Kwarantanna Kapadocja oczami ukraińskich turystów. Część 9
Zacznij tutaj: Czę ś ć.1 < , астина 2 strong> , Части 3 , Частана 4 em> , Czę ś ć.5 , Czę ś ć.6 , Czę ś ć.7 , Czę ś ć.8 .
Czę ś ć techniczna z mapami, linkami i podsumowaniem wszystkich serii znajduje się tutaj .
***
Naszym nastę pnym przystankiem jest I hlara. Jest to kamienny kanion pochodzenia wulkanicznego, któ ry dzieli ró wninę na dwa „brzegi”. Jego dł ugoś ć wynosi 14 kilometró w, gł ę bokoś ć w niektó rych miejscach się ga 150 metró w. Na dnie kanionu pł ynie rzeka Melendiz.
Mnisi bizantyjscy, któ rzy pozostawili po sobie ponad 100 koś cioł ó w (dwa tuziny z nich moż na zwiedzać ), woleli mieszkać na tych terenach.
Jedno ze ź ró deł wspomina, ż e populacja kanionu w tamtych czasach się gał a 6.000.
Dolina rozcią ga się od wioski Ihlara do Selime. Pomię dzy nimi, na dnie kanionu, leż y wioska Belisirma. Wejś cie do doliny jest pł atne (nie znam ceny, bo jest w cenie wycieczki).
>
Wszystkie grupy zorganizowane trafiają do drugiego odcinka wą wozu Ihlara, któ ry jest maksymalnie wyposaż ony i uporzą dkowany. Zejdź my wię c na dó ł i rozejrzyjmy się .
Na prawo od schodó w znajduje się Ag a ç alti < strong> Kilisesi . Gł ó wne wejś cie do koś cioł a znajdował o się niegdyś pod ziemią (obecnie niedostę pne). Obecne przejś cie przechodzi przez absydę ś wią tyni, któ ra jest uważ ana za 2 pię tro. Freski przedstawiają scenę wrzucenia proroka Daniela do lewego legowiska (dlatego koś ció ł ma na jego cześ ć drugie imię ).
A z lewej strony ś wią tyni znajduje się obraz poś wię cony wizycie trzech mą drych kró ló w. Z jakiegoś powodu trzymają w rę kach tamburyny, a nie prezenty, a ich ubrania wykroczą poza kryteria ikonograficzne.
Niestety był to pierwszy i ostatni koś ció ł , któ ry odwiedziliś my w Dolinie Ichlar. Chociaż nawet na trasie naszego ruchu był o ich kilkadziesią t. Có ż , wycieczka grupowa ma swoje zalety i wady.
Chodź my. Wszystko dookoł a ma hipnotyzują cy, soczysty zielony kolor. W pobliż u szumi rzeka Melendiz, niosą c swoje wody do sł onego jeziora Ace. Ptaki ś piewają . Có ż za kontrast z podziemnym miastem, z któ rego wyszliś my zaledwie kilka minut temu!
>
A jeś li potrzą sniesz gł ową i przyjrzysz się uważ nie, moż esz dosł ownie zobaczyć pozostał oś ci starych osad skalnych.
Pierwszy przystanek. Pamię tam swoją turystyczną przeszł oś ć z grupowymi wycieczkami autokarowymi, gdzie zwykle nie zapewniano godzin odpoczynku, a tempo wycieczek przypominał o skoczny galop szalonego koniaku)) Tutaj wszystko jest bez poś piechu, spokojne i wyważ one. Zastanawiam się , czy jest to przywilej tureckiego ś wię ta czy grupy angloję zycznej?
Odpoczynek tutaj jest moż liwy zaró wno na lą dzie, jak i na wodzie:
com/pw/AM-JKLWAp3neB8HmnsA3DgEovfZVMexDq5WPuv5E8T4bvudjy_rxl5enH2jxRAYgeZiM8vIIg1kIL6t_nvoW9wSZRyNCPWWK56XbuVBp3l6_f2RGGIh4adWY1_3YbmSp8NlIO23rMR_rVIhMId9qY42Fz0O_=w1400-h933-no? authuser=0" />
Czyim bę dziecie, panie i panowie? ))
Uważ ny sł uchacz:
>
W Bushra wszystkie ptaki na szlaku są karmione i szkolone:
Przejdź my dalej:
Ciekawe drzewo o zielonych i czerwonych liś ciach. Google rozpoznaje to (choć nie do koń ca pewne) jako Prunus serotina, czyli czereś nia.
>
Wykoń czenie. Powoli i miarowo minę liś my nasz odcinek o dł ugoś ci 3.75 km.
Na planowany obiad, któ ry jest wliczony w cenę wycieczki (tylko napoje są pł atne osobno), umawiamy się pod ś cisł ą opieką lokalnych kotó w))
W ofercie zupa i danie gł ó wne do wyboru (mię so lub ryba).
Przy stole toczy się ciekawa rozmowa (có ż , jako rozmowa gł ó wnie mrugam, bo to poliglota! ). Bushra interesuje Amerykanina z Wenezuelą , bo w ogó le Turcja jest postrzegana z innego kontynentu. Na co otrzymuje emocjonalne przemó wienie o koniecznoś ci zaprzestania przedstawiania swojego kraju jako biednego i nieszczę ś liwego. Trzeba pokazać , czym moż na zaimponować lub dotkną ć innych. Udał o im się na przykł ad oczarować ś wiat historią wielkiej mił oś ci Sulejmana.
Wypowiadają c te sł owa, cał a grupa jednocześ nie zwraca się do mnie. Ooo, jego ż ona był a Ukrainką ! Energicznie kiwam gł ową.
Tak, tak, nasza Roksolana! ))
Có ż , oczywiś cie spotkał em się z ró ż nymi skojarzeniami z Ukrainą . Ale tak, przez pryzmat mił oś ci Sulejmana do Roksolany… Jakie ciekawe zawirowania ma nasze postrzeganie otaczają cego nas ś wiata!
Przejdź my dalej.
Klasztor Selime lub Klasztor Selime. Wstę p jest pł atny, ale nie podam ceny, ponieważ jest ona wliczona w cenę wycieczki.
Prawdziwa historia tej konstrukcji jest wcią ż nieznana. W przybliż eniu budynek, któ ry pochodzi z VIII wieku, istniał zgodnie z przeznaczeniem do XI wieku. Sł uż ył wó wczas jako karawanseraj – schronienie dla podró ż nikó w i handlarzy podró ż ują cych Jedwabnym Szlakiem. Niestety po XVI wieku został opuszczony.
Lokalni historycy zaprzeczają powszechnemu w regionie przekonaniu, ż e klasztor był oś rodkiem edukacji religijnej i odprawiał pierwszą chrześ cijań ską mszę w Kapadocji. Badacze są skł onni są dzić , ż e mieszkał a tu szanowana i zamoż na rodzina bizantyjskich chrześ cijan, uż ywają ca Selime jako swojej osobistej rezydencji.
Krajobrazy:
Po drugiej stronie ulicy od klasztoru znajduje się Ali Pasa tü rbesi lub Mauzoleum Ali Paszy . Tutaj pochowana jest cał a ojczyzna Ali Paszy - gł owy Aksaray, zabitego przez Mongoł ó w. Grobowiec został zbudowany w XIII wieku w stylu typowym dla anatolijskich Seldż ukó w.
Wysoki korytarz jest czę ś cią trasy karawany.
To dzię ki niemu wielbł ą dy był y eskortowane na dziedziniec Selime.
Staroż ytna kuchnia i miejscowi))
>
Kuchnia ma kształ t piramidy i duż y komin poś rodku sufitu. Wycię cia w podł odze to doł y tandoor (piekarniki), na któ rych przygotowywano jedzenie. Symetryczny rzą d nisz to staroż ytne pó ł ki i regał y.
Widoki z „okien” kuchni:
Idź do duż ego pomieszczenia oznaczonego „Klasztor”. Chociaż wspó ł cześ ni historycy skł aniają się ku bardziej ś wieckim celom tego budynku, któ ry ma konstrukcję dwupoziomową . We wnę kach podobno był y ł awki do siedzenia i spania.
Kilka szkicó w i miejscowych))
Po zejś ciu z klasztoru zostaliś my zaproszeni na degustację w „Domu Wina”. Turcy nie pili, Amerykanin ż ywo pytał winiarzy o specyfikę lokalnej produkcji, a tylko Hiszpanie i ja szybko ską piliś my trzech))
Przejdź my dalej. Pamię tasz Dove Valley?
Tak, dotarliś my na ten sam taras widokowy z panoramicznym widokiem na Uchisar i okolicę .
>
Czas spojrzeć na sklep z pamią tkami:
Powró t do Goremy. Nasza wycieczka się skoń czył a. Hotel cieszy się z wiadomoś ci, ż e jutro rano bę dzie kolejna pró ba wrzucenia nas do balonó w i startu. Nawiasem mó wią c, Bushra, któ ra ma afrykań skie korzenie, obiecał a wykorzystać wszystkie moż liwe magiczne rytuał y i przepowiedzieć nam jutro dobrą pogodę . Có ż , mamy nadzieję na to))