начну с того, что с Тез Туром мне работать, точнее отдыхать понравилось больше, чем с Корал Тревел.
что такое Белек думаю все знают - тихое село, в самом городе цены на все подняты раз в 5. выходя с отеля (любого) погулять можно только вдоль заборов других отелей.
повозка-трактор, который возил в город просто поразил. нигде такого не видела.
итак отель. все супер. и цена соответствующая.
территория огромная. честно всю ее обошли, правда без фотоаппарата - выбирали места для фоток так сказать. нашли, но вот повторить трип по отелю второй раз лень не позволила. на территории действительно нет скамеек-лавочек, кто приезжает с детьми в колясках, просто ходят-гуляют. там где можно посидеть - шумно.
чистый воздух благодаря соснам. хотя территория(кроме пляжа и части возле бассейна) реально напомнила мне Конча Заспу. здание отеля тоже. все чисто красиво. в номере есть все и это все новое и в рабочем состоянии.
еда. этот пункт главные где-то для 90% туристов. еды много. разнообразной. но. даже за 8 дней все перепробовать нереально. да и зачем. мясо есть - в любых вариациях (это как я понимаю главный пункт для славянских отдыхающих) лично я мяса не ем. поэтому мне по большому счету фиолетово на его наличие.
мне главное фрукты и морепродукты. и то и то было. рыбный а-ля-карте прекрасный, но туда нужно попасть. как и во все остальные.
напитки. юпи вы здесь не найдете. это главный +. алкоголь хороший тоже, если вы его пьете в барах отеля. в пляжном баре тоже есть коктейли. если внешний вид не имеет для вас значения - берите мохито. в жару самое оно, хотя бармен на пляже его готовить не умеет. хотя слово готовить в данном случае оч громко сказано.
пляж. огромный - 1км. НО - 13 пляжа занята водными видами спорта (у них даже свой пирс). еще 13 это Вип пляж, там даже песок просеянный, ходить одно удовольствие, но вот на пирс и в зону "лежаков" не пускают. везет тому спасателю, который "охраняет" эту часть пляжа. за мои 5 дней я ни разу не видела там туристов, только спасателей, которые развалились там на вип-диванчике. и 13 пляжа для простых смертных так сказать. камни и мусор попадаются. хотя пляж действительно убирают. вход в море удобный - песок. хотя мое любимое место - пирс.
бассейн. большой и классный. так же на территории отеля есть пару искусственных озер. но про бассейн - возможно вы меня не поймете, но мне не нравится, когда зона лежаков расположена на траве. как по мне, то лучше плитка или что там еще за покрытие бывает. высказывая это мнение, на меня в отеле все смотрели с широко открытыми глазами. да я такая странная. что ж тут поделать. анимация для детей - нет слов. команда оч профессиональная. для взрослых вечером в амфитеатре проходят разные представление. скучать не будете. + в самом отеле есть все, что хотите - кинотеатр, боулинг, бильярд и т. д.
диско. я была в восторге от диско на пляже. дресс код - белый цвет. музыка хорошая, людей правда мало... очень мало - так как мало молодежи или у людей другие предпочтения.
водные виды спорта дорого. мне понравился винд серфинг. и я просто ржала от вида катамарана(есть на фото).
отель, конечно, вип класса, но ощущения, что я заграницей не было. уж как-то там все по домашнему.
самое интересное наблюдение. иностранные "олихархи" (италия, германия) - дедушки по 70-80 лет. окружены детьми, внуками - дружной семейной командой играют в гольф. загорают на пляже, обедают в ресторанах и в 21.00-22.00 выдвигаются спать.
русские олигархи - 25-35 лет, в компании тюнингованых тёлочек "отдыхают" переезжая из бара в бар. и максимум играют в бильярд. на пляже днем барышни лежат в одиночестве ( видно пузатики эту часть отдыха пропускают). бедный персонал истекает слюнями.
кстати приятно удивили дети русских - без понтов (возраст 10-15 лет).
советовала бы я ехать в этот отель - нет. в турции есть и интереснее. скажем так это далеко не худший отель в котором я была( это и так понятно исходя из цены и сервиса), но и далеко не самый лучший. молодежи мало - значит скучно, значит лучший друг алкоголь, что тоже не весело...
набор услуг, ресторанов и развлечений невозможно перепробовать - зачем тогда за него платить?
Zacznę od tego, ż e pracował em z Tez Tour, a raczej bardziej lubił em wypoczywać niż z Coral Travel.
Chyba każ dy wie, co to jest Belek - spokojna wieś , w samym mieś cie ceny za wszystko są podnoszone co 5 razy. Wychodzą c z hotelu (dowolnego) moż na przejś ć tylko wzdł uż ogrodzeń innych hoteli.
traktor, któ ry jeź dził do miasta, był po prostu niesamowity. Nigdzie tego nie widział em.
wię c hotel. wszystko jest super. a cena jest odpowiednia.
obszar jest ogromny. szczerze, przeszli po nim, choć bez aparatu - wybrali miejsca na zdję cia, ż e tak powiem. znaleziono, ale lenistwo nie pozwolił o mi powtó rzyć wycieczki po hotelu po raz drugi. tak naprawdę na terenie nie ma ł awek, ci, któ rzy przychodzą z dzieć mi w wó zkach, po prostu chodzą i chodzą . gdzie moż esz usią ś ć - gł oś no.
czyste powietrze dzię ki sosnom. chociaż terytorium (z wyją tkiem plaż y i czę ś ci przy basenie) naprawdę przypominał o mi Koncha Zaspa. budynek hotelu też . wszystko jest czysto pię kne. Pokó j ma wszystko i jest nowy i sprawny.
jedzenie. ten punkt jest gł ó wnym dla okoł o 90% turystó w. duż o jedzenia. urozmaicony. ale. Nawet przez 8 dni na wypró bowanie wszystko jest nierealne. tak i dlaczego. jest mię so - w dowolnych odmianach (jak rozumiem, gł ó wny punkt dla sł owiań skich urlopowiczó w), ja osobiś cie nie jem mię sa. wię c jestem w zasadzie fioletowy ze wzglę du na jego obecnoś ć .
Wolę owoce i owoce morza. i to i to był o. ryba a la carte jest ś wietna, ale musisz tam dotrzeć . jak cał a reszta.
drinki. nie znajdziesz tu yupi. to jest gł ó wny +. alkohol też jest dobry, jeś li pijesz go w hotelowych barach. bar na plaż y oferuje ró wnież koktajle. jeś li wyglą d nie ma dla ciebie znaczenia, weź mojito. w upale jest najbardziej, chociaż barman na plaż y nie wie, jak to ugotować . chociaż sł owo kucharz w tym przypadku jest bardzo gł oś no wypowiadane.
plaż a. ogromny - 1km. ALE - 13 plaż jest zaję tych sportami wodnymi (mają nawet wł asne molo). 13 wię cej to plaż a VIP, jest nawet przesiany piasek, spacer jest przyjemnoś cią , ale nie wolno ich na molo i w strefie „leż akó w”. szczę ś cie ratownika, któ ry „chroni” tę czę ś ć plaż y. w cią gu moich 5 dni nigdy nie widział em tam turystó w, tylko ratownikó w, któ rzy wylegiwali się tam na sofie VIP. i 13 plaż dla zwykł ych ś miertelnikó w, ż e tak powiem. kamienie i ś mieci. chociaż plaż a jest naprawdę czysta. wejś cie do morza jest wygodne - piasek. chociaż moim ulubionym miejscem jest molo.
basen. duż y i elegancki. Ró wnież na miejscu znajduje się kilka sztucznych jezior. ale o basenie - moż e mnie nie rozumiesz, ale nie lubię , gdy miejsce do leż akowania znajduje się na trawie. jak dla mnie pł ytka jest lepsza czy co tam jest na powł okę . wyraż ają c tę opinię , wszyscy w hotelu patrzyli na mnie szeroko otwartymi oczami. tak, jestem taki dziwny. co tu robić . animacja dla dzieci - bez sł ó w. bardzo profesjonalny zespó ł . dla dorosł ych wieczorem w amfiteatrze są ró ż ne przedstawienia. nie bę dziesz się nudzić . + sam hotel ma wszystko, co chcesz - kino, krę gle, bilard itp.
dyskoteka. Był em zachwycony dyskoteką na plaż y. dress code jest biał y. muzyka jest dobra, jest naprawdę mał o ludzi. . . bardzo mał o - bo mał o jest mł odych ludzi lub ludzie mają inne preferencje.
sporty wodne są drogie. Lubił em windsurfing. a ja po prostu zaś miał em się na widok katamaranu (jest na zdję ciu).
hotel oczywiś cie to klasa VIP, ale nie był o wraż enia, ż e jestem za granicą . jakoś wszystko tam jest jak w domu.
najciekawsza obserwacja. zagraniczni „oligarchowie” (Wł ochy, Niemcy) - dziadkowie w wieku 70-80 lat. w otoczeniu dzieci, wnukó w - przyjazna rodzinna druż yna grają ca w golfa. opalać się na plaż y, jadać w restauracjach i iś ć spać w godzinach 21.00-22.00.
Rosyjscy oligarchowie - 25-35 lat, w towarzystwie dostrojonych pisklą t "odpoczywają " od baru do baru. i grać w bilard. na plaż y w cią gu dnia mł ode panie leż ą samotnie (widać , ż e brzuchy opuszczają tę czę ś ć wakacji). biedny personel ś lini się .
nawiasem mó wią c, rosyjskie dzieci był y mile zaskoczone - bez popisó w (wiek 10-15 lat).
Czy radzę udać się do tego hotelu - nie. w Turcji są ciekawsze. powiedzmy, ż e jest to dalekie od najgorszego hotelu, w jakim był em (jest to zrozumiał e na podstawie ceny i obsł ugi), ale daleki od najlepszego. jest mał o mł odych ludzi - to znaczy nudne, to znaczy, ż e alkohol jest najlepszym przyjacielem, co też nie jest zabawne. . .
zestaw usł ug, restauracji i rozrywki jest niemoż liwy do wypró bowania - wię c po co za to pł acić ?