To trudne dla mężczyzny w Turcji. Część 2
To nie jest trudne. Tytuł odnosi się do czę ś ci pierwszej.
Okazał o się , ż e Alanyę i jej okolice postrzegam jako terytorium naszego mał ego hotelu. A jeś li tak, to musisz porozmawiać o jedzeniu.
W hotelu był o tylko ś niadanie. Cał kiem godne, ale to nie wystarczy. Ponieważ w pokoju był a kuchnia, moż na był o samodzielnie gotować . Niezbyt czę sto, ale skorzystaliś my z tej okazji. Obok hotelu znajdował się ogromny sklep. Albo TESTO albo PESTO. Nie pamię tam. Mó j przyjaciel i ja pojechaliś my tam pierwszego dnia, byliś my zaskoczeni cenami i zaczę liś my zbierać jedzenie i napoje do wó zka. Podszedł do nas pracownik i powiedział , ż e tylko tureccy przedsię biorcy mogą robić zakupy w tym sklepie. O co chodzi? Zarejestrowaliś my się jako tureccy przedsię biorcy i kupiliś my tam duż o rzeczy. Powiedzmy, ż e pudeł ko mleka kosztuje tyle samo, co dwie torebki w zwykł ym sklepie. To samo z piwem. To samo z Coca-Colą . Ale samodzielne gotowanie na wakacjach jest zł e. I oczywiś cie chodziliś my do restauracji. Mamy szczę ś cie. Pierwszego dnia zawę drowaliś my do doś ć drogiej restauracji o nazwie Viking. Był o tam ś wietnie.
Począ tkowo takie eleganckie ciasta podawano przed daniami.
A same potrawy podawano na stole tuż przy ogniu.
Nie daj się zwieś ć flagi Ukrainy na naszym stole (jesteś my Rosjanami). Począ tkowo był a flaga Danii, ale moja có rka podbiegł a do są siedniego stolika i zmienił a flagi. Faktem jest, ż e Ukraina jest dla niej magicznym krajem, w któ rym ż yją jednoroż ce, gnomy, elfy i centaury. I wró ż ki. A jedna z tych wró ż ek wysył a jej prezenty, gratulacje i ksią ż ki. I są napisane w niesamowitym ję zyku wró ż ek. A ta wró ż ka sama potrafi mó wić tym tajemniczym, prawie zrozumiał ym ję zykiem. A ta wró ż ka ma na imię staruha_izergil. A na fladze tego niesamowitego kraju – sł oń ce i morze. Có rka też w szczegó lny sposó b postrzega rosyjski herb - to wesoł y ptak o dwó ch gł owach, a w ł apach ma perfumy i czarodziejską ró ż dż kę .
Restauracja Viking jest doś ć droga, ale zaoferowano nam 10% zniż ki na wszystkie nasze kolejne wizyty. Powiedział em bezczelnie: „Daj mi 20! ” Wł aś ciciele byli zaskoczeni, ale dali to, a Viking stał się niedrogi.
Kolejna dobra instytucja „Monako”. Cena ś rednia, kuchnia normalna, ale wnę trze super. Poszliś my tam jak oczarowani tylko ze wzglę du na te dyniowe lampki.
Wtedy okazał o się , ż e jedna z ulic Alanyi był a w cał oś ci ozdobiona podobnymi lampami.
Musiał em kupić ze mną.5 sztuk. Ponieważ jest pię kny.
Jeś li chcesz lokalnego smaku, moż esz trochę oddalić się od morza i promenady i zjeś ć w kawiarniach przeznaczonych dla zwykł ych mieszkań có w Turcji.
W menu bę dzie tylko kilka pozycji, wnę trza są skromne, nie ma alkoholu, ale jest smacznie i bardzo tanio.
Teraz o animacji i rozrywce na tym gigantycznym terenie mojego hotelu. Skoro tytuł wspomina o czł owieku, to o nim. O moim przyjacielu.
Każ dego wieczoru ten bon vivant chodził kibicować na kursaal, gdzie ś miał o podbijał rumienią ce się panie ze spa.
A raczej wę drował po barach i dyskotekach w poszukiwaniu przygó d.
To nie jest miejsce, w któ rym szukał tych przygó d.
Kiedyś zabrał em moje dzieci na trampolinę . Najbardziej niewinne miejsce.
I sł yszę , jak kobieta po rosyjsku pró buje dowiedzieć się , ile kosztuje ta przyjemnoś ć . Taka ł adna. Blond. Rozmawialiś my. Jest kapitanem Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych z miasta (nieważ ne). 35 lat. Pozwolono im podró ż ować do Turcji. Niska wypł ata. A ty chcesz się zrelaksować i zapomnieć o wszelkiego rodzaju nagł ych wypadkach z ofiarami i ofiarami. I przynajmniej ktoś poczę stował mnie koktajlem. Przyjdź i napij się wó dki przywiezionej z domu. . .
Gdzie jesteś bon vivant i juire? W Kursaalu? Nie idziesz tam. Nie tam.
Teraz o rozrywce dla dzieci
Na szczę ś cie dzieci odrzucił y pł ywanie na hał aś liwych, pró ż nych, kiczowatych kryjó wkach, któ rych nienawidził em.
Ale mó j synu, widzą c taką reklamę na ulicy. . .
. . . powiedział , ż e chciał też przytulać i cał ować delfiny. Zdają c sobie sprawę , ż e to rozrywka VIP, usiadł em za kierownicą i pojechał em do lokalnego delfinarium dowiedzieć się , co i jak. Okazał o się , ż e jest drogo, ale ja jestem ojcem. Na szczę ś cie moja có rka powiedział a, ż e nie chce pł ywać z delfinami, bo gryzą . Nie pró bował em przekonywać , bo ekonomia.
Nastę pnego dnia cał a nasza firma przybył a do delfinarium. Pozwolono nam obejrzeć spektakl „dla wszystkich”, po czym có rka powiedział a, ż e też chce przytulić delfiny, tak jak jej brat. To był o już doś ć drogie. Ale zamykają c oczy, zapł acił em za dwie ką piele.
To był o ś wietne. To był o ś wietne. Zostanie to zapamię tane na cał e ż ycie. Ale paskudni ludzie-delfinowie zrobili wszystko, aby fotografia był a niemoż liwa. Lubię to. Podejś cie do siatki był o niemoż liwe.
A po sesji wyję li zdję cia zrobione przez lokalnego fotografa i cał kowicie mnie zabili. Cena za 15 zdję ć i pendrive'a wynosił a 200 euro. . . Za jedno. Ale miał em ich dwó ch. Razem 400 plus 2 bilety za 100 euro. Tak, za te pienią dze cał a rodzina moż e znowu pojechać do Turcji.
Ale na szczę ś cie udał o mi się oszukać oddolnego pracownika tego studia fotograficznego. Pochodził a z Kirgistanu. Powiedział em jej, ż e był em w Osz i Biszkeku, a to cudowne miasta. Przekupił ją też stwierdzeniem, ż e jeś li wydam tyle pienię dzy, to moja ż ona mnie zbeszta. W efekcie, gdy nie kupione zdję cia zaniosł a do niszczarki, kilka z nich udał o jej się schować i wywiozł a mi je już poza teren delfinarium. To też nie był y trzy ruble, ale podnoszą ce na duchu. I nie wydał em tych pienię dzy na pró ż no.
Ale rozrywka nie musi być droga. I moje marzenia się speł nił y. Znaleź liś my w Alanyi, wcale nie w centrum, prawdziwego tureckiego wirtuoza lodó w. To był o ekscytują ce i bardzo tanie.
Gdzie iś ć . Idź...
Pamię tam czasy, kiedy moż na był o wypoż yczyć Renault 12 za 12 USD.
Ś mieszny, ale bardzo godny samochó d. To był o. . . heh, heh. . . w 1991 roku.
Tutaj też spotkał em starego przyjaciela. Kartal Tofasa. 20 dolaró w dziennie. 1995
A oto stary znajomy. 1977 Land Rover Defender za 30 dolaró w dziennie. Pojechał em nim do Troi w 1997 roku.
Teraz wypoż yczył em zupeł nie nowy symbol Renault za 30 euro. Cudowny samochó d. Ekonomiczny aż do ską pstwa. Diesel, a poza tym zgasł na każ dym sygnale ś wietlnym, a potem automatycznie się uruchomił . Oszczę dnoś ci!
W przypadku podró ż y wszystko nie jest takie proste. Poszliś my zobaczyć wodospad Manavgat. Jestem dziesię ć razy. I jak zwykle się zgubił em. W maleń kiej wiosce w gó rach uż ywał am gestó w (zgadnij jak przedstawił am wodospad? ) pró bował am zapytać o drogę miejscowe nimfetki. Ci faceci wsiedli na rowery i kazali im podą ż ać .
Zabrali mnie do Manavgat. Odmó wili pienię dzy. Z trudem udał o mi się ich przekonać , aby zgodzili się na zapł atę za duż ą butelkę Coca-Coli. Ale przywieź li mnie na dzikie wybrzeż e Manavgat. Nie był o tam nic poza ką pią cymi się w ubraniach kobietami i ich surowym mę ż em.
To nam nie odpowiadał o. Ale na pró ż no. Po spę dzeniu 40 minut podjechaliś my do cywilizowanego brzegu. To był o rozczarowanie. Pamię tam Manavgat jako ciche, zacienione, romantyczne miejsce. Teraz jest to zatł oczona, handlowa, chciwa atrakcja.
Krę cę , a wokó ł mnie jest tł um. Tę sknota i smutek.
Ale zarezerwowane miejsca pozostał y w pobliż u Alanyi. Ciemna jaskinia. Został otwarty do zwiedzania cał kiem niedawno - w 1998 roku. Dotarliś my tam i pierwszą rzeczą , o któ rą zapytał em, był o to, ile jest tam schodó w. Wow! W efekcie zszedł em 50 stopni w dó ł , usiadł em i obserwował em wyczerpane twarze speleologó w-amatoró w, któ rzy spł ywali z duż ej sali do mał ej. Niektó rym, zwł aszcza wyczerpanym, zaproponował em, ż e wyś lę goblinowi drugą salę i doł ą czę do mnie. Usią dź , odpocznij. Wielu się zgodził o.
Ale jeś li nie zawracasz sobie gł owy tą jaskinią i nie jedziesz dalej, to oto ona! Pię kno. W gó rach znajduje się pię kny zbiornik wodny, ró wnież niedawno wybudowany. Widoki są niesamowite. I nie ma nikogo w pobliż u.
A obok znajduje się kilka restauracji z mał ymi parkami wodnymi, któ re dają uczucie sytoś ci i zapewniają sytoś ć i bł ogoś ć . Tylko jeden minus - jedzenie, zgodnie z orientalną tradycją , na poduszkach na podł odze. Niewygodne.
W skró cie. Dlaczego ta moja historia. Smak i kolor, jak mó wią , ale dlaczego potrzebujesz 5 gwiazdek z terytorium? Nudzisz się tam drugiego dnia. Przypadkowo zatrzymaliś my się na plaż y takiego hotelu, wracają c z Manavgat. Poszedł em kupić batonik Coca-Cola i wszystko zrozumiał em. Dali mi Coca-Colę , ale poprosili, ż ebym wyszedł . Smak dawno zapomnianego napoju. Cukier kolorowy. I tę sknota na twarzach ludzi na tej plaż y. . . Jest terytorium. Są też animatorzy. Pijana nuda. . . I do Alanyi, gdzie jest ż ycie, 25 kolorowych metró w.
Wypró buj moją opcję rekreacyjną . Po pierwsze oszczę dnoś ci, a po drugie prawdziwe ż ycie, a nie atrakcja.
Chociaż mł odych ludzi nie obchodzi, gdzie chować smartfony.
W swojej pią tki lub w moim hotelu bez gwiazdki. Ale to jego wł asna kultura.
Nastę pnie tylko kilka zdję ć . Podstawy starej sł odkiej Turcji. W supermarkecie ziemniaki i cebula są obok iPhone’ó w i telewizoró w.
Oto inny. Sprzedaż pocztó wek i kart telefonicznych. Nogi są w zestawie.
Musisz tak bardzo kochać pił kę noż ną .
JAVA pochodzi z lat sześ ć dziesią tych.
Kolejny wieczorny deptak
Ogrodnik oczywiś cie jest artystą estradowym, ale na pró ż no nim jest. Niewł aś ciwe miejsce.
Nienaganna kolejka linowa.
Tylko w gó rach ten drewniany samolot wisiał nad drogą , a woda spł ywał a z niego na przejeż dż ają ce samochody, chł odzą c je.
Poranne rozproszenie statkó w
Szczę ś liwy ojciec, zmę czony przyjaciel i mł oda dziewczyna.
A teraz rozł oż ę nad tobą skrzydł a i ż yczę szczę ś liwych podró ż y.