Отдыхали с мужем с 8 по 15 июня 2011 г. В Турции не впервые, но в первый раз в Бодруме. От аэропорта до отеля ехали приблизительно минут 40. Прилёт был ранний, заселить обещали в 2 часа (а приехали в 9 утра). Впрочем, пока позавтракали, прогулялись до моря и в районе 12 нас уже проводили в номер. Номер сначала нам не понравился. Он был на первом этаже, а окна выходили на стену, возле которой была куча строительного мусора. Пошли на ресепшен просить о переселении. Предлагали деньги-не взяли, угражали-но отель был полон, пообещали через три дня. Как не странно, через 3 дня нас очень спокойно переселили в другой номер в нашем же корпусе, но на 3-м этаже и с потрясающим видом на побережье. Вообще, что касается администраторов, то очень адекватные. Спокойно на всё реагируют, во всём помогают. Про номер: номера очень маленькие (что впринципе свойственно для Турции). Всё выглядит как на фотках. Мебель новая, плазма. Правда единственный касяк с душем (как выяснили, не только у нас). После принятия душа ванная комната превращается просто в болотце. Где-то течёт сантехника, где-то недоработка строителей. Убирают номера плохо. Протирают только пол тряпкой с хлоркой (её запах очень чётко ощущался после уборки), моют унитаз и всё. Кстати, в номерах нет ершиков(() Постельное и полотенца меняли без проблем. Про отель: Отель стоит на очень крутом склоне. С рецепции, терассы и балконов (выходящих на море) открывается просто потрясающий вид!! ! ! Небольшой бассеин, часам к трём вода в нём как парное молоко. Два бара: один Лобби и возле бассеина. На территории есть сауна со СПА-центром. Директор там русская девушка, а массаж делают две балийки. Цены вполне адекватные, есть очень хорошие скидки. Про море: До моря от отеля идти минуты 3 по крутому склону (есть ступеньки). Пляж узкий, но заход в море очень комфортный. За пляжем никто не смотрит, потому на нём много туристов из других отелей. Мы всегда находили свободные лежаки, во сколько бы не приходили. Рядом с пляжем небольшой причал. Мы с мужем вытаскивали лежаки прямо на него. Было значительно комфортней, чем в общей толпе. Никто не гонял, не приставал. Море очень чистое! Даже несмотря на постоянные катера и яхты не пахнет соляркой. Есть немножко рыбок и морские ежи. Последние живут под причалом. Если туда специально не лезть, поймать иголку не удасться. Бара на пляже нет. По еду и алкоголь: кормили просто восхитительно!!! ! ! Было достаточно мяса, причём любого. Два раза за неделю жарили рыбу, но при этом можно было взять просто телятину. На завтраке били разные сухофрукты, так же всегда арбуз, апельсины и яблоки. Очень порадовал сервис ресторана! ! ! Правда по-русски никто не говорит. На ужине на каждом столе стояло ведёрко с вином белым и красным, и водой. Вино очень вкусное, выпить можно очень много! ))) Что касаемо другого алкоголя, то здесь всё как обычно: виски, ракия, водка и т. д. Единственный минус-вместо кока-колы или пепси у них местная колла. Много лучше не пить. Про анимацию: её практически нет. Видели их только по вечерам, когда они собрали всех в местный бар. В отеле в ближайшее время откроется собственная дискотека, но мы так и не дождались( Каждый вечер проходят всевозможные шоу типа турецкой ночи, русских танцев и т. д. Как итог: Отель хороший! Смело тянет на свои 4 звёздочки. Есть конечно косяки, но они есть везде; и в Египетских 5, и в Турецких ультра. Кстати, ещё один факт, который порадовал, в отеле было мало русских, зато была собрана целая география: были и англичане, и голандцы и даже бело-розовые шотландцы) Было также много турков, но не радикальных: в чедре никто не ходил, в одежде не купался) Даже наоборот очень яро зажигали с нами на танцполе. Была возможность потренироваться в английском))
Odpoczywaliś my z mę ż em od 8 do 15 czerwca 2011 r. W Turcji nie pierwszy raz, ale pierwszy raz w Bodrum. Podró ż z lotniska do hotelu zaję ł a okoł o 40 minut, przyjazd był wcześ nie, obiecali zameldować się o 2 w nocy (a przylecieli o 9 rano). Jednak gdy jedliś my ś niadanie, poszliś my nad morze i okoł o godziny 12 zostaliś my już odprowadzeni do pokoju. Na począ tku nie podobał nam się pokó j. Znajdował się na pierwszym pię trze, a okna wychodził y na mur, przy któ rym leż ał a sterta gruzu budowlanego. Poszliś my do recepcji, aby poprosić o relokację . Zaproponowali pienią dze, nie wzię li, zagrozili, ale hotel jest peł ny, obiecali za trzy dni. O dziwo, po 3 dniach zostaliś my bardzo spokojnie przeniesieni do innego pokoju we wł asnym budynku, ale na 3 pię trze z przepię knym widokiem na wybrzeż e. Generalnie, jak na administratoró w, są one bardzo adekwatne. Spokojnie na wszystko reagują , we wszystkim pomagają . O pokoju: pokoje są bardzo mał e (co w zasadzie jest typowe dla Turcji). Wszystko wyglą da jak na zdję ciach. Meble są nowe, plazmowe. To prawda, jedyny oś cież z prysznicem (jak się dowiedzieliś my, nie tylko u nas). Po wzię ciu prysznica ł azienka zamienia się w bagno. Gdzieś nieszczelna instalacja wodocią gowa, gdzieś w budowniczych. Pokoje ź le sprzą tane? . Tylko wycierają podł ogę szmatą z wybielaczem (jego zapach był bardzo wyraź nie wyczuwalny po czyszczeniu), myją toaletę i to wszystko. Nawiasem mó wią c, w pokojach nie ma szczotek (() Bez problemu wymieniono poś ciel i rę czniki. O hotelu: Hotel stoi na bardzo stromym zboczu. Z recepcji, tarasó w i balkonó w (z widokiem na morze) jest po prostu niesamowity widok!!! ! trzy bary w nim jak ś wież e mleko. Dwa bary: jeden w holu i przy basenie. Balijski. Ceny są cał kiem adekwatne, są bardzo dobre rabaty. O morzu: Przed spacerem od hotelu przez okoł o 3 minuty po stromym zboczu (są schody). Plaż a jest wą ska, ale wejś cie do morza jest bardzo wygodne . Nikt nie oglą da plaż y, bo jest na niej wielu turystó w z innych hoteli. Zawsze znaleź liś my darmowe leż aki, nieważ ne o któ rej przyjechaliś my "Przy plaż y jest mał e molo. Mó j mą ż i ja wycią gnę liś my leż aki tuż przy nim . Był o duż o wygodniej niż w ogó lnym tł umie. Nikt nie jechał , nie mę czył . Morze jest bardzo czyste! Nawet pomimo cią gł ych ł odzi i jachtó w nie pachnie olejem napę dowym. Jest kilka ryb i jeż owce. Ci ostatni mieszkają pod molo. Jeś li nie pó jdziesz tam celowo, nie bę dziesz w stanie zł apać igł y. Na plaż y nie ma baru. Jeś li chodzi o jedzenie i alkohol: jedzenie był o po prostu niesamowite!!! ! ! Mię sa był o wystarczają co duż o, a nawet tyle. Dwa razy w tygodniu smaż yli rybę , ale moż na był o wzią ć tylko cielę cinę . Na ś niadanie biją ró ż ne suszone owoce, jak zawsze arbuz, pomarań cze i jabł ka. Był em bardzo zadowolony z obsł ugi restauracji! To prawda, nikt nie mó wi po rosyjsku. Podczas kolacji na każ dym stole znajdował o się wiadro biał ego i czerwonego wina oraz wody. Wino jest bardzo smaczne, moż na duż o pić ! ))) Jeś li chodzi o inne alkohole, tutaj wszystko jest jak zwykle: whisky, raki, wó dka itp. Jedyny minus to to, ż e zamiast Coca-Coli czy Pepsi mają lokalną kola. Lepiej nie pić . O animacji: praktycznie nie istnieje. Widzieliś my ich tylko wieczorami, kiedy zbierali wszystkich do lokalnego baru. W niedalekiej przyszł oś ci hotel otworzy wł asną dyskotekę , ale nie czekaliś my (każ dego wieczoru odbywają się wszelkiego rodzaju pokazy, takie jak wieczory tureckie, rosyjskie tań ce itp. W rezultacie: hotel jest dobry! są wszę dzie; zaró wno w egipskim 5, jak i tureckim ultra. Nawiasem mó wią c, innym faktem, któ ry mnie ucieszył , był o to, ż e w hotelu był o niewielu Rosjan, ale zebrano cał ą geografię : byli Anglicy i Holendrzy, a nawet biał o-ró ż owi Szkoci) Był o też wielu Turkó w, ale nie radykalnych : nikt nie chodził do nie ką pał się w ciuchach) Wrę cz przeciwnie, zapalali się z nami na parkiecie bardzo gwał townie. Był a okazja poć wiczyć w ję zyku angielskim))