Попали в этот отель из-за того что не было выбора(сезон+финансовая ограниченность, если в октябре можно поехать в 5* за 1000$, то в июле за эти же деньги только в эту жопу! ! ).
Начитавшись предыдущих отзывов были готовы что будет не супер, но приехав увидели что все на самом деле гораздо хуже.
Заселение в отель: номер дали быстро, но пульты(от телика и кондера) принесли только под вечер, полотенца вообще через 2 дня, душ не работал практически вообще, сантехник пришел только через 3 дня. Вид из номера был на мусорку))) Но впринципе это пустяк если в номере не сидеть постоянно( мы только там ночевали). И кстати во всем отеле из персонеала говорила только одна девушка на ресепшене, которую мы видели 2 раза. Все остальные не в зуб ногой)
Питание: огурцы-помидоры-рис-макароны-капуста (все это на протяжении недели + несвежие), еще много всякой херни которую даже было страшно пробовать)) Но рис нам нравился))) очень даже съедобный) Фрукты были не спелые-дыня, яблоки, апельсины, арбузы, виноград. Посуда ВСЯ грязная! ! ! Стаканы для себя мыли сами))) Из алкоголя только пиво(разбавленное водой), водка(не пробовали), вино(красное-белое-как бражка))))), раки(как анисовая водка), джин (мы его постоянно пили со спрайтом и лимоном, впринципе ни чего).
Тараканы: там они есть! ! и очень большие, с усами)возле бара в основноми в общем туалете.
Бассейн: возле бассейна не хватало вечно зонтиков и шезлонгов, бассейн чистили всего 1 раз, но такого зеленого цвета(как в предыдущем камментарии на фото)мы не видели, бассейн впринципе если не придираться нас устраивал, и плавать там можно бало сколько душа пьяная желает, хоть всю ночь))) это радовало очень нас)
Пляж: О! это вообще капец, там его просто нет, поэтому писать не чего)ахахах), но могу сказать что очень вас "обрадует" дорога до этого так называемого "существуещего пляжа", там очень хорошо устрился мусоный бак, который вонял )... до моря метров 50-60, идти буквально минуту), а там купайся где хочешь за платно естественно, но мы наглые приходили и ложились на любые свободные шезлонги и отворачивались когда на нас смотрели удивленные турки)). Пляж там городской, вдоль набережной стоят кафешки, и при этих кафешках выкуплены пляжы, т. е. заказываешьо что нибудь у них и валяешься на шезлонге хоть целый день(но до 19.00, дальше там ставят столики и убирают шезлонги).
Tez tour: Представители тез тура в отеле очень милые, НАЕБЫВАЮТ с улыбком), на каждом шагу пытаются обмануть, есть там Сергей(рускоговорящий)и Саша, дяденьки такие среднего возраста. постоянно ходят и всем тупо улыбаються. В общем, мы поехали в аквапарк с тезтуром(пожалели об этом конечно), и вместо положенных с 10.00 до 18.00, провели там с 12.00 до 15.30+ обед с 13.00 -15.00 (большая очередь), организации ни какой! ! ! впридачу ко всему нас забыли забрать из отеля и мы на ресепшени в ожидании этого дебила Сергея проторчали час, потом он занами приехал и типа мы опоздали на ресепшен подойти в 10.00, и еще бурчал что то себе под нос, гавнюк ванючий. А как за день до аквапарка хотели деньги забрать нашел нас! вОБЩЕМ тез тур ни фига не обрадовал. Было еще много всяких недоразумений и с нами и с другими туристами, все не написать.
Море: капец какое холодное, но впринципе чистое и красивое)
Бодрум: город сам не понравился, обычный портовый городок, грязь и все такое. Цены завышенные в 100 раз, обычный магнит на холодильник мы покупали за 3 доллара(В аланьи такие же стоят за пять штук 1 доллар).
сам отель расположен в отстойном поселке. там даже зелени не наблюдалось, маленькие грязные улицы и почти пустыня, развлечений нет никаких.
Вобщем отдых удался! ! ! желаем и вам того же)) главное в другом отеле и где нибудь в Мармарисе! !
Trafiliś my do tego hotelu ze wzglę du na to, ż e nie był o wyboru (sezon + ograniczenia finansowe, jeś li w paź dzierniku moż na jechać do 5* za 1000$, to w lipcu za te same pienią dze tylko w tym tył ku! ! ).
Po przeczytaniu poprzednich recenzji byliś my gotowi, ż e nie bę dzie wspaniale, ale kiedy przyjechaliś my, zobaczyliś my, ż e tak naprawdę wszystko jest znacznie gorsze.
Zameldowanie w hotelu: pokó j oddany szybko, ale piloty (z telewizora i przewodu) przywieziono dopiero wieczorem, rę czniki w ogó le po 2 dniach, prysznic w ogó le nie dział ał , przyszedł tylko hydraulik po 3 dniach. Widok z pokoju był na ś mietniku))) Ale w zasadzie to drobiazg, jeś li nie siedzisz cał y czas w pokoju (spę dziliś my tam tylko noc). A tak przy okazji, w cał ym hotelu tylko jedna dziewczyna na recepcji rozmawiał a z obsł ugą , któ rą widzieliś my 2 razy.
Posił ki: ogó rki-pomidory-ryż -makaron-kapusta (wszystko to na tydzień + nieś wież e), duż o innych ś mieci, któ rych spró bowanie był o nawet przeraż ają ce)) Ale nam się podobał ryż ))) bardzo jadalne) Owoce nie był y dojrzał e -melon, jabł ka, pomarań cze, arbuzy, winogrona. Dania są WSZYSTKIE BRUDNE! ! ! Myliś my szklanki dla siebie))) Z alkoholu tylko piwo (rozcień czone wodą ), wó dka (nie pró bował em), wino (napar czerwono-biał opodobny))))), raki (jak wó dka anyż owa), gin ( cią gle piliś my go z duszkiem i cytryną , w zasadzie nic).
Karaluchy: tam są ! ! i bardzo duż e, z wą sami) przy barze, najczę ś ciej we wspó lnej toalecie.
Basen: przy basenie nigdy za mał o parasoli i leż akó w, basen był sprzą tany tylko 1 raz, ale nie widzieliś my tak zielonego koloru (jak w poprzednim komentarzu do zdję cia), basen w zasadzie jeś li nie znaleź liś my w tym nic zł ego, a moż na tam pł ywać tyle, ile chce twoja pijana dusza, przynajmniej przez cał ą noc))) bardzo nas to uszczę ś liwił o)
Plaż a: Och! to generalnie kapety, po prostu tam nie ma, wię c nie ma co pisać ) ahahah), ale mogę powiedzieć , ż e droga do tej tzw. moż e to ś mierdział o bardzo dobrze)...przed morzem jest 50-60 metró w, dosł ownie minuta do przejś cia), a tam pł ywać gdzie się chce za opł atą oczywiś cie, ale my arogancko przyszliś my i poł oż yliś my się na dowolnych darmowych leż akach i odwró cił się , gdy zdziwieni Turcy spojrzeli na nas)). Plaż a jest tam miejska, wzdł uż promenady znajdują się kawiarnie, a w tych kawiarniach plaż e są wykupywane, tj. zamawiam coś u nich i leż ę na leż aku przynajmniej cał y dzień (ale do 19.00, wtedy stawiają tam stoliki i zdejmują leż aki).
Tez tour: Przedstawiciele wycieczki w hotelu są bardzo mili, KURWAJĄ z uś miechem), starają się oszukać na każ dym kroku, jest Siergiej (po rosyjsku) i Sasza, wujkowie są tacy w ś rednim wieku. chodzić i uś miechać się gł upio do wszystkich. Generalnie poszliś my do aquaparku z teztourem (oczywiś cie ż ał owaliś my), a zamiast zwykł ych od 10.00 do 18.00 jedliś my tam obiad od 12.00 do 15.30+ od 13.00 -15.00 (duż a kolejka), brak organizacji ! ! ! poza tym zapomnieli odebrać nas z hotelu i spę dziliś my godzinę w recepcji, czekają c na tego kretyna Siergieja, potem przyjechał i jakby spó ź niliś my się na przyję cie o 10.00, a on był wcią ż mamroczą c coś pod nosem, gó wno vanyu. A jak dzień przed parkiem wodnym chcieli odebrać pienią dze, znaleź li nas! Generalnie ta trasa mnie nie uszczę ś liwił a. Z nami wcią ż był o wiele nieporozumień , a z innymi turystami nie da się wszystkiego napisać .
Morze: kapety jak zimno, ale w zasadzie czyste i pię kne)
Bodrum: Nie podobał o mi się samo miasto, zwykł e miasto portowe, brud i tak dalej. Ceny są.100 razy zawyż one, zwykł y magnes na lodó wkę kupiliś my za 3 dolary (w Alanyi te same kosztują.1 dolar za pię ć sztuk).
sam hotel znajduje się w osiedlowej wiosce, nie był o nawet zieleni, mał e brudne uliczki i prawie pustynia, nie ma rozrywki.
W sumie wspaniał e wakacje! ! ! ż yczymy tego samego)) najważ niejsze jest w innym hotelu i gdzieś w Marmaris ! !