Всем доброго времени суток! Ехали в Турцию с подругой и 3-мя детьми (15-ти, 11-ти и 9-ти лет). Ехали по акции ТезТура ТезВариант 5* (то есть любой из четырех 5* отелей с системой питания AI - всё включено) с чётким указанием региона - Анталия! ! ! Сев в аэропорту Анталии в автобус Тезтура и получив название отеля мы поняли, что это далеко не Анталия, а самая, что ни есть Алания со всеми её прелестями, включая 4 часа езды на автобусе до отеля с завозом всех попутных туристов в отели по дороге. Добравшись до отеля с самого порога административного здания стало понятно, что это не 5* и даже не 4*... Пока мы ехали до отеля мы пропустили обед, на нашу просьбу накормить нас или хотя бы дать покушать детям нам ответили, что ресторан до ужина не работает, а где-то там (неопределённо махнув рукой в неопределённую опять-таки сторону) можно поесть лепёшек, главное пойти поискать, и всё получится. Заселили нас быстро, не прошло и десяти минут. На нашу просьбу поселить нас с подругой поближе турки на ресепшене пошушукались, похихикали, и, выдав нам ключи от номеров, довольно на сносном русском сообщили, что номера будут рядом, но не очень, затем получили свои 20 долларовые чаевые (и от меня и от подруги), и повезли нас с детьми и багажом на тарантасе "в номера". Бодругу высадили метров через 300-400 у трёхэтажного шале, а нас с дочкой повезли дальше... метров на 500 (вот что означало их "рядом, но не очень": )). Номер нам достался в корпусе, смежном с рестораном, но едой в номере не пахло. Номер двухкомнатный, чистенький, с балконом (под балконом крутой обрыв и море - красота неописуемая), кондиционер, холодильник и телевизор работали исправно, но мебель и стены в номере такие потёртые и обшарпаные, что прям слёзы наворачиваются. Номера убирали каждый день, бельёменяли раз в 3 дня, нам лебедей не крутили, простыни незатейливо складывали бантиком, а подруге повезло, ей крутили и лебедей и бабочек. Питание довольно однообразное, выбор мясных блюд никакой, из рыбы только скумбрия, никаких изысканных блюд нет и в помине. На пляже (внизу, где море) рядом с баром пекут обалденные лепёшки с начинкой (гёзлеме) - пальчики оближешь! ! ! На море можно спуститься по многочисленным ступенькам или на трамвайчике (фуникулёр называется - аттракцион тот ещё), подниматься так же. У моря пляж отеля маленький, основное время мы проводили у бассейна с водными горками - дети были в восторге, целыми днями плескались в воде. Вотеле два бассейна - один центральный у ресторана, с анимацией и играми, и второй наверху, на горке - с горками и безалкогольным баром. Отель построен на огромной территории, весь на горках, так что людям с лишним весом, больным сердцем и ногами не подходит. Территория зелёная, есть детская площадка, мини клуб, мини-зоо (два кролика и две черепахи). Отдыхающие в основном россияне, белорусы, украинцы и казахи. Анимация вся на русском, музыка - русская попса. Для детей вечеров 30 минут мультфильма и мини-диско (каждый день одно и то же). Персонал в отеле неприветливый и даже грубый, особенно в ресторане. В общем всё бы ничего, но уровень сервиса ниже среднего. Отель для непритязательных к сервису. Лично я туда больше не поеду и знакомым своим не порекомендую.
Dzień dobry wszystkim! Do Turcji pojechaliś my z dziewczyną i tró jką dzieci (15.11 i 9 lat). Wybraliś my się na promocję TezTour TezVariant 5* (czyli dowolny z czterech hoteli 5* z systemem AI food – all inclusive) z wyraź nym wskazaniem regionu – Antalya ! ! ! Siedzą c w autobusie Teztura na lotnisku Antalya i zdobywają c nazwę hotelu, zdaliś my sobie sprawę , ż e do Antalyi jest daleko, ale najbardziej Alanya ze wszystkimi jej urokami, w tym 4-godzinna jazda autobusem do hotelu z dostawą wszystkich przekazywanie po drodze turystó w do hoteli. Po dotarciu do hotelu od samego progu budynku administracyjnego stał o się jasne, ż e nie jest to 5* ani nawet 4*. . . Gdy jechaliś my do hotelu, przegapiliś my lunch, na naszą proś bę , aby nas nakarmić lub chociaż dać dzieciom coś do jedzenia, powiedziano nam, ż e restauracja jest otwarta dopiero na kolację , ale gdzieś tam (machają c rę ką w nieskoń czonoś ć nieokreś lony kierunek, znowu) moż esz jeś ć ciastka, Najważ niejsze jest, aby poszukać i wszystko się uł oż y. Usiedliś my szybko, mniej niż dziesię ć minut. . Na naszą proś bę o osiedlenie się bliż ej mojego przyjaciela i mnie Turcy w recepcji szeptali, chichotali, a dawszy nam klucze do pokoi, poinformowali nas doś ć znoś nym rosyjskim, ż e pokoje bę dą w pobliż u, ale nie za bardzo, potem otrzymali 20-dolarowy napiwek (zaró wno ode mnie, jak i od koleż anek) i zabrali nas z dzieć mi i bagaż em na tarantasie „do pokoi”. Bodruga został a zrzucona po 300-400 metrach w trzypię trowym domku, a ja i moją có rkę odwieziono dalej. . . 500 metró w (bo tak mieli na myś li „blisko, ale nie bardzo” : )). Dostaliś my pokó j w budynku są siadują cym z restauracją , ale w pokoju nie był o zapachu jedzenia. Apartament dwupokojowy, czysty, z balkonem (pod balkonem jest stromy klif i morze - pię kno nie do opisania), klimatyzacja, lodó wka i telewizor dział ał y poprawnie, ale meble i ś ciany w pokoju tak zniszczone i sfatygowane ż e ł zy wzbierają . Pokoje był y codziennie sprzą tane, poś ciel był a zmieniana co 3 dni, nie krę ciliś my ł abę dzi, prześ cieradł a był y bezpretensjonalnie zł oż one z kokardą , a koleż anka miał a szczę ś cie, krę cił a zaró wno ł abę dzie, jak i motyle. Jedzenie doś ć monotonne, nie ma wyboru dań mię snych, tylko makrela z ryb, w ogó le nie ma dań dla smakoszy. Na plaż y (poniż ej, gdzie jest morze), obok baru, piecze się super nadziewane ciasta (gozleme) - palce polizacie! ! ! Do morza moż na zejś ć licznymi schodami lub tramwajem (kolejka się nazywa - atrakcja ta sama), wspią ć się tą samą drogą . Nad morzem plaż a hotelowa jest niewielka, wię kszoś ć czasu spę dzaliś my przy basenie ze zjeż dż alniami - dzieci był y zachwycone, cał y dzień pluskał y się w wodzie. Votel ma dwa baseny - jeden centralny, w pobliż u restauracji, z animacją i grami, a drugi na gó rze, na wzgó rzu - ze zjeż dż alniami i barem bezalkoholowym. Hotel zbudowany jest na rozległ ym terenie, cał y na zjeż dż alniach, wię c nie jest odpowiedni dla osó b z nadwagą , chorobami serca i nó g. Teren jest zielony, jest plac zabaw, mini klub, mini zoo (dwa kró liki i dwa ż ó ł wie). Urlopowicze to gł ó wnie Rosjanie, Biał orusini, Ukraiń cy i Kazachowie. Animacja jest w cał oś ci po rosyjsku, muzyka to rosyjski pop. Dla dzieci wieczorami 30 minut bajek i mini disco (codziennie tak samo). Personel hotelu jest nieprzyjazny, a nawet niegrzeczny, zwł aszcza w restauracji. Ogó lnie wszystko był oby w porzą dku, ale poziom obsł ugi jest poniż ej ś redniej. Hotel za skromną obsł ugę ? . Osobiś cie nie pojadę tam ponownie i nie polecę znajomym.