tej, aż pią ta gł oś na muzyka, wiwatują ce okrzyki DJ-a, wrzaski, ś miech wczasowiczó w, ryk przyjeż dż ają cych i odjeż dż ają cych motocykli i samochodó w, pró by oddania ich ulubionych melodii na ich klaksonach. Potem pojedynek z bieganiem po okolicznych hotelach i apartamentach, z któ rych zaczynają bryzać psy cał ej okolicy. Ogó lnie rzecz biorą c, nie jesteś my do zabawy. Zamknię te drzwi balkonowe nie pomagają .
Có ż , moż e to wystarczy. Cieszę się , ż e moja opinia komuś pomaga.
Ogó lnie chciał bym wró cić do Calis, ale nie do tego hotelu. Nie polecam nikomu. Szanuj siebie. Dbaj o siebie.
Hotel jest bardzo zaniedbany, zniszczony, wydaje się , ż e nie ma wł aś ciciela lub oszczę dzają na wszystkim. Dotyczy to wszystkiego. Nie sprzą tają pokoi, nawet jak powiesisz tabliczkę z proś bą o sprzą tanie (byliś my sprzą tane raz na dwa tygodnie, podczas gdy poś ciel nie był a zmieniana), tj. nie zabrali nawet ś mieci, a kiedy kupujesz owoce, jest to niezbę dne. Na szczę ś cie rolka z workami na ś mieci był a w wiadrze, mą ż sam wyją ł ś mieci. Moż esz powiedzieć , ż e to twoja wina - musisz się tego domagać . Faktem jest, ż e nie ma sensu ż ą dać , wszyscy mieli nas tam na myś li!
Hotel jest w 50 procentach rosyjski. w recepcji nie ma rosyjskoję zycznych, nie jest tak ź le, są przewodnicy hotelowi, do któ rych nie ma ż adnych skarg - pró bują , ale nawet z ich pomocą nie moż na nic osią gną ć , ł atwiej to zrobić samemu niż tracić czas bez koń ca.
Zacznijmy od noclegu. Przyjechaliś my rano o 9.00 - spó ź niliś my się na ś niadanie, ustaliś my o 14 (szliś my do 14). Pokó j robił przygnę biają ce wraż enie (zdję cie w zał ą czeniu). Ale to nie jest najważ niejsze. Woda nie dostaje się do zbiornika spustowego, ponieważ moż na powiedzieć , ż e nie ma mechanizmu spustowego, pokrywa ze zbiornika znajduje się przy ś cianie. Tych. nie moż esz korzystać z toalety. Sejf wyrwany "z mię sem" - brak. W recepcji nie ma sejfu. Podwó jne ł ó ż ko, ale 130, nie wię cej - w domu 160.
Dzię ki Bogu, w recepcji jest przewodnik. Wyjaś niam problem. „Sejf zostanie ci teraz przyniesiony”. Jak to przyniosą ? A toaleta? Proszę o dwa osobne ł ó ż ka, bo to nie pasuje. "Poczekaj w pokoju, teraz zdecydujemy. "
Czekamy dwie godziny, nie moż emy wyjś ć , okresowo schodzę do recepcji, ż eby sobie przypomnieć - czekaj.
Przychodzi kierownik, zabiera go do innego pokoju, pytanie brzmi: „masz jakieś problemy? ”. Dwa ł ó ż ka, sejf na miejscu, spł ukiwana toaleta. Podnoszę pokrywę muszli klozetowej i jest po prostu brudna przez poprzednich lokatoró w. Mó wię problem. Bierze pę dzel, szybko go rozmazuje - „znaj problemy”. A potem rozumiem, ż e wszystko na pró ż no, to nie jest taś ma na toalecie z napisem „zdezynfekowana” w hotelu 3* na Cyprze. Na koń cu korytarza krosna sprzą taczka z falbankami, proszę ją wskazują c na muszlę klozetową , ż eby zdezynfekował a „pysh-pysh”. Uś miecha się , daje mi opryskiwacz, jednocześ nie wą chają c, czy to wł aś ciwy. Proszę podziel się szmatą - ł zy na pó ł . Wypeł niam cał ą hydraulikę (pó ź niej wszystko wyprał am) i wychodzimy po rzeczy, przebieramy się , w koń cu moż emy iś ć nad morze, a obiad moż e poczekać . Ale go tam nie był o. BEZPIECZNY! Pł acę.26 dolaró w. "Poczekaj 1 godzinę " ? ? ? Nie jest jasne, czego się spodziewać . Okazuje się , ż e nasz sejf nie ma klucza i musimy poczekać , aż znajdą inny sejf z kluczem. Sejf wniesiono pod pachę (3 kg ziemniakó w na wagę ) i po prostu wymienili jeden na drugi, okazuje się , ż e sejf nie jest w ż aden sposó b przymocowany. Nasz numer to 3138, klucz to 1118, co spowodował o problem podczas wymeldowania (o 5.20 rano). Potem wyjaś nili nam, ż e mają w sumie dwie lub trzy kombinacje klawiszy, wię c okazuje się , ż e jest to „odwoł anie”. Swoją drogą ostatniego dnia przed wyjazdem z sejfu zniknę ł o 11 dolaró w, trochę , ale w stu procentach prawda, skoro na woreczku z pienię dzmi zapisuję datę , był o, wzią ł em, zostaje i okresowo relacjonuję (myś lę , ż e gdyby nie ten talerz, straciliby wię cej), ale i tak obrzydliwe.
Nie był em jeszcze na morzu. Kolacja, spacer, bezsenna noc dzień wcześ niej, wró cili do pokoju ciemno, w pokoju był zmierzch (oś wietlenie kinkietu - brak ś wiatł a gó rnego), padali jak martwi, aż do rana. Rano okazuje się , o zgrozo, spali na zuż ytej poś cieli, czyli po prostu nie zmieniliś my tego po poprzednich lokatorach ! ! ! Nawet nie są dził em, ż e to moż liwe, a nawet w pokoju był o ciemno. Pó ź niej okazał o się , ż e nie jesteś my w tym sami. Rozpoczę ł y się nowe zmagania. Znowu przewodnik: „nie martw się , odpocznij, wszystko bę dzie dobrze, poś ciel zostanie zmieniona”. Wracamy z morza - tylko poszewki na poduszki został y zmienione!! !
Zdejmuję cał ą poś ciel, rę czniki, wychodzę na korytarz do pokojó wki i "bash on bash" zmieniam każ dą rzecz. Sami ś cielimy ł ó ż ko. Kolejna zmiana bielizny już za tydzień , tą samą sił ą , bo inaczej nie da się osią gną ć .
Swoją drogą o deklarowanym wydaniu rę cznikó w plaż owych w recepcji. Skontaktował em się raz. "W 10 minut". Wchodzę za 10 minut - wycią ga zmię ty, nie zł oż ony, czyli zmię ty, mokry, brudny rę cznik (uż ywany). Wracam ze sł owami „nieczysty”, spokojnie odchodzi, nie oferują c nic w zamian. Tych. dla administracji hotelu taki stosunek do goś ci jest we wszystkim normą .
O darmowych leż akach na prywatnej plaż y. Jest b/n leż akó w, ale trzeba do nich dojechać autobusem, któ ry odjeż dż a z hotelu o 10.00 i o 13.00. Wró ć odpowiednio na obiad lub kolację o godzinie 19.00. I na piechotę stamtą d iś ć i iś ć , dla dorosł ych okoł o trzydziestu pię ciu minut i bardzo niewygodna droga. A plaż a nie jest tego warta. Tak, i to wcale nie jego wł asny, ale zwykł y miejski, do któ rego miejscowa ludnoś ć przyjeż dż a usmaż yć kebaby. Tych. kolejne oszustwo dla nas wszystkich.
Jeś li chodzi o jadalnię , osobna rozmowa. Jest to Stoł ó wka, do restauracji nie moż na nazwać . No dobra, był oby czysto, reszta to bzdury.
- obrusy, serwetki są zabrudzone, w takiej iloś ci ś wież ych soczystych plam, ż e jesteś zachwycony. Nie wiem, kiedy zaczą ł się ich sezon, ale jedliś my na tych obrusach prawie dwa tygodnie i dopiero dzień przed wyjazdem był y przebierane. Przykrył a go papierowymi serwetkami, aby nie pojawił się przed jej oczami;
- jadalnia od dawna nie był a remontowana. Farba sufitu i kolumn od czasu do czasu ż ó ł kł a, powiedział bym nawet, ż e brą zowieje, wyglą da bardzo nieporzą dnie. Ale to nie jest najważ niejsze. Wybierają c stó ł , należ y sprawdzić sufit nad nim, aby gruz budowlany z wysuszonych szwó w nie spadł z gó ry. Spadł y nam nawet wió ry o dł ugoś ci 10-15 cm + drobiazg. Wtedy to wszystko skrzypi na zę bach i trzeba zmienić jedzenie;
- trzeba przyjś ć na samo otwarcie, inaczej znalezienie wolnego miejsca bę dzie problematyczne, pomimo rozstawienia dodatkowych stolikó w. Z powodu tego zagę szczenia niewygodne jest siedzenie tył em do siebie, odległ oś ć jest zbyt mał a;
- przyjdź na otwarcie ró wnież dlatego, ż e moż e zabrakną ć gorą cego jedzenia, herbaty, czystych talerzy, czasem nie ma sztuć có w, szklanek (swoją drogą to pierwszy hotel, w któ rym uż ywa się nie kubkó w, ale szklanek - bardzo niewygodne, gorą ce). Kiedy pytasz, czy bę dzie wię cej herbaty, pokazują , ż e musisz zejś ć do baru (jest to w oficjalnych godzinach lunchu i kolacji), co jest ogó lnie dziwne. Dziwne, ale nie są oferowane torebki z herbatą , tylko tytan i trzy czajniczki;
- Có ż , nie mogę powiedzieć o czyszczeniu brudnych naczyń . Moż e po prostu doś wiadczam tego po raz pierwszy? Mię dzy stoł ami niosą efektowny dwupoziomowy wó zek (wyż szy od stoł ó w), na któ rym mocowane są kosze na odpady ż ywnoś ciowe, brudne sztuć ce itp.
Masz posił ek, ta konstrukcja zostaje przy stole i zaczynają zbierać brudne naczynia ze wszystkich stron, sortują c je i strzą sają c resztki z talerzy. A ponieważ jest tylko jeden wó zek, ł adują go ponad dach. Có ż , nie przyczynia się to do przyjemnego posił ku.
- o jedzeniu. Jak wszę dzie w Turcji. Ale hotel jest deklarowany jako 4 *, stał o się to w lepszych tró jkach. Kiedy dali zgnił ą smaż oną rybę , zapach jest nadal taki sam. Wystarczył o, ż e nie spró bował em.
W pokoju nie ma wystarczają cej iloś ci mebli, aby wygodnie pomieś cić . TYCH. nie ma szuflad, komody, pó ł ek w szafie, nawet szafka nocna jest taka sama z jedną pł ytką mał ą szufladką . Nie ma absolutnie gdzie poł oż yć rzeczy. Byliś my tylko we dwoje, ale co, gdybyś my byli z dzieckiem?
Có ż , ostatni. Jeś li pokó j wychodzi na gł ó wny basen, ludzie byli oburzeni, ż e przeszkadza gł oś na muzyka i animacje.
Nasz jest jeszcze gorszy. Pokó j wychodził na basen ze zjeż dż alniami. W są siedztwie znajduje się lokalna nocna dyskoteka, któ ra przycią ga lokalną mł odzież z cał ej okolicy. Jest prawie wpó ł do pią tej, aż pią ta gł oś na muzyka, wiwatują ce okrzyki DJ-a, wrzaski, ś miech wczasowiczó w, ryk przyjeż dż ają cych i odjeż dż ają cych motocykli i samochodó w, pró by oddania ich ulubionych melodii na ich klaksonach. Potem pojedynek z bieganiem po okolicznych hotelach i apartamentach, z któ rych zaczynają bryzać psy cał ej okolicy. Ogó lnie rzecz biorą c, nie jesteś my do zabawy. Zamknię te drzwi balkonowe nie pomagają .
Có ż , moż e to wystarczy. Cieszę się , ż e moja opinia komuś pomaga.
Ogó lnie chciał bym wró cić do Calis, ale nie do tego hotelu. Nie polecam nikomu. Szanuj siebie. Dbaj o siebie.
Tak jak
Lubisz
• 4
Z Turcji wró ciliś my 25 wrześ nia. Tak wię c wcześ niej odpoczywaliś my w Side "Club Bella Sun 4*" - doskonał a, w Alanyi "Club Oasis Beach" 4* (nie wię cej niż.3*), "Holiday Park 5*" - doskonał a, Marmaris (Sarigerme) "Karia Holiday Oś rodek” 4 * - doskonał y.
… Już ▾
Z Turcji wró ciliś my 25 wrześ nia. Tak wię c wcześ niej odpoczywaliś my w Side "Club Bella Sun 4*" - doskonał a, w Alanyi "Club Oasis Beach" 4* (nie wię cej niż.3*), "Holiday Park 5*" - doskonał a, Marmaris (Sarigerme) "Karia Holiday Oś rodek” 4 * - doskonał y.
A wię c Oś rodek Orientu. Po przeczytaniu dobrych recenzji turystó w, a cena jest normalna, pojechaliś my do tego hotelu. Zostaliś my powitani na lotnisku Dalaman i zabrani do hotelu. Przy wejś ciu do hotelu woda kapie z sufitu i sufit kwitnie (co od razu wpadł o mi w oko).
W recepcji, podobnie jak wcześ niej w innych hotelach (swoją drogą , bardzo pomogł o: od razu się zadomowili i dali naprawdę dobry pokó j) wł oż ył em do paszportu 20 euro, do któ rego powiedziano mi „w porzą dku” (przyjazd o hotel o 8-00 rano) i osiadł o 13-00 w pokoju z widokiem na wzgó rza. Turek wzią ł pienią dze, nie zał atwił nas i poszedł do domu (jego zmiana już się skoń czył a), ja nie mogł em sobie nawet wyobrazić , ż e w Turcji był y takie okropne pokoje: ł azienka strasznie ś mierdział a kanalizacją , ł azienka sfatygowana, do ł azienki nie weszliś my bez butó w, pokó j bardzo dł ugo nie był remontowany, był obrzydliwy chodzić po dywanie. To prawda, ż e rę czniki był y zmieniane codziennie, a ł ó ż ko co trzy dni.
Posił ki: wybó r jest mał y, ale jadalny, najważ niejsze jest, aby dotrzeć tam na czas, jeś li dotrzesz tam pó ź niej, bę dzie pusty.
Morze: spacerkiem do morza okoł o 5 minut, plaż a miejska, kamyki, 2-3 metry od brzegu - i gł ę boko.
Terytorium: niezbyt dobrze utrzymane, brudne.
Animacja w ogó le nie jest ciekawa, wszystkie sceny są stare, niektó re z nich widzieliś my na naszych weselach.
Jeź dziliś my na wycieczki z ulicznym biurem podró ż y: Dalyan i jeź dziliś my na quadach - bardzo nam się podobał o! , a dokł adnie dwa razy taniej niż nasz touroperator "Coral".
Oczywiś cie przyzwyczailiś my się do tego w kilka dni, staraliś my się nie zwracać uwagi na to, ż e w innych wcześ niej odwiedzanych hotelach był o to nie do przyję cia i nie był o innego wyjś cia.
Wcześ niej nie pisał am opinii, ale tym razem był am zszokowana takim 4* hotelem!
Dlatego nie polecam tego hotelu na wakacje !!!!!!!!!!!!! ! !
A wię c Oś rodek Orientu. Po przeczytaniu dobrych recenzji turystó w, a cena jest normalna, pojechaliś my do tego hotelu. Zostaliś my powitani na lotnisku Dalaman i zabrani do hotelu. Przy wejś ciu do hotelu woda kapie z sufitu i sufit kwitnie (co od razu wpadł o mi w oko).
W recepcji, podobnie jak wcześ niej w innych hotelach (swoją drogą , bardzo pomogł o: od razu się zadomowili i dali naprawdę dobry pokó j) wł oż ył em do paszportu 20 euro, do któ rego powiedziano mi „w porzą dku” (przyjazd o hotel o 8-00 rano) i osiadł o 13-00 w pokoju z widokiem na wzgó rza. Turek wzią ł pienią dze, nie zał atwił nas i poszedł do domu (jego zmiana już się skoń czył a), ja nie mogł em sobie nawet wyobrazić , ż e w Turcji był y takie okropne pokoje: ł azienka strasznie ś mierdział a kanalizacją , ł azienka sfatygowana, do ł azienki nie weszliś my bez butó w, pokó j bardzo dł ugo nie był remontowany, był obrzydliwy chodzić po dywanie. To prawda, ż e rę czniki był y zmieniane codziennie, a ł ó ż ko co trzy dni.
Posił ki: wybó r jest mał y, ale jadalny, najważ niejsze jest, aby dotrzeć tam na czas, jeś li dotrzesz tam pó ź niej, bę dzie pusty.
Morze: spacerkiem do morza okoł o 5 minut, plaż a miejska, kamyki, 2-3 metry od brzegu - i gł ę boko.
Terytorium: niezbyt dobrze utrzymane, brudne.
Animacja w ogó le nie jest ciekawa, wszystkie sceny są stare, niektó re z nich widzieliś my na naszych weselach.
Jeź dziliś my na wycieczki z ulicznym biurem podró ż y: Dalyan i jeź dziliś my na quadach - bardzo nam się podobał o! , a dokł adnie dwa razy taniej niż nasz touroperator "Coral".
Oczywiś cie przyzwyczailiś my się do tego w kilka dni, staraliś my się nie zwracać uwagi na to, ż e w innych wcześ niej odwiedzanych hotelach był o to nie do przyję cia i nie był o innego wyjś cia.
Wcześ niej nie pisał am opinii, ale tym razem był am zszokowana takim 4* hotelem!
Dlatego nie polecam tego hotelu na wakacje !!!!!!!!!!!!! ! !
Tak jak
Lubisz
• 6
Dzień dobry, był em z dzieckiem 3.5 roku w tym hotelu przez 11 dni, zacznę w porzą dku, najważ niejsze przy wyborze hotelu był o dla mnie morze, był o naprawdę daleko, strona mó wi, ż e ma wł asną plaż ę , nie bardzo miejski, a co najważ niejsze nie ma animacji dla dzieci, już pierwszego wieczoru spotkaliś my animatora, przyniosł em pendrive z rosyjskimi piosenkami dla dzieci, ale nawet nie zadał sobie trudu, aby je wł ą czyć codziennie, tań czył do tych piosenek kilka razy z dzieć mi, choć w dniu mojego wyjazdu animator tak się upił , ż e spał w holu (z radoś ci).
… Już ▾
Dzień dobry, był em z dzieckiem 3.5 roku w tym hotelu przez 11 dni, zacznę w porzą dku, najważ niejsze przy wyborze hotelu był o dla mnie morze, był o naprawdę daleko, strona mó wi, ż e ma wł asną plaż ę , nie bardzo miejski, a co najważ niejsze nie ma animacji dla dzieci, już pierwszego wieczoru spotkaliś my animatora, przyniosł em pendrive z rosyjskimi piosenkami dla dzieci, ale nawet nie zadał sobie trudu, aby je wł ą czyć codziennie, tań czył do tych piosenek kilka razy z dzieć mi, choć w dniu mojego wyjazdu animator tak się upił , ż e spał w holu (z radoś ci). Pokó j był okropny 1139, pierwsze pię tro, ale najgorsze, wilgoć i komary, ogó lnie okropnie, dziecko pł akał o przez 2 noce, pogryzione i wyczesane, po 2 proś bach o zmianę numeru zrozumiał em bezskutecznie, i proszono o trucie każ dego dnia. Musimy oddać hoł d przewodnikowi Rushanowi, on jest jedynym rozsą dnym i rosyjskoję zycznym, reszta zakoń czył a się sukcesem dzię ki towarzystwu i wycieczkom. Wybó r hotelu należ y do Ciebie.
Tak jak
Lubisz
• 6
Byliś my w hotelu od 13.08. 2013 do 24.08. 2013. Wybraliś my się w podró ż poś lubną , bilet wzię liś my dzień przed ś lubem i 3 dni przed wyjazdem, wię c wzię liś my „ś winię w worku”, jedyne, co w dniu wyjazdu, przeczytaliś my o hotelu i spojrzeliś my na kilka zdję ć , a powiem od razu, ż e poł owy tego, co jest napisane, nie ma, a raczej moż e kiedyś był o, ale teraz jest w strasznej ruinie! Wraż enia są tak, jakby remonty robiono tam po raz ostatni 10 lat temu, a przygotowania do sezonu ewidentnie robili ś lepi, bezrę cy budowniczowie, wszystko jest rozmazane i poplamione, a ani obsł uga, ani wł aś ciciel nie są szczegó lnie zaniepokojeni jego stanem , a oni nawet nie pró bują tego zrobić .
… Już ▾
Byliś my w hotelu od 13.08. 2013 do 24.08. 2013. Wybraliś my się w podró ż poś lubną , bilet wzię liś my dzień przed ś lubem i 3 dni przed wyjazdem, wię c wzię liś my „ś winię w worku”, jedyne, co w dniu wyjazdu, przeczytaliś my o hotelu i spojrzeliś my na kilka zdję ć , a powiem od razu, ż e poł owy tego, co jest napisane, nie ma, a raczej moż e kiedyś był o, ale teraz jest w strasznej ruinie! Wraż enia są tak, jakby remonty robiono tam po raz ostatni 10 lat temu, a przygotowania do sezonu ewidentnie robili ś lepi, bezrę cy budowniczowie, wszystko jest rozmazane i poplamione, a ani obsł uga, ani wł aś ciciel nie są szczegó lnie zaniepokojeni jego stanem , a oni nawet nie pró bują tego zrobić . Rę czniki w pokojach są odrapane, ale czyste. Nie da się odró ż nić personelu od urlopowiczó w, ponieważ nie mają oni munduró w ani ż adnych znakó w identyfikacyjnych, np. do ostatniego dnia byliś my pewni, ż e od rana do wieczora Kurd krę ci się przy basenie i pije ogromne iloś ci piwa nielegalny, ale jak się okazał o – był to „wodny animator”. Animacja dokł adnie 1 godzina dziennie-wieczorem, 30 min. dla dzieci i 30min. dla dorosł ych, a ten program powtarza się co 3 dni w kó ł ko, wię c pod koniec wakacji moż esz nauczyć się go na pamię ć ! A jeś li znajdziesz się tam z dzieć mi, to reszta jest zrujnowana, zaró wno dla dorosł ych, jak i dla dzieci, ponieważ dzieci ję czą , ż e się nudzą , a rodzice starają się je zabawiać ! W pokojach pachnie wilgocią , począ tkowo myś leliś my, ż e to przez stary, brudny, zniszczony dywan, ale okazał o się , ż e to z klimatyzatora, któ ry oczywiś cie nie był czyszczony od dnia, w któ rym został zainstalowany! Mieliś my też szczę ś cie z pokojem i widokiem, faceci, któ rych tam spotkaliś my, zmieniali się.3 i 4 razy, aż znaleź li mniej martwego, na przykł ad toaleta był a zepsuta w naszym pokoju, pan przyszedł pierwszego dnia, ale każ dego w dniu, w któ rym znowu się zepsuł , mą ż musiał to naprawić sam, ż eby nie czekać na wł ochatego mę ż czyznę w szortach i brudnej koszulce, a z narzę dziami w tylnej kieszeni szortó w! Dojś cie na plaż ę zajmuje okoł o 7 minut, mostem nad rzeką gdzie mieszkają kaczki, plaż a jest publiczna, ale dla goś ci hotelowych leż aki i parasole stacjonarne są bezpł atne, ale jest ich bardzo mał o, nie ma baru na plaż y, a toaleta też musiał a biec do hotelu. Na plaż y jest tylko prysznic i przebieralnia. Ż ywnoś ć......jest duż o warzyw i zieleni, z mię snego kurczaka, a w jednej postaci rybę podawano 2 razy w cią gu 11 dni, a potem drugi raz smaż ono gromadnik, z proponowanych dodatkó w nie był o wię cej niż.2 rodzaje do wyboru, wię c jedliś my frytki przez 5 lat naprzó d, choć nie mił oś nicy tego dania. Wię kszoś ć sał atek doprawianych kwaś ną ś mietaną lub czymś podobnym to warzywa, któ re stracił y swó j wyglą d z ostatnich dni, na wieczó r podają kieł baski, w zmodyfikowanej porcji, pozostał e ze ś niadania, tak samo z serami . Z owocó w tylko arbuz, kilka razy jabł ka i kilka razy pomarań cze. To był o cał kiem sł odkie, ale ponieważ nie jestem sł odkim zę bem, nie mogę tego ocenić . Kró tko mó wią c, nasze wakacje jako cał oś ć był y udane tylko dlatego, ż e w ogó le nie byliś my w hotelu, cał y czas byliś my na wycieczkach, a wieczorem najpierw pró bowaliś my zakrztusić się okropnym piwem i ginem z tonikiem, a potem przywieź liś my nasze dostawy zakupione w bezcł owym jeszcze w Boryspolu. W hotelu nie ma w ogó le rosyjskoję zycznych, jak w cał ym Chalysh, ani w zasadzie angloję zycznych, ponieważ trudno jest zrozumieć ich „angielski”. Uratował o nas dobre towarzystwo wieczorami, a wycieczki w cią gu dnia, a wycieczki został y zabrane od przedstawicieli ulicy, nawiasem mó wią c, jest tam jeden facet Ramazan, bardzo dobrze mó wi po rosyjsku, bardzo mił y facet, wszystko jest dokł adnie 2 razy taniej niż Coral, z któ rej podró ż owaliś my, i wszystko jest dokł adnie takie samo, poza tym wycieczka. operatorzy zaczynają się bać , ż e tam nie karmią i warunki są zł e, a ubezpieczenie nie dział a - wszystko to bzdury, wszystko jest takie samo! ! ! nas zakupy na zakupy. Jego biuro znajduje się na nabrzeż u, nazywa się Seasaid travel, bardzo podobał y mi się wszystkie wycieczki! Nasz wniosek: jeś li wybierasz się na aktywny wypoczynek, a nie na spotkania w hotelu, to taki hotel wystarczy. Ogó lnie nasze wakacje był y udane, dzię ki Ramadanowi i dobremu towarzystwu! ! !
Tak jak
Lubisz
Był y pod koniec wrześ nia. Planował em zł apać lato za ogon - okazał o się . 1. Pogoda - po prostu dobre powietrze +30, woda +24 z efektem termosu, czyli w nocy gó rna warstwa wody (5-7 cm trochę się ochł adza) i poniż ej gorą cego morza - po obiedzie woda jest mieszana, ale rano ciekawiej jest pł ywać .
… Już ▾
Był y pod koniec wrześ nia. Planował em zł apać lato za ogon - okazał o się . 1. Pogoda - po prostu dobre powietrze +30, woda +24 z efektem termosu, czyli w nocy gó rna warstwa wody (5-7 cm trochę się ochł adza) i poniż ej gorą cego morza - po obiedzie woda jest mieszana, ale rano ciekawiej jest pł ywać . Natura jest wspaniał a.
Samo morze nie jest pię kne - woda niewyraź na, ale zawsze moż na wybrać się na wycieczkę - cał y dzień ł odzią po malowniczych zatokach (15 dol. ) Rę czniki moż na zabrać za darmo w recepcji.
2. Hotel jest starym budynkiem, pokoje są mał e, ale doś ć wygodne, hydraulika jest normalna, bezpł atny sejf się podoba, nie był o problemó w z czyszczeniem.
3. Posił ki - 1 restauracja + 2 bary. Restauracja wyglą da jak duż a jadalnia z czasó w sowieckich, ale to chyba jedyny minus, samo jedzenie jest cał kiem przyzwoite, a kucharze przepyszni - dobra robota! !
Najciekawsze był o to, ż e ś rednia liczba osó b mieszkają cych w hotelu wynosił a 40 tj. przy kolacji zaję te był o maksymalnie 10 stolikó w (w szczycie sezonu w hotelu był o 600 i wię cej osó b), mimo to każ dego dnia serwowali najpeł niej + dobra praca kelneró w - szybko, porzą dnie, z uś miech.
Zestaw gorzał ki w barze to standardowe piwo z beczki, czerwone i biał e wino butelkowe jest bardzo dobre, wó dka, gin.
Lokalizacja w centrum plaż y Chalish, 10 minut do Fethiye minibusem - 2 liry lub autobusem - 1 lira. Moż na się wybrać na spacer, a po drodze coś kupić (targ w Fethiye w niedziele - obfitoś ć owocó w 1-4 liró w).
Sam urlop okazał się bardzo spokojny, koniec sezonu - brak animacji i dzieci w hotelu, brak kolejek. Sauna i bilard gratis.
Samo morze nie jest pię kne - woda niewyraź na, ale zawsze moż na wybrać się na wycieczkę - cał y dzień ł odzią po malowniczych zatokach (15 dol. ) Rę czniki moż na zabrać za darmo w recepcji.
2. Hotel jest starym budynkiem, pokoje są mał e, ale doś ć wygodne, hydraulika jest normalna, bezpł atny sejf się podoba, nie był o problemó w z czyszczeniem.
3. Posił ki - 1 restauracja + 2 bary. Restauracja wyglą da jak duż a jadalnia z czasó w sowieckich, ale to chyba jedyny minus, samo jedzenie jest cał kiem przyzwoite, a kucharze przepyszni - dobra robota! !
Najciekawsze był o to, ż e ś rednia liczba osó b mieszkają cych w hotelu wynosił a 40 tj. przy kolacji zaję te był o maksymalnie 10 stolikó w (w szczycie sezonu w hotelu był o 600 i wię cej osó b), mimo to każ dego dnia serwowali najpeł niej + dobra praca kelneró w - szybko, porzą dnie, z uś miech.
Zestaw gorzał ki w barze to standardowe piwo z beczki, czerwone i biał e wino butelkowe jest bardzo dobre, wó dka, gin.
Lokalizacja w centrum plaż y Chalish, 10 minut do Fethiye minibusem - 2 liry lub autobusem - 1 lira. Moż na się wybrać na spacer, a po drodze coś kupić (targ w Fethiye w niedziele - obfitoś ć owocó w 1-4 liró w).
Sam urlop okazał się bardzo spokojny, koniec sezonu - brak animacji i dzieci w hotelu, brak kolejek. Sauna i bilard gratis.
Tak jak
Lubisz
• 1
Kupił em wycieczkę z Coral Travel. Wymieniają to jako 4+. Wcześ niej byliś my w ró ż nych hotelach, jest coś do poró wnania. Hotel jest bardzo przyjazny dla budż etu. Do Dalaman dotarliś my okoł o 6 rano, szybko przeszliś my wszystkie procedury i normalnie dotarliś my do hotelu w godzinę .
… Już ▾
Kupił em wycieczkę z Coral Travel. Wymieniają to jako 4+. Wcześ niej byliś my w ró ż nych hotelach, jest coś do poró wnania. Hotel jest bardzo przyjazny dla budż etu. Do Dalaman dotarliś my okoł o 6 rano, szybko przeszliś my wszystkie procedury i normalnie dotarliś my do hotelu w godzinę . Osiedla czekał y do godziny 13. W recepcji wydali klucze z napisem "idź " sami poszli szukać pokoju. Sam pokó j jest mał y i nie był sprzą tany. (Zobacz zdję cie). Przez resztę sprzą tali 1 raz, a potem sami odnaleź li sprzą taczkę i dali jej pienią dze. Nie był o rę cznikó w. Poprosiliś my o rę czniki, spojrzeli na nas ze zdziwieniem. Dali kilka rę cznikó w plaż owych, któ rych potem nikt nie zmienił . Hotel jest przeznaczony dla Turkó w, przyjeż dż ają tam z wł asnymi rę cznikami, matami plaż owymi i innymi hamuzami. Jest ich tam 80 proc. . Hotel ma gdzieś wł asną plaż ę , ale tam jej nie woż ą . Poszedł em popł ywać w publicznym mieś cie. Plaż a jest brudna, ale morze jest dobre. Ż ywnoś ci brakuje, oczywiś cie nie bę dziesz gł odny (był o mię so, ryby, sał atki). Jadalnia jest niehigieniczna - talerze są brudne. Jedna osoba i kucharz, zmywarka i sprzą taczka. Zdziwił am się , ż e w samej wsi drzewa pę kał y od owocó w, w hotelu dawał y bardzo mał o owocó w. Ł atwiej był o wyjś ć na zewną trz i samemu go odebrać . Animacja w ję zyku tureckim. Teren hotelu jest niewielki, chociaż inne hotele we wsi Chalnysh są jeszcze mniejsze. Ł adny basen i zjeż dż alnie. Jest bezpł atny bilard i sauna. Już pierwszego dnia chcieliś my przesią ś ć się do innego hotelu za dopł atą , ale przewodnik Coral Travel oszukał gł owę , ale nic nie zdecydował . Moż e nie jesteś my do tego przyzwyczajeni, ale nie moż emy nikomu polecić tego hotelu.
Tak jak
Lubisz
• 5
Zakwaterowaliś my się od razu, ponieważ przyjechaliś my do hotelu o 21:00, pokó j rodzinny jest dwupokojowy na 4 pię trze, w jednym pokoju duż e ł ó ż ko i kanapa, w drugim trzy osobne ł ó ż ka. Ł azienka z jacuzzi, duż y balkon wzdł uż cał ego pokoju.
… Już ▾
Zakwaterowaliś my się od razu, ponieważ przyjechaliś my do hotelu o 21:00, pokó j rodzinny jest dwupokojowy na 4 pię trze, w jednym pokoju duż e ł ó ż ko i kanapa, w drugim trzy osobne ł ó ż ka. Ł azienka z jacuzzi, duż y balkon wzdł uż cał ego pokoju. Dwie czę ś ci, dwa telewizory, suszarka do wł osó w, duż o rę cznikó w. Wszystko nowe, czyste i przyjemne. Codziennie sprzą tane, dobrej jakoś ci.
Hotel był począ tkowo peł en w poł owie, aw dniu naszego wyjazdu 25 czerwca przyjechał o wielu urlopowiczó w. Skł ad to okoł o poł owa rodzin rosyjskich z dzieć mi i poł owa Turkó w. Obsł uga, obsł uga jest doskonał a, wszyscy są bardzo przyjaź ni, personel jest super!
Jedzenie jest bardzo urozmaicone, na obiad i kolację zawsze jest mię so - woł owina i kurczak. Ryby prawie codziennie. Duż o sł odyczy, tylko arbuzy i melony z owocó w. Lokalne napoje są bezpł atne. Ugotowali bardzo smacznie, moje dzieci zjadł y wszystko z wielką przyjemnoś cią !
Animacja: w cią gu dnia - rzutki, pił ka noż na, pił ka wodna, bilard, tenis, wieczorem - minidisco, shoy time, disco. Nie ma dziennej animacji, miniklubu, placu zabaw dla dzieci. Animatorzy to bardzo mili i zabawni faceci.
W hotelu są trzy baseny, dzieci był y bardzo zadowolone - duż e i raczej gł ę bokie, dla moich dzieci w wieku 5 i 9 lat był o super. Ale matki dzieci czasami prosił y o zmniejszenie iloś ci wody w basenie i spotykał y się w poł owie drogi. Basen gł ó wny uderzył swoją gł ę bokoś cią - od 1.6 do 2.6 - bardzo fajnie! Basen ze zjeż dż alniami od 1.2 do 1.8 - zjeż dż alnie są trzy, a na zjeż dż alniach jest osoba, któ ra pilnuje porzą dku, co jest waż ne.
Plaż a i morze - na plaż ę moż na dojś ć ulicą handlową , pię ć minut za sklepami i przez most samochodowy. A moż na bezpoś rednio z hotelu przez nową kł adkę , idzie się na plac zabaw i sprzę t fitness, zaraz za nimi morze - bardzo wygodne. Morze jest spokojne i czyste rano, w porze lunchu fale i glony unoszą się w wodzie. Plaż a jest piaszczysta z mał ymi kamykami przy wejś ciu. W wodzie znajdują się duż e skał y.
W pobliż u hotelu znajduje się park wodny, wejś cie dla 2 osó b dorosł ych + 2 dzieci 100 liró w. Są tylko 4 zjeż dż alnie i tylko 3 baseny, jest animacja. Dla odmiany moż esz iś ć raz.
Wi-Fi jest bezpł atny w barze w holu, przy basenie iw amfiteatrze.
Mieliś my pó ź ny lot, przedł uż yliś my pokó j do 24:00 za jedyne 30 USD za pokó j.
Có ż , teraz o kł opotach, któ re zepsuł y cał e wraż enie reszcie. Nasz lot był opó ź niony o 10 godzin - UTair. Cał ą noc siedzieliś my na lotnisku na twardych ł awkach. Nie spał em ani minuty, dzieci trochę spał y. To był o tak straszne, ż e w niedalekiej przyszł oś ci wcale nie cią gnie mnie do nigdzie latać , zwł aszcza z UTair.
Ale mó wią c tylko o hotelu i Calis, pobyt był wspaniał y, zwł aszcza biorą c pod uwagę cenę , jaką zapł aciliś my za hotel!
Hotel był począ tkowo peł en w poł owie, aw dniu naszego wyjazdu 25 czerwca przyjechał o wielu urlopowiczó w. Skł ad to okoł o poł owa rodzin rosyjskich z dzieć mi i poł owa Turkó w. Obsł uga, obsł uga jest doskonał a, wszyscy są bardzo przyjaź ni, personel jest super!
Jedzenie jest bardzo urozmaicone, na obiad i kolację zawsze jest mię so - woł owina i kurczak. Ryby prawie codziennie. Duż o sł odyczy, tylko arbuzy i melony z owocó w. Lokalne napoje są bezpł atne. Ugotowali bardzo smacznie, moje dzieci zjadł y wszystko z wielką przyjemnoś cią !
Animacja: w cią gu dnia - rzutki, pił ka noż na, pił ka wodna, bilard, tenis, wieczorem - minidisco, shoy time, disco. Nie ma dziennej animacji, miniklubu, placu zabaw dla dzieci. Animatorzy to bardzo mili i zabawni faceci.
W hotelu są trzy baseny, dzieci był y bardzo zadowolone - duż e i raczej gł ę bokie, dla moich dzieci w wieku 5 i 9 lat był o super. Ale matki dzieci czasami prosił y o zmniejszenie iloś ci wody w basenie i spotykał y się w poł owie drogi. Basen gł ó wny uderzył swoją gł ę bokoś cią - od 1.6 do 2.6 - bardzo fajnie! Basen ze zjeż dż alniami od 1.2 do 1.8 - zjeż dż alnie są trzy, a na zjeż dż alniach jest osoba, któ ra pilnuje porzą dku, co jest waż ne.
Plaż a i morze - na plaż ę moż na dojś ć ulicą handlową , pię ć minut za sklepami i przez most samochodowy. A moż na bezpoś rednio z hotelu przez nową kł adkę , idzie się na plac zabaw i sprzę t fitness, zaraz za nimi morze - bardzo wygodne. Morze jest spokojne i czyste rano, w porze lunchu fale i glony unoszą się w wodzie. Plaż a jest piaszczysta z mał ymi kamykami przy wejś ciu. W wodzie znajdują się duż e skał y.
W pobliż u hotelu znajduje się park wodny, wejś cie dla 2 osó b dorosł ych + 2 dzieci 100 liró w. Są tylko 4 zjeż dż alnie i tylko 3 baseny, jest animacja. Dla odmiany moż esz iś ć raz.
Wi-Fi jest bezpł atny w barze w holu, przy basenie iw amfiteatrze.
Mieliś my pó ź ny lot, przedł uż yliś my pokó j do 24:00 za jedyne 30 USD za pokó j.
Có ż , teraz o kł opotach, któ re zepsuł y cał e wraż enie reszcie. Nasz lot był opó ź niony o 10 godzin - UTair. Cał ą noc siedzieliś my na lotnisku na twardych ł awkach. Nie spał em ani minuty, dzieci trochę spał y. To był o tak straszne, ż e w niedalekiej przyszł oś ci wcale nie cią gnie mnie do nigdzie latać , zwł aszcza z UTair.
Ale mó wią c tylko o hotelu i Calis, pobyt był wspaniał y, zwł aszcza biorą c pod uwagę cenę , jaką zapł aciliś my za hotel!
Tak jak
Lubisz
• 3