Nie polecam jechać do tego hotelu?

Pisemny: 24 lipiec 2013
Czas podróży: 19 czerwiec — 3 lipiec 2013
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Pokoje
Standardowy mał y pokó j i mał a ł azienka. Klimatyzator wisi bezpoś rednio nad ł ó ż kami, jego pilot jest przybity do ś ciany. W nocy musiał em kilka razy wstawać i wył ą czać . nie ma w nim trybu nocnego, też strasznie dudni. W pokoju nie ma izolacji akustycznej. W budynku gł ó wnym pokoje znajdują się na zasadzie studni, na dole recepcji, dzię ki czemu wszystko sł ychać przez cał ą dobę .
Sprzą tanie pokoju
Powierzchnia. Zapomniał em zabrać ze sobą rę czniki. Mił o jest wyjś ć spod prysznica i przekonać się , ż e go nie ma. Detergenty są ró wnież na ż yczenie pani sprzą tają cej. Dziś ż el do wyciskania, jutro szampon lub odwrotnie, a moż e nic. Krem do ciał a „w polityce hotelu” w ogó le się nie pojawia.
Park wodny

Wszę dzie brud, to też najwyraź niej „polityka hotelu”. Leż ą zawsze na tych samych leż akach, w tym samym miejscu, od pierwszego do ostatniego dnia obok leż ał y te same ś mieci, czyli nigdy nie usuwane w ogó le. Szwy są wraż liwe na slajdach. Nikt nie utrzymuje porzą dku. Niektó rzy mł odzi ludzie stoją na zjeż dż alniach, nie wiadomo dlaczego, siedzą cał y dzień , bawią c się przez telefon lub ż artują c w swoim wł asnym ję zyku, ż artują c lub parodiują c turystó w, jednym sł owem bawią c się na maksa. Nie chodzi nawet o bezpieczeń stwo.
Restauracja
Nie 5-gwiazdkowy hotel, ale bezpieczny obiekt, wszystko odbywa się wedł ug ś cisł ego harmonogramu. Nie dostał em ś niadania do 9:30, na brunchu zjesz hamburgera. Dokł adnie o 9.30 koń czy się jedzenie, wszystko jest myte i czyszczone.
Nie mogę sobie nawet wyobrazić , czym karmią mał e dzieci. Na ś niadanie jajecznica co drugi dzień , ale 14! dni z rzę du ryż owa owsianka, arcydzieł o szefa kuchni. Ś wież e za 8 USD.
Na obiad, zupę z soczewicy w pomidorach, moż na ró wnież spró bować cebuli lub „rosyjskiego kurczaka”, wszystkie w ogó le prawie nie ró ż nią się smakiem - jest jeden skł adnik - duż o, duż o pieprzu. A reszta to standardowy zestaw - hamburgery, shawarma w buł ce, makaron, pizza (jedyne, co moż na zjeś ć , ale nie 2 tygodnie! )
Lunch jest od 12.30 do 14.00, ale o 13.30 nie ma jedzenia, wię c pospiesz się !

Na obiad co drugi dzień coś porzą dnego, wyglą dał o to na ró ż nych kucharzy. Gdyby był kurczak! obiad zakoń czył się sukcesem. Super dania to indyk, steki niewiadomego pochodzenia, okazyjnie ryby, któ re zdą ż ył y już tak bardzo wysuszyć , ż e lepiej był oby je od razu wyrzucić . Osobno chciał bym zwró cić uwagę na sał atki, któ re siekają jak w przypadku kró likó w, marchewki, patrz 2 obję toś ci, leż ą z kukurydzą , liś ć mi czegoś nieokreś lonego i hojnie wypeł nione majonezem. Ogó lnie rzecz biorą c, gotowana marchewka i kukurydza są wszę dzie. Nawet mię so jest nimi faszerowane. Najbardziej arcydzieł o był o na urodzinach hotelu, to sushi z takim samym nadzieniem. Na wakacjach byli ró wnież zadowoleni z absolutnie zgnił ych krewetek. Był y też inne „arcydzieł a”, nie sposó b ich wszystkich wymienić .
Napoje, podobnie jak jedzenie w barze restauracyjnym, koń czą się o 21.20 (chociaż kolacja wydaje się być do 22.00) - taka jest "POLITYKA HOTELU"
Wszystkie niestandardowe restauracje 12 USD za osobę . Nie poszliś my, ale sł yszeliś my, ż e to samo jedzenie co na gł ó wnym.
sł upy
Przyzwoite, mniej lub bardziej alkoholowe drinki tylko przy gł ó wnym basenie lub w lobby, we wszystkich pozostał ych - czerwone i biał e wino, piwo. . . i tyle. . . a potem o 18.00 wszystko się koń czy.
Zastanawiam się , co oznacza „POLITYKA HOTELOWA” przez Ultra all inclusive?? ?
Wszyscy barmani są niegrzeczni, wydają się cał y czas wyś wiadczać ci przysł ugę , a ty bez skrupuł ó w odrywasz ich od bardzo waż nych spraw.
plaż a
Mał o. Oczywiś cie są leż aki na molo i w pewnej odległ oś ci na platformach na skał ach, za balustradą , pod windą . Ale jeś li masz dziecko, nieważ ne, czy jest mał e, czy nie, jakoś logiczne jest, ż e każ dy chce być bliż ej wody, a miejsc jest tam bardzo mał o.
Pró bowaliś my przenieś ć (sobie! ) leż aki na linię nad wodą , wię c trzy mł ode osoby wyskoczył y i po prostu nam je wyrwał y, nawet nazwano gastrulacją , aby poradzić sobie z krną brnymi wczasowiczami, któ rzy odważ yli się rozbić uporzą dkowane rzę dy pustych leż akó w . A to zamiast pomagać , jak we wszystkich przyzwoitych hotelach! A jeś li wybił a ich godzina - 18.00 i zaczną sprzą tać , to nie zdziw się , ż e twoje rzeczy po prostu potoczą się w bł ocie (bo trudno to nazwać piaskiem), musisz zrozumieć , to też jest „POLITYKA HOTELU".

Terytorium nie jest dobrze utrzymane, brudne. To, co urosł o i przetrwał o, jest w porzą dku. Ogrodnik to pechowy staruszek, któ ry chodzi z konewką i wę ż em, ale jest sam i niewiele mu się udaje.
Trzeba cał y czas chodzić po jezdni, w zasadzie chodnikó w nie ma.
Internet
Mó wi się , ż e istnieje, ale jest tak sł aby, ż e mę czy cię bieganie i ł apanie, a jeś li masz szczę ś cie, ledwo wystarczy otworzyć pocztę .
Sport i animacja
Jest siatkó wka, ale przed naszym przyjazdem nikt nie podejrzewał , ż e piasek należ y polać wodą , ż e pił karzom przyda się pił ka i woda pitna. A ponieważ w „superhotelu” nie ma wody butelkowanej, pojawił się problem, moż na by nawet powiedzieć mał y skandal z wezwaniem straż nikó w i wszechobecnego gastreleyshin, któ rego zadaniem jest pó jś cie do problemó w, a nie ich rozwią zywanie, to jego ulubiona fraza „POLITICS HOTEL”, któ rej uż ywa się na każ dą okazję .
Ż eby był o jasne, wyjaś nię - upał ponad 30 stopni, boisko do siatkó wki w cieniu sosen, to plus, w centralnym punkcie hotelu, to minus, do najbliż szego baru 300 metró w w dó ł do aquaparku lub tyle samo do budynku. A jednocześ nie strasznie się dziwią , ż e gracze nie mogą tam iś ć napić się . Nie mó wię o tym, ż e pod 10 cm warstwą piasku gł upi beton.
Poranne ć wiczenia był y wszę dzie, chcesz je pod palą cym sł oń cem na plaż y lub przy gł ó wnym basenie, chcesz je w parku wodnym, w bł ocie i kał uż y przy samym przejś ciu. Wybierz wedł ug wł asnego gustu.
Wieczorne pokazy

Wię kszoś ć animatoró w najwyraź niej bez doś wiadczenia zawodowego. A ponieważ „POLITYKA HOTELOWA” nie obejmuje imprez rozrywkowych i pokazó w z goś cinnymi artystami (jak we wszystkich 5-gwiazdkowych hotelach), animatorzy sami muszą wzią ć rap, co robią z niezbyt duż ym sukcesem. Polega to z reguł y na przeprowadzaniu wulgarnych konkursó w i graniu w „bingo”.
WNIOSEK: Utopia to nie 5 gwiazdek, a tym bardziej nie Ultra all inclusive, nie radzę jechać do tego hotelu, za te pienią dze moż na znaleź ć o wiele lepsze miejsce! Udanie się do tego hotelu to czysta Utopia!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał