Отдыхали в Club Aqua Ortakent c 25 мая по 1 июня 2010 г. Я всегда мечтала побывать в Бодруме, поскольку это очень красивый древний город, рядом с которым находятся многие исторические достопримечательности. А тут еще и очень дешевый тур попался... Конечно, волновались, поскольку до этого были в гостинице 3* в Кемере, где нам ужасно не понравилось, после чего мы ездили только в пятизвездочные гостиницы. Но решили рискнуть и были приятно удивлены! : ) Сразу могу сказать, что сам Бодрум более европейский и цивилизованный курорт по сравнению, к примеру с Кемером . Что касается гостиницы: она маленькая, семейного типа, персонал говорит на английском языке. На момент нашего приезда прошла неделя с момента ее открытия в новом сезоне и отдыхающих было совсем мало: человек 20-25, из них русскоязычные – только мы с мужем+пара наших друзей, с которыми мы там же и познакомились : -) Сразу же по приезду к нам подошел лично управляющий Омар и очень внимательно и уважительно к нам отнесся. Поселили сразу же, номер небольшой, но приличный, все работало, убирали хорошо, белье меняли каждый день. По поводу питания: небольшое разнообразие, но все свежее и вкусное, голодными не были, кроме завтрака-обеда-ужина были также снеки в 16-00 (картошка фри и гамбургеры) и печенюшки в 17-00. Если же нам хотелось чего-то необычного, можно было пойти на набережную, где каждый вечер на берегу моря накрывали столики местные рестораны и цены в них достаточно адекватные, можно поесть осминогов, разные виды рыбы, креветки, кальмары и т. д. В гостинице небольшой, но вполне нормальный бассейн, на момент нашего приезда он почему-то был зеленый. Но на следующий день его видимо почистили и потом уже все было ок, я каждый вечер наблюдала, как его чистят, т. е. с этим все в порядке. Также поразило то, что в гостинице все напитки в стекле: пиво – хорошее туборг голд в фирменных больших бокалах. При чем на момент нашего отдыха бармена не было, мы сами наливали его с кеги. Пляж находится метрах в 100 от отеля, к сожалению, своего пляжа нет, но на момент нашего отдыха практически все пляжи были пустыми, поэтому мы занимали лежаки на территории соседнего отеля. В сезон, наверное, с этим большая проблема. Что касается Егейского моря – оно очень красиво, синее и чистое, правда в заход на нашем пляже был немного проблематичный и температура воды в конце мая, конечно, еще недостаточная (до 20 градусов), чтобы зайти нужно было проявить силу воли : -) Но тем не менее, мы каждый день купались, практически одни в море. Набережная Ортакента очень красивая и живописная, множество ресторанов, магазинчиков, там очень приятно гулять по вечерам. Что касается экскурсий – местных турагентств мало (мы нашли одно), но не рискнули ехать через него, т. к. побоялись что гид будет не русскоязычным (т. к. везде в Ортакенте говорят на английском). Поэтому поехали на экскурсию в Эфес через своего туроператора (Туртесс) и, к слову, остались недовольны качеством организации экскурсии (особенно гидом), хотя стоила она почти в 2 раза дороже, чем через местных. От самого же Эфеса остались в восторге! Также ездили в сам Бодрум. От Ортакета туда ездит маршрутка, стоит в районе 1.5 дол. с человека.
Odpoczywaliś my w Club Aqua Ortakent od 25 maja do 1 czerwca 2010 roku. Zawsze marzył am o wizycie w Bodrum, ponieważ jest to bardzo pię kne antyczne miasto, obok któ rego znajduje się wiele zabytkó w. A potem był a bardzo tania wycieczka. . . Oczywiś cie martwiliś my się , bo wcześ niej byliś my w hotelu 3* w Kemer, gdzie strasznie nam się to nie podobał o, po czym jeź dziliś my tylko do hoteli pię ciogwiazdkowych. Ale postanowiliś my zaryzykować i byliś my mile zaskoczeni! : ) Od razu mogę powiedzieć , ż e samo Bodrum jest bardziej europejskim i cywilizowanym kurortem niż np. Kemer. Jeś li chodzi o hotel: jest mał y, rodzinny, obsł uga mó wi po angielsku. W momencie naszego przyjazdu miną ł tydzień od otwarcia w nowym sezonie i urlopowiczó w był o bardzo mał o: 20-25 osó b, z czego rosyjskoję zycznych - tylko ja i mó j mą ż + kilku naszych znajomych, któ rych Spotkał em się tam : -) Zaraz po przyjeź dzie kierownik Omar osobiś cie podszedł do nas i potraktował nas bardzo ostroż nie i z szacunkiem. Zał atwione od razu, pokó j mał y, ale przyzwoity, wszystko dział ał o, dobrze sprzą tane, poś ciel zmieniana codziennie. Jeś li chodzi o jedzenie: mał a odmiana, ale wszystko jest ś wież e i smaczne, nie byliś my gł odni, opró cz ś niadania-obiadu-obiadu był y też przeką ski o 16-00 (frytki i hamburgery) i ciasteczka o 17-00. Gdybyś my chcieli czegoś niezwykł ego, moglibyś my udać się na nabrzeż e, gdzie lokalne restauracje co wieczó r rozstawiają stoliki nad brzegiem morza, a ceny są cał kiem adekwatne, moż na zjeś ć oś miornicę , ró ż ne rodzaje ryb, krewetki, kalmary itp. W hotelu mał y, ale cał kiem normalny basen, z jakiegoś powodu w momencie naszego przyjazdu był zielony. Ale nastę pnego dnia podobno został o wyczyszczone i potem wszystko był o ok, każ dego wieczoru obserwował em, jak był o czyszczone, czyli wszystko jest z tym w porzą dku. Uderzył o mnie ró wnież to, ż e w hotelu wszystkie napoje są w szklance: piwo to dobre tuborgowe zł oto w markowych duż ych szklankach. Co wię cej, w czasie naszych wakacji nie był o barmana, sami go nalewaliś my z beczek. Plaż a znajduje się.100 metró w od hotelu, niestety nie ma wł asnej plaż y, ale w czasie naszych wakacji prawie wszystkie plaż e był y puste, wię c zaję liś my leż aki na terenie są siedniego hotelu. W sezonie to chyba duż y problem. . Jeś li chodzi o Morze Egejskie jest bardzo pię kne, bł ę kitne i czyste, choć trochę problematyczne był o wejś cie na naszą plaż ę , a temperatura wody pod koniec maja oczywiś cie wcią ż jest niewystarczają ca (do 20 stopni), aby wejś ć trzeba był o wykazać silną wolę : -) Niemniej jednak pł ywaliś my codziennie, prawie sami w morzu. Nabrzeż e Ortakent jest bardzo pię kne i malownicze, jest wiele restauracji, sklepó w, bardzo przyjemnie jest tam chodzić wieczorami. Jeś li chodzi o wycieczki, to jest kilka lokalnych biur podró ż y (znaleź liś my jedno), ale nie odważ yliś my się przez to przejś ć , bo baliś my się , ż e przewodnik nie bę dzie rosyjskoję zyczny (bo w Ortakencie wszę dzie mó wi się po angielsku). Dlatego wybraliś my się na wycieczkę do Efezu za poś rednictwem naszego touroperatora (Turtess) i, przy okazji, byliś my niezadowoleni z jakoś ci organizacji wycieczki (zwł aszcza przewodnika), chociaż kosztował a prawie 2 razy wię cej niż przez lokalne . Z samego Efezu byli zachwyceni! Pojechaliś my też do samego Bodrum. Jeź dzi tam minibus z Ortaketa, kosztuje okoł o 1.5 dolara. od osoby.