Polowanie jest gorsze niż niewola, czyli co jest pechowe i jak sobie z tym radzić-2. Część 4

07 Czerwiec 2018 Czas podróży: z 19 Moze 2018 na 27 Moze 2018
Reputacja: +15099.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Nareszcie nie musisz wstawać przed ś witem! Moż esz spać tak dł ugo, jak chcesz! Do 6! Albo nawet do wpó ł do szó stej! Po zdobyciu nektarynek ze ś niadania ruszamy ponownie na podbó j miasta Chalysh, z zamiarem dotarcia do flagi. Mó j zię ć pod naszą nieobecnoś ć zdą ż ył już tam dojechać , a tam nie był o leś nikó w.

Przeszliś my ś cież ką wzdł uż klifu, cieszą c się widokami, i jakoś niepostrzeż enie poszliś my dalej niż to konieczne, nie skrę cają c w razie potrzeby. Pod nami, zza drzew, widzieliś my już biał ą , lizaną , ustronną plaż ę.7-gwiazdkowego hotelu.

Weszliś my do telefonu. Ten szlak w ogó le nie jest pokazany na mapie. Ale jest! Dlatego nie wró cili i poszli dalej.

A potem pojechaliś my nad zatokę , zupeł nie dziką , a przez to pię kną , poroś nię tą kwitną cymi krzewami oleandró w.

Tu pł ywaliś my z wielką przyjemnoś cią , w tym jaskinie.

Po raz pierwszy na Morzu Ś ró dziemnym zobaczył em przynajmniej trochę ryb.


Ledwo otrzą sną wszy się z wody, usł yszeliś my zbliż ają ce się gł osy, wię c pospieszyliś my, by się ubrać i ruszyć dalej. Pró bowaliś my ominą ć przylą dek wzdł uż brzegu. Był a pł ycizna z rosną cymi mał ż ami. Wcią ż doś ć malutki. I nie ma duż ych! A na plaż ach nie noszą ani rapany, ani mał ż y. Doką d wię c idą ? My też tu pł ywaliś my, cieszą c się samotnoś cią i czystą wodą . Zaspokoił em trochę tę sknoty za Krymem.

Nie dał o się iś ć dalej wzdł uż wybrzeż a i wspię liś my się na ś cież kę . Jak tam ś cież ka? Miejscami moż na był o swobodnie chodzić , ale w wię kszoś ci trzeba był o przedzierać się przez wszelkiego rodzaju ciernie i strupy. Nie był o ż adnych oznaczeń szlakó w. Tylko sporadycznie natykał em się na kawał ki materiał u przywią zanego do gał ą zek, studni lub uł oż one kolumny z kamieni, zwane tournee. Wię c musiał em poszperać . Na zboczu widziano kozy.

Moż e to wcale nie są ś cież ki ludzkie, ale ś cież ki kozie? Chociaż , czy niektó re kozy opublikował y wycieczki?

Gdzieś przed nami powinna znajdować się zatoczka pirató w. Ale ś cież ka do niego na mapie idzie z gó ry i urywa się . Nie fakt, ż e dojdziemy do tego w ten sposó b. I rzeczywiś cie, po przejś ciu trochę wię cej wspię liś my się na takie huschi! Potyrkavshis, nie znalazł em nawet koziego tropu. Musiał em wró cić .

W mię dzyczasie zatoka był a wypeł niona ł odziami z nurkami. Dobrze, ż e wstajemy wcześ nie. Teraz nie był o tam absolutnie nic do roboty!

Druga poł owa dnia minę ł a spokojnie i spokojnie. Zwykł y, nudny dzień turysty zorganizowanego. Bar-lunch-bar-plaż a-barbarbarbarbarbar-basen-bar-kolacja-bar-ł ó ż ko. Z dzieć mi, dzię ki Bogu, wszystko był o w porzą dku. Zię ć miał czas na zabawę z maluchem, gdy jego matka opalał a się na sł oń cu, i na wę drowanie po okolicy, gdy oni spali. Pobiegł em nawet na plaż ę , ską d odchodził a ś cież ka do Phaselis. Ale nie wiedział em, gdzie dokł adnie to się zaczę ł o. Nie mieliś my czasu, ż eby mu powiedzieć . Ale musimy ró wnież sami odwiedzić Phaselis! Spotkanie umó wione został o na nastę pny poranek. Został y nam jeszcze trzy dni i zamierzaliś my je spę dzić z maksymalnymi korzyś ciami.


Wię c wró ciliś my do Ginzy. Musiał em trochę poczekać , aż kierownik wyrzuci innych turystó w. Sprzedał im wycieczkę po Demre-Mira-Kekov za 90 dolcó w za 4. Moim zdaniem bardzo dobrze! I tak jak my obiecał rafting za 10 dolcó w. W innych agencjach to szczę ś cie kosztował o aż.15! Dlatego w obawie przed brudną sztuczką postanowiliś my wyjaś nić , co zawiera cena? W przeciwnym razie przyjedziemy, a za obiad i kamizelkę ratunkową trzeba bę dzie dodatkowo zapł acić . Moż esz oczywiś cie obejś ć się bez obu. Pomyś leliś my też , ż e rafting odbywa się w kanionie Goynuk, któ ry jest doś ć blisko Kirish. Dlaczego wię c wycieczka zajmuje cał y dzień ? Okazał o się , ż e wcale nie tam, ale gdzieś poza Antalyą . Ohohohonyuszki! Kolejne pó ł dnia jazdy. A w cenie obiad i kamizelka ratunkowa z kaskiem. Dodatkowo tylko pianka. W porzą dku! Zię ć też chciał , ale pewnego dnia nie mogliś my pojechać – có rka sama z naszym dzieckiem nie dał aby rady. Dlatego się rozeszli - zię ć miał jechać w pią tek, a my w sobotę . A w niedzielę o sió dmej rano mamy lot powrotny.

Dzieci spę dził y pó ł wieku z 1988 roku, z Grantem jako dzieckiem. W domu nie dał o się go odepchną ć – stawka był a dla niego za niska. Dlatego pró bował em to tutaj zrzucić . wrę czył go kierownikowi. Skrzywił się i zapytał , czy mam kolejny rachunek? Zatrzymał em się i już miał em się gną ć do torby po wię cej pienię dzy, ale on poddał się pierwszy i wystawił dwadzieś cia reszty, gdyż kolejni turyś ci już na niego czekali. Wię c co? Tylko oni mogą nas oszukać ?

Rano wyruszyliś my ponownie na wę dró wkę . Teraz na drugą stronę . Po przejś ciu trochę wzdł uż plaż y wyszliś my na drogę do Camyuva. Byliś my tu pię ć lat temu podczas naszej pierwszej wizyty w Turcji. Wł aś ciwie ostatnim razem nie widzieliś my wioski jako takiej.

Nasz hotel znajdował się na obrzeż ach miasta, niedaleko Phaselis. I nigdy nie poszliś my w drugą stronę . Nie miał em czasu. Ale hotel znajdują cy się obok naszego jest dobrze zapamię tany. I nie spodziewali się , ż e zostanie cał kowicie opuszczony.

Myś lał em, ż e tylko tutaj moż na zobaczyć taki smutny widok. Od wejś cia do klubu nocnego był a grobowa wilgoć . Brr! Przeraż enie!

Po dotarciu do koń ca wioski ł atwo znaleź liś my drogę do Phaselis. To tak, jakby te pię ć lat nie istniał o. Znowu tupiemy. Oto mał a biał a plaż a.

Mał y, mał y, ale ś mieciowy, jak na duż ym! Popł ywaliś my trochę i ruszyliś my dalej. Nic się nie zmienił o. Te same sarkofagi,

Ta sama jaskinia.

Przestań ! Co to jeszcze jest? Na ś cież ce leż ał (a moż e siedział ? ) ż ó ł w. Na począ tku myś lał em, ż e to ceramika. Mam jednego siedzą cego w suchym strumieniu w moim wiejskim domu. Mroż ony! Kiedy w koń cu zdał em sobie sprawę , ż e ż yje, zaczą ł em się do niej podkradać , ż eby zrobić zdję cie. I jak wł amie się w krzaki! Musiał em zł apać i wró cić na tor.

Opró cz jaszczurek nie spotkaliś my nikogo innego. Był o doś ć pochmurno, a zdję cia tak sobie wyszł y. 5 lat temu był o sł onecznie i lepsze zdję cia. A woda jest bardziej mokra.


Na brzegu był a kasa biletowa. Zastanawiam się , kto tam kupuje bilety? Przy okazji w drodze do Kapadocji zatrzymaliś my się w kilku miejscach. Toalety był y wszę dzie darmowe. I tylko w karawanseraju przy wejś ciu znajdował się stó ł z napisem „jeden pis - 1 lira”. Ale nikogo nie był o przy stole, a zatem nikt nie zapł acił . Tutaj, w Phaselis, najwyraź niej ten sam system. Jeś li naprawdę chcesz, moż esz kupić bilet. Nie chcieliś my.

Po spacerze wró ciliś my. Kilka jachtó w zacumowanych niedaleko mał ej biał ej zatoki stracił o swoją atrakcyjnoś ć . Był o zbyt leniwie, ż eby przebierać się tam iz powrotem. Uwielbiam, gdy nikogo nie ma.

Tapają c po chodniku w Camyuva, obejrzaliś my fascynują cy spektakl. Na ś rodku drogi ś cigał y się dwa cuda techniki - skrzyż owanie motocykla i samochodu elektrycznego. Pasaż erowie, dwaj potę ż ni mę ż czyź ni narodowoś ci sł owiań skiej, omal nie wypadli z tylnych siedzeń , pró bują c odepchną ć przeciwnika rę ką lub nogą – to nie ma znaczenia. Chł opcy dobrze się bawią ! A dzień wcześ niej w Kiriszach widzieliś my podobny pojazd, któ rym jechał mę ż czyzna z kobietą na kolanach! Kapety!

Dzisiejsze popoł udnie ró ż nił o się od wczorajszej nowej rozrywki. Dzieci wzię ł y kilka godzin wolnego do Kemer, aby odwiedzić Waikiki. Pod naszą nieobecnoś ć mieli już zaszczyt tam przyjechać , ale maluch nie pozwalał im na zamyś lone zakupy, wię c tego wieczoru musiał am speł nić babciny obowią zek. Pł ywaliś my w morzu iw basenie dla dzieci, aw jadalni bawiliś my publicznoś ć na kolacji. Kiedy mama i tata w koń cu wró cili, cią gną c ze sobą duż ą torbę Waikik, bawił am się do koń ca i radosnym okrzykiem „Mama przybył a! ” dał im czaduszkę . Pilnie w barze, aby dokoń czyć niedokoń czonego drinka!

Cią g dalszy.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Семизвездочный отель Махх рояль, кажется
Вход на тропу к Фазелису
По дороге к Фазелису
Здесь находится вход в пещеру
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
Фазелис
По дороге из Фазелиса
По дороге из Фазелиса
Бухта, куда приезжают отдыхать местные жители. Сразу за Чамьювой
Канабис
кактусы зацвели. Дома тоже уже цветут
Заброшенный отель
Заброшенный отель
Куры на территории отеля. Они в Турции повсеместно, как коровы в Индии. Священное турецкое животное курица! :))))))
Ниваки возле отеля Л'Океаника. Вадькина мечта вырастить на даче нечто подобное
Podobne historie
Uwagi (14) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara