Hotel jest gorszy niż mówią?

Pisemny: 8 wrzesień 2007
Czas podróży: 10 — 17 sierpień 2007
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pragnę zwró cić uwagę na fakt, ż e wiele opinii o tym hotelu odnosi się do są siedniego ASARLIK_u, pię ciogwiazdkowego. Kró lewski Azarliku. Odpoczywaliś my w ASARLIK BEACH 4*, aw pię ciogwiazdkowym, o tej samej nazwie, poszliś my do ł aź ni i po prostu spacerowaliś my. . . Ochł odziliś my się .
Pokoje.
W pokojach nie ma szamponu i przyboró w toaletowych - tylko mydł o w pł ynie (jak w bezpł atnych toaletach) i rę czniki. Ł ó ż ko nie był o dla nas zmieniane nawet raz w tygodniu, chociaż dzieci wylał y sok na prześ cieradł o. Usuń - bardzo ź le. Bezczelnie pukaj do drzwi, kiedy ś pisz w cią gu dnia. Jeś li go nie otworzysz, sprzą tacz otwiera go swoim kluczem, a co z tego, ż e nie jesteś ubrany… (w pię ciogwiazdkowym hotelu był y wskaź niki na drzwiach - ł ó ż ko ś wieci na czerwono - to znaczy „ja ś pię , nie przeszkadzać ”). Zamykasz się na ryglu - huczy, dopó ki nie odpowiesz. Mż et to oni tak tylko po rosyjsku? Koleż anka wł oż ył a pod popielniczkę dolara - wyję li jej z niej. Nie domyś lił em się...Suszarka w pokoju - dział ał a dokł adnie 15 sekund. nastę pnie przegrzany i wył ą czony na 15-20 minut. Nie jest moż liwe uż ycie.

TERAZ NAJWAŻ NIEJSZE: KLIMATYZATOR NIE DZIAŁ AŁ . To znaczy brzę czał i napę dzał powietrze, ale go nie chł odził . W sierpniu na zewną trz jest ponad 40 stopni. Domy są dwupię trowe, miał am pokó j na drugim pię trze. Nad ranem dach był ogrzany - i nie był o czym oddychać . Poszedł em do recepcji - dł ugo przekrę cali pilota, wł oż yli go na "zimno", powiedzieli, ż e bę dzie lepiej i wyszli. Ale efekt był ten sam - ż e ustawił eś na 30 stopni, ż e na 17. (Turyś ci marzli w pię ciogwiazdkowym hotelu. . . )
Personel.
ABSOLUTNIE nie mó wi po rosyjsku. Niektó rzy znają jedno sł owo - dzię kuję . I radoś nie to powtó rz. To nic – tylko Ż ADNY z moich kolegó w z Ukrainy-Rosji nie był o tym ostrzegany. Dlatego kilku naszych turystó w „wisił o” na mnie, z czego jednak się ucieszył em…
W ł aź ni zł apaliś my tylko jednego mó wią cego po rosyjsku (nieco). Znowu pię ciogwiazdkowy hotel. . .
Morze.
Jest daleko poniż ej. Krajobraz hotelu przypomina trochę lewadię krymską . Z gó ry na gó rę...Ale wszystko jest zielone, ł adne. W morzu są kamienie. Wszyscy Anglicy-Niemcy-Wł osi trzymają się wokó ł basenu, gdzie bawią się hał aś liwymi studentami animacji. Jeś li chcesz porozumieć się z rodakami - musisz jechać nad morze. Nasi tam są . Kilku Niemcó w ró ż ni się z daleka specjalnymi gumowymi kapciami do pł ywania (sprzedawane bezpoś rednio na brzegu, w sklepie).
Miasto.
Gumbet to (moim zdaniem) brudna wioska z mnó stwem restauracji na brzegu (Europa wieczorami leż y na poduszkach i brudnych kanapach, pali fajki wodne, ś piewa karaoke, oglą da mecze i humorystyczne programy w telewizji). Ciekawe w Bodrum. Zielone minibusy jeż dż ą tam za 1 euro. Czysto, duż o sklepó w, pię kny deptak i twierdza. Dobrze iś ć . Wystarczy być przygotowanym na taką sytuację . Jachty, morze, staroż ytne miasta. . . Wszystko jest na swoim miejscu. Wystarczy zabrać suszarkę do wł osó w : ) Hotel nie cią gnie na 4*!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał